ewolucja według Rutusa

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Rutus
Posty: 136
Rejestracja: 13 wrz 2011, 18:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

ewolucja według Rutusa

Postautor: Rutus » 14 wrz 2011, 18:49

Uporządkowałam nieco

Jest to ciąg dalszy tematu o ewolucji od momentu włączenia się w nią Rutusa by mógł się swobodnie wypowiadać (nie łamiąc regulaminu).

"Rożne Logia" (tylko dla protestantów i sympatyków protestantyzmu) » Antropologia » Ewolucja


Bea




Myślę, że należy uporządkować temat, więc do dzieła:

Na początek sama ankieta. Jest ona skonstruowana wadliwie i to z kilku powodów:
1. Dane naukowe podlegają kontroli i weryfikacji, w związku z tym w dane naukowe się nie wierzy, co sugeruje treść ankiety (z tego też powodu nie odpowiedziałem na nią), tylko się ich uczy i/lub kontroluje ich poprawność.
2. Człowiek (gatunek Homo sapiens) nie pochodzi od małpy, ale ma z współczesnymi małpami wspólnego przodka - z różnymi gatunkami może mieć wspólnego przodka w różnym oddaleniu czasowym, np. z Pan troglodytes oraz Pan paniscus (gatunki bardzo bliskie filogenetycznie) mamy wspólnego przodka oddalonego o 3.7 mln lat.
3. Użyto mylącego i nieprecyzyjnego określania "małpa", które w rzeczywistości jest pojęciem obiegowym a nie naukowym i odnosi się do niezwykle szerokiego zakresu organizmów. Nie jest możliwe podanie precyzyjnej odpowiedzi w sytuacji, kiedy pytanie postawione jest z użyciem absolutnie nieprecyzyjnego słownictwa.


okidoki pisze:Stephen Meyer we własnej osobie, filozof biologii
DNA a pochodzenie życia. Informacja, specyfikacja i wyjaśnienie.
Tekst z naukowego punktu widzenia bezwartościowy. Proszę zauważyć, że jest zrecenzowany wyłącznie pod względem filozoficznym jako treść głosu w sporze dotyczącym filozofii nauki. Nie niesie jednak żadnych argumentów poznawczych.
Przykład:
Autor powołuje się na "wnioskowanie o projekcie" nie podając ani jednego przykładu badania czy eksperymentu weryfikującego te wnioskowanie. Mamy tu do czynienia z dywagacją "zawieszoną w próżni" nie popartą żadnymi działaniami naukowymi. Jednocześnie autor próbuje dyskutować przeciwstawiając swoje dywagacje rzetelnej nauce, gdzie każdy argument poparty jest obserwacjami oraz opisem naukowym zweryfikowanym badawczo. Taka asymetria ukryta jest w wielokrotnie powtarzanych mantrach o własnej "naukowości", której de facto nie ma.

Dodatkowo autor podpiera swoje wywody treścią innych opracowań (niby naukowych, ale również niezweryfikowanych) autorstwa Williama Dembskiego. Dembski dał się jednak poznać jako oszust naukowy, a jego metodą jest podmiana definicji omawianych elementów w trakcie przeprowadzania dowodu logicznego (dowodów eksperymentalnych Dembski również oczywiście nie posiada). Wywody Dembskiego są tak bezwartościowe, że nie zostały nawet zaprezentowane w celu obrony racji innego kreacjonisty - Michaela Behego. Gdyż sam Dembski wiedział, że ich treść jest tak mizerna, że zostaną obalone.


Zbyszekg4 pisze:Polecam ciekawy artykuł na temat wystepujacych razem śladow dinozaurow i ludzi:
http://znakiczasu.pl/z-ks...ura-i-czlowieka
Standardowy chwyt kreacjonistyczny - oczywiście oparty na oszustwie.
Pseudo-geolog Alvis Delk rzeczywiście odnalazł skamieniałe odciski łap dinozaura, ale doprawił do nich niby odciski człowieka. Sprawę oszustwa opisał Geoscience Research Institute, ale kreacjoniści ciągle kolportują te "znalezisko" na tej zasadzie, że nie wszyscy jeszcze wiedzą o fałszerstwie, więc przynajmniej część się nabierze.
Kłamstwo w nauce ma bardzo krótkie nogi.


Zbyszekg4 pisze:Przy okazji jest tez artykul nt potopu:
http://znakiczasu.pl/z-ks...fakt-czy-fikcja
Sprawa traktowania mitycznego opisu potopu jako prawdy historycznej to istne kuriozum niezgodne z jakimikolwiek danymi naukowymi.
Ale skoro ktoś poruszył temat to służę wyjaśnieniem w oparciu na razie o tylko jedną gałąź nauki:

1. Przyjmijmy na wstępie założenie prawdziwości mitu o potopie. Mamy 4400 do 4000 lat temu i cały świat zalewa woda do wysokości najwyższych gór (coś pominąłem?).
2. Po roku (w takich warunkach wystarczy miesiąc) wody opadają. Nie zamierzam interesować się, gdzie się podziały - takie dywagacje nie są mi do niczego potrzebne.
3. Życia roślinnego i zwierzęcego na świecie nie ma - to założenie "kary". Z arki wychodzi według wersji (są dwie) albo po jednej parze "rodzaju stworzonego" albo po 7 par zwierząt czystych i po parze nieczystych oraz ok. 9 osób (rodzina Noego + ich niewolnicy).
4. Wychodzą na pusty ląd, bez żadnego życia roślinnego czy zwierzęcego gdzieś na "górze Ararat" - miejsce nieistotne, pomijam w rozważaniach.

I tu zaczynają się problemy, skupmy się tylko na jednym zakątku świata:
5. Aby odbudować organizm państwowy wielkości Egiptu - w zależności od przyjętej wersji to V lub XI dynastia. Ówczesny organizm państwowy to od pół miliona do półtora miliona mieszkańców. Aby odbudować taki organizm (liczymy tu wyłącznie kwestię liczebności populacji) trzeba od 200 do 270 lat. Nie znajdujemy w zapisanej historii starożytnego Egiptu okresów nieopisanych większych niż kilkanaście lat (to przy okazji uchyb datowania sotisowego dla wskazanych okresów). Pytanie - dlaczego nie odnajdujemy pustki cywilizacyjnej w wymiarze przynajmniej 200 (niech nawet będzie 120) lat?
6. Zapisy historyczne tradycji Egiptu przed domniemanym potopem i po nim (np. 4100 i 3900 lat temu albo 4500 i 4300 lat temu) wskazują na absolutnie identyczną kulturę, język, obyczaje, religię (tu jeden wyjątek trwający ok. 23 lata - okres panowania "faraona-heretyka" Amenhotepa IV zwanego Echnatonem (ciekawostka - pierwsza zanotowana religia monoteistyczna na świecie), ale to jakieś 700 lat później od najwyższej z tych dat) oraz pełną ciągłość państwowości. Gdyby nastąpiło zasiedlenie wtórne po potopie, mielibyśmy do czynienia z:
a. faktem zmian kulturowych - zasiedlenie przez potomków zupełnie innego i nie powiązanego kulturowo ludu, skąd więc wiedzieli, jaką bazę kulturową odtworzyć?
b. faktem zmian językowych - zasiedlenie tego obszaru nastąpiłoby przez potomków niepiśmiennych pasterzy władających wyłącznie własnym narzeczem (a w Egipcie istniały 3 systemy pisma znane konkretnym kręgom wtajemniczonych),
c. faktem zmian obyczajowych - religia i obyczajowość ludu pasterskiego była diametralnie odmienna od obyczajowości egipskiej (i to z cała pewnością, gdyż obyczajowość starożytnego Egiptu była ewenementem na skalę globalną!),
d. faktem zmian w obrębie religii - przybyli potomkowie Noego nie tylko mieliby jedną (i to zupełnie inną niż w Egipcie) religię, ale na dodatek potwierdzoną wielkim dowodem gniewu JHWH! Tak potwierdzonej gniewem bóstwa religii się nie zmienia!

I tu pytania:
1. Dlaczego w zapisach historycznych żadnej kultury (powinny być ślady u wszystkich) tamtego okresu nie ma przerwy cywilizacyjnej trwającej przynajmniej 200 lat?
2. Dlaczego w zapisach historycznych żadnej kultury (powinny być ślady u wszystkich) tamtego okresu nie ma zmian kulturowych, językowych czy wyznaniowych?
3. Skąd np. w Egipcie zaraz po domniemanym potopie wzięli się Nubijczycy (czarnoskórzy), skoro wszyscy potomkowie "arkonautów" byli razy semickiej?
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2011, 16:47 przez Rutus, łącznie zmieniany 1 raz.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 14 wrz 2011, 20:08

ann_in_grace pisze:1. nekropostujesz, temat ma 14 miesiecy.


I to już drugi raz, moje lateksowe zombie nie pomogło.


Rutus
Posty: 136
Rejestracja: 13 wrz 2011, 18:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Rutus » 14 wrz 2011, 20:36

ann_in_grace pisze:nekropostujesz, temat ma 14 miesiecy.
Wiedza naukowa przez ten czas nie umarła, wręcz przeciwnie. Ale zdaje się, dla kreacjonistów wszystkie nowe dane naukowe są już tak niewygodne, że "uśmiercają" wszelkie dyskusje.

Najwidoczniej wykazałem absolutną bezsensowność ścisłego trzymania się tekstu wyjętego z mitologii hebrajskiej i najlepszą techniką uniknięcia dyskusji, w której się "polegnie" jest wysunięcie argumentów drugorzędnych w stylu: "nie chce mi się" lub "o tym to rozmawialiśmy dawno".


Alkhilion pisze:I to już drugi raz, moje lateksowe zombie nie pomogło.
Pan, jak widzę, również w temacie tym ani w tamtym (kosmologia) nie ma nic sensownego do powiedzenia i ucieka w treści nieistotne. To klasyka "argumentacji" kreacjonistów wszelakiej maści - nie ma argumentów, trzeba stosować techniki zastępcze.


Nie mam zamiaru ciągnąć dyskusji na siłę. Widać jak na dłoni, że nikt z dyskutantów nie miał żadnych sensownych argumentów przeciwko teorii ewolucji (to oczywiste, nie może być inaczej), co więcej - większość nie zna o tej teorii nawet samych podstaw. Za to wszyscy ślepo zaprzeczają, jakby byli przynajmniej autorami serii badań dowodzących błędności hipotez składowych.

Dziękuję. Dali mi Państwo szansę na wyrobienie sobie zdania o Państwa poziomie intelektualnym...
Niczego innego się nie spodziewałem, choć resztki nadziei się tliły.

Potwierdza się to, co napisał Lec: "Ciasnota umysłowa się rozszerza" - to nie obraza tylko cytat, można sprawdzić.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 14 wrz 2011, 20:46

Rutus pisze:Wiedza naukowa przez ten czas nie umarła, wręcz przeciwnie. Ale zdaje się, dla kreacjonistów wszystkie nowe dane naukowe są już tak niewygodne, że "uśmiercają" wszelkie dyskusje.


Zasadą Internetu jest, że nie przywracamy do życia tematów starszych niż pół roku: bo jego autorzy dawno o nim zapomnieli i widać wszystko zostało już napisane, skoro zdechło. Poza tym- jesteś nowy na forum, napisz coś o sobie w dziale "Przywitaj się" :)

Tymczasem masz tu karne zombie:
Obrazek


Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Adalbertus » 14 wrz 2011, 22:02

Rutus pisze:1. Dlaczego w zapisach historycznych żadnej kultury (powinny być ślady u wszystkich) tamtego okresu nie ma przerwy cywilizacyjnej trwającej przynajmniej 200 lat?
2. Dlaczego w zapisach historycznych żadnej kultury (powinny być ślady u wszystkich) tamtego okresu nie ma zmian kulturowych, językowych czy wyznaniowych?


Czy w powyższych pytaniach zwrot "żadnej kultury" użyty został w sposób naukowy?


Rutus
Posty: 136
Rejestracja: 13 wrz 2011, 18:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Rutus » 15 wrz 2011, 06:20

Tak. We wskazanych okresach istniało kilka znaczących ośrodków rozwoju (kultur, społeczeństw, państw, cywilizacji - jak kto woli) i żadna nie zanotowała przerwy cywilizacyjnej. To wyraźnie i jednoznacznie wskazuje na to, że opowieść o potopie jest jedynie treścią mitologiczną niepopartą żadnymi obserwacjami a wręcz przeciwnie - wszystkie obserwacje przeczą mu.

Czy teraz wszystko się wyjaśniło?


Brecht
Posty: 45
Rejestracja: 16 lis 2010, 14:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Brecht » 15 wrz 2011, 09:14

Hm, domysły i ustalenia historyków i archeologów na podstawie niepełnych źródeł kontra naoczne ślady geologiczne na całej kuli ziemskiej - w co by tu wierzyć :roll:

Poza tym zdaje się, że mi mo wieku badań archeologicznych tych najdawniejszych kultur nadal są rozbieżności wśród historyków co do datowań panowania poszczególnych faraonów/dynastii w Egipcie. Na czym opierają się te ustalenia? W większości na datowaniu C14 - a co jeżeli jest to jednak błędna metoda?


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 15 wrz 2011, 09:50

Rutus pisze: Myślę, że należy uporządkować temat, więc do dzieła:

Na początek sama ankieta. Jest ona skonstruowana wadliwie i to z kilku powodów:
1. Dane naukowe podlegają kontroli i weryfikacji, w związku z tym w dane naukowe się nie wierzy, co sugeruje treść ankiety (z tego też powodu nie odpowiedziałem na nią), tylko się ich uczy i/lub kontroluje ich poprawność.
Ewolucja nie jest DANĄ naukową ale jest WNIOSKIEM na bazie danych. Nie jedynym mozliwym

Rutus pisze: 2. Człowiek (gatunek Homo sapiens) nie pochodzi od małpy, ale ma z współczesnymi małpami wspólnego przodka - z różnymi gatunkami może mieć wspólnego przodka w różnym oddaleniu czasowym, np. z Pan troglodytes oraz Pan paniscus (gatunki bardzo bliskie filogenetycznie) mamy wspólnego przodka oddalonego o 3.7 mln lat.
Jest to jedna z teorii ale nie jest to FAKT.
Rutus pisze: 3. Użyto mylącego i nieprecyzyjnego określania "małpa", które w rzeczywistości jest pojęciem obiegowym a nie naukowym i odnosi się do niezwykle szerokiego zakresu organizmów. Nie jest możliwe podanie precyzyjnej odpowiedzi w sytuacji, kiedy pytanie postawione jest z użyciem absolutnie nieprecyzyjnego słownictwa.
Oczywiście, że mozna czepić sie precyzji ale tego na upartego można czepic sie zawsze.
Na forach ludzie zazwyczaj porozumiewają się popularnym językiem i oczywiście można wejsć głębiej ale nie jest to BŁAD jedynie wymaga dookreślenia.

Rutus pisze:
Zbyszekg4 pisze:Polecam ciekawy artykuł na temat wystepujacych razem śladow dinozaurow i ludzi:
http://znakiczasu.pl/z-ks...ura-i-czlowieka
Standardowy chwyt kreacjonistyczny - oczywiście oparty na oszustwie.
Pseudo-geolog Alvis Delk rzeczywiście odnalazł skamieniałe odciski łap dinozaura, ale doprawił do nich niby odciski człowieka. Sprawę oszustwa opisał Geoscience Research Institute, ale kreacjoniści ciągle kolportują te "znalezisko" na tej zasadzie, że nie wszyscy jeszcze wiedzą o fałszerstwie, więc przynajmniej część się nabierze.
Kłamstwo w nauce ma bardzo krótkie nogi.


Każdemu mozna zarzucić kłamstwo. Podeślij ten Artykuł :)
A kłamstwa w naucze maja bardzo długie nogi. Niestety.

Rutus pisze:
Zbyszekg4 pisze:Przy okazji jest tez artykul nt potopu:
http://znakiczasu.pl/z-ks...fakt-czy-fikcja
Sprawa traktowania mitycznego opisu potopu jako prawdy historycznej to istne kuriozum niezgodne z jakimikolwiek danymi naukowymi.
Ale skoro ktoś poruszył temat to służę wyjaśnieniem w oparciu na razie o tylko jedną gałąź nauki:
Bardzo generalne zdanie.
Rutus pisze: 1. Przyjmijmy na wstępie założenie prawdziwości mitu o potopie. Mamy 4400 do 4000 lat temu i cały świat zalewa woda do wysokości najwyższych gór (coś pominąłem?).

Tak ÓWCZESNYCH GÓR.
Rutus pisze: 2. Po roku (w takich warunkach wystarczy miesiąc) wody opadają. Nie zamierzam interesować się, gdzie się podziały - takie dywagacje nie są mi do niczego potrzebne.

Ajednak sugerujesz niemozliwosc takiego zjawiska. Wody mogły opaść lub lady sie wybrzurzyć.
Rutus pisze: 3. Życia roślinnego i zwierzęcego na świecie nie ma - to założenie "kary". Z arki wychodzi według wersji (są dwie) albo po jednej parze "rodzaju stworzonego" albo po 7 par zwierząt czystych i po parze nieczystych oraz ok. 9 osób (rodzina Noego + ich niewolnicy).

Nie do końca nie ma. Bóg nie zabija zwierząt wodnych a ni roslin wodnych. Podobnie nie każda rożlina ziemska umarła!
Rutus pisze: 4. Wychodzą na pusty ląd, bez żadnego życia roślinnego czy zwierzęcego gdzieś na "górze Ararat" - miejsce nieistotne, pomijam w rozważaniach.

Jest to nieprawdziwy obraz.
Wychodza na ląd suchy na którym juz odrosła trawa i rosliny zaczynaja się zielenić.
Rutus pisze: I tu zaczynają się problemy, skupmy się tylko na jednym zakątku świata:
5. Aby odbudować organizm państwowy wielkości Egiptu - w zależności od przyjętej wersji to V lub XI dynastia. Ówczesny organizm państwowy to od pół miliona do półtora miliona mieszkańców. Aby odbudować taki organizm (liczymy tu wyłącznie kwestię liczebności populacji) trzeba od 200 do 270 lat. Nie znajdujemy w zapisanej historii starożytnego Egiptu okresów nieopisanych większych niż kilkanaście lat (to przy okazji uchyb datowania sotisowego dla wskazanych okresów). Pytanie - dlaczego nie odnajdujemy pustki cywilizacyjnej w wymiarze przynajmniej 200 (niech nawet będzie 120) lat?

Datowania Potopu to miedzy 3-2 tys lat BC o ile przyjmiemy że chronologia Biblijna jest szczegółowa. Jednocześnie świetnie wiesz ze potop wystepuje w wielu kulturach i jest opsywany w sposób zbieżny tak ze trudno jest traktowac to jako przypadek albo kulturowe nacieki!

Rutus pisze: 6. Zapisy historyczne tradycji Egiptu przed domniemanym potopem i po nim (np. 4100 i 3900 lat temu albo 4500 i 4300 lat temu) wskazują na absolutnie identyczną kulturę, język, obyczaje, religię (tu jeden wyjątek trwający ok. 23 lata - okres panowania "faraona-heretyka" Amenhotepa IV zwanego Echnatonem (ciekawostka - pierwsza zanotowana religia monoteistyczna na świecie), ale to jakieś 700 lat później od najwyższej z tych dat) oraz pełną ciągłość państwowości. Gdyby nastąpiło zasiedlenie wtórne po potopie, mielibyśmy do czynienia z:
a. faktem zmian kulturowych - zasiedlenie przez potomków zupełnie innego i nie powiązanego kulturowo ludu, skąd więc wiedzieli, jaką bazę kulturową odtworzyć?
b. faktem zmian językowych - zasiedlenie tego obszaru nastąpiłoby przez potomków niepiśmiennych pasterzy władających wyłącznie własnym narzeczem (a w Egipcie istniały 3 systemy pisma znane konkretnym kręgom wtajemniczonych),
c. faktem zmian obyczajowych - religia i obyczajowość ludu pasterskiego była diametralnie odmienna od obyczajowości egipskiej (i to z cała pewnością, gdyż obyczajowość starożytnego Egiptu była ewenementem na skalę globalną!),
d. faktem zmian w obrębie religii - przybyli potomkowie Noego nie tylko mieliby jedną (i to zupełnie inną niż w Egipcie) religię, ale na dodatek potwierdzoną wielkim dowodem gniewu JHWH! Tak potwierdzonej gniewem bóstwa religii się nie zmienia!

Masz rację - dlatego potop zwykło sie daowac wczesniej - w okolicach 5-6 tys lat BC ( niekotrzy nawet wczesniej ) z uzglednieniem nieszczgółowej chronologii Biblijnej

Rutus pisze: I tu pytania:
1. Dlaczego w zapisach historycznych żadnej kultury (powinny być ślady u wszystkich) tamtego okresu nie ma przerwy cywilizacyjnej trwającej przynajmniej 200 lat?

jw.
Rutus pisze: 2. Dlaczego w zapisach historycznych żadnej kultury (powinny być ślady u wszystkich) tamtego okresu nie ma zmian kulturowych, językowych czy wyznaniowych?

jw.
Rutus pisze: 3. Skąd np. w Egipcie zaraz po domniemanym potopie wzięli się Nubijczycy (czarnoskórzy), skoro wszyscy potomkowie "arkonautów" byli razy semickiej?

żony synów mogły mieć rózne geny.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Brecht
Posty: 45
Rejestracja: 16 lis 2010, 14:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Brecht » 15 wrz 2011, 09:50

Na jakie wzmianki liczysz w przekazach z globalnego kataklizmu, który zniszczył ludzkość? Nawet gdyby przedpotopowe cywilizacje zdążyły zanotować fakt że zbliża się kataklizm, wszelkie ślady po nim przepadłyby... jedyne co zostało to przekaz ustny...policz sobie ile legend o globalnym potopie istnieje w różnych kulturach i jak one są do siebie podobne. Jeżeli stwierdzisz, że legendy są mało wiarygodnym źródłem to ok, dla mnie takim mało wiarygodnym źródłem są "ustalenia" naukowców i mało precyzyjne metody datowania. Również do niedawna interesowałem się odkryciami naukowców i ustalenia większości w danej dziedzinie brałem za pewnik, jednak teraz wolę wierzyć słowu Boga, mam prywatne doznania jego działania.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 15 wrz 2011, 09:52

Brecht pisze:Hm, domysły i ustalenia historyków i archeologów na podstawie niepełnych źródeł kontra naoczne ślady geologiczne na całej kuli ziemskiej - w co by tu wierzyć :roll:

Poza tym zdaje się, że mi mo wieku badań archeologicznych tych najdawniejszych kultur nadal są rozbieżności wśród historyków co do datowań panowania poszczególnych faraonów/dynastii w Egipcie. Na czym opierają się te ustalenia? W większości na datowaniu C14 - a co jeżeli jest to jednak błędna metoda?
metoda w egipcie to

http://pl.wikipedia.org/wiki/Datowanie_sotisowe

Jest to metoda pozawalająca obejśc problemy.. gdy stosuje sie ine metody


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Brecht
Posty: 45
Rejestracja: 16 lis 2010, 14:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Brecht » 15 wrz 2011, 09:58

Jak Czytamy w tym artykule na wikipedii - skonfrontowano datowanie sotisowe z c14 i rozbieżności sięgają 200 lat.


Awatar użytkownika
Bea
Posty: 1101
Rejestracja: 03 mar 2010, 10:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Bea » 15 wrz 2011, 15:14

Brecht pisze:Jak Czytamy w tym artykule na wikipedii - skonfrontowano datowanie sotisowe z c14 i rozbieżności sięgają 200 lat.

Problem w datowaniu starożytnego Egiptu czasem wynika z podejścia do cyklu sotisowego jako nienaruszalnego tabu.
Tu znajdziesz więcej informacji o datowaniu Egiptu http://potop-exodus.w.interia.pl/exodus/sosna.html


Awatar użytkownika
Bea
Posty: 1101
Rejestracja: 03 mar 2010, 10:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Bea » 15 wrz 2011, 16:46

Rutus pisze:I tu zaczynają się problemy, skupmy się tylko na jednym zakątku świata:
5. Aby odbudować organizm państwowy wielkości Egiptu - w zależności od przyjętej wersji to V lub XI dynastia. Ówczesny organizm państwowy to od pół miliona do półtora miliona mieszkańców. Aby odbudować taki organizm (liczymy tu wyłącznie kwestię liczebności populacji) trzeba od 200 do 270 lat. Nie znajdujemy w zapisanej historii starożytnego Egiptu okresów nieopisanych większych niż kilkanaście lat (to przy okazji uchyb datowania sotisowego dla wskazanych okresów). Pytanie - dlaczego nie odnajdujemy pustki cywilizacyjnej w wymiarze przynajmniej 200 (niech nawet będzie 120) lat?


Nie ma okresów bez pisanych źródeł w historii Egiptu dłuższych niż kilkanaście lat? :O
Wszystko ładnie wydatowane
Hm... czyli rozwiązałeś wszystkie problemy w datowaniu co najmniej od Nagady do Pierwszego Okresu Przejściowego.
Pogratulować.
Podaj źródła tych odkryć?

Czy aby na pewno nic nie przerywało spokojnego rozwoju cywilizacji nad Nilem?
W okresie III dynastii (ok 2650 BC) mamy poważna powódź - badania dr Fabiana Welca w Sakkarze.

Kilka cytatów Welc:

"Analizując strukturę tych warstw, zwrócono uwagę, że składały się one głównie z silnie
scementowanego gruzu skalnego przemieszanego z piaskiem i otoczakami oraz rozkruszonymi
fragmentami cegieł mułowych. Okazało się, że materiał ten spłynął z wyżej położonego terenu
wraz ze strumieniami wody o znacznej sile. Wartkie potoki, przemieszczając się po powierzchni
skalnego stoku, niszczyły wszystko, co spotkały na swojej drodze."

"Wszystko wskazuje, że klimat za III dynastii odbiegał od powszechnie przyjętych wyobrażeń o
wiecznie słonecznym i bezchmurnym niebie egipskim. Był to okres niestabilnej pogody z bardzo
wysoką amplitudą opadów. Struktura badanych warstw ujawniła, że w krótkim czasie po
umiarkowanych deszczach nastąpiły gwałtowne ulewy, w wyniku których powstawały liczne
strumienie i potoki transportujące w niższe partie terenu tony gruzu i błota"

"Jak poważne zagrożenie stanowił nadmiar wody opadowej, świadczą ruiny najstarszej w
świecie tamy, zachowane na pustyni w pobliżu miasta Helwan (32 km na południe od
współczesnego Kairu). Budowlę tę wzniesiono najprawdopodobniej za III dynastii z regularnych
wapiennych bloków. Choć projektu nigdy nie ukończono, tama ma nadal 100 m długości i ok. 50
m szerokości! Zbudowano ją u wylotu okresowej rzeki zwanej dziś Wadi Hof.
Najprawdopodobniej miała chronić usytuowane w pobliżu osady i pola uprawne lub
magazynować wodę opadową dla robotników pracujących w odległym o kilka kilometrów
kamieniołomie. Przeprowadzone w latach 80. badania archeologów niemieckich wykazały, że
centralną cześć tamy zniszczyły potoki błotno-gruzowe, spływające z pustynnego płaskowyżu
po intensywnych ulewach. Stało się to jeszcze w trakcie trwania prac budowlanych.
Uszkodzenia były tak poważne, że projekt całkowicie zarzucono."

Niezły deszczyk.
Badania są prowadzone dalej przy współpracy z geologami i sedymentologami.
Cóż poczekam na dalsze odkrycia i publikacje.

"Rutus pisze:6. Zapisy historyczne tradycji Egiptu przed domniemanym potopem i po nim (np. 4100 i 3900 lat temu albo 4500 i 4300 lat temu) wskazują na absolutnie identyczną kulturę, język, obyczaje, religię (tu jeden wyjątek trwający ok. 23 lata - okres panowania "faraona-heretyka" Amenhotepa IV zwanego Echnatonem (ciekawostka - pierwsza zanotowana religia monoteistyczna na świecie), ale to jakieś 700 lat później od najwyższej z tych dat) oraz pełną ciągłość państwowości.


Zapisy historyczne wskazują na nieprzerwanie identyczna kulturę?
Dlaczego podałeś akurat te daty? Wtedy nie ma znaczących zmian.
Na tym terenie rozwija się cały czas ta sama kultura, dominuje ta sama ludność.

Biblijnie na to patrząc masz kulturę przed Potopem i osiadłych na terenie Egiptu potomków Chama , syna Noego. Język ten sam , etnicznie ten sam element, kultura tez.

A teraz patrząc na Egipt od strony archeologii- nie masz tak jednorodnej, nieprzerwanej kultury.
Na cały Drugi Okres Przejściowy Egipt (Drugi okres Przejściowy XIII-XVII 1780-1530) dostał się pod wpływ najeźdźców jakimi byli Hyksosi.
To etnicznie obcy element w Egipcie.
Zdominowali kraj i zbudowali sobie nowa stolicę w Avaris.

Czy różnic nie widać też choćby w budownictwie?
Mamy stare monumentalne kamienne budowle jak Sfinks i piramidy znane z z okresu Starego Państwa o później budują dużo jak za czasów XII dynastii ale z cegły.
Hm...ciekawe...zapomnieli jako obrabiać kamień czy co, bo kasy i ludzi im nie brakowało skoro Sezostris zbudował miasto robotnikom w El-Lahum.

Pojawienie się portretu pesymistycznego i inne przesłanki dają do myślenia archeologom, że coś złego/smutnego/nękającego dotykało wcześniej Egipt lub tuż przed tym czasem. Nie bieda bo wtedy akurat był dobrobyt i wzbogacenie się faraona.

Poza tym historia Egiptu to także czas gdy on dzieli się i łączy, współistnienia dynastii i faraonów którzy rządzą w tym samym czasie i co tu kryć tłuka się o władzę.
Piszesz o ciągłości państwowości- to chyba pomyłka z twojej strony.

Pojecie "państwowości" w starożytności?

Egipt składał się z dwóch królestw - górnego i dolnego Egiptu.
Utrzymanie ich razem było ciagłą walką i pracą faraona nie pewnikiem.
Dwa królestwa, ludność zróżnicowana etnicznie

Piszesz o Echnatonie jako tym wyjątku w ciągłości Egiptu.
A co zmieniło się?
Faraon był ten sam - rządził przed wprowadzenim kultu Atona jako głównego boga Egiptu.
To nie był nowy bóg a jedynie wypchnięty na pierwszy plan bóg czczony od setek lat w Egipcie. Język, kultura nic poza próba wprowadzenia jedneobóstwa sie z nie zmienia w Egipcie.


Rutus pisze: Gdyby nastąpiło zasiedlenie wtórne po potopie, mielibyśmy do czynienia z:
a. faktem zmian kulturowych - zasiedlenie przez potomków zupełnie innego i nie powiązanego kulturowo ludu, skąd więc wiedzieli, jaką bazę kulturową odtworzyć?

Pisałam wyżej - nic by się nie zmieniało kulturowo, językowo. Na początku masz kontynuacje tego co znali z okresu przed Potopem.
Dopiero później następuje to zróżnicowanie.



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości