Postautor: gregorio » 15 lip 2008, 18:51
tak to sie polemizowac nie da, jesli ktos jest tak skrajnie przewrazliwiony. O tym ze niektore prawa ST sa prymitywne to ci powie prawie kazdy zyd ortodoks(sic!). Jelsi chcesz moge cie umowic na pogawedke z pewnym ortodoksyjnym zydem, ktory ci uswiadomi czym tak naprawde jest Tora. Juz pomijam fakt, ze jakbys troche czytal NAUKOWYCH opracowan biblistycznych, to bys nie jeden raz spotkal sie z okresleniem ,,prymitywne prawo". Niestety jak sie nie czyta naukowej literatury to pozniej popelnia sie takie androny.
Nawet nie bede probowal tego uzasadaniac, dlaczego stosuje sie takie okreslenie, bo to i tak nic nie da. Radze tak na przyszlosc troche wiecej trzezwej analizy wzgledem tego co sie czyta i z ,,troszka" mniej emocji. Nikt tutaj nie mial zamiaru obrazac czyis uczuc religijnych. Natomiast ja nie mam zamiaru odpowidac, za to, ze ktos sobie cos ubzdura na temat mojej wypowiedzi.
Po drugie, uzylem okreslenia ,,prymitywne prawo" w kontekscie oceny tychze czasow z perspektywy wspolecznej. W tamtym kontekscie kulturowym owe prawa byly wrecz wskazane, co chyba jasno wyrazilem(piszac o uwarunkowaniu kulturowym).
I teraz pytanie do lasha, czemu dzisiaj nie zaleca sie stosowania takiego prawa? Czyzby dlatego, ze jest to prawo zbyt anachroniczne?
Zeby uzsmyslowic co mam na mysli, pozwole sobie uzyc kilka cytatow:
„Jeśli się bić będą mężczyźni, mężczyzna i jego brat, i zbliży się żona jednego z nich i - chcąc
wyrwać męża z rąk bijącego - wyciągnie rękę i chwyci go za części wstydliwe, odetniesz jej
rękę, nie będzie twe oko miało litości” (Pwt 25, 11-12).
Kto by porwał człowieka i sprzedał go, albo
znaleziono by go jeszcze w jego ręku, winien
być ukarany śmiercią. (Wj 21,16)
Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego,
będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i
cudzołożnica. (Kpł 20, 10)
Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb.
W jaki sposób ktoś okaleczył bliźniego, w
taki sposób będzie okaleczony. (Kpł 24, 20)
Oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za
nogę, oparzenie za oparzenie, ranę za ranę,
siniec za siniec. (Wj 21, 24)
„Jeżeli jaki mężczyzna albo jaka kobieta będą wywoływały duchy albo wróżyć, będą
ukarani śmiercią” (Kpł 20, 27)
- „Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca
ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go,
zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, i powiedzą starszym miasta: Oto nasz syn jest
nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu.
Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go aż umrze” (Pwt 21, 18-21
„Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i
spał z nią, oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie aż umrą:
„Jeśli się znajdzie u Ciebie w jednym z miast twoich, danych ci przez Pana, Boga twego,
mężczyzna lub kobieta, ktoś, kto czynić będzie to, co jest złe w oczach Pana, Boga twego,
przestępując Jego przymierze, przechodząc do bogów obcych, by służyć im i oddawać
pokłon, jak słońcu, księżycowi lub całemu wojsku niebieskiemu, czego nie nakazałem - skoro
ci to zostanie doniesione, wysłuchasz i zbadasz dokładnie sprawę. Jeśli okaże się prawdą, że
taką ohydę popełniono w Izraelu, zaprowadzisz tego mężczyznę lub kobietę - którzy tej złej
rzeczy się dopuścili - do bramy miasta i będziesz tego mężczyznę lub tę kobietę kamienował,
aż śmierć nastąpi.” (Pwt 17, 2-5)
„Ktokolwiek spośród synów Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się w Izraelu,
da jedno ze swoich dzieci Molochowi, będzie ukarany śmiercią. Miejscowa ludność
ukamienuje go” (Kpł 20, 2)
„Jeżeli córka kapłana bezcześci siebie nierządem, bezcześci przez to swego ojca. Będzie
spalona w ogniu” (Kpł 21, 9)
„Gdyby pochwycił ktoś złodzieja w czasie włamywania się
w nocy i pobił go tak, iżby umarł, nie będzie winien krwi. Ale gdyby to uczynił po wschodzie
słońca, będzie winien krwi” (Wj 22, 1-2)
najśmieszniejsze jest to, ze wielu protestantow lubi sobie drwic ze swietej inkwizyji obrzucajac ją epitetami nadwyraz mocniejszymi, niz okresleniami ,,prymitywne prawo", natomiast gdy ja uzywam powszechnie przyjetego okreslenia, to jest wielkie halo i oburzenie. Czekam Lashu na twoja samokrytyke. Niecytowalem wszytskiego, aby nie byc tak doslownym, ale wystarczy poczytac prawa zydowskie w kontekscie sfer ,,wstydliwych". Jestem ciekaw kto ma odwage dzisiaj zyc wedlug regul tamtego prawa.
Gdy sie dyskutuje na tematy teologiczne czy egzegetyczno-biblijne to nalezy pozostawic uczucia religijne na boku i starac sie dyskutowac zgodnie z zasadami naukowej konwencji. Inaczej dyskusja nie ma sensu, bo jest wylewiskiem emocji, a z emocjami nie da sie polemizowac.
http://pl.youtube.com/watch?v=miLV0o4AhE4 lento e largo
,,,Był Noe, gość co się czasem spinał. Ale uwierzył ! - i gdy szedł po gnoju, smród się już go nie imał" - czyli jak sprawic, aby interpretacja stala sie niczym fides bez ratio