fantomik pisze:Czy dobrze pamiętam, że jesteś buddystą?
[pytam z ciekawości]
Nie, nie jestem buddystą. Gdy się rejestrowałem chciałem zaznaczyć brak denominacji, bo nie należę ani nie utożsamiam się z żadnym kościołem, ale nie chciało mnie zarejestrować - nie wiem dlaczego...
fantomik pisze:Ja wierzę, że Bóg stworzył świat w sześć dni. Mój przedmówca w sumie podał dobre argumenty.
Pytałem z ciekawości... Dzisiaj jest rzadkością nawet wśród osób wierzących aby wierzyć w 6-dniowy cykl stwarzania. Nawet ortodoksyjni śJ tak na to się nie zapatrują.
julaine pisze:myślę, że terebintowi chodziło bardzij o argumeny naukowe: co, jak, gdzie, dlaczego, jakim cudem.
Właśnie. Myślałem, że ten film podaje jakieś argumenty naukowe... W takim razie o czym jest ten film?
julaine pisze:ale to nie o to tutaj mi akurat chodziło.
Biblia nie jest księgą naukową, z czym sie zapewne zgodzimy. i zapewne kreacjoniści też nie polegają w swoich twierdzeniach wyłącznie na tym, co jest napisane na samym początku księgi rodzaju. choćby próbują znaleźc dziury w teorii ewolucji i je jakoś zapchać po swojemu. oni też muszą mieć jakąś szerszą ideę, bo sam opis stworzenia to tak, jakby ewolucjonizm głosił, że "była sobie małpa i pewnego dnia stała się człowiekiem". a to bardziej skomplikowane.
żądamy szczegółów ;]
Właśnie, czy wiara nie powinna być bardziej zrównoważona? Zdaje się, że kiedyś Luter spalił dzieło Kopernika "O obrotach sfer niebieskich"... Czy dzisiaj wśród protestantów są osoby, które podważają heliocentryczną wizję wszechświata Kopernika?
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy są tu na forum protestanci, którzy nie wierzą w 6-dniowy cykl stwarzania świata? Jak w takim razie argumentują, tą swoją odmienność w zapatrywaniu się na opis z Księgi Rodzaju?