Pięć zasad.

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Pięć zasad.

Postautor: Maria-Magdalena » 15 wrz 2017, 19:41

Pięć zasad protestantyzmu:
Sola scriptura ("Tylko Pismo"), - Tylko Biblia jest jedynym obiektywnym źródłem doktryny chrześcijańskiej, wszystkie inne źródła są jej poddane.
Sola fide ("Tylko wiara"), - Tylko wiara, a nie dobre uczynki, są podstawą do usprawiedliwienia człowieka przed Bogiem - święte dobre życie jest wynikiem łaskawego usprawiedliwienia przez Boga.
Sola gratia ("Tylko łaska"), - Zbawienie jest z łaski, która jest niezasłużonym darem bożym. Bez wnikania w ograniczenie lub nie tej łaski (arminianizm / kalwinizm).
Solus Christus ("Tylko Chrystus"), - Tylko Jezus Chrystus jest pośrednikiem miedzy ludźmi a Bogiem
Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała"). - Tylko Bogu należy się chwała.


Dla mnie to pięć zasad drogi do Boga, którą i ja staram się iść. Piszę to z pełną świadomością jako osoba ochrzczona w wyznaniu katolickim.
Jako osoba, która przez ostatni rok życia starała się poznać historię KRK, poznawała punkty widzenia osób, które są innego wyznania niż moje własne. Która z całą świadomością nie akceptuje KKK jako wyroczni i jedynego słusznego autorytetu.
Która szanuje papieża, jego słowa , ale nie akceptuje tego co kryje się w nazwie Prymat Piotrowy.
Kult świętych, czyściec to jakiś wymysł, który nie trzyma się żadnej logiki, co więcej nie ma o tym ani słowa w PŚ. Ja bynajmniej nic na ten temat nie znalazłam.
Ostatnio oglądałam pewien film czym tak naprawdę jest Eucharystia, co się tak naprawdę dzieje podczas transsubstancjacji. Jak to wygląda w świetle PŚ.
Myślę że zarówno sposób w jaki pokazywał ten film,jaki i to o czym mówił zaważyło by pójść dalej.

Dziś jest we mnie pragnienie pójścia na mszę do protestantów. Chcę doświadczyć i przekonać się, a nie jedynie się zastanawiać. Boję się jedynie czy nie jest to spotkanie zamknięte, tylko dla wyznawców protestantyzmu.

Nie interesują mnie odpowiedzi katolików piszących na tym forum.
Będę wdzięczna gospodarzom tego miejsca za wszelką rzetelną odpowiedź.

Pozdrawiam,
M-M


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: kruszynka » 15 wrz 2017, 20:11

Maria-Magdalena pisze:Boję się jedynie czy nie jest to spotkanie zamknięte, tylko dla wyznawców protestantyzmu.

Każdy zbór jest otwarty na gości. śmiało. :)
Maria-Magdalena pisze:Będę wdzięczna gospodarzom tego miejsca za wszelką rzetelną odpowiedź.

Ale jakie jest pytanie? Prosisz o wskazanie miejsc?


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
MrSponge
Posty: 1616
Rejestracja: 26 lip 2013, 13:16
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: MrSponge » 15 wrz 2017, 22:36

Kościoły są otwarte dla każdego. Maria-Magdalena uczulam tylko, abyś swojej drogi nie opierała na negacji KRK, albo byciu ANTY.
Bądź szczera przed sobą i Bogiem. Ewangelia to nie jest ZŁA NOWINA O RZYMIE, ale Dobra Nowina o Zbawieniu. Tyle chciałem.


Dz 4:12 BW: I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Ga 2:16 BW: wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: kontousunieteMtl » 15 wrz 2017, 22:58

Maria-Magdalena pisze:
Pozdrawiam,
M-M


Witaj M-M.... :->

Nie masz pojecia jaka radosc sprawil mi ten twoj post.... :->

Pozdrawiam cie i zycze coraz jasniejszego swiatla na twojej drodze.... :->


Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: Maria-Magdalena » 16 wrz 2017, 06:20

kruszynka pisze:Ale jakie jest pytanie? Prosisz o wskazanie miejsc?

Mam sporo pytań.

Z tego co zauważyłam protestanci też są w jakimś sensie podzieleni. Baptyści Luteranie, Adwentyści, Zielonoświątkowcy. Z pewnością łączy Was "Pięć zasad", ale co Was podzieliło?

Co do miejsca nabożeństwa.
Znalazłam już. http://www.radom.luteranie.pl/?mod=info ... =1&idpm=15
Na tej stronie znalazłam Nabożeństwo połączone ze spowiedzią i komunią św.
Czy jest takie samo jak u katolików? Słyszałam, że protestanci nie spowiadają się w konfesjonałach, wyznając grzechy drugiemu człowiekowi.Jak wygląda spowiedź u protestantów?
Jak wygląda przyjęcie komunii św? I czy jak katolicy uważacie że jest to realne ciało i krew Pana Jezusa?
Zaintrygowała mnie ta informacja

Kościół ewangelicki powrócił do pierwotnej formy udzielenia Komunii Świętej wiernym pod obiema postaciami – chleba i wina. W sakramencie tym wierni przyjmują realne ciało i krew Chrystusa.

Źródło cytatu: http://www.radom.luteranie.pl/?mod=info ... m=1&idpm=1

Efendi pisze:Na msze to moze byc ciezko ;) Ale na nabozenstwo zapraszamy serdecznie. Kazdy moze przyjsc, kosciol jest otwarty :D to nie sekta do ktorej wpuszczamy tylko wtajemniczonych :)


Byłam raz w w/w przeze mnie kościele. Miało to miejsce zimą i było wspólnym śpiewaniem dwóch chórów :)
W pierwszej chwili byłam zaskoczona ubóstwem tego miejsca. Moją uwagę skupiłam na krzyżu i tablicy na której były podane fragmenty z PŚ. Na ławkach leżały albo śpiewniki, albo PŚ. Nie śmiałam podejść i zobaczyć.
Tak więc "pierwsze koty za płoty" :)

Zachwyciła mnie katedra na starym mieście w Gdańsku, z przepięknym baptysterium. Szkoda że zalanym betonem i ogrodzonym. Chyba wtedy narodziła się w moim sercu potrzeba konfrontacji tego co uczył mnie przez całe życie KRK z tym co mówią też inni wyznawcy Jezusa Chrystusa.
To był sierpień ubiegłego roku.

MrSponge pisze:Kościoły są otwarte dla każdego. Maria-Magdalena uczulam tylko, abyś swojej drogi nie opierała na negacji KRK, albo byciu ANTY.
Bądź szczera przed sobą i Bogiem. Ewangelia to nie jest ZŁA NOWINA O RZYMIE, ale Dobra Nowina o Zbawieniu. Tyle chciałem.


Bardziej szukam Tego/tego, Który/które nas łączy.
Prawda o KRK jest moim smutkiem, w jakimś sensie wewnętrznym bólem.


Motyl pisze:Nie masz pojecia jaka radosc sprawil mi ten twoj post.... :->

I mnie Twoje słowa sprawiły radość :)

Pozdrawiam wszystkich,
M-M


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: krecik » 16 wrz 2017, 09:14

Maria-Magdalena pisze:
Dziś jest we mnie pragnienie pójścia na mszę do protestantów. Chcę doświadczyć i przekonać się, a nie jedynie się zastanawiać. Boję się jedynie czy nie jest to spotkanie zamknięte, tylko dla wyznawców protestantyzmu.



Rozumiem Twój język (msza), jednak nabożeństwo a msza to wielka różnica.

Równolegle z bytnością w jakiejś społeczności KONIECZNIE powinnaś trwać w relacji z Bogiem. To znaczy czytać Słowo Boże, porównując nauki głoszone przez tych ludzi z tym co mówi CAŁA BIBLIA (nie tylko jakieś wersy), oraz mówić o wszystkim Temu w który jedynie jest zbawienie. Żadna religia, przynależność do niej nie zbawia, lecz tylko Osoba, czyli wiara/zaufanie Jezusowi Chrystusowi. Bo każdy człowiek popełnia jakieś błędy, w związku z tym zalecam dużą rozwagę i nie robienie czegoś w emocjach.

Z pewnością jest nad Tobą Sola gratia, tzn. Boża Łaska.


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: magda » 16 wrz 2017, 13:59

Czy jesteś z Radomia???? jeśli tak to bardzo ci polecam Kościół Chrystusowy na ul Warzywnej . Tam chodza ludzie z wszystkich denominacji spotkasz casem baptystów, adwentystów i innych np zielonych bo nie ma zielonoświątkowego w Radomiu . ja mieszkałam w Radomiu ale w tym roku przeniosłam sie do Warszawy ale jak chcesz to cię polecę komuś zeby się tobą zajął o pokazał jak wygląda nabożństwo i pogadalłby z tobą jeśli chcesz to ci kogoś z Chrystusowego podeśle ja uważam ze powinnaś zaczac od koscioła kyóry akceptuje wszystkie protestanckie denominacje i mile są widziani też katolicy . maja też grupę domową i misje dla bezdomnych , bardzo fajny kościół . Ja nie wiem jak inni uważają ale dla mnie luteranie to jakoś schodzą na psy . jak chcesz to zadzwonie do kilku osób to sobie z nimi pogadasz.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: Maria-Magdalena » 16 wrz 2017, 17:43

krecik pisze:Rozumiem Twój język (msza), jednak nabożeństwo a msza to wielka różnica.

Na czym polega różnica. Mam tu na myśli obrzędy, credo - czyli wyznanie wiary jak to ma miejsce na każdej mszy.

krecik pisze:Równolegle z bytnością w jakiejś społeczności KONIECZNIE powinnaś trwać w relacji z Bogiem.

Może to dziwnie zabrzmi, lecz na chwilę obecną mam większą potrzebę trwania w relacji z Bogiem niż w byciu w jakiejkolwiek religijnej społeczności.

Widzisz w katolicyzmie jest tak, że to rodzice wybierają wyznanie do jakiego będzie należało ich dziecko.
Więc teraz gdy jestem już dużą, samodzielnie myślącą dziewczynką, bardziej skupię się na gdzie Bóg zechce mnie posłać. I czy gdziekolwiek w ogóle zechce.

Od jakiegoś czasu mam wewnętrzne przekonanie, że wyznania, denominacje, służą pewnej formacji. Dialogu z Bogiem nie można się nauczyć. To przychodzi samo, w ciszy, milczeniu i skupieniu. Skupieniu nie na tym co ja chcę Jemu powiedzieć, lecz na wsłuchiwaniu się co On chce do mnie powiedzieć poprzez PŚ, poruszenia, drugiego człowieka, okoliczności w jakich realnie się znajdujemy.

krecik pisze:Żadna religia, przynależność do niej nie zbawia, lecz tylko Osoba, czyli wiara/zaufanie Jezusowi Chrystusowi.

I ja czuję podobnie. Stąd po moje motto z J, 6,68 "Panie, do kogóż pójdziemy, tylko Ty masz słowa życia wiecznego".

krecik pisze:porównując nauki głoszone przez tych ludzi z tym co mówi CAŁA BIBLIA (nie tylko jakieś wersy)

Widziałam w internecie nabożeństwo u metodystów i wspólne czytanie PŚ w zaciszu. Jednak co innego widzieć film a czym innym jest uczestniczyć w nabożeństwie.

krecik pisze:Bo każdy człowiek popełnia jakieś błędy, w związku z tym zalecam dużą rozwagę i nie robienie czegoś w emocjach.

Katolicki św. Ignacy z Loyoli mówi by nie dokonywać żadnych zmian w strapieniu. I tego się trzymam. Nie dlatego że został wyniesiony na ołtarze, lecz dlatego, że sam umiłował Tego, który go wpierw umiłował.
Równie dobrze mogłabym podeprzeć się mądrością, doświadczeniem protestanta. Gdybym znała.

magda pisze:Czy jesteś z Radomia????

Nie dało się tego ukryć :)
magda pisze:polecam Kościół Chrystusowy na ul Warzywnej . Tam chodza ludzie z wszystkich denominacji spotkasz casem baptystów, adwentystów i innych np zielonych bo nie ma zielonoświątkowego w Radomiu

Dobrze wiedzieć że jest takie miejsce. Dziękuję Ci za tę informację.

magda pisze:jak chcesz to cię polecę komuś zeby się tobą zajął o pokazał jak wygląda nabożństwo i pogadalłby z tobą jeśli chcesz to ci kogoś z Chrystusowego podeśle ja uważam ze powinnaś zaczac od koscioła kyóry akceptuje wszystkie protestanckie denominacje i mile są widziani też katolicy .

Może przyjdzie taki czas, i poproszę Cię o to, co teraz mi ofiarowujesz z taką radością, otwartością i prostotą. Na tę chwilę, chciałabym pójść do luteran. Myślałam o tym od dłuższego czasu. Nie chciałam jednak iść w strapieniu, pełna emocji.
Mój ukochany autor wielu maleńkich (jedynie z objętości), Anthony de Mello mówił "Niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać".

Chwila obecna jest dla mnie czasem poznawania i czekania, nie podejmowania wiążących decyzji.Mam pokój w sercu, bowiem swoje życie oddałam Jezusowi, jakiś czas temu. Świadomie, z miłością.

A teraz idę obejrzeć film o Marcinie Lutrze. Bowiem to wstyd nie znać człowieka który przetłumaczył NT. I tym samym w jakimś sensie dał ludziom Jezusa.

Pozdrawiam serdecznie,
M-M
M-M


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: kruszynka » 16 wrz 2017, 18:04

magda pisze:Tam chodza ludzie z wszystkich denominacji spotkasz casem baptystów, adwentystów i innych np zielonych bo nie ma zielonoświątkowego w Radomiu

Trochę sie zdziwiłam.
Do kościoła się nie chodzi, ale sie nim jest. A jeśli już gromadzic się na łamaniu chleba, nauce i uwielbieniu to....w jedności. A jaka jest jedność adwentystów i zielonych? No dziwne trochę Hm.

Maria-Magdalena pisze:Więc teraz gdy jestem już dużą, samodzielnie myślącą dziewczynką, bardziej skupię się na gdzie Bóg zechce mnie posłać. I czy gdziekolwiek w ogóle zechce.

Od jakiegoś czasu mam wewnętrzne przekonanie, że wyznania, denominacje, służą pewnej formacji. Dialogu z Bogiem nie można się nauczyć. To przychodzi samo, w ciszy, milczeniu i skupieniu. Skupieniu nie na tym co ja chcę Jemu powiedzieć, lecz na wsłuchiwaniu się co On chce do mnie powiedzieć poprzez PŚ, poruszenia, drugiego człowieka, okoliczności w jakich realnie się znajdujemy.

Słuszna postawa :)

Maria-Magdalena pisze:Na tę chwilę, chciałabym pójść do luteran.

Skoro tak, to nie będę pisać, że zachęcam do odwiedzenia Kościoła Chrzescijan Wiary Ewangelicznej :]


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: magda » 16 wrz 2017, 21:47

Maria-Magdalena pisze:A teraz idę obejrzeć film o Marcinie Lutrze. Bowiem to wstyd nie znać człowieka który przetłumaczył NT. I tym samym w jakimś sensie dał ludziom Jezusa.


Ja mam swoje zdanie odnośnie Luteran i uważam że Luter sie w grobie przewraca wiedzą c co sie dzieje , Luteranie to chyba najgorszy teraz kosciół na zachodzie pastorami bywaja lesbijki i jest w ekumenii z KRK. Zaprzepaszczaja to o co walczył Luter. To moje zdanie.

Maria-Magdalena pisze:Na czym polega różnica


Najwieksza róznica to fałszywa codzienna bezkrwawa ofiara , fałszyswego Jezusa który na rozkaz kapłana schodzi z nieba na ziemięi jest ofiarowany codziennie , 1 ofiara Jezusa była jedna jedyna gładząca wszystkie grzechy wszystkich ludzi którzy tego chcą, ofiara zbawiająca jednorazowo i tak doskonała ze nie trzeba jej nigdy powtaarzać , w czasie mszy odbywa sie ta parodia ofiary Golgoty tu jest o tym jak kardynał to ujął co sie tam odbywa to najbardziej bluźniercze słowa jakie wypowiedzisał kardynał:
Marek 19.05.2005 22:33

Kapłan to drugi Chrystus. Otrzymaliście w tej chwili straszliwą władzę.

To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim nad samym Bogiem !

Jesteście przecież 'spirituales impiratores', a jako tacy macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu.

On tego zapragnął. On tego od was chciał... Będziecie Mu rozkazywać, gdy na wasze słowa zstępować będzie na ołtarze - Bóg żywy" -

z przemówienia Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego do młodych kapłanów, w dniu 22 maja 1957 r. w Ołtarzewie.

("Ateneum Kapłańskie", nr 310/1960, s. 165

Szczególnie zdania „To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim nad samym Bogiem !



”Jesteście przecież 'spirituales impiratores', a jako tacy macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu.

Dlatego uczestnictwo w tym jest grzechem a nabożeństwo to wielbienie Boga , kazanie ,pieśni.wieczerza Pańska.

Maria-Magdalena pisze:Od jakiegoś czasu mam wewnętrzne przekonanie, że wyznania, denominacje, służą pewnej formacji. Dialogu z Bogiem nie można się nauczyć. To przychodzi samo, w ciszy, milczeniu i skupieniu. Skupieniu nie na tym co ja chcę Jemu powiedzieć, lecz na wsłuchiwaniu się co On chce do mnie powiedzieć poprzez PŚ, poruszenia, drugiego człowieka, okoliczności w jakich realnie się znajdujemy.


To co piszesz to jedna z wielu rzeczy które robią chrześcijanie czyli studiowanie Słowa Bożego modlita indywidualna , rozmyslanie . Jednak Jesus ustanowił kosciół nie było tak ze indywidualnie kazał samemu być bez innych uczniów a ręcz przeciwnie mówił ze trzeba byc z bracmi i apostołowie to podkreślaja bo tylko wspólnie kosciół stanowi ciało Jezusa jest jego oblubienicą. dlatego trzeba być z kosciołem a nie samemu.

Maria-Magdalena pisze:Może to dziwnie zabrzmi, lecz na chwilę obecną mam większą potrzebę trwania w relacji z Bogiem niż w byciu w jakiejkolwiek religijnej społeczności


Tak jak pisałam jest i indywidualna relacja z Bogiem a też i wspólnota braci . nie powinno być się samemu . Teraz są takie czasy ze wielu odchodzi od kosciołow do których należeli i często nie wiedzą gdzie isć , częst są sami .Ale jeśli to możliwe to trzeba chodzić do kościoła.

Maria-Magdalena pisze: Ignacy z Loyoli


Nie wiem w takim razie co z tobą Ignacy Lojola załozył ten straszny zakon a ty sie na nim wzorujesz , dlaczego nie wzorujesz się na Jezusie na tym co on i apostołowie nauczali. Bo albo katoliccy święci albo Słowo Boze . Lepiej przeczytaj historie papiestwa ale taką prawdziwą i zobacz na czym stoisz i jednak podejmij decyzję pójścia za Jezusem.

kruszynka pisze:Trochę sie zdziwiłam.
Do kościoła się nie chodzi, ale sie nim jest. A jeśli już gromadzic się na łamaniu chleba, nauce i uwielbieniu to....w jedności. A jaka jest jedność adwentystów i zielonych? No dziwne trochę Hm.
. jak wiesz w tych czasach ostatecznych bardzo wielu odeszło od swoich kosciołów nawet tu widzisz jak wielu nie ma denominacji i latają jako wolni strzelcy bo się zrazili do swoich kosciołów dlatego dobrze ze jest taki kosciółktóry ich przyjmuje. co do tego że nie rozumiesz co moze mieć wspólnego adwentysta z Zielonoświątkowcem to cię uswiadomię z aobydwucjh Jezus umarł i obydwaj chcą mieć go jako swojego zbawiciela obydwaj sie narodzili na nowo d=odrzucili starego człowieka ukrzyżowali cielesniść i zyja w Duchu dla Jezusa i Królestwa obydaj mają Tą sama Biblie i wierzą. Niestety czasem ludzi nie akceptuja czegos w swoim kosciele p tam byli adwentyści co nie akceptowali E.White ale świecili sobote tak jak jest w przykazaniach , Zielonoświatkowego koscioła po prostu nie ma w Radomiu ale jest kolku Zielonoświatkowców i przychodzą tam do Chrystusowego. Te czasu są trudne i będzie jeszcze gorzej djabeł wchodzi do kazdego koscioła i coraz wiecej ludzi opuszcza kościoły. Ja też opuściłam swój dawny koscioł i teraz zasze chodzę do kosciołów protestanckich ale juz nie chcę sie związywać na stałę z żadnym , teraz mieszkam kołoBaptystów i do nich chodzę ale też niedalieko est Zielonoświatkowy iec też czasem odwiedzę ja uważam ze albo protestantyzm jest jednością i to są bracia chrześcijanie i z nimi mam wspólnotę albo tak jak ty uważasz ze kazdy sobie rzepka skrobie czyli jak jestes w Ewangelicznym to juz Baptyści to nie twoi bracia ni to ja nie rozumiem już kogo za braci uważasz.

kruszynka pisze: Kościoła Chrzescijan Wiary Ewangelicznej


koło mnie jest jakiś też Ewangelicko-Reformowany czy to coś jak wasz kossciół , czy jakaś wasza filia , bo to kościół co ordynuje kobiety na pastorów.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: magda » 16 wrz 2017, 21:51

Kończę pisac bo już moja dysortografia sie wzmago pod wieczr i mi nie idzie w ogóle pisanie .przepraszm ze tyle błędów ale jakos jestem spiąca.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: kruszynka » 16 wrz 2017, 22:22

magda pisze:albo tak jak ty uważasz ze kazdy sobie rzepka skrobie czyli jak jestes w Ewangelicznym to juz Baptyści to nie twoi bracia ni to ja nie rozumiem już kogo za braci uważasz.

Łooooot? :O
Niczago takiego ani nie napisałam, ani nie pomyslałam.....co by mogło sugerować takie wnioski.
magda pisze:koło mnie jest jakiś też Ewangelicko-Reformowany czy to coś jak wasz kossciół , czy jakaś wasza filia , bo to kościół co ordynuje kobiety na pastorów.

Mnie pytasz? Jaki "wasz"?
Słuchałam swego czasu nauczania tej denominacji, wartosciowego i biblijnego, dlatego poleciłam.
Potok słów, który wyrzuciłas z siebie nijak ma się do tego co napisałam.
Nie szkodzi.


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: krecik » 17 wrz 2017, 11:35

magda pisze:
Tak jak pisałam jest i indywidualna relacja z Bogiem a też i wspólnota braci . nie powinno być się samemu . Teraz są takie czasy ze wielu odchodzi od kosciołow do których należeli i często nie wiedzą gdzie isć , częst są sami .Ale jeśli to możliwe to trzeba chodzić do kościoła.



Oczywiście zgadzam się z wnioskiem że chrześcijanin nie powinien być sam, podobnie jak palące się polano wyjęte z ogniska po jakimś czasie zgaśnie...LECZ JEDNAK nie za wszelką cenę !
Bo takim przykładem człowieka który oficjalnie odszedł z kościoła do którego należałem, jestem osobiście. Aczkolwiek utrzymuję relacje z wierzącymi z tej denominacji, bo są różne zbory. Moje odejście wynika (moim zdaniem) z niebiblijnym nauczaniem biskupa...Trzeba brac pod uwagę CAŁĄ BIBLIĘ, a nie tylko poszczególne fragmenty...


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: magda » 17 wrz 2017, 13:43

kruszynka pisze:Łooooot?
Niczago takiego ani nie napisałam, ani nie pomyslałam.....co by mogło sugerować takie wnioski.


Kruszynko napisałaś ze nie można sobie chodzic do kościołów a trzeba być w jakimś kosciele z tego wniosek ze jak się jest w jednej demominacji to inne odpadają i nie trzeba chodzić to tu to tam , a ja mam inne zdanie , byłam w jednym kościele długo i nawet nie przuopuszczałam ze ten kosciół może sie mylić bo nie miałam porównania teraz chodzę do róznych i jest lepiej bo słucham kazań które naświetlaja rózne biblijne sprawy w rózny sposób a też zauwaze jak coś w którymś nie bedzie klapować, juz sie nie nabiorę na zwiazanie sie tak mocno z jednym. Co do Tego kościoła to ma w nazwie Ewangeliczny , myślałam ze to twój i ze może jest jakaś grupa kosciołów co sie ewangeliczne nazywają i ze jest to jakaś wspólnota kosciołow bo nie znam ich . Do tego co jest koło mnie poszłam ale jak Baba wyskoczyła jako pastor to wyszłam. Nie pisałam złosliwie tylko tak zrozumiałam


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Maria-Magdalena
Posty: 340
Rejestracja: 15 lip 2016, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pięć zasad.

Postautor: Maria-Magdalena » 17 wrz 2017, 14:04

magda pisze:Zaprzepaszczaja to o co walczył Luter.

W jakim sposób zaprzepaszczają to o co walczył Luter?
I o co walczył Luter?

Po obejrzeniu filmu "Luter" zauważyłam jedynie to, że walczył o to by wszyscy ludzie, biedni czy bogaci poznali Jezusa. Dlatego w moim przekonaniu jego największym dziełem był bezpośredni przekład NT z greki.

I tu zachodzi pewna spójność - Marcina Lutra ze św. Franciszkiem z Asyżu. Jeden i drugi widział jak Rzym za wszelką cenę nie chce by ludzie dowiedzieli się że Bój jest miłością. Miłosierną miłością. Zarówno Luter jak i Franciszek zobaczyli zło które było czynione przez ludzi Rzymu. Luter - kupczenie odpustami. Franciszek - okrucieństwem na człowieku którego żywcem obdarto ze skóry za to tylko, że przetłumaczył PŚ na język ludu.
Ten fragment jest w pokazany w tym filmie: https://gloria.tv/video/F19ZDndGyTcQ2joVEqbdrNHJp

magda pisze:Będziecie Mu rozkazywać, gdy na wasze słowa zstępować będzie na ołtarze - Bóg żywy" -
z przemówienia Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego do młodych kapłanów, w dniu 22 maja 1957 r. w Ołtarzewie.


Widziałam to na tym filmie o którym wspominałam na początku. Był tam przedstawiony równie kontrowersyjny i w bardzo podobnym tonie był też fragment założyciela redemptorystów.
Myślę, że trzeba to oddać Bogu, nie przyjmując do siebie negatywnych uczuć, osądów jakie i we mnie się pojawiły.

magda pisze:Jednak Jesus ustanowił kosciół nie było tak ze indywidualnie kazał samemu być

Zgoda, jednak czy i On nie oddalił się na pustynię?

Czy mogę mój obecny stan nazwać pustynią? Czy nie jest to czas wsłuchiwania się w głos Boga i czekanie dokąd mnie pośle? Dla mnie tak I nie ma w tym nic złego.

magda pisze:Nie wiem w takim razie co z tobą Ignacy Lojola załozył ten straszny zakon a ty sie na nim wzorujesz

Ten "straszny zakon" jaki założył Ignacy Loyola pokazał mi czym jest życie w Bogu i z Bogiem. Ignacy tak jak Luter mówi wyłącznie o Bogu, Jego miłości. Luter dał ludziom 95 tez, a Ignacy ćwiczenia duchowne. Jeden i drugi jest dla mnie ważny.
Warto przypatrzeć się temu co łączy i ubogaca.

magda pisze:Lepiej przeczytaj historie papiestwa ale taką prawdziwą i zobacz na czym stoisz

Znam historię KRK.
Ty znasz historię reformacji.
Jaki z tego dla nas wniosek?

kruszynka pisze:Skoro tak, to nie będę pisać, że zachęcam do odwiedzenia Kościoła Chrzescijan Wiary Ewangelicznej :]

Byłam dziś u Luteran. Gdy weszłam powiedziałam pierwszej osobie że jestem chrześcijanką i bardzo chciałabym dziś modlić się w tym kościele.
Nie miał dla mnie znaczenia fakt, że nabożeństwo prowadziła p. Diakon - żona pastora.
Najważniejsze dla mnie, że w tym kościele mówi się wyłącznie o Bogu. Po Nabożeństwie była herbatka i rozmowa. P. Diakon była tak uprzejma że podała mi nr wersetu z Mojżesza którego nie zdążyłam zapisać na Nabożeństwie.

I tu chciałabym zapytać protestantów jak dobierane są niedzielne czytania? Czy są one spisane w lekcjonarzu - jak u katolików. Czy może osoba która prowadzi Nabożeństwo sama wybiera pod wpływem Ducha Św?
Czy we wszystkich protestanckich denominacjach są takie same czytania na niedzielę?

Pozdrawiam serdecznie,
M-M


Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości