Biblia = Słowo Boże

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Biblia = Słowo Boże

Postautor: Machu Picchu » 16 gru 2009, 12:11

Mam pytania bardzo precyzyjne. Bardzo. Toteż nie proszę odpowiadających o wykład uwzględniający ich kościelne nauczanie, ale o udzielenie odpowiedzi zwięzłej na nie:

W którym momencie historii zaczęto nazywać Biblię mianem Słowa Bożego?

I pytanie pomocnicze:

Czy wiadomo, kto pierwszy określił ją tym mianem?

Ps. Jeśli ktoś nie zna odpowiedzi a chce jedynie ogłosić dogmat swej wiary niech się od tego powstrzyma, gdyż szukam wiedzy, wiadomości historycznych, faktograficznych.


Pozdrowienia - Joanna
(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
ami
Posty: 754
Rejestracja: 17 gru 2008, 11:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ami » 16 gru 2009, 14:49

Interesuje mnie ten temat,bo dla mnie z Biblii nie wynika,że jest ona Słowem Bożym,jeśli jest nim Chrystus.


Jeden jest Bóg,jeden jest też pośrednik między Bogiem i ludźmi,Syn Boży Chrystus,obecny we wszystkich ludziach przez swojego Ducha Chrystusowego.Kto wierzy w Syna Bożego,ma świadectwo Jego obecności w sobie.
Jarosław
Posty: 36
Rejestracja: 18 paź 2009, 17:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia = Słowo Boże

Postautor: Jarosław » 16 gru 2009, 16:08

Machu Picchu pisze:W którym momencie historii zaczęto nazywać Biblię mianem Słowa Bożego?
I pytanie pomocnicze:
Czy wiadomo, kto pierwszy określił ją tym mianem?

Odpowiedzi na te pytania znajdują się w pierwszej księdze Pisma. Na rozkaz Boga napisał Mojżesz Księgę Przymierza, która zawiera słowa i dzieła Boże (Wj 24,4 n.; 34,27). Bóg uznał, że są to zapisane przez człowieka Jego słowa. Nie trzeba znać ludzkiej historii świata, aby o tym wiedzieć.


Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 16 gru 2009, 16:15

Jarosław napisałam wyraźnie, że szukam wiedzy a nie teologii. Argumentów wiedzy a nie wiary.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Jarosław
Posty: 36
Rejestracja: 18 paź 2009, 17:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Jarosław » 16 gru 2009, 16:30

Chcesz powiedzieć, że Pismo nie odpowiada na pytania wiedzy? Cóż to za wiedza, która traktuje tę księgę wyłącznie w kategoriach wiary? To, że Mojżesz zapisał księgę Przymierza jest bardziej pewne dzięki jej przekazowi, niż to, że według słów Iliady Homer jest jej autorem. Kwestia autorstwa Mojżesza nie jest kwestią wiary.


Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 16 gru 2009, 17:27

Jarek, nie zrozumiałeś pytania. Nadal go nie rozumiesz, a dogmaty Twojej wiary znam. Idź poszukaj sobie miejsca w innym wątku.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia = Słowo Boże

Postautor: fantomik » 16 gru 2009, 18:41

Machu Picchu pisze:Mam pytania bardzo precyzyjne. Bardzo. Toteż nie proszę odpowiadających o wykład uwzględniający ich kościelne nauczanie, ale o udzielenie odpowiedzi zwięzłej na nie:

W którym momencie historii zaczęto nazywać Biblię mianem Słowa Bożego?

I pytanie pomocnicze:

Czy wiadomo, kto pierwszy określił ją tym mianem?

Czyżbyś Jana miała na myśli? Wszak zrównał Boże Słowo z Pismem według mnie:
Jan. 10:35 (BW)
35. Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże [a Pismo nie może być naruszone],

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 16 gru 2009, 19:03

Kombinujesz i masz tego świadomość. Fatalnie.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 16 gru 2009, 19:34

Przyznam, że nie znam odpowiedzi jakiej chcesz uzyskać, a to pierwsze przyszło mi do głowy :)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
inside
Posty: 1070
Rejestracja: 27 paź 2008, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: inside » 16 gru 2009, 19:48

Mam pytania bardzo precyzyjne. Bardzo. Toteż nie proszę odpowiadających o wykład uwzględniający ich kościelne nauczanie, ale o udzielenie odpowiedzi zwięzłej na nie:

W którym momencie historii zaczęto nazywać Biblię mianem Słowa Bożego?

I pytanie pomocnicze:

Czy wiadomo, kto pierwszy określił ją tym mianem?

Ps. Jeśli ktoś nie zna odpowiedzi a chce jedynie ogłosić dogmat swej wiary niech się od tego powstrzyma, gdyż szukam wiedzy, wiadomości historycznych, faktograficznych.

Na to chyba da się jedynie odpowiedzieć powołując się na Biblię, a nie na jakieś inne historyczne wiadomości/źródła...

Znalazłam jedynie coś takiego:
Pytanie: Czy Biblia naprawdę jest Słowem Bożym?

Odpowiedź: Od tego, jak odpowiemy na to pytanie zależy nie tylko to, jakie będzie nasze podejście do Biblii i jej roli w naszym życiu, ale także nasze życie wieczne. Jeśli Biblia naprawdę jest słowem Bożym, powinniśmy ją cenić, studiować, być jej posłuszni, i całkowicie jej zaufać. Jeśli Biblia jest Słowem Bożym, odrzucenie jej jest równoznaczne z odrzuceniem Samego Boga.

Fakt, że Bóg dał nam Biblię, dowodzi i obrazuje, jak bardzo nas kocha. Słowo "objawienie" oznacza po prostu, że Bóg objawił ludziom prawdę o sobie i o tym, jak możemy dbać o właściwą relację z Nim. Są rzeczy, których nie moglibyśmy wiedzieć, gdyby Bóg sam ich nam nie objawił. Wprawdzie objawienie Boże o nim samym było uzupełniane w Biblii stopniowo przez około 1500 lat, zawsze jednak zawierało ono wszystko, co człowiek musiał wiedzieć o Bogu, by mieć z Nim właściwą relację. Jeśli Biblia faktycznie jest Słowem Bożym, jest ona ostatecznym autorytetem we wszystkich sprawach dotyczących wiary, praktyk religijnych i moralności.

Pytanie, które musimy sobie zadać, to skąd tak naprawdę wiemy, że Biblia jest Słowem Bożym, a nie jedynie dobrą książką? Co różni Biblię od innych napisanych książek o religii? Czy są dowody na to, że Biblia naprawdę jest słowem Bożym? Tak brzmią pytania, które musimy sobie zadać, jeśli naprawdę chcemy zbadać biblijne stwierdzenie, że Biblia jest słowem Bożym, natchnionym przez Boga, i całkowicie wystarczającym w kwestii wiary i praktyk religijnych.

Nie możemy wątpić w to, że Biblia sama mówi, że jest Słowem Bożym. Jasno jest to powiedziane na przykład w takich cytatach jak ten z 2 Listu św. Pawła do Tymoteusz 3:14-17. Cytat ten mówi: "...Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu".

Aby odpowiedzieć sobie na te pytania musimy zbadać zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne dowody na to, że Biblia jest Słowem Bożym. Dowody wewnętrzne to te, gdzie Biblia sama świadczy o swoim Boskim pochodzeniu. Jeden z najważniejszych wewnętrznych dowodów na Boskie pochodzenie Biblii to jej zgodność. Mimo że na Biblię składa się 66 różnych ksiąg napisanych na trzech różnych kontynentach, w trzech różnych językach w przeciągu blisko 1500 lat, i przez 40 autorów o różnych doświadczeniach życiowych, Biblia pozostaje od początku do końca jednolitą księgą bez żadnych sprzeczności. Ta zgodność jest wyjątkowa, różni Biblię od innych ksiąg i stanowi niewątpliwy dowód na to, że Biblia ma Boskie pochodzenie i spisana jest przez ludzi natchnionych do tego przez Boga.

Kolejnym z wewnętrznych dowodów, że Biblia jest naprawdę Bożym Słowem, jest fakt, że na kartach Biblii zawarte są szczegółowe proroctwa. Pismo Święte zawiera setki proroctw, które dotyczyły przyszłości konkretnych narodów, w tym Izraela, pewnych miast, ogółu ludzkości i tego, który miał przyjść, Mesjasza, Zbawiciela nie tylko Izraela, ale każdego, kto w Niego uwierzy. W przeciwieństwie do proroctw Nostradamusa czy innych religijnych ksiąg, biblijne proroctwa są wyjątkowo szczegółowe i zawsze się spełniają. Jest ponad 300 proroctw o Jezusie Chrystusie tylko w Starym Testamencie. Sprawdziło się nie tylko miejsce Jego urodzenia i pochodzenie, ale także w jaki sposób umrze i to, że zmartwychwstanie trzeciego dnia. Tak naprawdę nie ma jakiegoś logicznego sposobu wytłumaczenia spełnionych proroctw biblijnych: są one Boskiego pochodzenia. Nie ma innej księgi religijnej o tak rozbudowanych i spełniających się proroctwach jak Biblia.

Trzecim wewnętrznym dowodem Boskiego pochodzenia Biblii jest to, że posiada ona jeden autorytet i moc. Choć ten dowód jest bardziej subiektywny niż poprzednie, stanowi jednak bardzo mocne świadectwo boskiego pochodzenia Biblii. Biblia posiada jednoznaczny autorytet, którego nie ma żadna inna książka kiedykolwiek napisana. Autorytet i moc widać najbardziej, gdy dzięki jej lekturze zmieniają się niezliczone ilości ludzkich dusz. Ludzie uzależnieni od narkotyków są dzięki niej uleczeni, homoseksualiści uwolnieni, ludzie opuszczeni i próżni - przemienieni, zatwardziali kryminaliści również, grzesznicy są napominani, a nienawiść obraca się w miłość dzięki temu, że stosujemy w swoim życiu prawdy biblijne. Biblia naprawdę posiada dynamiczną i przemieniającą moc właśnie dzięki temu, że jest Bożym Słowem.

Oprócz wewnętrznych dowodów na to, że Biblia naprawdę jest Słowem Bożym, są też tego dowody zewnętrzne. Ponieważ Biblia opisuje szczegółowo wydarzenia historyczne, podlega badaniom pod względem wiarygodności i prawdomówności, jak wszystkie inne dokumenty historyczne. Zarówno archeologiczne dowody jak i źródła pisemne bardzo często udowadniają historyczną wiarygodność Biblii. Fakty o których mówi Biblia są opisane dokładnie i odpowiadają prawdzie historycznej. Tak naprawdę wszystkie archeologiczne, jak i pisemne źródła potwierdzają, że Biblia stanowi najlepiej udokumentowaną księgę starożytnego świata. Fakt, że Biblia dokładnie i zgodnie z prawdą opisuje wydarzenia historyczne, jest niewątpliwym dowodem jej prawdomówności. Pomaga to przy rozstrzyganiu dylematów religijnych i doktrynalnych i udowadnia, że Biblia nie pomyliła się nazywając się Słowem Bożym.

Kolejnym zewnętrznym dowodem, że Biblia naprawdę jest Słowem Bożym, jest uczciwość jej ludzkich autorów. Jak wspomnieliśmy powyżej, Bóg wykorzystywał do spisania Słowa Bożego ludzi z różnych środowisk. Obserwując tych ludzi nie natrafiliśmy na żaden ślad ich nieuczciwości czy nieszczerości. Badając ich życie i widząc, że byli gotowi umrzeć, często męczeńską śmiercią, za to, w co wierzyli, dochodzimy szybko do wniosku, że ci zwyczajni i uczciwi ludzie naprawdę wierzyli, że Bóg do nich przemówił. Ludzie, którzy byli autorami Nowego Testamentu i setki innych wierzących (1 List św. Pawła do Koryntian 15:6) wiedzieli, jakie przesłanie mieli przekazać światu, ponieważ spędzili czas ze zmartwychwstałym Jezusem Chrystusem. Spotkanie ze Zmartwychwstałym miało olbrzymi wpływ na tych ludzi i zaobfitowało wielką zmianą. Wyszli ze swoich kryjówek, mimo strachu, i zdecydowali się oddać życie, jeśli zajdzie taka potrzeba, za to, co objawił im Pan. Ich życie i śmierć świadczą o tym, że Biblia faktycznie stanowi Słowo Boże.

Ostatnim zewnętrznym dowodem boskiego natchnienia Biblii jest jej niezniszczalność. Ponieważ jest ważna i podaje się za Słowo Boże, Biblia doświadczyła więcej niszczycielskich ataków i prób jej zniszczenia, niż jakakolwiek inna księga w historii. Począwszy od pierwszych cesarzy Rzymu, np. Dioklecjusz, poprzez dyktatorów komunizmu, skończywszy na współczesnych ateistach i agnostykach, Biblia przetrwała i przeżyła każdego atakującego ją wroga, i nadal jest najbardziej rozpowszechnioną książką na świecie.

Na przestrzeni wieków sceptycy uważali Biblię za mitologię, a archeologia udowodniła, że jest dokumentem historycznym. Wrogowie atakowali jej nauczanie, uznając je za prymitywne i przestarzałe, lecz jej moralne i prawne myśli i nauki miały i nadal mają pozytywny wpływ na całe społeczeństwa i cywilizacje na całym świecie. Dalej atakowana jest przez nauki ścisłe, psychologię, i ruchy polityczne, a jednak pozostaje tak samo prawdziwa i istotna dzisiaj jak wtedy, gdy została napisana. Ta księga zmieniła niezliczone istnienia ludzkie przez ostatnie 2000 lat. Nie ważne w jaki sposób jej wrogowie ją atakują, niszczą czy kompromitują, Biblia pozostaje tak samo silna, prawdziwa i trafna, jak kiedyś. Dokładność, jaka została zachowana mimo wszelkich prób zniszczenia i ataków, jest bezsprzecznym świadectwem, że Biblia naprawdę jest Bożym Słowem. Nie powinno nas dziwić, że bez względu na to, jak Biblia jest atakowana, zawsze wychodzi z tego nienaruszona i bez szwanku. Przecież Jezus mówił o niej: "Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą" (Ewangelia wg św. Marka 13:31). Po bacznym przejrzeniu dowodów każdy z nas może bez powątpiewania powiedzieć: "Tak, Biblia naprawdę jest Słowem Bożym."
http://www.gotquestions.org/Polski/Bibl ... Bozym.html


Co o tym myślisz?


Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 16 gru 2009, 19:58

fantomik pisze:Przyznam, że nie znam odpowiedzi jakiej chcesz uzyskać, a to pierwsze przyszło mi do głowy :)


W to uwierzę. Szukam odpowiedzi od tygodnia. Od dzisiaj z pomocą innych.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
Machu Picchu
Posty: 1249
Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Machu Picchu » 16 gru 2009, 20:03

inside pisze:
Pytanie: Czy Biblia naprawdę jest Słowem Bożym?

Co o tym myślisz?


To jest odpowiedź na pytanie 'czy' a nie na pytanie 'od kiedy tak jest'. Odpowiedź przedstawia stan teologii na dzisiaj. Ale nie udziela informacji na temat historii. A tej informacji poszukuję.


Pozdrowienia - Joanna

(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
Awatar użytkownika
inside
Posty: 1070
Rejestracja: 27 paź 2008, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: inside » 16 gru 2009, 20:37

Machu Picchu pisze:To jest odpowiedź na pytanie 'czy' a nie na pytanie 'od kiedy tak jest'. Odpowiedź przedstawia stan teologii na dzisiaj. Ale nie udziela informacji na temat historii. A tej informacji poszukuję.

Więc, może od zawsze? Od czasu kiedy Biblia jest...


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 17 gru 2009, 11:32

inside pisze:
Machu Picchu pisze:To jest odpowiedź na pytanie 'czy' a nie na pytanie 'od kiedy tak jest'. Odpowiedź przedstawia stan teologii na dzisiaj. Ale nie udziela informacji na temat historii. A tej informacji poszukuję.

Więc, może od zawsze? Od czasu kiedy Biblia jest...

racja :)
Kto tu kombinuje dobrze widać... 8-)

Dosc oczywistym faktem jest to, ze Biblia sama siebie, od czasow zamierzchłych, nazywa Slowem Bozym, czego cytatów jest naprawde ilosc olbrzymia, zaczynajac od ST i na NT konczac, więc kogo by nie odnalezc, kto niby "po raz pierwszy" nazwal Biblie Slowem Bozym, to z cala pewnoscia zadnym pionerem ktos taki nie byl, ani nie dokonal zadnego odkrycia, zeby robic wokol tego jakas sensacje, zdjecia, festyny, czy uwieczniac w historycznych dokumentach, poniewaz byla by to zwykla farsa...

oj, czuje ze zaraz przeczytam, zebym poszukala sie miejsca w innym watku... :puppyeyes:


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 17 gru 2009, 13:39

Machu Picchu pisze:
inside pisze:
Pytanie: Czy Biblia naprawdę jest Słowem Bożym?

Co o tym myślisz?
To jest odpowiedź na pytanie 'czy' a nie na pytanie 'od kiedy tak jest'. Odpowiedź przedstawia stan teologii na dzisiaj. Ale nie udziela informacji na temat historii. A tej informacji poszukuję.
Wydaje sie ze od poczatku i to chyba nawet w ST.

1. 2 tym 3.16 - Wszelakie Pismo jest Bogiem natchnione - Dokladniej jak sama wiesz Pismo jest wydychniete przez Boga - theopneustov silne nawiązanie do mowy. Paweł przypisuje Pismu funkcję mówienia. Oczywiscie każdy wie że pismo sie pisze a nie mówi ..... stąd wydaje sie że Juz Nt wskzuje na mówienie Pisma /wypowiadanie/ stad słowo Boga.

2. Fantomik podał dobry tekst wskazujący na to że Pismo było utozasamiane ze słowem.


3. Najpełniej chyba oddaje to Tekst psalmu 119 mówiący o Pismie Tory i jednoznacznie utożasamiający je ze słowem Pańskim

Psalm 119 to opisanie dziekczynienia za Pięcioksiag / Przykazania / Ustawy etc które nazywane sa Słowem Twoim czyli de facto Słowem Boga. Jest to oczywiste gdyż do Boga kierowane sa te Słowa.

Co do greki ojców kościoła nie wiem kto zaczał ale nie wydaje się to dziwne czy nowatorskie w świetle psalmu 119.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości