Zadaj pytanie teiście

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: KAAN » 23 lis 2016, 11:54

Oliwia pisze:Nauka nazywa to ewolucją organizmów żywych.
Ta nauka jest bez sensu inna nauka prawdziwa mówi że coś takiego jak ewolucja darwinowska nigdy nie zaszła :) . Dlatego piszę ci o poznawaniu rzetelnej nauki. Wiesz już jakie tworzą się aminokwasy w samorzutnych procesach?
KAAN pisze:Tak przy okazji jak ci idzie z zasadą antropiczną, fine tuningiem i słuchaniem wykładów prof Meissnera?

Bardzo dobrze mi to poszło już jakiś czas temu :)
W dzisiejszej zaawansowanej nauce jak mówi prof. namysł jest podstawą do dalszych prac, np. doświadczalnych, eksperymentalnych. Dawniej było odwrotnie.
Oj musisz jeszcze raz posłuchać profesora, skonkludujesz, że zawsze myśl wyprzedza eksperyment. Gdybyś skubnęła teorii nauki to dowiedziałabyś się ze każdy eksperyment naukowy musi być wcześniej zaplanowany i musi mieć określone cele.
Jednak namysł to coś zupełnie innego niż religijna wiara.
To nie jest ten punkt wykładów profesora mieszasz dziedziny odsyłam cię do powtórnego posłuchania profesora.
Jak mówi profesor – 99 % namysłów weryfikowanych z rzeczywistością okazuje się błędnych, i w następstwie odrzucanych. Tak właśnie działa postęp w nauce:
błąd, błąd, błąd, błąd, błąd, błąd, błąd, błąd, ….... i raz na jakiś czas SUKCES!
Widzę że spodobał ci się wykład :) , rzeczywiście tak jest, teraz pomyśl ile warta jest teoria ewolucji skoro nie jest weryfikowalna eksperymentalnie. To w ogóle nie jest nauka ale filozofia.
Natomiast wiara religijna to jeden namysł i trzymanie się go za wszelką cenę choćby się waliło, paliło i nie było żadnych faktycznych potwierdzeń w rzeczywistości :)
Znowu się mylisz, wiara to przyjęcie objawienia Bożego za prawdziwe , a jej rozwój to dostrzeganie coraz to nowych dziedzin działalności Bożej.
Przeciwieństwo rozsądnego podejścia naukowego. No ale to oczywiste – to tylko religia...
Przeciwnie wiara polega wyłącznie na rozsądku, bez rozsądku jest fanatyzm. Wiara nie jest religią, ale to przy innej okazji. Nauka nie jest sprzeczna z Bożym objawieniem, bo nie może z natury być sprzeczna. Pseudonauka jest sprzeczna, i np. ewolucja jest pseudonauką.
KAAN pisze:Czy znasz szacunki prawdopodobieństwa powstania jakichś struktur biologicznych?
W jakich warunkach? Jaki ma to związek z tematem?
W dowolnych warunkach, oby tylko bez udziału struktur pochodzących z żywych istot. Oszacuj (znajdź szacunki) jakie jest prawdopodobieństwo spontanicznego powstania najprostszych białek, np o 20 aminokwasach.
Związek z tematem jest taki że chcesz użyć nauki do poparcia twojego stanowiska - ateizmu, a ja ci pokazuję że nauka nie jest ateistyczna. Przeciwnie nauka pokazuje działanie Boże.
KAAN pisze:Wiesz jakie aminokwasy powstają spontanicznie? Co to jest racemat?
Może załóż osobny temat biologiczny? A może fizyczny?
Niekoniecznie, chcę ciebie zmusić do myślenia naukowego, do tej pory myślisz ideologicznie i "na ludowo". A gdy poznasz zjawisko powstawania aminokwasów ze związków prostych to przekonasz się, że powstają mieszaniny racemiczne w których chiralność cząsteczek jest przypadkowa, mieszanina taka nie skręca płaszczyzny polaryzacji światła spolaryzowanego. Natomiast organizmy żywe posiadają aminokwasy lewoskrętne (z małymi wyjątkami), a prawoskrętne odmiany mogą być toksyczne dla życia.
A czy w tych procesach również dopatrzyłeś się podpisu Boga Jahwe, a może Thora, Allaha, lub Zeusa? Jeśli tak to jest to na temat – to podaj szczegóły.
Oczywiście że jest tam podpis Boży, np. nie ma żadnych procesów naturalnych, ewolucyjnych, które mogłyby doprowadzić do powstania układów (cykli) nie redukowalnie złożonych.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 118
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Oliwia » 23 lis 2016, 23:25

KAAN pisze:Ta nauka jest bez sensu inna nauka prawdziwa mówi że coś takiego jak ewolucja darwinowska nigdy nie zaszła :) . Dlatego piszę ci o poznawaniu rzetelnej nauki.


Wymyśliłeś może swoją prywatną naukę? Brawo Ty!
W wolnych chwilach zejdź czasem na ziemię – tu też jest fajnie ;)

A prawdziwa nauka jest jedna i w niej jak na razie Teoria Ewolucji jest obowiązującą teorią naukową i ma się dobrze. Jest solidnie udokumentowana i co bardzo istotne – ma szerokie praktyczne zastosowanie, np. w medycynie.

Są oczywiście szarlatani głoszący jakieś pseudo naukowe hipotezy o stworzeniu Świata w 6 dni, czy inteligentnym projekcie, z których nic pożytecznego oczywiście nie wynika. Nie mówiąc już o zerowej ilości dowodów.

KAAN pisze:Przeciwnie wiara polega wyłącznie na rozsądku, bez rozsądku jest fanatyzm. Wiara nie jest religią, ale to przy innej okazji. Nauka nie jest sprzeczna z Bożym objawieniem, bo nie może z natury być sprzeczna. Pseudonauka jest sprzeczna, i np. ewolucja jest pseudonauką.


Polegając na rozsądku dochodzimy do wniosku, że bóg Zeus i Thor nie istnieją w rzeczywistości jako realne byty. Istnieją natomiast jak najbardziej w danej kulturze, mitologii i służą do opisu nieznanej części świata rzeczywistego. Są alegoriami zjawisk naturalnych.
Oczywiście rzecz ma się tak samo z resztą boskiego panteonu jak Jahwe, Allah, Shiwa, itd... do tysięcy imion...

Zorientowałam się, że Ty chyba jesteś fundamentalistą odczytującym biblię literalnie, dosłownie w każdym jej fragmencie. Czy tak?

Jeśli tak, to w pewnym sensie podziwiam Twój upór w trwaniu w tak mało znaczącej, marginalnej grupie chrześcijaństwa. Chyba żaden z głównych nurtów chrześcijaństwa nie odczytuje biblii w całości literalnie? Jest to przecież niedorzeczne i sprzeczne z wiedzą jaką mamy na temat tej książki.

Stąd zapewne bierze się alergia na Teorię Ewolucji, którą przecież rozumieją, akceptują i z którą nie mają problemów popularne kościoły chrześcijańskie.

Polecam jeden z wielu wykładów:
https://www.youtube.com/watch?v=QaeGfV-N2kM
W tym przypadku - doktor biologii i jednocześnie doktor teologi - Denis Lamoureux

Sympatyczny wykład, w którym doktor opowiada dlaczego uważa ewolucję za niezaprzeczalny fakt i dlaczego nie ma to żadnego wpływu na jego chrześcijańskie wierzenia, których jest mocnym orędownikiem.


KAAN pisze:W dowolnych warunkach, oby tylko bez udziału struktur pochodzących z żywych istot. Oszacuj (znajdź szacunki) jakie jest prawdopodobieństwo spontanicznego powstania najprostszych białek, np o 20 aminokwasach. 


Prawdopodobieństwo musi być dość duże. Już w latach pięćdziesiątych udało się przeprowadzić test, w którym powstało szereg aminokwasów z materii nieożywionej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyme ... ya_Millera

KAAN pisze:Związek z tematem jest taki że chcesz użyć nauki do poparcia twojego stanowiska - ateizmu, a ja ci pokazuję że nauka nie jest ateistyczna. Przeciwnie nauka pokazuje działanie Boże.


Oczywiście, że nauka nie jest ateistyczna, ani teistyczna. Tworzysz dziwolągi znaczeniowe :)

KAAN pisze:
A gdy poznasz zjawisko powstawania aminokwasów ze związków prostych to przekonasz się, że powstają mieszaniny racemiczne w których chiralność cząsteczek jest przypadkowa, mieszanina taka nie skręca płaszczyzny polaryzacji światła spolaryzowanego. Natomiast organizmy żywe posiadają aminokwasy lewoskrętne (z małymi wyjątkami), a prawoskrętne odmiany mogą być toksyczne dla życia. Oczywiście że jest tam podpis Boży, np. nie ma żadnych procesów naturalnych, ewolucyjnych, które mogłyby doprowadzić do powstania układów (cykli) nie redukowalnie złożonych.


Krótko mówiąc Twoje podejście jest następujące:
nie znasz jakiegoś procesu naturalnego, więc twierdzisz że nie może taki proces istnieć, zatem za działaniem tym stoi bóg i to właśnie żydowski bóg Jahwe :)

Musisz zrozumieć, że Twoja niewiedza w sprawie wielu procesów naturalnych nie jest delikatnie mówiąc sensownym argumentem ;)

To klasyczny „God of the gaps”  – określenie obrazujące sposób myślenia doszukujący się interwencji Boga w niewyjaśnionych jeszcze przez naukę aspektach świata.


ace
Posty: 80
Rejestracja: 21 kwie 2015, 09:22
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: ace » 24 lis 2016, 08:37

@Oliwia,
ustosunkuj się proszę do tego:

Podpisem Boga jest nazywana przez NAUKOWCÓW tzw Boska proporcja czyli ciąg Fibonacciego znany od XIII wieku. Wszystko na ziemi i we wszechświecie zachowuje te proporcje. Od komórek przez rośliny, po ludzi. Od struktury kamienia przez prawa fizyki, rynki finansowe do muzyki.

Drugim podpisem jest matematyka, dziedzina która jest nazywana uniwersalnym językiem wszechświata, która została wymyślona przez prostych niewykształconych ludzi, którzy liczyli palce u dłoni. Dzisiaj matematyka jest we wszystkim i wszystko opisuje.

Oba przykłady wystarczająco obalają ewolucje, która zakłada totalna losowość i przypadek w początkach życia na ziemi. Jakie jest prawdopodobieństwo losowego stworzenia idealnej proporcji organizmów żywych i materii nieożywionej i stworzenia idealnego języka matematyki? Moim zdaniem i zdaniem wielu biologów min. Z Harwardu (połowa to kreacjoniści!!) ZEROWE.

Poza tym Teoria Ewolucji to tylko TEORIA - brakuje wielu dowodów i bazuje na pewnych przyjętych założeniach (nie faktach). Gdyby były te dowody to stała by się PRAWEM ewolucji tak jak np. prawo newtona, prawo pascala, prawo grawitacji - uwierz naukowcy zadbaliby o zmianę statusu tej teorii.

Stworzenie w laboratorium w kontrolowanych i IDEALNYCH warunkach kilku aminokwasów materii nieożywionej niczego nie dowodzi - pomiędzy zajściem podstawowego procesu chemicznego (podgrzewanie i zmiana ciśnienia) do stworzenia kultury, języka, myśli filozoficznej, reaktorów atomowych, lotnictwa, internetu i telewizorów 4K jest gigantyczna przepaść.

Trafienie 6 w totolotka (losowe wybranie 2 zestawów takich samych 6 liczb) wynosi 0,0000072%.
Natomiast DNA zawiera ok 7 000 000 000 par. Jakie jest prawdopodobieństwo samoistnego, przypadkowego doboru elementów?

Fred Hoyle - jeden z najwybitniejszych matematyków i astrofizyków obliczył prawdopodobieństwo utworzenia życia z materii nieożywionej i wynosi ono liczbę z 40 tysiącami zer. Powiedział, że to wystarczy do pogrzebania teorii ewolucji ;)


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Rembov » 24 lis 2016, 09:24

Oliwia pisze:Czy przykładowe poniższe cytaty przedstawiają spójne stanowisko w danej sprawie wg Ciebie?

Nie do mnie było to pytanie, ale warto odpisać. Jedyne, co zrobię, to uzupełnię brakujące fragmenty cytatów tam, gdzie zmieniają one sens wersów i oznaczę je na zielono.

Czynić dobro skromnie i skrycie czy demonstracyjnie i publicznie?
Mt 6:1-2
1. Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
2. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę.


Mt 5:16
16. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Uzupełnienie cytatów pokazało, że obie wypowiedzi wskazują na całkowicie odmienne motywacje przy wykonywaniu dobrych uczynków, które mają oglądać inni ludzie.
Czytając słowa biblii, trudno ustalić czy należy wybaczać doznane krzywdy, czy je sobie zdecydowanie wetować na tych, od których krzywd doświadczyliśmy.


Kpł 24:19-20
19. Ktokolwiek skaleczy bliźniego, będzie ukarany w taki sposób, w jaki zawinił.
20. Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. W jaki sposób ktoś okaleczył bliźniego, w taki sposób będzie okaleczony.

Kpł 19:18
18. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!

Tu też nie ma sprzeczności, bo kara nie jest zemstą.


Nieszczęście innych powodem do radości czy smutku?

Prz 24:17
17. Nie ciesz się z upadku wroga, nie raduj się w duszy z jego potknięcia,

Ps 58:11
11. Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca.

Tak samo jak wyżej. Złem jest ucieszenie się, że ktoś upadł, ale nie ma nic złego w ucieszeniu się z ukarania kogoś za przestępstwo. To dwie różne kwestie.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: KAAN » 24 lis 2016, 09:25

Oliwia pisze:
KAAN pisze:Ta nauka jest bez sensu inna nauka prawdziwa mówi że coś takiego jak ewolucja darwinowska nigdy nie zaszła :) . Dlatego piszę ci o poznawaniu rzetelnej nauki.
Wymyśliłeś może swoją prywatną naukę? Brawo Ty!
Twoje infantylne odpowiedzi nic nie wnoszą do dyskusji, proponuję żebyś zapoznała się z faktami i wskazała jeden eksperyment który udowadnia teorię ewolucji. Pokaż dowody na ewolucję darwinowską. Jesteś nienaukowa, piszesz niepoparte niczym tezy.
KAAN pisze:Przeciwnie wiara polega wyłącznie na rozsądku, bez rozsądku jest fanatyzm. Wiara nie jest religią, ale to przy innej okazji. Nauka nie jest sprzeczna z Bożym objawieniem, bo nie może z natury być sprzeczna. Pseudonauka jest sprzeczna, i np. ewolucja jest pseudonauką.
Polegając na rozsądku dochodzimy do wniosku, że bóg Zeus i Thor...
Kolejna głupia teza, bez żadnego rozsądku i nadziana erystyką.
Stąd zapewne bierze się alergia na Teorię Ewolucji...,
Prośba o dowody to według ciebie alergia? Podaj choć jeden dowód na ewolucję.
https://www.youtube.com/watch?v=QaeGfV-N2kM
W tym przypadku - doktor biologii i jednocześnie doktor teologi - Denis Lamoureux
Tam nic nie ma interesującego, nie ma żadnego dowodu na ewolucję, możesz wskazać jakiś dowód, swoimi słowami opisać ten dowód i uzasadnić jego poprawność?
Sympatyczny wykład, w którym doktor opowiada dlaczego uważa ewolucję za niezaprzeczalny fakt i dlaczego nie ma to żadnego wpływu na jego chrześcijańskie wierzenia, których jest mocnym orędownikiem.
Chyba coś ci się pomyliło nie słuchałaś tego wykładu, tam nie ma systematycznego wykładu o prawdziwości teorii ewolucji, żadnych naukowych faktów.
KAAN pisze:W dowolnych warunkach, oby tylko bez udziału struktur pochodzących z żywych istot. Oszacuj (znajdź szacunki) jakie jest prawdopodobieństwo spontanicznego powstania najprostszych białek, np o 20 aminokwasach. 
Prawdopodobieństwo musi być dość duże.
Jakie? Nie wyrażasz się jasno w naukowy sposób, piszesz tylko swoje opinie niepoparte niczym.
Już w latach pięćdziesiątych udało się przeprowadzić test, w którym powstało szereg aminokwasów z materii nieożywionej:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyme ... ya_Millera
Ten eksperyment miał błędne założenia, błędne warunki i otrzymano wyniki które błędnie zinterpretowano. Otrzymano w eksperymencie jedynie 4 najprostsze aminokwasy w mieszaninie z silnymi kwasami organicznymi (mrówkowy i octowy) które mogą niszczyć białka. przemilczano że 96% produktów było substancjami smolistymi, a uzyskane aminokwasy były racematem.
Ten eksperyment był dowodem na niemożliwość powstania życia w warunkach eksperymentu.
KAAN pisze:Związek z tematem jest taki że chcesz użyć nauki do poparcia twojego stanowiska - ateizmu, a ja ci pokazuję że nauka nie jest ateistyczna. Przeciwnie nauka pokazuje działanie Boże.
Oczywiście, że nauka nie jest ateistyczna, ani teistyczna. Tworzysz dziwolągi znaczeniowe :)
Przeciwnie ty to robisz, bo identyfikujesz naukę z ateizmem, a prawda jest taka że wiedza zbliża do Boga kiedy jest prawdą.
KAAN pisze:A gdy poznasz zjawisko powstawania aminokwasów ze związków prostych to przekonasz się, że powstają mieszaniny racemiczne w których chiralność cząsteczek jest przypadkowa, mieszanina taka nie skręca płaszczyzny polaryzacji światła spolaryzowanego. Natomiast organizmy żywe posiadają aminokwasy lewoskrętne (z małymi wyjątkami), a prawoskrętne odmiany mogą być toksyczne dla życia. Oczywiście że jest tam podpis Boży, np. nie ma żadnych procesów naturalnych, ewolucyjnych, które mogłyby doprowadzić do powstania układów (cykli) nie redukowalnie złożonych.
Krótko mówiąc Twoje podejście jest następujące:
nie znasz jakiegoś procesu naturalnego, więc twierdzisz że nie może taki proces istnieć, zatem za działaniem tym stoi bóg i to właśnie żydowski bóg Jahwe :)
Za mało wniosków, musisz jeszcze dodać, że niezwykła konstrukcja wielu rzeczy wskazuje na istnienie projektu co doskonale współgra z objawionym w Biblii stworzeniem. Ateiści w tym miejscu się gubią tak jak ty teraz.
To klasyczny „God of the gaps”  – określenie obrazujące sposób myślenia doszukujący się interwencji Boga w niewyjaśnionych jeszcze przez naukę aspektach świata.
Jest dokładnie odwrotnie, to klasyczne niezrozumienie ateistów, którzy widzą w rzeczach zaprojektowanych chaos. To po prostu twoja niewiedza.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Rembov » 24 lis 2016, 09:26

KAAN pisze:
Rembov pisze: że akurat tobie zawali się wiara i utracisz pewność, że "wierzysz w prawdę",.
Musisz zrozumieć że to tobie wali się wiara w organizację kościelną bo wierzysz ludziom nie Bogu pomimo twoich deklaracji.

Obawiam się, że w tym momencie, nasza rozmowa nie ma najmniejszego sensu, bo jasno widać, że twoje wypowiedzi odnoszą się do tego, co sobie wymyśliłeś na mój temat, a nie rzeczywistości.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: KAAN » 24 lis 2016, 09:29

Rembov pisze:
KAAN pisze:
Rembov pisze: że akurat tobie zawali się wiara i utracisz pewność, że "wierzysz w prawdę",.
Musisz zrozumieć że to tobie wali się wiara w organizację kościelną bo wierzysz ludziom nie Bogu pomimo twoich deklaracji.

Obawiam się, że w tym momencie, nasza rozmowa nie ma najmniejszego sensu, bo jasno widać, że twoje wypowiedzi odnoszą się do tego, co sobie wymyśliłeś na mój temat, a nie rzeczywistości.
Twoje wypowiedzi nie odnoszą się do tego co piszę na temat, ale piszesz to co sobie wymyśliłeś, nasza rozmowa nie ma sensu.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 118
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Oliwia » 24 lis 2016, 12:25

KAAN pisze:Pokaż dowody na ewolucję darwinowską.


ace pisze:ustosunkuj się proszę do tego:


Polecam Wam na początek książkę „Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji” - Richard Dawkins

Jest to świetny zbór dowodów i świadectw na prawdziwość ewolucji, dodatkowo napisany przystępnym językiem dzięki czemu każdy może przybliżyć sobie obecny stan wiedzy na ten temat.


KAAN pisze:KAAN pisze:W dowolnych warunkach, oby tylko bez udziału struktur pochodzących z żywych istot. Oszacuj (znajdź szacunki) jakie jest prawdopodobieństwo spontanicznego powstania najprostszych białek, np o 20 aminokwasach. 
Oliwia pisze:Prawdopodobieństwo musi być dość duże.

Jakie? Nie wyrażasz się jasno w naukowy sposób, piszesz tylko swoje opinie niepoparte niczym.


Podaj zatem dokładne warunki w jakich ma się odbyć test, a powiem Ci czy można sensownie obliczyć prawdopodobieństwo.


KAAN pisze:Przeciwnie ty to robisz, bo identyfikujesz naukę z ateizmem, a prawda jest taka że wiedza zbliża do Boga kiedy jest prawdą.


Naukowiec jeśli ma się za rzetelnego, prawdziwego naukowca i jeśli chce być za takiego postrzegany to wchodząc do laboratorium i dokonując eksperymentów/badań musi odłożyć na bok swoje prywatne opinie, wierzenia religijne, lub antyreligijne.
Musi podążać za dowodami tam gdzie one prowadzą, a nie dobierać selektywnie i interpretować pod swoje prywatne, z góry założone opinie światopoglądowe czy wierzenia religijne.

Ten drugi – całkowicie nierzetelny sposób to domena pseudonaukowców, którzy wychodzą np. z założenia że biblia to naukowy dokument, że np. Świat powstał w 6 dni, itp. i pod to założenie próbują znaleźć wyrywane z szerszego kontekstu spostrzeżenia z realnego świata.

KAAN pisze:Za mało wniosków, musisz jeszcze dodać, że niezwykła konstrukcja wielu rzeczy wskazuje na istnienie projektu co doskonale współgra z objawionym w Biblii stworzeniem. Ateiści w tym miejscu się gubią tak jak ty teraz.


Ja się nie gubię :)
Ty natomiast owszem – gdy np. popełniłeś klasyczny błąd „God of the gaps”   .
Może kiedyś zrozumiesz, że Twoja niewiedza na temat jakichś naturalnych procesów nie jest argumentem potwierdzającym cokolwiek...
Tzn potwierdza jedną rzecz – Twoją niewiedzę właśnie :)


2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: 2tm31617 » 24 lis 2016, 12:55

Oliwia pisze:
KAAN pisze:Pokaż dowody na ewolucję darwinowską.


ace pisze:ustosunkuj się proszę do tego:


Polecam Wam na początek książkę „Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji” - Richard Dawkins

Jest to świetny zbór dowodów i świadectw na prawdziwość ewolucji, dodatkowo napisany przystępnym językiem dzięki czemu każdy może przybliżyć sobie obecny stan wiedzy na ten temat.


Zacytuj chociaż jeden, żebyśmy wiedzieli ze warto kupić książkę :) Bo chciaiłym znać ich setki, żeby móc bronić ewolucji.
Podejrzewam że nie zacytujesz, bo jak będziesz chciała to zobić, to uznasz, że Dawkins wymyślał, albo są to twierdzenia tak głupie, że wstyd cytować. Ale oczywiście, jak sie jest niewierzącym to takie ksiażki czyta sie z zapartym tchem, by mieć poczucie spełnienia, że można być usmiechniętym ateistą.


Oliwia pisze:
KAAN pisze:KAAN pisze:W dowolnych warunkach, oby tylko bez udziału struktur pochodzących z żywych istot. Oszacuj (znajdź szacunki) jakie jest prawdopodobieństwo spontanicznego powstania najprostszych białek, np o 20 aminokwasach. 
Oliwia pisze:Prawdopodobieństwo musi być dość duże.

Jakie? Nie wyrażasz się jasno w naukowy sposób, piszesz tylko swoje opinie niepoparte niczym.


Podaj zatem dokładne warunki w jakich ma się odbyć test, a powiem Ci czy można sensownie obliczyć prawdopodobieństwo.


w takich warunkach jakie były przed powstaniem zycia :P Założę się, że nie wiesz! Co najwyzej znasz domniemania o tych warunkach. Ale niech i będzie, jak chcesz konkretnie to stwórz życie z elementów nieoganicznych obecnych w dzisiejszym świecie. Możesz uzyć skał, tlenu, wody, siarki, węgla i labolatoryjnych urządzeń. No a potem, żeby sie powielały oczywiście, w konsekwencji oddychały - żyły.


Oliwia pisze:
KAAN pisze:Przeciwnie ty to robisz, bo identyfikujesz naukę z ateizmem, a prawda jest taka że wiedza zbliża do Boga kiedy jest prawdą.


Naukowiec jeśli ma się za rzetelnego, prawdziwego naukowca i jeśli chce być za takiego postrzegany to wchodząc do laboratorium i dokonując eksperymentów/badań musi odłożyć na bok swoje prywatne opinie, wierzenia religijne, lub antyreligijne.
Musi podążać za dowodami tam gdzie one prowadzą, a nie dobierać selektywnie i interpretować pod swoje prywatne, z góry założone opinie światopoglądowe czy wierzenia religijne.

Ten drugi – całkowicie nierzetelny sposób to domena pseudonaukowców, którzy wychodzą np. z założenia że biblia to naukowy dokument, że np. Świat powstał w 6 dni, itp. i pod to założenie próbują znaleźć wyrywane z szerszego kontekstu spostrzeżenia z realnego świata.


no a odpowiesz w końcu jak naukowcy udowodnili ewolucję czy mamy czekać miliony lat tak samo jak ten niezauważalny proces który badają?

Oliwia pisze:
KAAN pisze:Za mało wniosków, musisz jeszcze dodać, że niezwykła konstrukcja wielu rzeczy wskazuje na istnienie projektu co doskonale współgra z objawionym w Biblii stworzeniem. Ateiści w tym miejscu się gubią tak jak ty teraz.


Ja się nie gubię :)
Ty natomiast owszem – gdy np. popełniłeś klasyczny błąd „God of the gaps”   .
Może kiedyś zrozumiesz, że Twoja niewiedza na temat jakichś naturalnych procesów nie jest argumentem potwierdzającym cokolwiek...
Tzn potwierdza jedną rzecz – Twoją niewiedzę właśnie :)


Jak ateista tłumaczy powstanie skomplikownego komputera?
I jak ateista tłumaczy powstanie skomplikowanej komórki żywej?


Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 118
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Oliwia » 24 lis 2016, 13:50

2tm31617 pisze:Zacytuj chociaż jeden, żebyśmy wiedzieli ze warto kupić książkę 


Zobacz tutaj:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47884/na ... a-ewolucji – ponad 1200 opinii tej książki, więc nie musisz mi jednej wierzyć na słowo :)

Książkę mam właśnie przed sobą i uważam, że cytowanie jakiegoś fragmentu nic Ci nie da. To ponad 500 stron bardzo ciekawych treści i trzeba przeczytać całość żeby wyrobić sobie własną opinię.

Nikt mi nie płaci za reklamę :)
Zrób jak tam sobie chcesz.

2tm31617 pisze:w takich warunkach jakie były przed powstaniem zycia  Założę się, że nie wiesz! Co najwyzej znasz domniemania o tych warunkach. Ale niech i będzie, jak chcesz konkretnie to stwórz życie z elementów nieoganicznych obecnych w dzisiejszym świecie. Możesz uzyć skał, tlenu, wody, siarki, węgla i labolatoryjnych urządzeń. No a potem, żeby sie powielały oczywiście, w konsekwencji oddychały - żyły.


Jeśli nie wiadomo jakie były warunki to szacowanie prawdopodobieństwa nie ma sensu.
Ja nie stworzę Ci życia z wymienionych przez Ciebie składników :)

2tm31617 pisze:Jak ateista tłumaczy powstanie skomplikownego komputera?


Jeśli jest rozsądny i zna się na tym to tłumaczy to tak samo jak i rozsądny i znający się na tym teista :)
Wiemy jak powstają nasze komputery.

2tm31617 pisze:I jak ateista tłumaczy powstanie skomplikowanej komórki żywej?


Nie ma w pełni przekonywujących dowodów.
Są różne hipotezy:
http://biologia.opracowania.pl/hipotezy ... _na_ziemi/
http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2009/501.pdf
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nowa- ... talo-zycie


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: KAAN » 24 lis 2016, 15:41

Oliwia pisze:Polecam Wam na początek książkę „Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji” - Richard Dawkins
Znam jego poglądy i co głosi; facet fantazjuje, nie pokazuje żadnych dowodów, to tylko bajki co mówi i pisze. Pokaż choć jeden dowód na ewolucję, nadal milczysz w sprawie.
Jest to świetny zbór dowodów...
Nie ma dowodów, to tylko fantastyczne wizje, pokaż jakiś dowód, nie odniosłaś się do tej pory do żadnego dowodu. Pogrążasz się coraz bardziej.
KAAN pisze:Podaj zatem dokładne warunki w jakich ma się odbyć test, a powiem Ci czy można sensownie obliczyć prawdopodobieństwo.
Proszę bardzo: nadmiar wody tj ok 55m/l, CO2 - 0,01m/l, NH3, 0,001m/l, inne pierwiastki pospolite i śladowe w stężeniach podobnych jak w wodzie morskiej, pH6-8, tlen w stężeniu podobnym do obecnego.
KAAN pisze:Przeciwnie ty to robisz, bo identyfikujesz naukę z ateizmem, a prawda jest taka że wiedza zbliża do Boga kiedy jest prawdą.
Naukowiec jeśli ma się za rzetelnego, prawdziwego naukowca i jeśli chce być za takiego postrzegany to wchodząc do laboratorium i dokonując eksperymentów/badań musi odłożyć na bok swoje prywatne opinie, wierzenia religijne, lub antyreligijne.
Masz marne pojęcie o nauce, ateiści są właśnie tymi, którzy nie odkładają swojego antyreligijnego nastawienia czego klasycznym przykładem jest wspominany Dawkins, dokładnie się wpisuje w twoją definicję pseudonaukowca.
Całe podstawy nauki powstały w umysłach ludzi wierzących w Boga; Newton, Kelwin, Pascal, Kepler i wielu innych było wierzącymi ludźmi.
KAAN pisze:Za mało wniosków, musisz jeszcze dodać, że niezwykła konstrukcja wielu rzeczy wskazuje na istnienie projektu co doskonale współgra z objawionym w Biblii stworzeniem. Ateiści w tym miejscu się gubią tak jak ty teraz.
Ja się nie gubię :)
Eee, nie wierzę ci, do tej pory nie podałaś ani jednego dowodu a nawet wskazówki, tematu, który by wskazywał na ewolucję darwinowską.
Widać nic nie wiesz na ten temat dlatego unikasz rzeczowej dyskusji, nie dasz się wciągnąć w problemy naukowe. Czy możesz podać jakiś sensowny model powstania życia?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 118
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Oliwia » 24 lis 2016, 16:24

KAAN pisze:Znam jego poglądy i co głosi; facet fantazjuje, nie pokazuje żadnych dowodów, to tylko bajki co mówi i pisze. Pokaż choć jeden dowód na ewolucję, nadal milczysz w sprawie.


Ten facet jest bardzo inteligentnym naukowcem, który w książce „Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji” opisuje mnóstwo dowodów świadczących o ewolucji.
Żeby się o tym przekonać musiałbyś przeczytać książkę, czego nie zrobiłeś :)
Twój problem, nie mój. Chcesz być niedouczony w tym temacie to Twoja sprawa...
Mnie to ani grzeje ani ziębi.

Nie odczuwam też w sobie imperatywu do „ewangelizacji” na temat Teorii Ewolucji.
Tym zajmują się tacy giganci jak np. Dawkins i ja na pewno tego lepiej od niego nie zrobię :)
Przeczytałam tą książkę i uważam, że ewolucja organizmów żywych trwa na naszej planecie od milionów lat.

Jeśli zaś chodzi o bajki to Ty jak widać dobrze poruszasz się w tej tematyce :)
Twierdzisz np., że Świat powstał w cudowny sposób w 6 dni, człowiek został ulepiony z gliny, a Światem rządzi niewidzialny stwór o super nieskończonych mocach...

Oczywiście na te Twoje bajki nie ma absolutnie żadnych dowodów, ale to akurat nie przeszkadza Ci w nie wierzyć. I dobrze! Dlatego świat jest taki kolorowy :) Tyle mamy przeróżnych wyobrażeń o nim ile tylko dusza zapragnie.

KAAN pisze:Proszę bardzo: nadmiar wody tj ok 55m/l, CO2 - 0,01m/l, NH3, 0,001m/l, inne pierwiastki pospolite i śladowe w stężeniach podobnych jak w wodzie morskiej, pH6-8, tlen w stężeniu podobnym do obecnego.


Nie zaobserwowano powstawania życia w powyższych warunkach więc wyliczanie prawdopodobieństwa jego powstania nie ma większego sensu.

A uściślając, nie wiemy w jakich dokładnie warunkach życie na Ziemi powstało i jakie są wszelkie potrzebne okoliczności do jego powstania, więc wyliczanie prawdopodobieństw może być dla kogoś atrakcyjne, ale w rzeczywistości jest mało sensowne.

Podobnie bezsensowna byłaby próba wyliczania prawdopodobieństwa wylosowania sześciu liczb w loterii liczbowej, w której nie wiemy jaki jest zbiór wszystkich liczb poddanych losowaniu.

Aby wyliczyć sensownie prawdopodobieństwo należy znać cały zbiór możliwych zdarzeń.

KAAN pisze:Całe podstawy nauki powstały w umysłach ludzi wierzących w Boga; Newton, Kelwin, Pascal, Kepler i wielu innych było wierzącymi ludźmi.


Zgadza się, żyli oni w czasach gdy nauka była w powijakach i wierzenia religijne były pierwszą próbą odpowiedzi na fundamentalne pytania egzystencjalne. Siłą rzeczy, wielu z prekursorów nauki wierzyło w bogów jako twórców Świata.

Dzisiejsi wielcy naukowcy w ogromnej większości nie wierzą w religijne mity stworzenia świata.

KAAN pisze:Czy możesz podać jakiś sensowny model powstania życia?


Są różne sensowne hipotezy
http://biologia.opracowania.pl/hipotezy ... _na_ziemi/
http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2009/501.pdf
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nowa- ... talo-zycie

Czy może ktoś jeszcze odpowiedzieć na pytania zawarte w temacie wątku :) ?


Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Norbi » 24 lis 2016, 18:11

Oliwia pisze:
KAAN pisze:Znam jego poglądy i co głosi; facet fantazjuje, nie pokazuje żadnych dowodów, to tylko bajki co mówi i pisze. Pokaż choć jeden dowód na ewolucję, nadal milczysz w sprawie.


Ten facet jest bardzo inteligentnym naukowcem, który w książce „Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji” opisuje mnóstwo dowodów świadczących o ewolucji.


Cały czas piszesz o mnóstwe dowodów na ewolucję, a proszona o podanie choć jednego, wyraźnie uciekasz...
Skoro jest jak twierdzisz, to podaj taki dowód.
W czym problem???

Moja ocena tego jest taka - Ty WIERZYSZ panu Dawkinsowi na słowo, nie bardzo rozumiejąc istotę tematu.
Gdybyś rozumiała, posiadała stosowną wiedzę, przytoczylabys dowód.
Jednak nie zrobisz tego bowiem to by mogło pociągnąć rozmowę głębiej, a wtedy mogłoby wyjść na jaw, że nie wiesz o czym rozmawiasz ;)


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: KAAN » 24 lis 2016, 18:38

Oliwia pisze:
KAAN pisze:Znam jego poglądy i co głosi; facet fantazjuje, nie pokazuje żadnych dowodów, to tylko bajki co mówi i pisze. Pokaż choć jeden dowód na ewolucję, nadal milczysz w sprawie.
Ten facet jest bardzo inteligentnym naukowcem,...
Ale fantazjuje, nie podał żadnego dowodu na ewolucję.
KAAN pisze:Proszę bardzo: nadmiar wody tj ok 55m/l, CO2 - 0,01m/l, NH3, 0,001m/l, inne pierwiastki pospolite i śladowe w stężeniach podobnych jak w wodzie morskiej, pH6-8, tlen w stężeniu podobnym do obecnego.
Nie zaobserwowano powstawania życia w powyższych warunkach
Się trochę zbłaźniłaś, bo to są warunki panujące w okolicach średnio zgniłej kałuży pełnej życia.
KAAN pisze:Całe podstawy nauki powstały w umysłach ludzi wierzących w Boga; Newton, Kelwin, Pascal, Kepler i wielu innych było wierzącymi ludźmi.
Zgadza się, żyli oni w czasach gdy nauka była w powijakach i wierzenia religijne były pierwszą próbą odpowiedzi na fundamentalne pytania egzystencjalne.
Kombinujesz jak koń pod górę, nie wiesz co napisać bo argument jest przytłaczający dla ciebie, a jest jeszcze silniejszy gdy spytasz wielu współczesnych naukowców o ich wiarę i dowiesz się że większość osiągnięć naukowych zrobili ludzie wierzący.
KAAN pisze:Czy możesz podać jakiś sensowny model powstania życia?
Są różne sensowne hipotezy...
[/quote]Żaden z tych linków nie zawiera żadnych modeli a jedynie fantazje naukowe na temat powstania życia, najsensowniejszy drugi link zawiera taką konkluzję:
"mimo ogromnego postępu wiedzy
szczegółowej, nadal ogólny obraz najbardziej
frapującego zjawiska, jakie zna biologia, nie
jest ostry ani jasny. "

Rozumiesz to? Naukowcy nic nie rozumieją w kwestii powstania życia.
Nigdy nie będziesz w stanie odpowiedzieć na moje pytania bo nie ma na nie odpowiedzi, nie istnieją w zakresie nauki.

Żyjesz w świecie fantazji, niewiedzy, hipotez bez odpowiedzi, i pustki duchowej.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Oliwia
Posty: 118
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Zadaj pytanie teiście

Postautor: Oliwia » 24 lis 2016, 18:39

Norbi pisze:
Cały czas piszesz o mnóstwe dowodów na ewolucję, a proszona o podanie choć jednego, wyraźnie uciekasz...
Skoro jest jak twierdzisz, to podaj taki dowód.
W czym problem???


1. Nie przyszłam tu na forum aby dyskutować o ewolucji.
2. Nie ja rozdmuchałam poboczny wątek o ewolucji.
3. Nie jestem specjalnie zainteresowana uczestniczeniem w dyskusji na ten temat, zwłaszcza na nienaukowym forum i z ludźmi którzy mają bardzo małą wiedzę w tym zakresie.
4. Nie jestem ekspertem w temacie Teorii Ewolucji, aczkolwiek sporo przeczytałam na ten temat i uważam, że jest to aktualnie najlepszy naukowy model wyjaśniający tak wielką różnorodność organizmów żywych na Ziemi.
5. Jeśli ktoś ma ochotę zapoznać się z obecnym stanem wiedzy na temat ewolucji to poleciłam książkę. Jest ich oczywiście więcej.

Starczy powodów ;) ?



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości