usprawiedliwienie z wiary

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: KAAN » 08 sie 2017, 09:50

Pan Piernik pisze:Kaan, piszesz, że wiara jest pewną cechą człowieka.
Skąd człowiek ma tę cechę?
Od Boga przy stworzeniu w łonie matki człowiek dostaje jakieś cechy, każdy ma jakieś cechy dane od Boga, nie wiemy czym Bóg się kieruje "przydzielając" cechy ludziom, to Boża suwerenna decyzja. Cechy te są kształtowane przez życie ludzkie i nie wiemy do końca jak wielki jest wpływ ludzkiej woli na rozwijanie bądź tłumienie tych cech. Czytamy w Biblii, że sa ludzie, którzy marnują to co dostali od Boga a inni nawet jak mają niewiele, to z wielkim sukcesem wykorzystują to co mają, nawet jak mają niewiele.
Każdy człowiek ją posiada?
Nie wiem, zwłaszcza ze wiara może być w wielu odmianach.
A może nabywa?
Możliwe, czasami Bóg daje wiarę niedowiarkom, albo pobudza do wiary niewierzących.
Jeśli nabywa, to w jaki sposób?
A tego to ja nie wiem, znowu muszę odpowiedzieć, ze Duchem Świętym nie jestem żeby wiedzieć o sposobach. To Duch Święty wykonuje pracę nad człowiekiem w tym zakresie.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 08 sie 2017, 09:51

KAAN pisze:
chwat pisze:
KAAN pisze:To nie wiara gwarantuje zbawienie, ale Duch którym jesteśmy zapieczętowani

Jesteśmy zapieczętowani? Mówiąc "nas", masz na myśli nas wszystkich?

Tylko zbawionych z łaski na podstawie wiary :)


Czyli wiara jest podstawą? OK...
Albo i nie ok, bo podobno "To nie wiara gwarantuje zbawienie"

Żeby być zbawionym, trzeba:
1. być zapieczętowanym przez Ducha Świętego
2. żeby być zapieczętowanym przez Ducha Świętego, trzeba mieć wiarę jako podstawę

Pytanie, skąd wziąć wiarę?

1. wypracować nie możemy (bo jak wiadomo: "to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił")
2. czyli trzeba czekać na dar Boży...

Tak?


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: KAAN » 08 sie 2017, 10:04

chwat pisze:
KAAN pisze:
chwat pisze:Jesteśmy zapieczętowani? Mówiąc "nas", masz na myśli nas wszystkich?

Tylko zbawionych z łaski na podstawie wiary :)

Czyli wiara jest podstawą? OK...
Albo i nie ok, bo podobno "To nie wiara gwarantuje zbawienie"
Bo wiara jest pewną cechą człowieka, a zbawienie jest działaniem Bożym. To Bóg jest gwarancją naszego zbawienia a wiara jest tylko środkiem do jego siągnięcia. Nie możesz skupiać się na samej wierze i pomijać Boga w całym akcie zbawienia. Wszystko ma swoje właściwe miejsce w zbawieniu także wiara. Jeśli będziesz się skupiał tylko na wierze, to ta "wiara" będąca twoim modelem zbawienia moze stać się dla ciebie swego rodzaju "uczynkiem" przez który byś chciał być zbawiony. Stworzysz sobie własny zakon wiary i będziesz chciał go wypełnić. Tak się nie da!!!

Żeby być zbawionym, trzeba:
1. być zapieczętowanym przez Ducha Świętego
2. żeby być zapieczętowanym przez Ducha Świętego, trzeba mieć wiarę jako podstawę
Co to znaczy według ciebie "trzeba". kto to "trzeba" wykonuje? Pomyśl!

Pytanie, skąd wziąć wiarę?

1. wypracować nie możemy (bo jak wiadomo: "to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił")
2. czyli trzeba czekać na dar Boży...
Wiary się nie "bierze", dar wiary jest udzielany

List do Rzymian 12:3 Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił.

Wiara to skomplikowana cecha ludzka; każdy ma jakąś wiarę, ale są jej różne rodzaje i człowiek może wiarę tłumić, tracić, marnować, ale też może ją rozwijać, doskonalić, a tą szczególną wiarę prowadzącą do zbawienia pobudza Bóg przez Ducha Świętego. Zanim człowiek jest zbawiony to Duch Święty wykonuje pracę we wnętrzu człowieka. Jak widzimy ze świadectwa Słowa człowiek może odrzucić wiarę i nie skorzystać z daru łaski Bozej. Niektórzy odpowiadają na Boże wezwanie i są zbawieni.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: Pan Piernik » 08 sie 2017, 10:06

chwat pisze:Żeby być zbawionym, trzeba:
1. być zapieczętowanym przez Ducha Świętego
2. żeby być zapieczętowanym przez Ducha Świętego, trzeba mieć wiarę jako podstawę

Pytanie, skąd wziąć wiarę?

1. wypracować nie możemy (bo jak wiadomo: "to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił")
2. czyli trzeba czekać na dar Boży...
Tak?



Dotknąłeś nareszcie tego, czego brakowało w tej rozmowie, czyli działania łaski, a co Kaan uporczywie omija w swej niekonsekwencji, bo według niego wiara jest swoistego rodzaju uczynkiem, choćby przez odpowiedź na boży dar.

Są zdania, które wygłaszają ludzie na temat wiary, że wiara jest tym albo owym. Że wiary można się nauczyć, wypracować ją itd.
Wiara tym nie jest. Wiara nie jest przekazywalna. Słowo słyszane (np. ewangelia), nie jest wiarą. Nawet wówczas, gdy uczepimy się, przylgniemy do jakiegoś słowa/słów usłyszanych, to nie jest to wiara. To jedynie usłyszane i przyjęte za własne - przekonanie, że to co usłyszane jest prawdą i jest wiarą.Wiara jest przeżyciem głęboko egzystencjalnym, które przemienia człowieka - jest niczym więcej i niczym mniej

Sola fide.
Czym jest wiara zbawiająca? Nie jest uczynkiem, czyli uwierzeniem w czyjeś słowa, że to i tamto na temat Boga jest prawdą. Zbawienie przez wiarę nie może oznaczać, że jestem zbawiony z powodu tego, że mam przekonanie, że coś jest prawdą. Musi być czymś innym. Przekonanie, że prawdą jest to, co ktoś nam mówi, nie może zbawić. Zatem jaka wiara zbawia? I czym jest wiara zbawiająca?

Najczęściej myślimy o wierze w ten pierwszy sposób, czyli o przekonaniu, że coś jest prawdą. Zrozumienie, czym jest wiara zbawiająca i dlaczego nie jest uczynkiem nie jest wcale łatwe (ale też nie jest zbawionemu/wierzącemu wiedza o tym, koniecznie potrzebna).

Aby zrozumieć czym jest zbawiająca wiara (która nie jest uczynkiem) najpierw musimy powiedzieć o zbawieniu z łaski, czyli doktrynie/zasadzie sola gratia, bowiem sola fide - jest jej (sola gratia) odbiciem.
Wyobraź sobie monetę, która posiada awers i rewers - tak jest właśnie ze zbawieniem z łaski przez wiarę.
Zbawienie nas, jest darem łaski, aby go przyjąć musi nastąpić akt przyjęcia daru łaski, ale ten akt nie może być dziełem człowieka, tak aby człowiek nie rościł sobie żadnych praw do choćby minimalnego udziału w swym zbawieniu z jednej strony, z drugiej nie może być wynikiem autonomicznego wolnego działania człowieka, aby człowiek nie rościł sobie praw do przymuszenia Boga (uwierzyłem w ciebie to musisz mnie zbawić) do zbawienia.
Ten akt, jeśli nie jest (bo nie może z wyżej wymienionych powodów) dziełem człowieka, musi być dziełem samego Boga. Tak zatem akt łaski jest dziełem Boga i akt jego przyjęcia także. I właśnie ten akt odpowiedzi na łaskę - jest wiarą. Nie jest uczynkiem a wiarą. Przez taką wiarę jesteśmy zbawieni, a nie przez wiarę-uczynek.


Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 08 sie 2017, 10:25

KAAN pisze:człowiek może odrzucić wiarę i nie skorzystać z daru łaski Bozej. Niektórzy odpowiadają na Boże wezwanie i są zbawieni.

A więc to człowiek decyduje (odpowiadając na Boże wezwanie) o skorzystaniu z łaski Bożej?

Zatem człowiek dostępuje zbawienia, nie tylko z łaski Bożej, ale również dodając do tego czynnik własny, jakim jest jego własna decyzja, czyli wykonanie pewnej aktywności.


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: KAAN » 08 sie 2017, 12:26

chwat pisze:
KAAN pisze:człowiek może odrzucić wiarę i nie skorzystać z daru łaski Bozej. Niektórzy odpowiadają na Boże wezwanie i są zbawieni.
A więc to człowiek decyduje (odpowiadając na Boże wezwanie) o skorzystaniu z łaski Bożej?
Trudne pytanie, człowiek ma odpowiedzialność za podjęcie decyzji, inaczej nie byłoby potrzeby wzywania do nawrócenia, ale z drugiej strony jeśli nie ma działania Ducha to człowiek nie jest w stanie pozytywnie odpowiedzieć. Bóg jest źródłem naszych właściwych decyzji i działań:

List do Filipian 2:13 Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie.

Zatem człowiek dostępuje zbawienia, nie tylko z łaski Bożej,
Wyłącznie z łaski, wszystko co prowadzi do zbawienia jest z łaski Pańskiej.
ale również dodając do tego czynnik własny, jakim jest jego własna decyzja, czyli wykonanie pewnej aktywności.
Ta aktywność ma swoje źródło w Bogu przez Ducha Świętego. Jak widzisz z naszej dyskusji i rozważań nie da się działania Bozego i kwestii zbawienia skodyfikować w ludzkim rozumieniu, ludzie popełniają ten bląd ze chcą stworzyć przepis na zabawienie gdzie każdy etap jest opisany w prawie kościelnym, katechizmach, wyznaniach wiary albo pismach teologów denominacyjnych. prawda jest w Bogu i my nie wszystko potrafimy ogarnąć. Pan Bóg to nie człowiek i nasze myślenie to nie myślenie Boga:

Księga Izajasza 55:8 Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje - mówi Pan,
9 Lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze.
10 Gdyż jak deszcz i śnieg spada z nieba i już tam nie wraca, a raczej zrasza ziemię i czyni ją urodzajną, tak iż porasta roślinnością i daje siewcy ziarno, a jedzącym chleb,
11 Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem.

Musisz się pożegnać z określaniem działania Bożego w ludzkich kategoriach myślenia, Bóg jest cudowny i jego dzieło jest cudowne. Dostaliśmy Słowo Boże, które jest mocne i wykonuje swoje dzieło. To Słowo moze w tobie dokonać zmian, ty będziesz myślał że to ty zdecydowałeś inaczej myśleć i postępować ale w rzeczywistości to Słowo Boże które Duch Święty zasieje w twoim sercu wykonuje swoją pracę i zmieni cię. Porzuć myślenie teologów, którzy robią wiele zamieszania wprowadzając własne systemy religijne, myśl tak jak Słowo pokazuje swoją drogę myślenia. Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, nie wszystko da się rozumieć w ludzkim pojmowaniu, przykładem jest trójca której nikt nie rozumie bo nie może, ale wiemy że Bóg jest troisty, bo tak się objawił. Czy pomogłem ci w zrozumieniu mojego pojmowania zbawienia i łaski?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 09 sie 2017, 09:10

KAAN pisze:
chwat pisze:
KAAN pisze:człowiek może odrzucić wiarę i nie skorzystać z daru łaski Bozej. Niektórzy odpowiadają na Boże wezwanie i są zbawieni.
A więc to człowiek decyduje (odpowiadając na Boże wezwanie) o skorzystaniu z łaski Bożej?
Trudne pytanie, człowiek ma odpowiedzialność za podjęcie decyzji, inaczej nie byłoby potrzeby wzywania do nawrócenia, ale z drugiej strony jeśli nie ma działania Ducha to człowiek nie jest w stanie pozytywnie odpowiedzieć. Bóg jest źródłem naszych właściwych decyzji i działań:

List do Filipian 2:13 Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie.

Zatem człowiek dostępuje zbawienia, nie tylko z łaski Bożej,
Wyłącznie z łaski, wszystko co prowadzi do zbawienia jest z łaski Pańskiej.

Jeżeli Bóg wszystkich obdarza łaską potrzebną do zbawienia (w okresie przed zbawieniem łaską potrzebną do zaszczepienia w nas wiary, a później kontynuowania drogi ku zbawieniu) to łaska w procesie zbawienia jest dla człowieka czynnikiem stałym, którym Bóg zawsze nas obdarza i nigdy nam go nie odmawia. Sam nas o ty zapewnia: O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię

Zatem łaska Boska zawsze nam towarzyszy.

Mimo wszystko nie wszyscy osiągamy zbawienie.

Obok czynnika stałego składającego się na nasze zbawienie, jest drugi czynnik składowy naszego zbawienia, którym jesteśmy my sami, czyli nasza wolna wola.
To my naszą wolną (ale i omylną) wolą możemy odrzucić dar łaski, uniemożliwiając niestety nam samym zbawienie.
Zatem to my (nasza wolna wola) jesteśmy w tym układzie stałych i zmiennych, jedynym czynnikiem zmiennym, wpływającym na nasze zbawienie.

Po co więc mówić "albowiem łaską zbawieni jesteście", skoro mimo pewności obecności łaski, jak widać nie koreluje ona jako taka, z pewnością zbawienia?

Inaczej mówiąc, po co koncentrować się na łasce dającej zbawienie, jeżeli dopiero to co my uczynimy (uczynek), jest dla zbawienia decydujące?


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: KAAN » 09 sie 2017, 09:27

chwat pisze:Jeżeli Bóg wszystkich obdarza łaską potrzebną do zbawienia...Mimo wszystko nie wszyscy osiągamy zbawienie.
Masz katolickie zrozumienie łaski, całkowicie inne niż przedstawia to Słowo Boże, ale konkluzja jest właściwa, z zastrzeżeniem że nie wszystkich Bóg obdarza łaską, nie ma takiego stwierdzenia w Biblii. Bóg wybiera pewnych ludzi nad którymi okazuje łaskę.

To my naszą wolną (ale i omylną) wolą możemy odrzucić dar łaski, uniemożliwiając niestety nam samym zbawienie.
Nie masz wolnej woli, masz wolę skażoną grzechem i jeśłi nie jesteś już zbawiony to jesteś niewolnikiem grzechu, który zmusza cię do dalszego grzeszenia. Dlatego możesz dorzucić łaskę którą Bóg oferuje.
Zatem to my (nasza wolna wola) jesteśmy w tym układzie stałych i zmiennych, jedynym czynnikiem zmiennym, wpływającym na nasze zbawienie.
Próbujesz nadal wszystko zamjnąć w schematy religijne, zbawienie to nie gra stałych i zmiennych, ale osobista łaska Pańska i jego tajemniczy i suwerenny wybór.

Po co więc mówić "albowiem łaską zbawieni jesteście", skoro mimo pewności obecności łaski, jak widać nie koreluje ona jako taka, z pewnością zbawienia?
Różne są rodzaje łaski od Boga, ty rozumiesz łaskę po katolicku jako coś co ma określone działanie, jak antybiotyk na grzech. To błędne pojecie, łaska to osobista przychylność Pana Boga a nie jakiś produkt którym można handlować, dysponować, przechowywać do późniejszego użycia. W katolicyzmie funkcjonuje takie pojęcia jak "depozyt łask" w kościele. Niestety musiałbyś zapomnieć o katolicyzmie żeby zrozumieć właściwie czym jest łaska Pańska. Inaczej mozemy mieć trudności z dogadaniem sie.
Inaczej mówiąc, po co koncentrować się na łasce dającej zbawienie, jeżeli dopiero to co my uczynimy (uczynek), jest dla zbawienia decydujące?
To twój błędny wniosek, nic takiego nie wynika ze Słowa Bożego; wszystko co jest w zbawieniu człowieka jest łaską Pańską, także decyzje i uczynki.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 09 sie 2017, 11:14

KAAN pisze: Bóg wybiera pewnych ludzi nad którymi okazuje łaskę.

Czyli pewnym ludziom Bóg nie okazuje łaski?


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: KAAN » 09 sie 2017, 11:33

chwat pisze:
KAAN pisze: Bóg wybiera pewnych ludzi nad którymi okazuje łaskę.
Czyli pewnym ludziom Bóg nie okazuje łaski?
Tak, przykładem jest faraon o którym Bóg powiedział:

List do Rzymian 9:17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 09 sie 2017, 11:37

KAAN pisze:Tak, przykładem jest faraon

Czyli Bóg stwarzając faraona i nie udzielając mu łaski, skazał go tym samym na potępienie?


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
diedmaroz
Posty: 815
Rejestracja: 22 gru 2015, 22:02
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: diedmaroz » 09 sie 2017, 13:43

Chwat, czy dla Ciebie każdy człowiek z góry, od niemowlęcia, zasługuje na piekło czy nie zasługuje? Czy faraon zasłużył na piekło w chwili kiedy się począł w łonie matki czy nie? Ilu mamy takich faraonów, którzy mają oczy, a nie widzą i uszy, a nie słyszą? Czy Bóg wzbudził Judasza po to by go potępić czy znał zamiary Judasza nim ten się narodził i mógł go użyć wiedząc, że i tak jego serce jest twarde? Na ile Bóg ingeruje w człowieka jeszcze zanim ten człowiek zaistnieje aby był elementem planu, a na ile człowiek ma wolną wolę procentowo? Jak pogodzić wolną wolę z wybraniem, o którym mówi Biblia?
Chyba tylko uznając, że Bóg jako większy od wszystkich, a nadto dobry i sprawiedliwy nie daje się nam ludziom zamknąć w teologię religijną i przewidzieć. Musimy uznać Jego autorytet, a naszą mniejszość albo nawet nicość w obliczu Jego majestatu albo przepadniemy kopiąc i kopiąc i próbując wszystko pojąć czego i tak nie pojmiemy, bo nasze myśli to nie myśli Pana Boga.


17:20-21
A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie;
Aby wszyscy byli jedno, jak ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni byli w nas jedno, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.
Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 09 sie 2017, 15:50

W zasadzie pytanie było nie do Ciebie, interesowała by mnie opinia rozmówcy jako kontynuacja rozmowy, ale jeśli chcesz się wypowiedzieć, to proszę o odpowiedź "tak", albo "nie".


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: Pan Piernik » 09 sie 2017, 16:03

chwat pisze:Poproszę o odpowiedź "tak", albo "nie"


Nie.
Ale pytanie jest źle zadane, poza tym Kaan jest wielce niekonsekwentny w tym co pisze, bo raz twierdzi, że człowiek nie ma wolnej woli, innym razem, że w sposób arbitralnie wolny jest zdolny do odrzucenia Bożej łaski, innym, że zdolny do działania jest tylko dzięki Łasce.
Ani to spójne, a na pewno niejasne.
Gdyby Kaan zdobył się na wyjaśnienie kiedy człowiek jest wolny a kiedy nie jest wolny, to co innego, ale czy kiedyś wyjaśni?

A teraz odpowiedź, dlaczego odpowiedź brzmi "nie"?
Dlatego, że Bóg nikogo nie potępia. Bóg okazuje swoją sprawiedliwość.
Dlaczego sprawiedliwość?
Bo sprawiedliwie każdy z ludzi zasługuje na śmierć. I to nie z powodu grzechu, który popełnił za życia, w sposób świadomy, ale ze swej natury, z urodzenia każdy z nas sprawiedliwie zasługuje na potępienie, bo mamy naturę "adama", w nim jesteśmy potępieni od pierwszej chwili naszego życia.
To Boża sprawiedliwość nas karze, a nie potępia.
Nasza natura wyprzedza nasze uczynki, uczynki są tylko owocem natury.
A rodzimy się... ze złą naturą.
Stąd - nie potępienie, a sprawiedliwa kara.


Awatar użytkownika
chwat
Posty: 1254
Rejestracja: 10 kwie 2017, 00:10
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: "...aby wszyscy stanowili jedno..."
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: usprawiedliwienie z wiary

Postautor: chwat » 09 sie 2017, 16:16

Pan Piernik pisze:
chwat pisze:Poproszę o odpowiedź "tak", albo "nie"

Nie.
Ale pytanie jest źle zadane
W kontekście Boga który jest miłością, jest źle zadane i w ogóle niepotrzebne. Ale ja zadaję go w kontekście poglądów KAANa i w tym momencie jest uzasadnione i dobrze zadane. Mam prawo wiedzieć, co wg KAANa Bóg zrobił z faraonem.
poza tym Kaan jest wielce niekonsekwentny
Dlatego pytam, mam nadzieję wymusić odpowiedzią pewną konsekwencję.
A teraz odpowiedź, dlaczego odpowiedź brzmi "nie"?
Dlatego, że Bóg nikogo nie potępia. Bóg okazuje swoją sprawiedliwość.
Dlaczego sprawiedliwość?
Bo sprawiedliwie każdy z ludzi zasługuje na śmierć. I to nie z powodu grzechu, który popełnił za życia, w sposób świadomy, ale ze swej natury, z urodzenia każdy z nas sprawiedliwie zasługuje na potępienie, bo mamy naturę "adama", w nim jesteśmy potępieni od pierwszej chwili naszego życia.
To Boża sprawiedliwość nas karze, a nie potępia.
Nasza natura wyprzedza nasze uczynki, uczynki są tylko owocem natury.
A rodzimy się... ze złą naturą.
Stąd - nie potępienie, a sprawiedliwa kara.
Wypada mi się tylko zgodzić z Twoimi poglądami, ale przypuszczam że inni rozmówcy odpowiedzieliby inaczej...


Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości