Jezus-Bóg

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
gregorio
Posty: 348
Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: gregorio » 23 mar 2010, 13:59

lol, czemu tak rozbijacie tą dyskusje i strzelacie znowu postami. Dobra scholastyczna zasada mowi o tym, ze najpierw sami przedstawiamy argumentacje oponenta oddajac mu niejako szacunek, ze dobrze go zrozumielismy, po czym przechodzimy do wlasnej argumentacji,.
Maniera Lasha strzelania postami i rozbijania w ten sposob czyis post na poboczne watki, rozeszla sie juz na cale to forum i niestety nie da sie tego czytac. Zazwyczaj jest to czysta erystyka.

Po drugie lashu, od kiedy stales sie ontologicznym realistą. :mrgreen: Nie tak dawno wieszales psy nad umiarkowanym realizmem ontologicznym a dzisiaj probujesz na nim nie udolnie opierac całą swoją argumetnacje. A ja ci wtedy pisalem, ze nieuchronnie doprowadzi cie to do triady :lol:


http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo

,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio :D
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 23 mar 2010, 14:16

gregorio pisze: Po drugie lashu, od kiedy stales sie ontologicznym realistą. :mrgreen: Nie tak dawno wieszales psy nad umiarkowanym realizmem ontologicznym a dzisiaj probujesz na nim nie udolnie opierac całą swoją argumetnacje. A ja ci wtedy pisalem, ze nieuchronnie doprowadzi cie to do triady :lol:

Nigdy nie byłem i nie bede ontologicznym realista

Co do triady to sobie daruj durnowate złosliwostki :P


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
gregorio
Posty: 348
Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: gregorio » 23 mar 2010, 14:20

Lash pisze:Nigdy nie byłem i nie bede ontologicznym realista

Co do triady to sobie daruj durnowate złosliwostki :P


to przyklad z Nowakiem itp. sa calkowicie pozbawione sensu.
Absurd goni kolejny absurd.


http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo



,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio :D
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 23 mar 2010, 14:20

gregorio pisze: lol, czemu tak rozbijacie tą dyskusje i strzelacie znowu postami. Dobra scholastyczna zasada mowi o tym, ze najpierw sami przedstawiamy argumentacje oponenta oddajac mu niejako szacunek, ze dobrze go zrozumielismy, po czym przechodzimy do wlasnej argumentacji,.
jesteś osoba która wybitnie celuje w przeciwnych zachowaniach

gregorio pisze: Maniera Lasha strzelania postami i rozbijania w ten sposob czyis post na poboczne watki, rozeszla sie juz na cale to forum i niestety nie da sie tego czytac. Zazwyczaj jest to czysta erystyka.
cóż jek ktoś ma bełkot w kupie to czasami rozbranie kupy na detale pokazuje co śmierdzi.... np skatol :) i to że ma w sobie cześć - katol - to czysty przypadek :lol:
Zebranie w kupe błekotliwych błednych twierdzeń tworzacych pozorna całość to medota na ciemnote.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
gregorio
Posty: 348
Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: gregorio » 23 mar 2010, 14:21

Lash pisze:cóż jek ktoś ma bełkot w kupie to czasami rozbranie kupy na detale pokazuje co śmierdzi.... np skatol :) i to że ma w sobie cześć - katol - to czysty przypadek :lol:
Zebranie w kupe błekotliwych błednych twierdzeń tworzacych pozorna całość to medota na ciemnote.


lol, trzymasz klase. Trzeba ci przyznac :roll:


http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo



,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio :D
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 23 mar 2010, 14:42

gregorio pisze:
Lash pisze:Nigdy nie byłem i nie bede ontologicznym realista

Co do triady to sobie daruj durnowate złosliwostki :P


to przyklad z Nowakiem itp. sa calkowicie pozbawione sensu.
Absurd goni kolejny absurd.
Przykład z Nowakiem uzmysławia że używani pewnych terminów biblijnych nie detreminuje że Bóg jest jeden jako osoba.

Bóg może zostac uzyte jako słowo opisujące Trójcę ale róznież jako słowo opisujące jedna osobę boską. i tyle :)
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 14:45 przez Lash, łącznie zmieniany 1 raz.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 23 mar 2010, 14:45

gregorio pisze:
Lash pisze:cóż jek ktoś ma bełkot w kupie to czasami rozbranie kupy na detale pokazuje co śmierdzi.... np skatol :) i to że ma w sobie cześć - katol - to czysty przypadek :lol:
Zebranie w kupe błekotliwych błednych twierdzeń tworzacych pozorna całość to medota na ciemnote.


lol, trzymasz klase. Trzeba ci przyznac :roll:
spoko wole zniżyć sie kilka klas do poziomu niektórych niż używać trudnych niezrozumiałych dla 99% ludzkości słów które w swoim hermetyzmie nie przekazuja nic wartościowego. no może czasami przekazują że autor bełkoce terminami wśród których sie zagubił i odrealinił.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Realista
Posty: 1333
Rejestracja: 10 maja 2009, 19:33
wyznanie: Kwakrzy
O mnie: Wciąż na nowo odkrywam istotę człowieczeństwa w moim Mistrzu Jezusie z Nazaretu.
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Realista » 23 mar 2010, 17:06

Niestety nie jest to prawdą. Człowiek jest stworzony jako męzczyzna i kobieta. i choć moge oddzielić męszczyzne od kobiety to nie mozna mówic o człowieczesńtwie nie uwzględnijac i jednego i drugiego.
Czy człowiek ma penisa?
Cóż kobiety nie maja czy znaczy ze dana kobieta nie jest człowiekiem?

Z Twojego przykładu jasno wynika, iż kobieta nie jest mężczyzną bo to nie penis determinuje bycie człowiekiem, ale natura ludzka jest czynnikiem determinującym bycie własnie człowiekiem zatem analogia jak zwykle koślawa.
Kobieta jest człowiekiem
Męszczyzna jest człowiekiem
w takim razie meżczyzna jest kobieta...
to kulawa logika która wynika z niezrozumienia mterii natury.
Pseduomądrość.

Mężczyzna jest TAKIM SAMYM czlowiekiem jak kobieta, ale nie TYM SAMYM czujesz tę subtelną różnicę? Łopatologicznie ja i Ty mamy taki sam telefon komórkowy albo ja i Ty mamy Ten sam telefon komórkowy? W pierwszym przypadku masz podobieństwo w drugim coś wspólnego dzielonego pomiędzy nas dwóch.
Ty zaś utrzymujesz iz Ojciec i Syn są TYM SAMYM Bogiem jak to mawiaja teologowie in numero w przypadku istot ludzkich można użyć sformułowania iż sa tym samym cżłowiekiem jednakże in specie czy może własciwiej in genere w odniesieniu do Boga nie ma to racji bytu z uwagi na implikacje wielu Bogów najwyższych co jest sprzeczne zarówno z logika jak i świadectwami skryptystycznymi.

cedzenie komara nie pomoga gdy sie wielbłady przepuszcza

Nie czynie się α czy ω ale wskazuję Ci tylko oczywisty błąd wynikający z nieznajomości przez Ciebie podstaw języka na który się usilnie powołujesz. :roll: Augustyn ani greki ani hebrajskiego nie znał a wybornie się czyta niektóre jego dzieła mimo oczywistej niezgody z Jego stanowiskiem weź z Niego przykład i nie wklejaj czegos czego nawet przeczytac nie potrafisz.
Lol a czy twój ojciec jest człowiekiem?
czy to neguje twoje człweiczeństwo?
Jan pięknie ukazuje trójcę w akcji.

To się zastanów czy jesteś trynitarysta czy tryteistą!
Ja z moim Ojcem nie jestem współistotny gdyz On przez zrodzenie mnie przekazał mi jakościowo naturę podobna do swojej jednakże liczbowo różną. gdy zas jeden z nas zasnie snem wiecznym drugi pozostanie w swej naturze nadal, gdyz każdy ma swoja indywidualna jednostkowa dzięki której jest tym konkretnym cżłowiekiem.
- Zdanie w Szklance jest JEDNO H2O jest PRAWDĄ (jeden Bóg)
- Zdanie w szklance masz trzy postacie H2O jest prawdą (trzy osoby)
- trzy istnieja jednoczesnie niezmieszane i rózne we własciwościach (trzy osoby)
- ale jest tylko jedna natura H2O (jeden Bóg)

No chłopie, ale każdy ze stanów ma swoje indywidualne h2O ciecz swoje lód swoje para wodna swoje!!!
kobieta jest człowiekiem tak samo jak facet choć ma innec cechy drugorzedne.
Małżeństwo tych dwojga czyni ich jednym ciałem

Dlaczego używasz słowa tak samo jak facet a nie tym samym co facet? :mrgreen:
z cech drugorzędnych wynika, iż kobieta nie jest facetem nie zaś czlowiekiem.
Czuyli twoja natura jest inna niz billa gatesa?
ON nie jest człowiekiem czy ty?

Innymi słowy Bill Gates nie jest tym człowiekiem, którym jestem ja
(bo byłby mną) jednakże jest takim samym jak ja.


Nominatissimus Acerrimusque Socinismi defensor...
http://christianismirestitutio.pl/
Awatar użytkownika
ami
Posty: 754
Rejestracja: 17 gru 2008, 11:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ami » 24 mar 2010, 11:18

[center]JEZUS jako LUDZKA NATURA=CHRYSTUS jako BOSKA WOLA-JAŹŃ JA JESTEM?[/center]

Pierworodny Syn Boży Ja Jestem Chrystus urodził się w Niebie,Jego Ojcem jest Bóg Ojciec.
Jezus urodził się na Ziemi około 2000 lat temu,Jego Ojcem jest wg NT Duch Święty.

Czy Jezus i Chrystus mający różnych Ojców, to jest ta sama osoba,Duch Chrystusowy jako boska świadomość i wola-Jaźń JA JESTEM,wcielona w fizyczne ciało,ludzką naturę?

Jest prawdziwe takie równanie?

Chrystus jako Syn Boży,Duch Chrystusowy,boska świadomość i wola-Jaźń JA JESTEM Chrystus= Jezus jako Syn Człowieczy,ciało fizyczne,ludzka natura pozbawiona świadomości?

lub pisząc prościej

Jezus,ciało fizyczne-ludzka natura=Chrystus,Duch Chrystusowy,boska wola-Jaźń JA JESTEM?

ludzka natura=boska wola-Jaźń JA JESTEM

ciało fizyczne=Duch Chrystusowy?

brak świadomości=boska świadomość?

Jezus=Chrystus?


Jeden jest Bóg,jeden jest też pośrednik między Bogiem i ludźmi,Syn Boży Chrystus,obecny we wszystkich ludziach przez swojego Ducha Chrystusowego.Kto wierzy w Syna Bożego,ma świadectwo Jego obecności w sobie.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 24 mar 2010, 13:10

Realista pisze:
Niestety nie jest to prawdą. Człowiek jest stworzony jako męzczyzna i kobieta. i choć moge oddzielić męszczyzne od kobiety to nie mozna mówic o człowieczesńtwie nie uwzględnijac i jednego i drugiego.
Czy człowiek ma penisa?
Cóż kobiety nie maja czy znaczy ze dana kobieta nie jest człowiekiem?

Z Twojego przykładu jasno wynika, iż kobieta nie jest mężczyzną bo to nie penis determinuje bycie człowiekiem, ale natura ludzka jest czynnikiem determinującym bycie własnie człowiekiem zatem analogia jak zwykle koślawa.
Analogia jest bardzo dobra.
Bowiem ty się czepiasz przymitów drugorzednych Jezusa i Ojca i mowisz że skoro sa rózne to Jezus nie jest Bogiem.
- Synostwo czy ojcostwo to przymiaty drugorzedne
- podobnie wcielenie i niewcielenie to działania które zmieniają drugorżedne cechy
Jezus opisywany jest nieprzekazywalnymi atrubutami boskimi i to wsytarczy aby uznać go za Boga tak samo jak o człowieczeństwie decyduja nieprzekazywalne cechy ludzkie.

Realista pisze:
Kobieta jest człowiekiem
Męszczyzna jest człowiekiem
w takim razie meżczyzna jest kobieta...
to kulawa logika która wynika z niezrozumienia mterii natury.
Pseduomądrość.

Mężczyzna jest TAKIM SAMYM czlowiekiem jak kobieta, ale nie TYM SAMYM czujesz tę subtelną różnicę?
jak to TAKIM samym skoro ma inną budowe ciała? ;)

A na tym polegaja twoje antytrinitarne argumenty.
..... Skoro ktos jest synem to nie jest Bogiem
Pewnie tówj tato nie był człowiekiem bo ty nim jestes? :O
albo kobieta człowiekiem nie jest skoro cechy drugorzedne to determinują. ;)

Weź ksiązkę do biologi i zobacza że kobiete NIE JEST TAKIM SAMYM człowkiem jak męzczyzna ale jest człowiekiem pomimo swoje odmienności od męzczyzny.

Realista pisze: Łopatologicznie ja i Ty mamy taki sam telefon komórkowy albo ja i Ty mamy Ten sam telefon komórkowy? W pierwszym przypadku masz podobieństwo w drugim coś wspólnego dzielonego pomiędzy nas dwóch.
Przykład całkowcie chybiony. Ty masz H2O i ja mam H2O ale ty masz lód a ja mam ciecz
jest to jedno h20 co do natury. Dlatego że Bóg nie jest podzielny to jest Jeden.
Czyżbyś nie przyjmowal do wiadomosci że Bóg stworzył CZŁOWIEKA jako kobiet i mężczynę
Realista pisze: Ty zaś utrzymujesz iz Ojciec i Syn są TYM SAMYM Bogiem jak to mawiaja teologowie in numero w przypadku istot ludzkich można użyć sformułowania iż sa tym samym cżłowiekiem jednakże in specie czy może własciwiej in genere w odniesieniu do Boga nie ma to racji bytu z uwagi na implikacje wielu Bogów najwyższych co jest sprzeczne zarówno z logika jak i świadectwami skryptystycznymi.

Jedno drugiemu nie przeczy.
Problem jest natury leksykalnej.
Bóg jest jeden i mozna w nim wyróznic trzy osoby.
Bóg w Trójcy nie jest osobą.
Ale trzema osobami.
I tu się zaczynją problemy natury leksykalnej
Bowiem o każdej z osób mozna powiedzieć że jest Bogiem co jest prawdą ale kazda z nich ma pewne odrebne cechy które nie sa udziałem innej. To tak jak o kobiecie możesz powiedzieć że jest człowkiem choć jest rózna od mezczyny. Ich człowieczeństwo jest jedno. jest to problem natury leksykalnej i ograniczeń komunikacji.
Przykład dobrze ( w miarę ) to oddający to własnie punkt potrójny wody.
lód i ciecz to H2O - nie jest błedem powiedzenie o lodzie że to h2O
nie jest błedem powiedzenie o wodzie że to H2O
i o parze tak samo że to h2O nie jest błędem ....

jeśli ktos powie ze najtwardsze H2O to lód to jest to cecha charaktrystyczna LODU ( najwyższy Bóg to cecha Ojca) ale nie wyklucza to wcale że woda jest H2O ale miększą od lodu ( Jezus jest poddany Ojcu)

Zauważ też ze Osobowośc nie jest cechą Boga.
Trójosobowość i owszem ale nie monoosobowość.


Realista pisze:
cedzenie komara nie pomoga gdy sie wielbłady przepuszcza

Nie czynie się α czy ω ale wskazuję Ci tylko oczywisty błąd wynikający z nieznajomości przez Ciebie podstaw języka na który się usilnie powołujesz. :roll: Augustyn ani greki ani hebrajskiego nie znał a wybornie się czyta niektóre jego dzieła mimo oczywistej niezgody z Jego stanowiskiem weź z Niego przykład i nie wklejaj czegos czego nawet przeczytac nie potrafisz.
Wręcz przeciwnie znam zasady jak powinno się czytac greckie ypslion zalęznie od ułozenia miedzy literemi i samogłoskami pomijam zaś tego zasadność.
Jezyk grecki jest martwy i nie jest praktycznie mówionym jezykiem fonetyka jest zapomniana choc mamy świadectwa całkiem mocne w naszych współczesnych językach...
NP - mój nauczyciel greki nigdy nie czytał hujos okręslające syna .... swkitowął to słowami
- po polsku to nieładnie
a że nikt naprawdę nie wie jaka była fonetyka to ja czytam to z przegłosem na igrek .... jednak hujos w okręsleniu do syna bozego mu nie przechodziło przez gardło...

i czytał jako hyjos....

i tyle :P

Realista pisze:
Lol a czy twój ojciec jest człowiekiem?
czy to neguje twoje człweiczeństwo?
Jan pięknie ukazuje trójcę w akcji.
To się zastanów czy jesteś trynitarysta czy tryteistą!
wiem kim jestem :P
Realista pisze: Ja z moim Ojcem nie jestem współistotny gdyz On przez zrodzenie mnie przekazał mi jakościowo naturę podobna do swojej jednakże liczbowo różną. gdy zas jeden z nas zasnie snem wiecznym drugi pozostanie w swej naturze nadal, gdyz każdy ma swoja indywidualna jednostkowa dzięki której jest tym konkretnym cżłowiekiem.
zgadza się ty nie jesteś współistotny bowiem my żyjemy w czasie i nasze relacje są pokoleniowe.
Jednak chyba i ty przyznasz że Ojcostwo Boga i Synostwo Jezusa jest innego rodzaju niz nasze ludzkie czyż nie? Ojciec Bóg i Syn to bardziej tytuły i funkcje niz relacja pochodzenia. Gdyby tak było to Ojcice miałby identyczna naturę z synem czyli syn byłby w pełni Odrebnym Bogiem Wszechmogacym i ponadczasowym.

Natomiast twoja hiposteza że twoja natura jest jednostkowa nie przekresla tego ze twój ojciec był człowiekiem z natury. chyba że jego natura była inna :O
Czy nie był człowiekiem albo ty nie jestes?.
Natura człowieczeństwa nie jest jednostkowa.

Realista pisze:
- Zdanie w Szklance jest JEDNO H2O jest PRAWDĄ (jeden Bóg)
- Zdanie w szklance masz trzy postacie H2O jest prawdą (trzy osoby)
- trzy istnieja jednoczesnie niezmieszane i rózne we własciwościach (trzy osoby)
- ale jest tylko jedna natura H2O (jeden Bóg)

No chłopie, ale każdy ze stanów ma swoje indywidualne h2O ciecz swoje lód swoje para wodna swoje!!!
Zgadza się Bowiem Woda skąłda sie z czasteczek H2O natomiast Bóg jest "ciagły" tzna nie ma w nim cząsteczek
Jest jednym Duchem a nie materialnym kwantyfikowalnym bytem.
Jako Duch ma trzy inne osoby (postacie) jednoczesnie niezmieszane ale jednakowe w swojej naturze. i nierozłączne w naturze.
Realista pisze:
kobieta jest człowiekiem tak samo jak facet choć ma innec cechy drugorzedne.
Małżeństwo tych dwojga czyni ich jednym ciałem

Dlaczego używasz słowa tak samo jak facet a nie tym samym co facet? :mrgreen:
Dlatego że kobieta nie jest mezczyzną ale jest człowiekiem jak mężczyzna.
Tak jak Syn nie jest Ojcem jest Boiem jak Ojciec.

Realista pisze: z cech drugorzędnych wynika, iż kobieta nie jest facetem nie zaś czlowiekiem.
Zgadza się
Syn nie jest Ojcem co nie znaczy że nie jest Bogiem!
Kobieta nie jest mężcyzną co nie znaczy że nie jest człowiekiem
Realista pisze:
Czuyli twoja natura jest inna niz billa gatesa?
ON nie jest człowiekiem czy ty?

Innymi słowy Bill Gates nie jest tym człowiekiem, którym jestem ja
(bo byłby mną) jednakże jest takim samym jak ja.
nie jest tym samym czlowiekiemk ale jest człowiekiem :) i to wspólne wasze cżłowieczeństwo to wasza ntura :)
Wspólna natura BOga objmuje i Syna i Ducha i Ojca


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Realista
Posty: 1333
Rejestracja: 10 maja 2009, 19:33
wyznanie: Kwakrzy
O mnie: Wciąż na nowo odkrywam istotę człowieczeństwa w moim Mistrzu Jezusie z Nazaretu.
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Realista » 24 mar 2010, 14:55

Życze owocnej polemiki z samym sobą w jednym poście zaprzeczasz swoim własnym twierdzeniom ze 3 razy tego się czytac nawet nie da :mrgreen: GL and N/C


Nominatissimus Acerrimusque Socinismi defensor...

http://christianismirestitutio.pl/
Awatar użytkownika
agent terenowy
Posty: 1965
Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: HOŻUF ;)
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agent terenowy » 24 mar 2010, 15:19

Zwrot dozłowny 'w kimś' można oddać jako 'przez kogoś'.
Dosłowne'w Synu' oddano jako 'przez Syna' w Hebr 1,1-2.
Podobnie można oddać w 1 jan 5,20, jak niektórzy tłumaczą, np. Romaniuk, czy taki NŚ.


Im bardziej miękki fotel,
tym trudniej z niego wstać
Awatar użytkownika
ami
Posty: 754
Rejestracja: 17 gru 2008, 11:07
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: ami » 25 mar 2010, 13:37

agent terenowy pisze:Skąd wziąłeś, że Chrystus wcielił się w Jezusa?
Przecież Jezus został Chrystusem(Mesjaszem, Pomazańcem, Namaszczonym) w momencie kiedy został namaszczony, a to się stało kiedy zstąpił na niego Duch, po chrzcie.
Dopiero potem Pan odnosi do siebie proroctwo: 'Spoczywa na mnie duch Wszechwladnego Pana, Jehowy, bo Jehowa mnie namaścił, bym opowiadał dobrą nowinę...'(Iz 61,1 cyt w Luk 4,18)
Czy można być namaszczonym przed namaszczeniem?

1.W NT pisze,że Chrystus przyszedł w ciele,a więc wcielił się w Jezusa jako fizyczne ciało.Chrystus jako Ja Jestem istniał w Niebie przed swoim wcieleniem się w Jezusa.Namaszczenie nie uczyniło go jako Ja Jestem kimś innym.

2.Duch Boży jest w każdym człowieku i dlatego ja czytam o coraz większej ilości ludzi,którzy głoszą dobrą nowinę o obecnym w nas Chrystusie przez swojego Ducha Chrystusowego.To obecny w nas wszystkich Duch Chrystusowy jest tym samym Ja Jestem,które wcieliło się w Jezusa.


Jeden jest Bóg,jeden jest też pośrednik między Bogiem i ludźmi,Syn Boży Chrystus,obecny we wszystkich ludziach przez swojego Ducha Chrystusowego.Kto wierzy w Syna Bożego,ma świadectwo Jego obecności w sobie.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 26 mar 2010, 10:04

ami pisze:2.Duch Boży jest w każdym człowieku i dlatego ja czytam o coraz większej ilości ludzi,którzy głoszą dobrą nowinę o obecnym w nas Chrystusie przez swojego Ducha Chrystusowego.To obecny w nas wszystkich Duch Chrystusowy jest tym samym Ja Jestem,które wcieliło się w Jezusa.
Nonsens, Duch Chrystusowy jest tylko w nawróconych, dlatego czytamy w Słowie o zapieczętowaniu Duchem Świętym tych co uwierzyli.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2010, 13:28

Realista pisze:Życze owocnej polemiki z samym sobą w jednym poście zaprzeczasz swoim własnym twierdzeniom ze 3 razy tego się czytac nawet nie da :mrgreen: GL and N/C
Dziekuje za oddanie pola :P


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości