Protestantyzm a masoneria

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 19:58

Lash pisze:KTO KORONOWAŁ WŁADCÓW?


Wąsaty Bolek sam się koronował. I zaraz umarł, co za cud ;)

Obrazek


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 16 mar 2012, 20:33

Raczej próba narzucania państwom władzy papieskiej
KTO KORONOWAŁ WŁADCÓW?


Nie sposób zaprzeczyć że Kościół w średniowieczu miał wpływ i wpływał na władców świeckich.Ale niestety równie często bywało odwrotnie gdy władcy usiłowali lub podporządkowywali sobie Kościół.

Odnośnie koronowania władców to władcy zabiegali o koronację przez Kościół bo nadawało to im większy autorytet i prestiż ale brak namaszczenia przez Kościół wcale sprawowania władzy przez władcę nie uniemożliwiał.Chociażby wspomniany Bolesław Chrobry który został koronowany na króla pod koniec swojego życia a pomimo to wcześniej jakoś świetnie sobie radził.Było też wielu władców którzy nigdy nie zostali koronowani na przykład Bolesław Krzywousty i w niczym im to zasadniczo nie przeszkadzało.


Havecon
Posty: 1154
Rejestracja: 28 kwie 2011, 20:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Havecon » 16 mar 2012, 21:39

Albertus pisze: Nie sposób zaprzeczyć że Kościół w średniowieczu miał wpływ i wpływał na władców świeckich.Ale niestety równie często bywało odwrotnie gdy władcy usiłowali lub podporządkowywali sobie Kościół.

.


Tak jest w prawosławiu,głownie w Rosji. Tamtejsza Cerkiew jest silnie upolityczniona. Putin (agnostyk udający prawosławnego) sprytnie podporządkował sobie hierarchów prawosławnych. Uczynił to poprzez wszelkie przywileje dla kościoła Prawosławnego, finansował odbudowe cerkwii,monastrów w zamian za polityczne poparcie


I owoc żywota Twojego je ZUS
Awatar użytkownika
de Ptysz
Posty: 1414
Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Mazowieckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: de Ptysz » 27 cze 2012, 17:08

A tak wracając do tematu, to mnie prawdę mówiąc śmieszą wypowiedzi ludzi, którzy paranoicznie upatrują jakichś światowych spisków, w które oczywiście muszą być zaangażowani Żydzi i masoni (ewentualnie żydomasoni), a czasem nawet jezuici, templariusze, Opus Dei, mormoni, geje i inne ,,ukryte siły" :lol:
Historia i istota wolnomularstwa to rzecz zagmatwana i siłą rzeczy pełna tajemnic, ale ja jakoś nie uważam masonów za Zło wcielone i posłusznych synów Antychrysta. Może dawniej masoneria potrafiła wywierać jakiś wpływ na proces dziejowy, ale dzisiaj w naszej części Europy zostały z nich słabe resztki, które przeradzają się w jakiś elitarny klub podstarzałych ekscentryków.
Czy masoneria ma jakiś związek z okultyzmem to kwestia dyskusyjna, na pewno mylące może być powszechne stosowanie w ich kręgach skomplikowanej symboliki i pewne niejasne związki z różokrzyżowcami, ale w moim odczuciu jej członkami keiruje szczera chęć doskonalenia ludzkości, szerzenie międzypodziałowego braterstwa i dążenie ku dobremu, a to w żaden sposób sprzeczne z Biblią nie jest.

A co do relacji KK-masoneria, to moim zdaniem naczelnym problemem jest to, że wolnomularstwo stanowiło tajną, samodzielną i wpływową organizację o własnych celach, która nie chciała podporządkować się Rzymowi, więc siłą rzeczy stawała się podejrzana, tym bardziej, że narodziła się w ,,heretyckich" kręgach. Swoje zrobił też liberalny program masonerii, która w założeniu ma stanowić awangardę postępu, co od początku stawia ją na kursie kolizyjnym z reakcjonistycznym Kościołem Katolickim, popierającym dotychczasowy porządek, a więc jak widać - przede wszystkim polityka. Papieska troska o ,,ochronę przed szatańską nauką", to dopiero drugie, albo i trzecie dno.


Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20
Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 cze 2012, 11:39

de Ptysz pisze:A tak wracając do tematu, to mnie prawdę mówiąc śmieszą wypowiedzi ludzi, którzy paranoicznie upatrują jakichś światowych spisków, w które oczywiście muszą być zaangażowani Żydzi i masoni (ewentualnie żydomasoni), a czasem nawet jezuici, templariusze, Opus Dei, mormoni, geje i inne ,,ukryte siły"

Zapomniałeś o cyklistach i pingwinach ;-) Mnie również to śmieszy zwykle chociaż czasami też smuci :/ Może to w pewnym stopniu wpływ współczesnego kina? (wszak pełno jest filmów pokroju Ultimatum Bournea, Porwanie itp gdzie jakaś jedna jednostka stawia czoła w pełni skorumpowanej rządowej 'elicie').

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
de Ptysz
Posty: 1414
Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Mazowieckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: de Ptysz » 28 cze 2012, 14:46

Co do masonów i illuminatów, to większy wpływ na ,,spopienie" tematu miała raczej twórczość Dana Browna i mu podobnych :-) Swoją drogą, to motyw infiltracji Białego Domu przez Wielki Spisek jest jedną z bardziej wyeksploatowanych ostatnio klisz, ale co się dziwić, skoro ludzie sami w to wierzą, a więc i są gotowi za takie rzeczy płacić :-/


Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20

Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 cze 2012, 14:53

Całkiem możliwe, w sumie książki Browna odniosły całkiem niezły sukces :) Ja akurat nie wierzę w takie baśnie (mam za małe mniemanie o ludziach) ale lubię obejrzeć dobrą fikcję ;-)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
de Ptysz
Posty: 1414
Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Mazowieckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: de Ptysz » 28 cze 2012, 15:39

fantomik pisze:ale lubię obejrzeć dobrą fikcję ;-)

Kwestia dyskusyjna, ale moim zdaniem twórczości pana Browna nie można uznać za specjalnie wartościową literacko, w gruncie rzeczy są to proste historie, skrojone poziomem skomplikowania do przeciętnego Amerykanina i okraszone kontrowersyjną treścią, co by darmową reklamę sobie zapewnić. Już lepszy w te klocki był np. Eco.
Ale i tak najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy przykładowo po przeczytaniu ,,Kodu Da Vinci" sądzą, że odkryli spisek wszechczasów i przyjmują, że co tam autor napisał o Jezusie MUSI być prawdą. Podobnie pewnie było po ,,Zaginionym symbolu", tylko zamiast spisku chrześcijańskiego mieliśmy spisek illuminato-masoński.


Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20

Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 28 cze 2012, 15:49

Miałem w sumie na myśli wykonanie filmowe, a nie książkę (z książek bardzi wolę taką absurdalną fikcję jak np. Pratchetta albo klasykę w postaci Strugackich) :)
Ja przyznam, że nie spotkałem się z ludźmi, którzy otwarcie przyznawali się do wiary w fikcję D. Browna.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Wspólna Sprawa
Posty: 22
Rejestracja: 11 lip 2012, 20:32
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: z Polski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Protestantyzm a masoneria

Postautor: Wspólna Sprawa » 11 lip 2012, 21:52

mamoń pisze:Chciałbym się zapytać jakie są relacje dwóch stron o których wspomniałem w tytule. Z chęcią poznam stanowiska różnych kościołów protestanckich.
Do zapoczątkowania tego wątku zmusiła mnie refleksja po przeczytaniu poniższej noty w Wikipedii...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Serini


generalnie protestanci od kilkuset lat stwarzają kontekst w którym swobodnie rozwija się masoneria: większość tradycyjnego protestantyzmu jest libaralna i skoncentrowana na zmienianiu świata w wymiarze doczesnym, zaś filosemicki charakter protestantyzmu każe większości denominacji z życzliwością odnosić się do masonów zaś niechętnie do katolików. Amerykańscy protestanci ewangeliczni WERBALNIE są przeciwko natomiast w praktyce usilnie podtrzymują amerykański system społeczno-gospodarczy, który od A do Z jest masoński


ważniejsze jest to jak żyjesz niż to w co wierzysz
Awatar użytkownika
de Ptysz
Posty: 1414
Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Mazowieckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Protestantyzm a masoneria

Postautor: de Ptysz » 11 lip 2012, 22:25

Wspólna Sprawa pisze:podtrzymują amerykański system społeczno-gospodarczy, który od A do Z jest masoński

Wniosek raczej kontrowersyjny. Moim zdaniem powiązania amerykańskiego modelu państwowego z wolnomularstwem są raczej wtórne, wynikają ze wspólnego źródła obu, czyli ideałów oświecenia, a nie rzeczywistych koneksji. Amerykańscy przywódcy doby rewolucji, mimo przynależności do masonerii, działali jako osoby publiczne, a nie bracia-masoni, masoneria anglosaska jest z definicji i w praktyce apolityczna, w przeciwieństwie do mniej wstrzemięźliwych pod tym względem braci z krajów katolickich, zwłaszcza Francji.
Wspólna Sprawa pisze:generalnie protestanci od kilkuset lat stwarzają kontekst w którym swobodnie rozwija się masoneria: większość tradycyjnego protestantyzmu jest libaralna i skoncentrowana na zmienianiu świata w wymiarze doczesnym, zaś filosemicki charakter protestantyzmu każe większości denominacji z życzliwością odnosić się do masonów zaś niechętnie do katolików.

A którzy to protestanci byli tacy filosemiccy? Może Luter? :-) To wręcz teoretycznie fundamentalistyczni charyzmatycy dorobili się takiej opinii, pogląd luteran czy reformowanych na ten temat wynika raczej z osobistych przekonań wiernych, niż jakiegoś odgórnego stanowiska.
Moim zdaniem środowisko w znacznym stopniu ukształtowało masonerię różnych krajów, w państwach protestanckich generalnie ich tolerowano, więc byli propaństwowi, przede wszystkim to katolickie (nota bene - głównie absolutystyczne) państwa prześladowały ,,braci przeklętych", stąd nieprzejednany stosunek wolnomularstwa wobec Kościoła, zresztą inspirowany też pobudkami społeczno-politycznymi (postępowa masoneria kontra państwowo-kościelny konserwatyzm).
Co ciekawe, mimo różnic wyznaniowych, obraz masonerii w różnych krajach zależy mimo wszystko od postrzegania jej przez dominujące wyznanie. I tak w USA katolicy mają wobec niej bardzo liberalny i tolerancyjny stosunek (należą do niej nawet biskupi), za to poglądy polskich protestantów w stosunku do wolnomularstwa zostały ukształtowany w znacznym stopniu przez katolicką propagandę ;-)


Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20

Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Wspólna Sprawa
Posty: 22
Rejestracja: 11 lip 2012, 20:32
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: z Polski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Wspólna Sprawa » 11 lip 2012, 23:00

de PTyszu (Piotr T?)
Luter i późniejsi luteranie owszem byli antysemiccy, ale reformowani?? Z ich predestynacją? I zamiłowaniem do kapitalizmu? Przecież jak rosyjski żyd chciał wyjść z żydostwa to się chrzcił na reformowanego. Generalnie, jak popatrzysz, np. ewangeliczni z ich (sic!) zacięciem starotestamentalnym, są z natury rzeczy filosemiccy, a dominacja protestantów w kraju jawnie władanym przez bankierów biznesmenów i polityków o żydowskich korzeniach też prowadzi do takiego wniosku. To tylko obserwacja a nie rzsizm, wierz mi.

Masoneria ma tam kilkaset świątyń skupiających śmietankę tego kraju, więc to nie tak, że ich tam tolerowano czy coś. Oni opd początku tam mieli baaaardzo dużo do powiedzenia. Lincoln i JFK coś z tym próbowali zrobić i przypadkiem zostali zabici. Jefferson, unitarianin, widział co się dzieje i głośno ostrzegał przed władzą banku centralnego jako instytucji niejawnych sprzysiężeń. Póki go słuchano, kraj był jako tako wolny. I choć masoneria miała rząd duch raczej wśród Konfederacji, to jednak po 1865 Pike był darzony oficjalnym kultem a w 1912 władza została przejęta ostatecznie przez ustanowienie FEDu. Od tego czasu, protestanci dzielnie wspierają ten system, także zdobywając dla niego przyczółki w świecie, zaś katolików udało się zastraszyć procesami pedofilskimi, więc już są niegroźni i też wspoierają ten system.


ważniejsze jest to jak żyjesz niż to w co wierzysz
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 17 lip 2012, 11:43

Wspólna Sprawa pisze:Luter i późniejsi luteranie owszem byli antysemiccy, ale reformowani?? Z ich predestynacją? I zamiłowaniem do kapitalizmu?

Stosunek wielu Reformowanych nie różnił się aż tak bardzo od Lutrowego, taki "duch czasów" w pewnym sensie. Twoje wnioski są więc błędne. Inną sprawą jest to, że musisz zrozumieć że nawet Luter nie był przeciwny wszystkim Żydom bo byli Żydami (co jest antysemityzmem) ale był przeciwny konkretnym działaniom grup żydowskich (prozelityzujących takimi, a nie innymi działaniami w swoje szeregi) i przeciw nim pisał to co pisał, podobnie zresztą inni protestanci. Ani Luteranie ani Reformowani nie byli za czy anty wobec danej jednostki tylko dlatego, że urodziła się z tej czy innej narodowości, co niestety możemy jak de Ptysz zauważył obserwować współcześnie w niektórych kręgach charyzmatycznych.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
de Ptysz
Posty: 1414
Rejestracja: 07 lis 2011, 20:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Mazowieckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: de Ptysz » 17 lip 2012, 12:29

Nie wiem, czy sie dobrze zrozumieliśmy, napisałem, że wielu ewangelicznych wykazuje wręcz pewne uwielbienie dla Żydów i Izraela, co jest swoją droga takim samym przegięciem, jak programowy antysemityzm.
Poza tym nastawienie do Żydów to kwestia wielu czynników. Nie jest wcale tak, że kapitaliści muszą pałać do nich szczególną miłością, prawda jest wręcz taka, że często jeśli Żydzi nie zostali w przeszłości wypędzeni z jakiegoś kraju, to kraj ten nie wykształcił silnego rodzimego mieszczaństwa (np. Polska, w opozycji do Anglii), więc pośrednio Żydzi potrafili być czynnikiem antykapitalistycznym, zwłaszcza, jeśli monopolizowali handel. Od połowy XIX w. synów Izraela w wielu środowiskach zaczęto też utożsamiać z elementami wywrotowymi i socjalistycznymi, np. zagorzałym antysemitą (i nota bene zwolennikiem nazizmu) był Henry Ford, tak jak i wielu innych amerykańskich magnatów przemysłowych.

Ps. Poza tym co ma predestynacji do stosunku wobec Żydów?


Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. 1J 4:20

Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego 1 Kor 10:22
Maksymilian
Posty: 541
Rejestracja: 13 lip 2011, 00:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Maksymilian » 07 wrz 2012, 22:52

Strasznie demonizujecie chyba po raz pierwszy nie zgadzam się z piszącymi.
Masoneria dzieli się na dwa główne nurty regularną i nie regularną (liberalną).
Ta pierwsza wymaga wiarę w Wielkiego Architekta (Boga), a druga nie, masoni nie zajmują się w lożach polityką czy religią, ale filozofią i doskonaleniem moralnym.
Są teorię (które uważam za słuszne), że liberalny odłam jest zaangażowany w politykę i walkę z religią, np. we Francji i Belgii prawie wszyscy masoni to ateiści, a podobno Wielki Wschód Francji ma ogromny wpływ na ministerstwo spr. wew. i służby specjalne we Francji, czego przykładem miała być wizytacja delegacji Wielkiego Wschodu Francji w min. spr. wew. Francji i słowa Sarkozy'ego, że Wielki Wschód jest w jego ministerstwie jak u siebie.
Jeszcze jest podział na konserwatywno-tradycjonalistyczne, liberalne i mistyczno-ezytoryczne. Co te dwie ostatnie tym bardziej dyskwalifikuje.
Tak naprawdę nie wiemy jak to jest z masonerią, ale jak zwykle to co jest "najbardziej tajne" okazuje się czyste, a to co jest "prześwietlone przez społeczeństwo" np. władza lokalna okazuje się zdewastowane do niewiadomego stopnia. :/
Jeszcze link do strony Wielkiej Loży Narodowej Polski:
http://wlnp.pl/site/index.php?page=12-z ... lnomularzy
ich zasady
http://wlnp.pl/site/index.php?page=konstytucja
ich konstytucja

Ps. jeśli ktoś jest w masonerii to proszę aby nam się "objawił" i wyjaśnił czy jest to przeciwne wierze zawartej w Biblii.


"Non moriar sed vivam et narrabo opera Domini"

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości