Dla ewolucjonistów
- fantomik
- Posty: 15800
- Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
- wyznanie: Inne ewangeliczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Powiem tylko, źe nie byłem ministrantem
Pozdrawiam,
f.
Pozdrawiam,
f.
"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
- Terebint
- Posty: 1046
- Rejestracja: 14 maja 2008, 08:35
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Słupsk
- Gender:
- Kontaktowanie:
Ja tylko złośliwie i perfidnie zwrócę uwagę, że temat zrobił się "mało ewolucyjny". A właściwie to wyewoluował, ale chyba w złym kierunku.
"Starannie zbadałem, co oznacza słowo heretyk i nie mogę stwierdzić, by oznaczało cokolwiek poza tym jednym: heretyk to człowiek, z którym się nie zgadzasz" - Sebastian Castellio
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" - "Nie krzyk, ale miłość dociera do uszu Boga"
"Człowiek który uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara"
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" - "Nie krzyk, ale miłość dociera do uszu Boga"
"Człowiek który uwierzy, że jest ofiarą spisku zaczyna się zachowywać jak ofiara"
-
- Posty: 348
- Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Przy zalozeniu, ze predkosc swiatla jest stala, ale nie jest, co można już dzisiaj potwierdzic eksperymentalnie, wyhamowac swiatlo w temperaturze pokojowej, albo zatrzymac. Komercjalne zastosowanie zjawiska jest powaznie dyskutowane.
zahamowanie swiatla Skad ty takie nowinki zes wytrzasnal. Prosze o zrodla tych nowinek.
Predkosc swiatla moze ulec zatrzymaniu(bardziej poprawnie uwiezieniu), gdy silne pole grawitacyjne uniemozliwia swiatlu ujscie.(chodzi oczywisice o czarne dziury). Wszytsko to jest zwiazane ze specyfika zachodzacego zjawiska w tym przypadku zapadania sie gwiazdy. Natomiast w przestrzeni kosmicznej o zadnym zatrzymaniu swiatla nie ma mowy, a wiec nie wiem skad ty takie ,,rewelacje" zes wytrzasnal.
To nie wydaje się byc prawdopodobnym, bo kolejne przelomy zblizaja sie ku potwierdzeniu Slowa Bozego. Weź sobie np. taka teorie strun i porownaj z faktem „podtrzymywania elementow” slowem Bozym. Wszechswiat, to nie jest „raz nakrecony zegarek”.
eh, kolejne rewelacje. Jak wczesniej pisalem nauka ani nie udowadnia ani nie potwierdza istnienia Boga, gdyz nie to jest jej kompetencja(od tego jest filozofia).
Po drugie, co najsmieszniejsze w tym wszytskim; powolujesz sie na teorie, ktora jest wielką nadzieją dla wszelkiej masci scjentycznych ateistow. Owa teoria w zamiarach ma byc ta ostateczna teoria wszystkiego i zalatwic problem fizycznego poczatku zwiazanego z osobliwoscia.
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
gregorio pisze:Przy zalozeniu, ze predkosc swiatla jest stala, ale nie jest, co można już dzisiaj potwierdzic eksperymentalnie, wyhamowac swiatlo w temperaturze pokojowej, albo zatrzymac. Komercjalne zastosowanie zjawiska jest powaznie dyskutowane.
zahamowanie swiatla Skad ty takie nowinki zes wytrzasnal. Prosze o zrodla tych nowinek.
Zrodlo nowinek
Predkosc swiatla moze ulec zatrzymaniu(bardziej poprawnie uwiezieniu), gdy silne pole grawitacyjne uniemozliwia swiatlu ujscie.(chodzi oczywisice o czarne dziury).
Wszytsko to jest zwiazane ze specyfika zachodzacego zjawiska w tym przypadku zapadania sie gwiazdy. Natomiast w przestrzeni kosmicznej o zadnym zatrzymaniu swiatla nie ma mowy, a wiec nie wiem skad ty takie ,,rewelacje" zes wytrzasnal.
No... niestety, nie wiesz o czym piszesz. Chodzi o predkosci swiatla rzedu kilku m/s w temperaturze pokojowej i grawitacji ziemskiej. To samo zjawisko może z powodzeniem wystepowac w przestrzeni kosmicznej. Może trzymaj się filozofowania, co?
-
- Posty: 348
- Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
No... niestety, nie wiesz o czym piszesz. Chodzi o predkosci swiatla rzedu kilku m/s w temperaturze pokojowej i grawitacji ziemskiej. To samo zjawisko może z powodzeniem wystepowac w przestrzeni kosmicznej. Może trzymaj się filozofowania, co?
Rozmawiamy o predkosci swiatla w prozni kosmicznej a nie o wpuszczania wiazki swiatla do jakiegos ukladu materialnego - w ktorym silą rzeczy fotony swiatla musza byc absorbowane
To ze swiatlo moze byc hamowane przez dany uklad materialny to oczywiscie fakt, ktory nijak sie ma do kontekstu dyskusji, jaką podjelismy.
Twoja wypowiedz sugerowala, ze swiatlo, samo z siebie zatrzymuje sie w wyniku zmiany temperatury. natomiast ekpreryment na ktory sie powolujesz wyraznie mowi o wpuszczania wiazki swiatla do jakiegos osrodka optycznego, w ktorym to dopiero wlasnosci swiatla sie zmieniaja. A tak na marginesie - nawet w tym przypadku - swiatlo mozna zatrzymac jedynie na krotka chwile, a spowolnic jedynie do kilkudziesieciu km/h.
Tak wiec nadal podtrzymuje to co pisalem, ze w prozni kosmicznej o zadnym zatrzymaniu swiatla nie moze byc mowy!
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
gregorio pisze:No... niestety, nie wiesz o czym piszesz. Chodzi o predkosci swiatla rzedu kilku m/s w temperaturze pokojowej i grawitacji ziemskiej. To samo zjawisko może z powodzeniem wystepowac w przestrzeni kosmicznej. Może trzymaj się filozofowania, co?
Rozmawiamy o predkosci swiatla w prozni kosmicznej a nie o wpuszczania wiazki swiatla do jakiegos ukladu materialnego - w ktorym silą rzeczy fotony swiatla musza byc absorbowane
To ze swiatlo moze byc hamowane przez dany uklad materialny to oczywiscie fakt, ktory nijak sie ma do kontekstu dyskusji, jaką podjelismy.
Twoja wypowiedz sugerowala, ze swiatlo, samo z siebie zatrzymuje sie. natomiast ekpreryment na ktory sie powolujesz wyraznie mowi o wpuszczania wiazki swiatla do jakiegos osrodka optycznego, w ktorym wlasnosci swiatla sie zmieniaja. A tak na marginesie - nawet w tym przypadku - swiatlo mozna zatrzymac jedynie na krotka chwile, a spowolnic jedynie do kilkudziesieciu km/h.
Tak wiec nadal podtrzymuje to co pisalem, ze w przestrzeni kosmicznej o zadnym zatrzymaniu swiatla nie moze byc mowy!
Nadal sie mylisz. Eksperymentu dokonuje sie obecnie przepuszczajac promien laserowy pomiedzy dwiema warstwami Bose-Einstein kondensatu, po czym laser zostaje wygaszony, a predkosc swiatla osiaga 17 m/s. Kilka dni temu, uzyskano predkosc const. 0.27 m/s (27 cm/s), a w kolejnym eksperymencie 0 m/s. Informacje zawarte w fotonach odzyskano nastepnie po wlaczeniu lasera i przejsciu swiatla poza kondensat. Co to oznacza? Pomysl.
-
- Posty: 348
- Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
o czym ty znowu piszesz. Twoje wywody maja sens gdybysmy rozmawiali w kontekscie mozliwosci nowych technologii informatycznych, bo w kontekscie kosmologii ma sie to tyle, co piernik do wiatraka.
Rozmawiamy o sytuacji w ktorej fotony nie natrafiaja na zadna przeszkode, osiagajac w ten sposob stala predkosc swiatla, a nie o testach fotonow na jakis ukladach materialnych, ktore sila rzeczy musza je jakos absorbowac.
Zreszta w przeciweinstwie do ciebie ja moge podac dokladne zrodla odnosnie smiesznosci teorii jakoby swiatlo moglo sie zatrzymac w przestrzeni kosmicznej(oczywiscie zakladajac poruszanie sie fotonow w prozni kosmicznej i ewentualnego oddzialywania sil grawitacyjnych). Sily grawitacyjne w przestrzeni kosmicznej moga zatrzymac swiatlo, conajwyzej w sytuacji zapadania sie gwiazdy o odpowiednio duzej masie.
Poza tym, nawet jesli zalozymy taka rewelacyjna teorie - ze swiatlo moze sie zatrzyamc w prozni - to nijak by sie to mialo do naszych obserwacji, ktore ukazuja nam, ze swiatlo generowane przez dana gwiazde podlega nieustannym zmaina.
Rozmawiamy o sytuacji w ktorej fotony nie natrafiaja na zadna przeszkode, osiagajac w ten sposob stala predkosc swiatla, a nie o testach fotonow na jakis ukladach materialnych, ktore sila rzeczy musza je jakos absorbowac.
Zreszta w przeciweinstwie do ciebie ja moge podac dokladne zrodla odnosnie smiesznosci teorii jakoby swiatlo moglo sie zatrzymac w przestrzeni kosmicznej(oczywiscie zakladajac poruszanie sie fotonow w prozni kosmicznej i ewentualnego oddzialywania sil grawitacyjnych). Sily grawitacyjne w przestrzeni kosmicznej moga zatrzymac swiatlo, conajwyzej w sytuacji zapadania sie gwiazdy o odpowiednio duzej masie.
Poza tym, nawet jesli zalozymy taka rewelacyjna teorie - ze swiatlo moze sie zatrzyamc w prozni - to nijak by sie to mialo do naszych obserwacji, ktore ukazuja nam, ze swiatlo generowane przez dana gwiazde podlega nieustannym zmaina.
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
gregorio pisze:o czym ty znowu piszesz. Twoje wywody maja sens gdybysmy rozmawiali w kontekscie mozliwosci nowych technologii informatycznych, bo w kontekscie kosmologii ma sie to tyle, co piernik do wiatraka.
Rozmawiamy o sytuacji w ktorej fotony nie natrafiaja na zadna przeszkode, osiagajac w ten sposob stala predkosc swiatla, a nie o testach fotonow na jakis ukladach materialnych, ktore sila rzeczy musza je jakos absorbowac.
Zreszta w przeciweinstwie do ciebie ja moge podac dokladne zrodla odnosnie smiesznosci teorii jakoby swiatlo moglo sie zatrzymac w przestrzeni kosmicznej(oczywiscie zakladajac poruszanie sie fotonow w prozni kosmicznej i ewentualnego oddzialywania sil grawitacyjnych). Sily grawitacyjne w przestrzeni kosmicznej moga zatrzymac swiatlo, conajwyzej w sytuacji zapadania sie gwiazdy o odpowiednio duzej masie.
Poza tym, nawet jesli zalozymy taka rewelacyjna teorie - ze swiatlo moze sie zatrzyamc w prozni - to nijak by sie to mialo do naszych obserwacji, ktore ukazuja nam, ze swiatlo generowane przez dana gwiazde podlega nieustannym zmaina.
No wlasnie. Tyle z tego zrozumiales.
Nie chodzi o informatyke, ale o informacje zawarte w fotonie w celu potwierdzenia, ze to ten sam foton, ktory wedrowal z predkoscia 0 m/s.
Wykorzystanie w informatyce jest tylko "produktem ubocznym".
Bose-Einstein kondensat, to nic innego, jak chmura ultra zimnych atomow w polu magnetycznym. Zupelnie normalne zjawisko w przestrzeni. Przypomne, ze rozmawiamy teoretycznie.
- fantomik
- Posty: 15800
- Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
- wyznanie: Inne ewangeliczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
(poprawiam się )
Myślę, że (tak matematycznie, fizykiem nie jestem) hipoteza iż istnieje możliwość zatrzymania światła przez siły grawitacyjne -- przypadek "zapadania się gwiazdy", który podał Gregorio; wskazuje na możliwość spowolnienia prędkości fotonu przez takie siły -- prędkość przecież nie zmienia się kwantowo z "c" do "0", więc muszą istnieć stany pośrednie. Ale czy ta hipoteza związana z "zapadaniem się gwiazdy" posiada odpowiednie podstawy teoretyczne, poza ograniczonymi empirycznymi dowodami -- tego nie wiem.
Ale jestem pewny tego, że prędkość światła jest zależna od ośrodka w jakim foton się porusza (od jego gęstości) więc pytanie czy gęstość w kosmosie jest stała czy też się zmienia lub jak bardzo się zmienia (np. od "centrum" może maleć koncentrycznie) oraz czy w ogóle jesteśmy w stanie to wykryć jeśli bazujemy tylko na odbieranym świetle/falach radiowych. Ale jak wspomniałem -- nie jestem fizykiem
Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)
Myślę, że (tak matematycznie, fizykiem nie jestem) hipoteza iż istnieje możliwość zatrzymania światła przez siły grawitacyjne -- przypadek "zapadania się gwiazdy", który podał Gregorio; wskazuje na możliwość spowolnienia prędkości fotonu przez takie siły -- prędkość przecież nie zmienia się kwantowo z "c" do "0", więc muszą istnieć stany pośrednie. Ale czy ta hipoteza związana z "zapadaniem się gwiazdy" posiada odpowiednie podstawy teoretyczne, poza ograniczonymi empirycznymi dowodami -- tego nie wiem.
Ale jestem pewny tego, że prędkość światła jest zależna od ośrodka w jakim foton się porusza (od jego gęstości) więc pytanie czy gęstość w kosmosie jest stała czy też się zmienia lub jak bardzo się zmienia (np. od "centrum" może maleć koncentrycznie) oraz czy w ogóle jesteśmy w stanie to wykryć jeśli bazujemy tylko na odbieranym świetle/falach radiowych. Ale jak wspomniałem -- nie jestem fizykiem
Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)
-
- Posty: 348
- Rejestracja: 28 mar 2008, 15:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
i teraz drogi jj, prosze cie abys wszytskim ladnie wytlumaczyl co ma kondesat bosego einsteina do zatrzymainia sie swiatla generowanego przez gwiazdy. Nie wiem czy tylko udajesz, czy spierasz sie dla zasady. Doskonale wiesz o tym, ze efekt ktory opisujesz jest efektem kwantowym, ktory nijak ma przelozenie na makrostrukture kosmiczna. A wiec prosze cie nie wydziwiaj tutaj o jakis efektach kwantowych, tylko przedstaw mi jakiekolwiek dowody, ze swiatlo generowane przez gwiazde moze sie zatrzymac.
Jak wczesniej ci pisalem musial bys pokonac jeszcze jeden paradoks zwiazany z empiria, ktora ukazuje nam ze o zadnym zatrzymaniu sie swiatla nie moze byc mowy, skoro zasob swietlny danej gwiazdy ulega nieustannnym zmiana.
Jesli tego niepotrafisz udowodnic - podajac oczywiscie adekwatne zrodlo - to naprawde nie widze powodu twojej polemiki.
podstawy teoretyczne napewno ma, gorzej sprawa przedstawia sie z empiria.
Z tego co wiem, to swiatlo w skali makro nie jest w stanie uciec, gdyz wlasnie mamy do czyneinai z zakrzywieniem czasoprzestrzeni, a wiec raczej nie moze byc mowy ze predkosc swiatla jest hamowana przez prawo grawitacyjne(jak wczesniej pisalem, powinnismy to traktowac w kategoriach ,,uwiezienia", a nie hamowania w sensie doslownym).
Silne pole grawitacyjne jedynie zakrzywia czasoprzestrzen, a swiatlo sie niewydostaje z racji zakrzywiania brzegow do srodka.
(ja rowniez nie jestem z wyksztalcenia fizykiem, a wiec zawłaszczam sobie prawo do omylnosci. W kazdym badz razie mam kolege fizyka, a wiec w kazdej chwili moge sie popytac o jakies szczegoly, jesli najdzie taka potrzeba).
Jak wczesniej ci pisalem musial bys pokonac jeszcze jeden paradoks zwiazany z empiria, ktora ukazuje nam ze o zadnym zatrzymaniu sie swiatla nie moze byc mowy, skoro zasob swietlny danej gwiazdy ulega nieustannnym zmiana.
Jesli tego niepotrafisz udowodnic - podajac oczywiscie adekwatne zrodlo - to naprawde nie widze powodu twojej polemiki.
wskazuje na możliwość spowolnienia prędkości fotonu przez takie siły -- prędkość przecież nie zmienia się kwantowo z "c" do "0", więc muszą istnieć stany pośrednie. Ale czy ta hipoteza związana z "zapadaniem się gwiazdy" posiada odpowiednie podstawy teoretyczne, poza ograniczonymi empirycznymi dowodami -- tego nie wiem.
podstawy teoretyczne napewno ma, gorzej sprawa przedstawia sie z empiria.
Z tego co wiem, to swiatlo w skali makro nie jest w stanie uciec, gdyz wlasnie mamy do czyneinai z zakrzywieniem czasoprzestrzeni, a wiec raczej nie moze byc mowy ze predkosc swiatla jest hamowana przez prawo grawitacyjne(jak wczesniej pisalem, powinnismy to traktowac w kategoriach ,,uwiezienia", a nie hamowania w sensie doslownym).
Silne pole grawitacyjne jedynie zakrzywia czasoprzestrzen, a swiatlo sie niewydostaje z racji zakrzywiania brzegow do srodka.
(ja rowniez nie jestem z wyksztalcenia fizykiem, a wiec zawłaszczam sobie prawo do omylnosci. W kazdym badz razie mam kolege fizyka, a wiec w kazdej chwili moge sie popytac o jakies szczegoly, jesli najdzie taka potrzeba).
Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości