Papież czy pełniący obowiązki?

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Dragonar » 02 sie 2016, 14:46

Rafi pisze:Tak, czytałem koran. Tak, rozmawiałem o nim.

Świetnie, w takim razie mamy o czym rozmawiać, co mnie bardzo cieszy. Gratuluję wytrwałości. :)

Rafi pisze:Tak, mamy blade pojęcie o islamie ale możesz o tym porozmawiać z polskimi wyznawcami Mohameta. Są w Polsce od setek lat.

Czy pytasz katolików i księży, gdy chcesz dowiedzieć się czegoś o chrześcijaństwie? O religii objawionej nie stanowią jej wyznawcy, lecz depozyt Objawienia. Koran oraz Sunna wraz z odpowiednią metodologią ich poznawania wystarczy, by wyrobić sobie stanowisko na temat islamu. Poleganie wyłącznie na człowieku w tej kwestii przy jednoczesnym wyłączeniu samodzielnego myślenia i rezygnacji z samorozwoju może prowadzić do zwiedzenia. Jak już wcześniej pisałem na tym forum, o wierze chrześcijańskiej nie stanowi papież, lefebryści, patriarchat Konstantynopola, Magisterium Kościoła Katolickiego czy polscy protestanci, ale Słowo Boże w postaci Pisma Świętego. Podobnie o islamie nie stanowi żaden imam, władze Arabii Saudyjskiej, IS, polscy Tatarzy czy społeczność muzułmańska w Anglii, lecz Koran i Sunna.

Rafi pisze:Ale pierwsze pytanie zadaj sobie: kto jest twoim bliźnim - to pytanie aktualne od 2 tys lat.

Nie mówię, żeby nie pomagać - miłosierdzie jest chrześcijańską cnotą, jednak pomagać należy w sposób mądry i rozsądny, nie bezmyślny i naiwny. Europie, a zwłaszcza Polsce i tak nie wystarczy środków, by utrzymać wszystkich uchodźców, którzy ubiegają się o azyl. Według mnie należy dokonać radykalnej selekcji:

1) Przede wszystkim należy odrzucić wszystkich tych, którzy nie są uchodźcami, ale imigrantami czy innymi cwaniaczkami, chcącymi żerować na Europie, niezależnie od religii, wyznania lub ich braku. Dlaczego? Oto odpowiedź: Bo gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam: Kto nie chce pracować, niechaj też nie je. Albowiem dochodzą nas słuchy, że niektórzy pomiędzy wami postępują nieporządnie: nic nie robią, a zajmują się tylko niepotrzebnymi rzeczami. Tym też nakazujemy i napominamy ich przez Pana Jezusa Chrystusa, aby w cichości pracowali i własny chleb jedli. (2 Tes 3:10-12 BW).

2) Spośród samych uchodźców należy wybrać tych, którzy są chrześcijanami, obojętnie jakiego wyznania. Dlaczego? Oto odpowiedź: Przeto, póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary. (Ga 6:10 BW). Ponadto w takim wypadku problem z asymilacją kulturową jest dużo mniejszy, gdyż nasza cywilizacja jest teoretycznie judeochrześcijańska.

3) Jeżeli nadal mamy środki dla potrzebujących, spośród pozostałych uchodźców należy odrzucić tych, którzy posiadają jakąkolwiek kryminalną przeszłość, dokonali jakichkolwiek przestępstw, są w oczywistych związkach z IS czy inną organizacją terrorystyczną albo z jakąkolwiek radykalniejszą odmianą islamu. Jeżeli mamy do wyboru osobę, która nie zrobiła nic oraz osobę, która ukradła w życiu choćby jednego batona i była za to notowana, wybieramy osobę niewinną. Dlaczego? Myślę, że tutaj nie muszę cytować fragmentu biblijnego na potwierdzenie, gdyż zdrowy rozsądek podpowiada o słuszności takiego postępowania.

4) W samym kraju należy wprowadzić radykalne prawa dotyczące uchodźców. Za nawet drobne przestępstwo karą byłaby deportacja, natomiast za podwójne zabójstwo z premedytacją czy zamach terrorystyczny nawet śmierć. Dopiero po dłuższym czasie asymilacji prawa wobec uchodźców zostałyby złagodzone, a wielu z nich otrzymałoby obywatelstwo. Należałoby tutaj tymczasowo zawiesić zasadę równości wobec prawa. Powinno się bać gryźć rękę, która karmi i daje schronienie.

5) Pobyt tych wyselekcjonowanych uchodźców w kraju wiązał by się z edukacją oraz próbą włączenia ich do europejskiego kręgu kulturowego poprzez nauczanie języka i obyczajów.

6) Reszcie ludzi, których nie dało się przyjąć do kraju, należy pomagać na miejscu, chyba że są powiązani z organizacjami przestępczymi lub terrorystycznymi, wtedy należy ich zostawić na pastwę losu.

Jeżeli brzmi to nieempatycznie i okrutnie, to niech tak brzmi. Wolę jednak pomóc komukolwiek w sposób chłodnie wyselekcjonowany, niż pomóc byle komu i potem obserwować, jak w moim mieście ludzie są rozjeżdżani przez ciężarówki. Nie chciałbym też nie pomagać nikomu.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: kontousunięte1 » 02 sie 2016, 15:48

Nic dodać nic ująć, Dragonar. Głos rozsądku.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: jj » 02 sie 2016, 19:40

Rafi pisze:
jj pisze:Nie, uwazam, ze nie przezyles, bo nie przezyles. Nie mieszkasz w karaju, w ktorym 10% mieszkancow, to muzulmanscy uchodzcy. Nie znacz problemu z bliska, na codzien. Przejdz sie przez muzulmanskie dzielnice w Malmo, w Kopenhadze, w Paryzu, w Brukseli.
Kopenhaga, Paryż zaliczony. Do Brukseli się nie wybieram. Ale wiem, że tam gorąco i jest to jaskrawy przykład jak nie należy robić i że samo się nic nie zrobi.
A w Paryżu jest taka histeria, że boję się opalić. :roll:
Tak samo pisano swego czasu o Polakach we Włoszech, czy Austrii: że niebezpieczni, że nieroby, że złodzieje, że przestępcy, że kobiety gwałcą ... Tyle, ze Polakom było łatwiej, bo podobna kultura, ta sama religia i nie było nagonki. Ale do dziś "polish" to epitet.
jj pisze:A jesli chodzi o pojecie "blizniego", to najlepiej wyjasnia je Pan Jezus w przypowiesci o milosiernym Samarytaninie. Przeczytaj.
Więc pytam co z tego wyniosłeś, skoro się ze mna nie zgadzasz. Dlaczego zadano takie pytanie juz napisałem. Swą konkluzję także. Ty uważasz inaczej, więc wyłuszcz mi dlaczego, gdzie to w tej przypowieści wyczytałeś.

Po co z toba rozmawiac, kiedy jestes jak dziecko? Nie odrozniasz lewej od prawej. Poslugujesz sie arabskim nickiem i probujesz wmowic cos, co nie ma zadnego odniesienia do rzeczywistosci.


Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Rafi » 03 sie 2016, 08:29

jj pisze:Po co z toba rozmawiac, kiedy jestes jak dziecko? Nie odrozniasz lewej od prawej. Poslugujesz sie arabskim nickiem i probujesz wmowic cos, co nie ma zadnego odniesienia do rzeczywistosci.

1) Jeżeli nie odróżniam, to wskaz gdzie.
2) Jeżeli powołujesz się na Biblię, to wyjaśnij
3) "Rafi" to skrót/zdrobnienie od imienia Rafał, imienia biblijnego, imienia archanioła. "Rafał" oznacza "Bóg uzdrawia"

Wszędzie widzisz arabów, nawet wśród archaniołów. Taka z tobą rozmowa.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: jj » 03 sie 2016, 09:07

Nie wyciagasz konsekwencji z nauki Chrystusa o bliznim. Prawdopodobnie nie zadales sobie trudu, zeby przypowiesc przeczytac do konca. Żądasz ode mnie wyjasnienia tego, co wyjasnia Pan Jezus? Dobrze, bliznim dla pobitego czlowieka byl Samarytanin. Bliznim czlowieka w potrzebie, jest ten, kto mu pomaga. Blizni - bliski. Takie jest znaczenie slowa. To po pierwsze. Po drugie, tak, wszedzie widze Arabow. Wszedzie widze tez naiwnych europejczykow, coraz mniej tu, gdzie "uchodzcow" jest duzo. Nigdzie nie bylo tak wielkiej tolerancji i sympatii dla uchodzcow, jak w Szwecji. Przez kilkadziesiat lat byli faworyzowani przez system prawny i socjalny w stosunku do Szwedow. Wynik jest taki, ze najgorsza sytuacja jest w Malmo, w dzielnicy muzulmanskiej, gdzie "biali" nie maja wstepu. Jest olbrzymia nienawisc muzulmanow do rodowitych Szwedow. Sa napady, strzaly, nozowanie - kazdego dnia. Twoj argument, ze zostali przyjeci bez sympatii, na gorszych warunkach - upada. Bylo dokladnie odwrotnie. Efekt jest odwrotnie proporcjoanalny do zalozonego przez ciebie. Z resza, nie tylko ty tak myslisz. Ja bronilem takze takie stanowisko. Do niedawna. Do czasu, az nie dalo sie dluzej argumentowac, bo rzeczywistosc temu zaprzecza. To tyle do ciebie. :)


Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Rafi » 03 sie 2016, 09:08

Dragonar pisze:
Rafi pisze:Tak, mamy blade pojęcie o islamie ale możesz o tym porozmawiać z polskimi wyznawcami Mohameta. Są w Polsce od setek lat.

Czy pytasz katolików i księży, gdy chcesz dowiedzieć się czegoś o chrześcijaństwie? O religii objawionej nie stanowią jej wyznawcy, lecz depozyt Objawienia. Koran oraz Sunna wraz z odpowiednią metodologią ich poznawania wystarczy, by wyrobić sobie stanowisko na temat islamu.
Tylko ze tą metodologię mamy już dostępną. Nie musimy odkrywać od nowa.
Dragonar pisze:...Podobnie o islamie nie stanowi żaden imam, władze Arabii Saudyjskiej, IS, polscy Tatarzy czy społeczność muzułmańska w Anglii, lecz Koran i Sunna.
Która suna? Przypomnę, ze jak nie ma jednego kanonu Biblii (zarówno ST, jak i NT), tak zdecydowanie większe rozbieżności są w sunnie. Jest 6 podstawowych zbiorów hadisów i wiele mniej lub bardziej uznanych za wiarygodnych wiarygodnych (i sporo bajek). Możesz sklejac i wybierac co chcesz na poparcie zarówno modernizmu, jak i terroryzmu.
Dragonar pisze:
Rafi pisze:Ale pierwsze pytanie zadaj sobie: kto jest twoim bliźnim - to pytanie aktualne od 2 tys lat.
Nie mówię, żeby nie pomagać - miłosierdzie jest chrześcijańską cnotą, jednak pomagać należy w sposób mądry i rozsądny, nie bezmyślny i naiwny. Europie, a zwłaszcza Polsce i tak nie wystarczy środków, by utrzymać wszystkich uchodźców, którzy ubiegają się o azyl.
Starczy, starczy. Polsce także. Mieliśmy juz w Polsce sporo uchodźców. Od 1999 ponad 100 tys legalnych, z czego dużą grupę stanowili muzułmanie (np. Czeczeni). Nielegalnych szacuje się nawet na pół miliona (głównie Ormianie).

1) Częściowa zgoda. Dlaczego częściowa? Bo nie odróżnisz syryjskich "cwaniaczków" od uchodźców. Ryzykowali cały majątek i własne życie aby dostać się do Europy.
2) OK, jest to jakas propozycja. Na pewno będzie z nimi łatwiej, szczególnie na początku, gdy cała polityka emigracyjna jest w rozsypce.
3) Narzędzia do deportacji w przypadku przestępstwa są. Trzeba je tylko stosować. To kosztowne ale nie tu jest problem. Pytanie brzmi: gdzie ich deportować. I tu jest potrzebna np. niewygodna umowa z Turcją.
4) To nie działa wobec własnych obywateli, a ma działać wobec imigrantów? W swoich krajach maja surowsze prawa a przestępczość jest i będzie. To są ludzie, nie zwierzęta. ŻADNEJ dyskryminacji, żadnej segregacji rasowej!
5) Obowiązkowo. Dodałbym jeszcze: rozproszenie i kontrola migracji.
6) Trudno pomóc komukolwiek na terenie działań wojennych.


Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Rafi » 03 sie 2016, 09:24

jj pisze:Nie wyciagasz konsekwencji z nauki Chrystusa o bliznim. Prawdopodobnie nie zadales sobie trudu, zeby przypowiesc przeczytac do konca. Żądasz ode mnie wyjasnienia tego, co wyjasnia Pan Jezus? Dobrze, bliznim dla pobitego czlowieka byl Samarytanin. Bliznim czlowieka w potrzebie, jest ten, kto mu pomaga. Blizni - bliski. Takie jest znaczenie slowa.
Przypowieść o Samarytaninie ma inne znaczenie. Bliźnim jest każdy człowiek, także Samarytanin. Jezus w ten sposób przeciął w zalążku dyskusję, czy bliźnim Żyda jest tylko Żyd. Masz czynić podobnie jak Samarytanin i nie patrzeć na to, ze potrzebujący jest innego wyznania, religii, koloru skóry, czy oczu. Idź, i ty czyń podobnie. Jezus powiedział także do ciebie "Idź, i ty czyń podobnie" (jak Samarytanin).
jj pisze: To po pierwsze. Po drugie, tak, wszedzie widze Arabow. Wszedzie widze tez naiwnych europejczykow, coraz mniej tu, gdzie "uchodzcow" jest duzo. Nigdzie nie bylo tak wielkiej tolerancji i sympatii dla uchodzcow, jak w Szwecji.
Tylko, że prócz oficjalnej sympatii niewiele więcej zrobili aby pomóc się im zasymilować. Otoczyli opieka socjalna i dalej "jakos to będzie", bo to "jakoś" sprawdzało się przez lata przy emigracji z Europy i Azji. A teraz jest duża i dość spójna grupa etniczna i kulturowa, "jakoś" nie wystarczy.


Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Dragonar » 03 sie 2016, 14:25

Rafi pisze:Tylko ze tą metodologię mamy już dostępną. Nie musimy odkrywać od nowa.

Gdzie jest ona dostępna?

Rafi pisze:Która suna? Przypomnę, ze jak nie ma jednego kanonu Biblii (zarówno ST, jak i NT), [...]

Nie ma jednego kanonu Biblii w kwestii Starego Testamentu, natomiast w Kościele występuje właściwie jednomyślna zgoda dotycząca kanonu Nowego Testamentu. Tymczasem dodatkowe księgi apokryficzne czy deuterokanoniczne oraz zawarte w nich treści nie wpływają znacząco na kluczowe kwestie doktrynalne w wyznaniach chrześcijańskich i nie są źródłem nowych, znaczących doktryn. Jedynym wyjątkiem jest chyba fragment z II Księgi Machabejskiej, używany przez katolików na potwierdzenie istnienia czyśćca, aczkolwiek - nawet uznawszy tę księgę za natchnioną - z miernym skutkiem.

Rafi pisze:[...] tak zdecydowanie większe rozbieżności są w sunnie. Jest 6 podstawowych zbiorów hadisów i wiele mniej lub bardziej uznanych za wiarygodnych wiarygodnych (i sporo bajek). Możesz sklejac i wybierac co chcesz na poparcie zarówno modernizmu, jak i terroryzmu.

Jak sam wspomniałeś mamy sześć podstawowych zbiorów hadisów, które uznawane są przez sunnitów za wiarygodne, a więc tzw. Kutub al-Sittah. Tych sześć uznanych kolekcji jest na te obszernych, że w zupełności wystarczy, by poznać prawdziwe i przerażające oblicze proroka Mahometa. A nawet gdybyśmy byli sceptykami i postanowili ograniczyć się do uznania za wiarygodne wyłącznie kluczowych i najbardziej poważanych zbiorów Sahih Bukhari oraz Sahih Muslim, mamy do dyspozycji razem aż 16 475 hadisów. Większość apologetów dyskutujących z islamem cytuje w ogromnej mierze wyłącznie z tych dwóch źródeł. Tutaj obraz islamu i Mahometa jest dość jednolity.

Rafi pisze:1) Częściowa zgoda. Dlaczego częściowa? Bo nie odróżnisz syryjskich "cwaniaczków" od uchodźców. Ryzykowali cały majątek i własne życie aby dostać się do Europy.

Należy się przynajmniej postarać ich odróżnić, choćby częściowo miało się to nie powieść.

Rafi pisze:3) Narzędzia do deportacji w przypadku przestępstwa są. Trzeba je tylko stosować. To kosztowne ale nie tu jest problem. Pytanie brzmi: gdzie ich deportować. I tu jest potrzebna np. niewygodna umowa z Turcją.

Tam, skąd przyszli?

Rafi pisze:4) To nie działa wobec własnych obywateli, a ma działać wobec imigrantów? W swoich krajach maja surowsze prawa a przestępczość jest i będzie. To są ludzie, nie zwierzęta. ŻADNEJ dyskryminacji, żadnej segregacji rasowej!

1. Nie powiedziałem ani słowa o segregacji rasowej. Zupełnie jest mi obojętne, czy ktoś jest czarny, biały, żółty, czerwony czy zielono-fioletowy, czy jest Amerykaninem, Żydem czy Arabem. Nie akceptuję rasizmu.
2. To nie jest dyskryminacja, ale tymczasowe zaostrzenie prawa wobec osób o niepewnym stosunku do naszego kraju i jego obywateli. To coś w rodzaju okresu próbnego w pracy - jakiekolwiek przewinienie i nielojalność wobec pracodawcy podczas okresu próbnego może sprawić, że ostatecznie nie otrzymasz pracy. Czy to również dyskryminacja?
3. Nawet jeżeli na siłę chciałbyś uznać to za przejaw dyskryminacji, to jest to przejaw nie dyskryminacji rasowej lub wyznaniowej, lecz dyskryminacji wobec ewentualnych kryminalistów i przestępców.
4. Jeżeli konsekwentnie będziemy wyrzucać każdego, kto dopuszcza się choćby jednego rozboju czy pobicia, to będziemy mieli w kraju mniej niebezpiecznych osób. W ich krajach to nie działa, bo nie mają gdzie ich deportować z własnego kraju.
5. Tymczasem w karze śmierci za podwójne zabójstwo z premedytacją czy zamierzony akt terroryzmu nie widzę absolutnie nic dziwnego. Mordercy, zwłaszcza skażeni radykalną ideologią kpią z władzy, ponieważ po akcie terroru mają szansę trafić do komfortowego więzienia, gdzie wyleżą się, uspokoją i zdążą nawrócić wielu innych więźniów na swoją ideologię.

Rafi pisze:6) Trudno pomóc komukolwiek na terenie działań wojennych.

Jednak wiele organizacji stara się to robić, choć z różnym skutkiem.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Rafi » 03 sie 2016, 15:38

Dragonar pisze:
Rafi pisze:Tylko ze tą metodologię mamy już dostępną. Nie musimy odkrywać od nowa.

Gdzie jest ona dostępna?
Tak dostępna jak u chrześcijan i równie duże rozbieżności.
Dragonar pisze:
Rafi pisze:Która suna? Przypomnę, ze jak nie ma jednego kanonu Biblii (zarówno ST, jak i NT), [...]

Nie ma jednego kanonu Biblii w kwestii Starego Testamentu, natomiast w Kościele występuje właściwie jednomyślna zgoda dotycząca kanonu Nowego Testamentu...

Kanon syryjski bez listu Jakuba, drugiego listu Piotra, drugiego i trzeciego listu Jana oraz księgi Objawienia.
Kanon etiopski to 27 ksiąg podstawowego kanonu ale aż 35 ksiąg kanonu poszerzonego.
Do niedawna Ormianie używali trzeci list Pawła do Koryntian.
Możemy pisać, że chrześcijanie mają prawie taką samą Biblię. A muzułmanie mają prawie ten sam zbiór hadisów.
A wszystkie wojny były prowadzone dla forsy, a nam się zdaje, że religia ma tu cokolwiek do powiedzenia.
Jak dotychczas najbardziej mordercza okazała się kultura chrześcijańska.
Dragonar pisze:
Rafi pisze:[...] tak zdecydowanie większe rozbieżności są w sunnie. Jest 6 podstawowych zbiorów hadisów i wiele mniej lub bardziej uznanych za wiarygodnych wiarygodnych (i sporo bajek). Możesz sklejac i wybierac co chcesz na poparcie zarówno modernizmu, jak i terroryzmu.

Jak sam wspomniałeś mamy sześć podstawowych zbiorów hadisów, które uznawane są przez sunnitów za wiarygodne, a więc tzw. Kutub al-Sittah. Tych sześć uznanych kolekcji jest na te obszernych, że w zupełności wystarczy, by poznać prawdziwe i przerażające oblicze proroka Mahometa. A nawet gdybyśmy byli sceptykami i postanowili ograniczyć się do uznania za wiarygodne wyłącznie kluczowych i najbardziej poważanych zbiorów Sahih Bukhari oraz Sahih Muslim, mamy do dyspozycji razem aż 16 475 hadisów. Większość apologetów dyskutujących z islamem cytuje w ogromnej mierze wyłącznie z tych dwóch źródeł. Tutaj obraz islamu i Mahometa jest dość jednolity.
No to dlaczego ani Tatarzy, ani Albańczycy nie chwytają za broń ani się nie wysadzają w powietrze?
Dragonar pisze:
Rafi pisze:3) Narzędzia do deportacji w przypadku przestępstwa są. Trzeba je tylko stosować. To kosztowne ale nie tu jest problem. Pytanie brzmi: gdzie ich deportować. I tu jest potrzebna np. niewygodna umowa z Turcją.

Tam, skąd przyszli?
Do Syrii? W sam środek wojny? Trudno mi to sobie wyobrazić.
Dragonar pisze:
Rafi pisze:4) To nie działa wobec własnych obywateli, a ma działać wobec imigrantów? W swoich krajach maja surowsze prawa a przestępczość jest i będzie. To są ludzie, nie zwierzęta. ŻADNEJ dyskryminacji, żadnej segregacji rasowej!

1. Nie powiedziałem ani słowa o segregacji rasowej. Zupełnie jest mi obojętne, czy ktoś jest czarny, biały, żółty, czerwony czy zielono-fioletowy, czy jest Amerykaninem, Żydem czy Arabem. Nie akceptuję rasizmu.
2. To nie jest dyskryminacja, ale tymczasowe zaostrzenie prawa wobec osób o niepewnym stosunku do naszego kraju i jego obywateli. To coś w rodzaju okresu próbnego w pracy - jakiekolwiek przewinienie i nielojalność wobec pracodawcy podczas okresu próbnego może sprawić, że ostatecznie nie otrzymasz pracy. Czy to również dyskryminacja?
3. Nawet jeżeli na siłę chciałbyś uznać to za przejaw dyskryminacji, to jest to przejaw nie dyskryminacji rasowej lub wyznaniowej, lecz dyskryminacji wobec ewentualnych kryminalistów i przestępców.
4. Jeżeli konsekwentnie będziemy wyrzucać każdego, kto dopuszcza się choćby jednego rozboju czy pobicia, to będziemy mieli w kraju mniej niebezpiecznych osób. W ich krajach to nie działa, bo nie mają gdzie ich deportować z własnego kraju.
5. Tymczasem w karze śmierci za podwójne zabójstwo z premedytacją czy zamierzony akt terroryzmu nie widzę absolutnie nic dziwnego. Mordercy, zwłaszcza skażeni radykalną ideologią kpią z władzy, ponieważ po akcie terroru mają szansę trafić do komfortowego więzienia, gdzie wyleżą się, uspokoją i zdążą nawrócić wielu innych więźniów na swoją ideologię.
Kiedyś było łatwiej. Australia była prawie niezaludniona ;)
Niby jest ci obojętne ale gdybysmy rozmawiali o Ukraińcach, to bys pisal inaczej. Gdy przyjmowaliśmy Czeczenów, to ciebie nie obchodziło, a o setkach tysięcy Ormian nawet pewnie nie słyszałeś.

Dragonar pisze:
Rafi pisze:6) Trudno pomóc komukolwiek na terenie działań wojennych.

Jednak wiele organizacji stara się to robić, choć z różnym skutkiem.
Już widzę te miliardy płynace z Polski :lmao:


Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Dragonar » 03 sie 2016, 16:23

Rafi pisze:Kanon syryjski bez listu Jakuba, drugiego listu Piotra, drugiego i trzeciego listu Jana oraz księgi Objawienia.
Kanon etiopski to 27 ksiąg podstawowego kanonu ale aż 35 ksiąg kanonu poszerzonego.
Do niedawna Ormianie używali trzeci list Pawła do Koryntian.
Możemy pisać, że chrześcijanie mają prawie taką samą Biblię. A muzułmanie mają prawie ten sam zbiór hadisów.

Do tego dochodzi nam kwestia samego pojęcia kanoniczności, ponieważ dawniej nie zawsze było to pojęcie nierozerwalnie wiążące się z natchnieniem danej księgi przez Boga. Mieliśmy do czynienia z kanonem w ścisłym sensie, a więc listą ksiąg natchnionych, a także z szerszym pojęciem kanonu, które zawierało również w sobie nieheretyckie pisma, które można było czytać w Kościele, choć nie uważano je za natchnione. Stąd problemu z identyfikacją, czy dany Ojciec Kościoła uznawał księgi deuterokanoniczne Starego Testamentu za natchnione. Niektórzy Ojcowie uznawali je za kanoniczne, ale nienatchnione, czego wielu ludzi nie rozumie.

Rafi pisze:A wszystkie wojny były prowadzone dla forsy, a nam się zdaje, że religia ma tu cokolwiek do powiedzenia.

VII i VIII wiek n.e. Mahomet oraz czterej pierwsi kalifowie. Co było przyczyną wojny z państwami ościennymi? Czy nie religia? Kojarzysz, np. tzw. wojny o apostazję? Czy poniższa mapa to fikcja?

Obrazek

Rafi pisze:Jak dotychczas najbardziej mordercza okazała się kultura chrześcijańska.

Słucham? :/

Rafi pisze:No to dlaczego ani Tatarzy, ani Albańczycy nie chwytają za broń ani się nie wysadzają w powietrze?

Dobre pytanie! Myślę, że nie wytłumaczę Ci tego lepiej, niż David Wood:
1. https://www.youtube.com/watch?v=QjvfaZIDLCg
2. https://www.youtube.com/watch?v=k6ePVxRLDM0
Przyczyn jest wiele, jednak mechanizm jest prosty.

Rafi pisze:Do Syrii? W sam środek wojny? Trudno mi to sobie wyobrazić.

W przypadku drobnych przestępców - faktycznie, mamy problem. W przypadku tych gorszych - znacznie mniejszy.

Rafi pisze:Niby jest ci obojętne ale gdybysmy rozmawiali o Ukraińcach, to bys pisal inaczej. Gdy przyjmowaliśmy Czeczenów, to ciebie nie obchodziło, a o setkach tysięcy Ormian nawet pewnie nie słyszałeś.

Problem z Syryjczykami nie jest rasowy. Dotyczy innego kręgu kulturowego, innej religii oraz innej ideologii. Jeżeli islam nie naucza przemocy, niekonieczne są dodatkowe środki bezpieczeństwa. Jeżeli naucza przemocy, konieczne są dodatkowe środki bezpieczeństwa.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Rafi » 03 sie 2016, 16:43

Żadna wojna nie miała głównego podłoża religijnego. Każda wojna była o kasę, dobra, łowiska, pastwiska i inne tam. Religia, ideologia czy jakakolwiek odmienność była często wykorzystywana jako pretekst.
Dragonar pisze:
Rafi pisze:Jak dotychczas najbardziej mordercza okazała się kultura chrześcijańska.

Słucham? :/
Masz wątpliwości?


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: kontousunięte1 » 03 sie 2016, 16:50

Właśnie "w sam środek wojny". To adekwatna kara za zabijanie ludzi, którzy przygarnęli uciekinierów. Skoro gryzą rękę, która ich karmi itd., krzywdzą ludzi, którzy przyjęli ich pod swój dach, to może właśnie takie widmo odesłania za przestępstwa zadziałałoby.
A nie udawanie, że setki zgwałconych kobiet w sylwestrową noc i 3 wyroki w zawieszeniu plus jeden do sprzątania ulic. Jaja obciąć i odesłać.


Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Dragonar » 03 sie 2016, 17:42

Rafi pisze:Żadna wojna nie miała głównego podłoża religijnego. Każda wojna była o kasę, dobra, łowiska, pastwiska i inne tam. Religia, ideologia czy jakakolwiek odmienność była często wykorzystywana jako pretekst.

Czy przykład podany przeze mnie nie wystarczy, by obalić to twierdzenie?

Rafi pisze:Masz wątpliwości?

Mam, ponieważ tzw. kultura chrześcijańska nie jest kulturą wojny. Staje się kulturą wojny, gdy w jakiejś mierzy przestaje być chrześcijańska.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Filip » 03 sie 2016, 22:19

Pozwolę sobie się wtrącić odnośnie jednego konkretnego wątku, który mnie interesuje. Co prawda rozmawialiśmy już o tym ;-)

Czy pytasz katolików i księży, gdy chcesz dowiedzieć się czegoś o chrześcijaństwie? O religii objawionej nie stanowią jej wyznawcy, lecz depozyt Objawienia. Koran oraz Sunna wraz z odpowiednią metodologią ich poznawania wystarczy, by wyrobić sobie stanowisko na temat islamu. Poleganie wyłącznie na człowieku w tej kwestii przy jednoczesnym wyłączeniu samodzielnego myślenia i rezygnacji z samorozwoju może prowadzić do zwiedzenia. Jak już wcześniej pisałem na tym forum, o wierze chrześcijańskiej nie stanowi papież, lefebryści, patriarchat Konstantynopola, Magisterium Kościoła Katolickiego czy polscy protestanci, ale Słowo Boże w postaci Pisma Świętego. Podobnie o islamie nie stanowi żaden imam, władze Arabii Saudyjskiej, IS, polscy Tatarzy czy społeczność muzułmańska w Anglii, lecz Koran i Sunna.


IMO kiedy mówimy o tym czym jest lub nie jest dana religia (nawet objawiona), nie możemy tego sprowadzić wyłącznie do jej objawionej księgi. Gdyby muzułmanin zarejestrował się na forum protestanci.info i zaczął nas przekonywać, że nie jesteśmy chrześcijanami, ponieważ przeczytał Biblię i (jego zdaniem) doktryna Trójcy Świętej jest z nią sprzeczna, jego osąd nie miałby większego znaczenia. Oczywiście ten muzułmanin by się mylił podwójnie. Po pierwsze doktryna Trójcy Świętej z Pisma wynika, a po drugie to nie on decyduje o tym jaka hermeneutyka jest we wspólnocie chrześcijańskiej właściwa. Przykład ten jest jednak pouczający, bo pokazuje że oprócz tekstu źródłowego danej religii istotnym elementem układanki jest tradycja interpretacyjna praktykowana w danej wspólnocie.

Nawiązując do Twojego pytania o katolików i księży: możemy mówić o chrześcijaństwie na dwa sposoby: (1) Jako o systemie wierzeń postulowanym przez treść chrześcijańskiego objawienia (upraszczając: Pismo Święte). (2) Jako o historycznym zjawisku jakim jest religia chrześcijańska.

Domyślam się, że w swoich postach konsekwentnie przyjmujesz rozumienie (1) i jednocześnie starasz się je zaaplikować do islamu. Jednak pytanie na ile taki osąd może być uprawniony jest dla mnie kontrowersyjne. Po pierwsze nasuwa się pytanie czy spójny system wierzeń postulowanych przez Koran rzeczywiście istnieje. Innymi słowy: Koran nie jest moim zdaniem prawdziwym boskim objawieniem i nie musi być spójny (ale to uwaga marginalna – nie jestem kompetentny aby dyskutować z Tobą o Koranie ;) ). Po drugie każda grupa religijna ma prawo do swojej hermeneutyki. W tym sensie (1) trochę przenika się z (2), bo przejawia się w konkretnych wspólnotach religijnych dokonujących takiego a nie innego osądu na temat (1).

I tu dochodzimy do sedna sprawy: jakie znaczenie ma to co ja lub Ty myślimy o (1) przyjmując jakąś hermeneutykę odnośnie Koranu? (O ile oczywiście celem projektu nie byłaby konwersja na islam :-P ) Ostatecznie muzułmanie z jakimi będziemy mieli do czynienia będą całym spektrum (2). Wewnątrz danej religii oczywiście pytanie o (1) ma sens. Ale tak jak dla muzułmanina katolicyzm nie jest prawdziwszym chrześcijaństwem od konfesyjnego luteranizmu lub liberalnego ewangelicyzmu reformowanego, tak dla mnie ostatecznie szyizm, sunnizm etc. będą równie autentycznymi islamami.


"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Papież czy pełniący obowiązki?

Postautor: Riddick » 03 sie 2016, 22:32

Rafi pisze:Jak dotychczas najbardziej mordercza okazała się kultura chrześcijańska.

Są czasami tak głupie rzeczy wypowiedziane, które zasługują, aby umieścić je w gronie najgłupszych wypowiedzi świata. Do takich jak najbardziej zalicza się własnie ta wypowiedź. Czyli nazizm i komunizm rozumiem, to były łagodne ustroje, które traktowały ludzi jak baranki? Zarówno naziści jak i komuniści negowali kulturę chrześcijańską, a liczba ich ofiar przekracza ponad sto milionów ludzi. Wybacz, ale kultura chrześcijańska nigdy się do takiej liczby nie zbliżyła. Nawet antychrześcijańska rewolucja francuska ze swoimi trzystoma tysiącami (około, gdyż z braku dokładnych informacji jeszcze nikomu nie udało się ustalić w miarę dokładnej liczby) ofiar przebija kulturę chrześcijańską. Nie wiem Rafi jakie podręczniki do historii czytałeś, ale może rozsądną rzeczą byłoby je zmienić, bo jak masz publicznie takie rzeczy głosić, to może lepiej odłączyć klawiaturę i zabrać się za czytanie?

Co do papieża, to mam nadzieję, że chociaż ten zacznie sensownie myśleć, i odwoła bezsensowny dogmat papieski, a wtedy zajmie należny mu miejsce w Kościele i przestanie być papieżem schizmy.


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości