Tak, wystarczajacy ponieważ uciekają z krajow gdzie nie ma wojny. Mozna np uznac ze Jordania nie moze przyjac w porownaniu do swojej ludnosci tak znacznych liczb uchodzcow i to zagraża stabilnoscia takiego kraju, klesce epidemi czy glodu, ale ten kraj wystosowal prosbe o pomoc po partnersku do innych krajow i podziekowal za pomoc.
Turcja ma 90 mln mieszkancow i jest sporym krajem, nie wszyscy uciekinierzy uciekaja do Turcjii, jest Iran (ogromny kraj) Arabia Saudyjska (ogromny i bogaty kraj ktory buduje juz mur na granicy z Irakiem) Egipt dla Sudanu jest krajem osciennym. A tu mowimy o np migracjii z Calle do Dover czyli przez kanal, albo z Wloch czy Grecjii, to biedne kraje, zle warunki, wojna się tam toczy?
Oczywiscie, że zamknac dzwii, ten kto prosi, deklaruje coś, otrzymuje zgode moze liczyc na przyjecie w danym kraju ktory taki wniosek akceptuje. Bo nie mowimy o ucieczcce z terenow objetych wojną, kataklizmem etc.
Gdyby Niemcy chcieli ratowac jakis uciekinierow wyslaliby transportowce do portow w Syrii i w skrocie już by ich transportowali do Hamburga. Oczywiscie musieliby to ustalic z Syrią, a watpie by znalezli w miastach "rzadowych" chetnych
Dziwne jest to że emigranci nie maja nawet jakis przedstawicieli, ani nie sa np Grekom wdzieczni za wspaniale warunki, przecież Grecy maja też swoje problemy, przestana pracowac czy pomagac to oni pomrą. To po co krytykowac Grecje ? To Grecy nieroby bo pracuja najwiecej godzin w tygodniu i sa uzaleznieni od kapitalu zagranicznego?
Przecież wyraznie Polska jest/byla w orbicie medialnej Niemiec i reprezentowala ich interesy na kontynencie, migracja to jakis element ukladanki historyczno-ekonomicznej Niemiec tylko tak z pominieciem np krajow szlakow migracyjnych. Niemcy moze i nie sa ekspansywne terytorialnie bo byc nie moga w obecnej syruacjii, stąd agresywna polityka medialna, ekonomiczna
Juz szereg patologii taka polityka wywołała w Europie. UE to nie jest obecnie super projekt, bo ma bledy w strukturze, Traktat Lizbonski to wogole fiasko przeprowadzone wbrew referendom w wielu krajach i wbrew opini publicznej. Zresztą prosze się upierac dalej w glupocie
teraz jest weryfikacja tej polityki bo politycy optujacy za tymi ideami nie potrafią się weryfikowac, zreszta sami siebie wybieraja.
Co by nie było bedzie tak jak chcą ludzie, czy to politycy się ugną, czy bedzie potrzebna wojna domowa w jakims kraju bedzie jak ludzie chcą. Ludzie sa uparci i krnąbni, nigdy latwo dyrektywy nie przechodzą
Puki co tendencja jest taka że w kazdym kraju ludzie chcą powrotu do panstw narodowych. Zobacz sb USA, UK gdzie to miekko przebieglo przez wymiane gabjnetow w ramach partii konserwatywnej kiedy premier po nieudanym referendum za jego wizja racjonakizmu europejskiego podaje się do dymisjii. Opozycja (Partia Pracy) optujaca tez za pozostaniem wogole nie wymienila szefa, tak samo w Uni. Partia Konserwatywno Liberalna w UK rzadziw bo standardy i glos ludzi uszanowala stad moze UKIP nie ma tamiego poparcia. Inny standard demokracjii niz w UE, inny rodzaj uslugi
Mniemam ze w Niemczech moze się nic nie zmieni ale w Austrii, Francjii tak. Jeszcze trzeba brac pod uwage to ze w Holandii czy Dani 3/4 ludzi jest za wyjsciem z UE
Oczywiscie jak zawsze sondaze będą mowic co innego i moze się okazac że Marine Le Pen wygra
Znowu biedne Niemcy poczuja się osaczone, potem nagle ze strachu wymorduja mniejszosci i wypowiedza wojne jakimś mniejszym panstwom. Moze tym razem zaczna od Dani, z tym że na ich terenie jest kilkaset tys zolniezy Amerykanskich, Brytyjskich i Kanadyjskich. Pozatym troche inny uklad granic, czyli de facto ich glupota moze odbic się czykawka, a jak nie zmienia polityki czy rzadu to znow jakies NSDAP przejmie wladze. Debilizm ze skrajnosci w skrajnosc, niedawno rozdawali smartphony, loty, pieniadze emigrantom, teraz juz wszystkim brakuje ochoty by herbatke im na mrozie podac bo tak wyglada nieracjonalizm, rozdajesz smartphony licz się ze braknie potem na chleb dla umierajacych dzieci.
Sprowadzili mln ludzi ktorzy posprzedawali majatki zeby sie dostac do Niemiec teraz ich nie wpuszcza?
noi co wpuszcza ich w kanaly pod Niemcami czy schrony atomowe, powstanie nowa rasa ludzi kretow ? Sami swoją glupota radykalizuja muzuman i wlasnych obywateli, tak się zmieniaja nastroje spoleczne przy typowej wojnie domowej lub przy mordach jakis, etap miekki poczatkowy, w pewnym momencie tendencje sa nieodwracalne.
Ale wlasnie mnie to interesuje czy uda sie znow Niemcom sojusz z Arabami, bo to historyczny sojusz. No to już wiadomo czemu element arabski trzeba dystrybuowac z Niemiec i go sprowadzic. Niemcy maja swoje uwarunkowania historyczno geopolityczne i wygorowane ambicje przez co tylko swoim sasiadom dostarczaja dowodow na niecne zamiary
Nie wiem po co wzglednie stabilny kontynent rzucac ze skrajnosci w skrajnosc skoro historycznie wiadomo jak się to kończy. Stad takie wyczulenie, UE slabo sobie z tym obecnie radzi wrecz zaostrza różne patologie. Problem widze w narzucaniu rywalizacjii gospodarczo-medialnej, narzucaniu pewnych standardow czy tych samych rozwiazan w roznych krajach czy narodach. Gdzież ta tolerancja, czyżby to taki lep na muchy eurokratow ktory pozwala im doic ludzi ?
I nie myslcie że Niemcy dali coś darmo Arabom, policzyli każdą marke, znaczy euro... jak się komus cos dostalo to jakiejs propagandzie posłuży
nie ma nic darmo, to ulozony narod