Joh 20:28: Panie mój, i Boże mój!

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 24 paź 2011, 06:33

rykiw pisze:Ok, mimo wszystko cię lubie.
dziekuje i wzajemnie.


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
rykiw
Posty: 480
Rejestracja: 11 paź 2011, 10:32
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: rykiw » 24 paź 2011, 06:34

agnieszkas pisze:
rykiw pisze:I nie cytuj, już mówiełem
a za kogo Ty sie drogi rykiw uwazasz, ze Ty mi mowisz co mam robic i jak mam robic , hmm ?

"nie cytuj", "nie badz dzieckiem w tym", "badz dzieckiem w tym", "czy Ty potrafisz myslec ?"

Czy Ty sie aby za bardzo nie pysznisz i nie wynosisz, pomysl prosze



Ok, mimo wszystko cię lubie.


Jeżeli jasnej i pewnej racji przeciwstawia ktoś jakoby powagę Pisma, to nie wie, co robi, i przeciwstawia prawdzie nie myśl Pisma, do której nie mógl dotrzeć, ale raczej swoją własną-Augustyn

http://www.jegologos.weebly.com/

Those who make a sharp demarcation between humanity and divinity, do not understand the nature of humanity which is of such a character that God can communicate to it divinity, not indeed by a degradation of divinity but by an exaltation of humanity - Michael Servetus
makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 24 paź 2011, 06:45

ann_in_grace pisze:agnieszkas, SJ i im podobni nienawidza Jezusa i te nienawisc przelewaja na Jego nasladowcow. Raduj sie, bo w przesladowaniu jest znak blogoslawienstwa.


Naprawde? Czyzbys naprawde czula na wlasnej skorze ich rzekoma nienawisc?


Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 24 paź 2011, 06:54

ann_in_grace pisze:agnieszkas, SJ i im podobni nienawidza Jezusa i te nienawisc przelewaja na Jego nasladowcow. Raduj sie, bo w przesladowaniu jest znak blogoslawienstwa.
Wiem i raduje sie, tylko bardziej "przesladowana" czuje sie raczej przez Was tutaj- braci i siostry ?


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.

(Gal.2,20)
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 24 paź 2011, 07:12



Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.

(Gal.2,20)
rykiw
Posty: 480
Rejestracja: 11 paź 2011, 10:32
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: rykiw » 24 paź 2011, 08:39

agnieszkas pisze:drogi rykiw to dla Ciebie; http://www.youtube.com/watch?v=nhj4aGA7 ... re=related



Piękne, dziękuje agnieszkas.


Jeżeli jasnej i pewnej racji przeciwstawia ktoś jakoby powagę Pisma, to nie wie, co robi, i przeciwstawia prawdzie nie myśl Pisma, do której nie mógl dotrzeć, ale raczej swoją własną-Augustyn



http://www.jegologos.weebly.com/



Those who make a sharp demarcation between humanity and divinity, do not understand the nature of humanity which is of such a character that God can communicate to it divinity, not indeed by a degradation of divinity but by an exaltation of humanity - Michael Servetus
viko
Posty: 504
Rejestracja: 29 maja 2011, 14:50
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: viko » 24 paź 2011, 19:24

rykiw pisze:A propos, czy w twojej stopce są słowa których ja jestem autorem????
Też muszę sobie coś napisać.

Tak za pozwoleniem jak można, bez ironii, po prostu uznałem go za mądry, zatem uznaj to za komplement.


"αγαπησεις τον πλησιον σου ως σεαυτον" Gal 5,14
rykiw
Posty: 480
Rejestracja: 11 paź 2011, 10:32
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: rykiw » 24 paź 2011, 20:02

viko pisze:
rykiw pisze:A propos, czy w twojej stopce są słowa których ja jestem autorem????
Też muszę sobie coś napisać.

Tak za pozwoleniem jak można, bez ironii, po prostu uznałem go za mądry, zatem uznaj to za komplement.



Ależ oczywiście że można, czuję się zaszczycony.


Jeżeli jasnej i pewnej racji przeciwstawia ktoś jakoby powagę Pisma, to nie wie, co robi, i przeciwstawia prawdzie nie myśl Pisma, do której nie mógl dotrzeć, ale raczej swoją własną-Augustyn



http://www.jegologos.weebly.com/



Those who make a sharp demarcation between humanity and divinity, do not understand the nature of humanity which is of such a character that God can communicate to it divinity, not indeed by a degradation of divinity but by an exaltation of humanity - Michael Servetus
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 25 paź 2011, 15:21

rykiw pisze:
Lash pisze:
rykiw pisze:
Cytat:
Lash napisał/a:


20:28 καὶ ἀπεκρίθη Ὁ Θωμᾶς καὶ εἶπεν αὐτῷ ὁ κύριός μου καὶ ὁ θεός μου

Pan mój i Bóg mój.
Jan ewidentnie ukazuje tu Tomasza który wyznaje wiarę w CHRYSTSUSA Pana i Chrystusa BOGA.


Wyssane z palca chciejstwo.

A gdzie twój dowód ?

Ale Ty masz Lash tupet. Wymyśliłeś sobie jakąś bajkę, która nie ma żadnego uzasadnienia w Biblii, nie przedstawiłeś żadnego dowodu na jej prawdziwość, i masz nerwy prosić mnie o dowód na to że to jest absurd?

To pokaż Ty, gdzie Pismo przedstawia dowody tego, że przed tym niż Tomasz powiedział te słowa, którykolwiek z apostołów, którykolwiek z ludzi, nazwał Jezusa Panem i Bogiem.
CZEKAM.


Dowód jest napisany. Kogo nazywa Tomasz Panem i Bogiem.


rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
A niby kto taką naukę za czasów Tomasza głosił?
TOmasz i inni apostołowie.

Za czasów Tomasza …... Tomasz, gratulacje!


No tak.
A co po Tomaszu miał głosic Tomasz?
Przed Tomaszem?
A może ty oczekujesz ze chrześcijaństwo to judaizm :O

rykiw pisze:
Potem w gronie 120
i tak do teraz.

Co, gdzie, kiedy?
Lash, deklarować to sobie każdy może co mu ślina na język przyniesie,


tak wiem czytam twoje posty i znam takie deklaracje.

rykiw pisze: ale w poważnej dyskusji ludzie swoje argumenty uwiarygodniają dowodami, jeśli ich nie ma deklaracja jest warta tyle ile zeszłoroczny śnieg tj ZERO.


Okej dobrze podsumowałeś swoje wypowiedzi. Czekam więc na DOWODY ze TOMASZ nie mówił o JEZUSIE.

rykiw pisze: Co potem w gronie 120?
Przecież pytanie jest KTO przed Tomaszem takie rzeczy mówił i na jakiej podstawie?


A DLACZEGO PRZED Tomaszem!
Jedyny przed Tomaszem był JEZUS I Prorocy zabpowiadający Boga Emmnuela.
Czy nie zauważyłeś pewnej zmainy w objawieniu od ujawnienia się Chrystusa?

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Zapomniałeś chyba że jednego Boga w trójcy wymyślili filozofowie na długo po tym co powiedział Tomasz.
A kto ci tak powiedział?


Powiedzieli mi protestanci, głoszący mi dobra nowinę, w których słowa uwierzyłem i narodziłem się na nowo z Ducha i potrzebowałem 20 paru lat prowadzenia Ducha świętego aby zrozumieć że to filozoficzne kłamstwo.


konfabulujesz.
Protestanci ci powiedzieli ze trójca to filozofiwie?
to albo ciebnie oklamiali abo zmyslzasz
widzisz.

rykiw pisze:
PISMO SW?
Nie, bo ono o trójcy nic nie wie.


Cóz pismo niczego nie wie gwoli ścisłosci
Natomiast Pismo naucza o Jezusie Bogu. to mi wystarczy

rykiw pisze:
Historia?

Też.
pewni religijni zwodziciele?

A Ty mówisz coś innego???


Co ja mówię? że Chrystus to Bóg - Bo jest ln Słowme Boga wcielonym
czy tak mówi Biblia?

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Tomasz UWIERZYŁ i gdybyś się zechciał głęboko zastanowić W CO i na jakiej podstawie uwierzył Tomasz może i Ty dostąpiłbyś błogosławieństwa objawienie prawdy.

tomasz WYRAZIŁ w co uwierzył PAN MÓJ I BÓG MÓJ - kto jest towim Panem?
"dlatego że uwierzyłeś BO MNIE ujrzałeś - MÓWI TEZ JEZUS"


Nie zachowuj się jak bezrozumny,


nie mam zamiatu nasladować "coponiektórych"

rykiw pisze: przecież nikt tu nie mówi że Tomasz czegoś nie wyraził, rozsądny człowiek jednak zastanawia się z jakiej przyczyny ktoś wyraża coś.


Dokładnie i podaje ci przyczynę ON zobaczył Chrystusa

rykiw pisze: Ktoś może wyrazić smutek i to dowodzi że musiała być przyczyna smutku, ktoś może wyrazić zadowolenie i jeśli nie jest chory emocjonalnie to znaczy że musiała zaistnieć racjonalna przyczyna tego zadowolenia, ktoś inny może oznajmić coś jak dokonał tego Tomasz i normalnie myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego że musiało zaistnieć COŚ co go do wyrażenia tych niezwykłych w końcu słów zainspirowało.
Pamiętaj o tym, że Tomasz był z Jezusem przez trzy lata, że razem jedli, spali, podróżowali i razem niejednokrotnie zapewne, załatwiali swoje fizjologiczne potrzeby za krzakami, aż tu nagle TAKIE wyznanie???
DLACZEGO Lash, DLACZEGO?


BO ZOBACZYŁ CHRYSTUSA BOGA I PANA.
Proste jak drut.

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Jeśli ci zostało objawione to powiedz nam proszę jakiego rodzaju Bogiem/bogiem jest Bóg z Psa 82:6 Jam rzekł: Bogowieście, a synami Najwyższego wy wszyscy jesteście????

Jest Bogiem Wszechmocznym


Nooo, trója, naciągana, ale trója.
Jest Takim z jakiego się zrodził.




rykiw pisze:
bez poczatku i bez końca.


Absurd, gdzie to WYCZYTAŁEŚ, mnie nie interesuje w co Ty wierzysz, tylko biblijne podstawy wiary w cokolwiek.
Lecz czy zauważyłeś, że Najwyższy wyraża się w liczbie mnogiej – BOGOWIE???


Tak o Ojcu Synu i Duchu sw to mowa

rykiw pisze:
Nie rozumiesz wersetu 35
podałem i przeciez z czym maz go porównac.
ale widze ze nie odrabiasz zadania domowego
Ok pomogę.
Porównaj
Jan 10,35

Jan 10:35 εἰ ἐκείνους εἶπεν θεοὺς πρὸς οὓς ὁ λόγος τοῦ θεοῦ ἐγένετο καὶ οὐ δύναται λυθῆναι ἡ γραφή
oraz

Apokalipsa Jana
19:13 καὶ περιβεβλημένος ἱμάτιον βεβαμμένον αἵματι καὶ καλεῖται τὸ ὄνομα αὐτοῦ ὁ λόγος τοῦ θεοῦ

Rozumiesz?
czy dalej za ciebie zadanie domowe odrabiać?

Tylko że to Ty nie rozumiesz i nie chcesz zrozumieć mimo że staram się pomóc jak mogę.
Przede wszystkim więc, Joh 10:35 nie mówi o jakimś rodzaju Boga/boga, lecz o sposobie w jaki się człowiek Bogiem staje


BZDURA - ten tekst nie mówi o stawniu sie BOGIEM
takie idiotyzmy mogą wymyslę tylko ludzie którzy nie znają OJCA
Bowiem wiedza że Bóg jest unikalny!

rykiw pisze: i tu staje się za sprawą przyjęcia słowa bożego (nie jakiegoś krasnoludka Logos)


Własnie dlatego nie rozumiesz Bo masz w pogardzie tego którego imie jest ὁ λόγος τοῦ θεοῦ . To nie krasnoludek
wybacz ale w sumie ukazałes pogardę dla Pana ...

rykiw pisze: lecz słowa mówionego, słowa głoszonego, takiego samego które spowodowało Twoje zrodzenie się na nowo (chyba się narodziłeś na nowo, czy nie?) i tak stanie się dzieckiem (czytaj synem) bożym.


SKĄD TO MASZ?
Porównaj sobie jak Jan użuwa treminu Słowo Boga.

rykiw pisze: I Jezus też jest synem bożym, bowiem też się z Boga narodził, różnicę natomiast pomiędzy narodzinami poprzez przyjęcie słowa, a Jego narodzinami (a nie rodzajem Boga jakim On jest) On sam wyjaśnia w wer 36:
Joh 10:36 A mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, żem rzekł: Jestem Synem Bożym?


kolejne bzdurne założenie którego nie ma w tekscie.
Pan Jezus nei rozróznia nic na temat SWOICH NARODZIN i narodzin innych. to zwykłe banialuki.

rykiw pisze: Jezus mówi tu jasno przecież że jeśli przyjęcie słowa czyni kogoś Bogiem (odnosi się tu do Ps 82:6) to jest nim również (i tym bardziej) ktoś kto się fizycznie począł z ucieleśnionej formy tego słowa (słowo ciałem się stało).


JAKIE PRZYJECIE.
tam nie na przyjecia gr lambano!
Tam jest STANIĘ SIĘ
W tych ludziach STAŁO SIE NARODZIŁO SIE SŁOWO BOGA
jest to EWIDENTNE powiazanie do jana 1

10:35 ὁ λόγος τοῦ θεοῦ ἐγένετο

1:14 Καὶ ὁ λόγος σὰρξ ἐγένετο

Dokładnie Jan ukazuje Słowo STAŁO się ciałem i jesli to samo słowo staje sie w człowieku to jest nazywany Bogiem ze względu na ZAWARTOŚĆ BOGA W NIM.
dlatego i nasze członki sa członkami Chrystusa.


rykiw pisze: Argumentuje, że przecież tytuł syna bożego jest nie jako tytułem niższej rangi niż tytuł Boga, a On sam mówi o sobie tylko że jest synem bożym, a nie Bogiem.


kolejny absurd.
LUDZIE sa Bogami a Chrystus nie.
ale ktos ci namieszał w glowie :(


rykiw pisze:Ale oczywiście najważniejszym elementem Jego argumentacji są słowa „A mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat”, słowa które odwołują się do słuszności bóstwa tych, których Najwyższy nazwał BOGAMI (z dużej literą), de facto jeśli sprawdzisz grecki tekst, to okaże się że słowo Bóg w Ps 82:1 (pierwsze słowo) i w wer 6 to jedno i to samo słowo, mimo iż w wer 7 Najwyższy mówi o nich że pomrą jak zwykli ludzie.


i tak samo jak w wersie 2.
JEZUS wyjasnia dlaczego tak jest.

rykiw pisze: To warunkowe odwołanie się Jezusa do boskości tamtych jest absolutnie kluczowe dla właściwego zrozumienie tego tekstu, bowiem tu Jezus daje sam świadectwo tego, że mimo iż jest zrodzony inaczej niż tamci, jest TAKIM SAMYM Bogiem jak tamci.


WRĘCZ przeciwnie.
Ukazuje im że skoro oN ich przebóstwił bo w nich mieszkał to JAKO ZRÓDŁO tego przebóstwenia ma o wiele większe prawo do TEGO TYTUŁU.

rykiw pisze:Inaczej nie mógłby powiedzieć „a mnie....” (wer 36)


??
w wersie 36 Jezus mówi
Joh 10:36 bpd "(36) do Tego, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?"

Własnie Chrystus jest SŁOWEM posłanym na swiat

rykiw pisze: Jeśli jest innym Bogiem, to nie istnieje logiczna podstawa do tego, aby się z tamtymi porównywał, a jeżeli się z nimi porównuje, to dowodzi że jest TEGO SAMEGO co oni rodzaju.
Kapisz?


nie rozumiem absurdów.
Pan Jezus nie POWRÓWNUJE się z nimi
nie mówio jestem TAKIEGO SAMEGO RAODZJU JAK ONI
stwierdza że Pismo tak mówi.
i WYJĄSNIA to SŁOWEM Boga - sobą
a nie tym ze jest człowiekiem którego doszło słowo!
TO ABSUDRD bowiem od poczatku jan mówi ze JEZUS to SŁOWO.

rykiw pisze: I niech ci się nie wydaje, że nie zauważam, czy tym bardziej nie doceniam faktu, że Jego osoba jest uosobieniem słowa bożego, tego potężnego słowa za pomocą którego Bóg cały świat stworzył.


NIe jest usosobieniem ON JEST tym słowem
Slowo CIAŁEM się stało ...


rykiw pisze: Zobacz co o tym słowie (a nie jakimś krasnoludku logos w którego wierzysz) napisał apostoł Jan:


Z to dostajesz karniak bowiem obrażasz mojego Boga.


rykiw pisze:

1Jn 1:1 Co było od początku, cośmy słyszeli, cośmy oczyma naszemi widzieli i na cośmy patrzyli, i czego się ręce nasze dotykały, o Słowie żywota;
1Jn 1:2 (Bo żywot objawiony jest i widzieliśmy, i świadczymy i zwiastujemy wam on żywot wieczny, który był u Ojca, i objawiony nam jest.)

Rozumiesz cud jaki tu opisuje Jan?
Ręce ludzkie dotykały się tego samego słowa, które wypowiedziane przez Boga (słowo boże) spowodowało zaistnienie światłości!!!


Słowo żywota to Chrystus i ona jest swiatłością - por Jana 1:1
więc mity prawisz.

rykiw pisze:
Gen 1:3 I rzekł Bóg: Niech będzie światłość; i stała się światłość.


jak widac mity prawisz.
Jan podaje tu info i Chrystusie

(1) Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. (2) Ono było na początku u Boga. (3) Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. (4) W Nim było życie, a życie było światłością ludzi,


rykiw pisze:
Wszystko przez to słowo wypowiadane przez Boga się stało i nic się bez niego (tego słowa) nie stało (no chyba że masz jeszcze jakąś inną rewelację).
W tym słowie był ŻYWOT i żywot został objawiony.
Rozumiesz, objawiony, widzialny ludzkimi oczami ŻYWOT!


tak to Chrystus

rykiw pisze: Za sprawą tego słowa i Ty się zrodziłeś na nowo (jeśli się tylko zrodziłeś)

Chrysusa
rykiw pisze:


Jeśli ci się wydaje że jakiś malutki Chrystus wszedł w ciebie i stałeś się synem bożym/Bogiem to wracaj jak najprędzej do piaskownicy, bo bezustannie pysznisz się „objawianiem”, a jesteś ślepy jak kret.


jak widac jedyne co potrafisz to głupe obrazanie dziale nie dziwę się. Piotr wyraził sie o niektórych dosadnie.
rykiw pisze: I nie wtrącaj tu Rev 19:13, bo się tylko ośmieszasz, utożsamiając słowo Boga z kimś nazwanym (niezwykle adekwatnie zresztą ale to inny temat) Słowo Boże.


jak widac zero mertytoryki ale pycha i próba dalszego obrazania.
rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Cytat:
W tym momencie Reakcja Jezusa jest jaka?
mówi PONIEWAŻ MNIE UJZAŁES.

PONIEWAŻ MNIE UJZAŁE

Nieprawda, reakcja jest inna


to podaj ta inną


proszę bardzo: Joh 20:29 „Rzekł mu Jezus: Żeś mię ujrzał, Tomaszu, uwierzyłeś”
Reakcja nie jest więc jak podajesz „PONIEWAŻ MNIE UJZAŁE”, lecz ponieważ mnie ujrzałeś TO UWIERZYŁEŚ! rozumiesz różnicę?


Jan ukazuje Tomasza który mówi Jezusowi w twarz
PAN mój i Bóg mój


Dostanie ci się po uszach za te dyskusje ze samym sobą zobaczysz, doigrasz się.


jak zwykle zero merytoryki i banialuki

rykiw pisze:
Jezus na to DLATEGO ZE UJRZAŁES uwierzyłeś.
jedyne logiczne wyjasnienie jest takie że tomasz ujrzał Pana i Boga.


Bzdura, Tomasz oczywiście zobaczył zmartwychwstałego Jezusa, nic ponadto.


Tak i na JEGO widok woła Pan mój i Bóg mój
Proste że slepy kret widzi ale ... ty nie :)
rykiw pisze:
Należy jednak szukać logicznej (a propos: czy mi się wydaje czy Lash się tu do mądrości „ludzkiej” odwołuje (????)) PRZYCZYNY dla której Tomasz powiedział to co powiedział, ujrzenie Jezusa (przekonanie o zmartwychwstaniu) jest elementem upewniającym, a dopiero pewność powoduje wyznanie.
Wyznanie Tomasz nie jest tu obiektem wiary samym w sobie, lecz jest produktem wiary utwierdzonej dowodem zmartwychwstania, WIARY W CO, Lash?

Masz objawienie?


W Chrystusa nie wątpię.

rykiw pisze:
zresztą nawiązuje to do Jana 1,18


Uhm Lash, na potwierdzenie tego że Boga nikt nigdy nie widział, Lash przytacza dowód, że Tomasz go jednak widział, ot taka mądrość „boża” z „objawienia” pochodząca.


Tak bowioem jednorodzony BÓg Objawił Ojca
proste.

rykiw pisze:
i Jana 6,42
jełsi nie uznamy Jezusa jako istoty z nieba ale tylko z ciała wtedy jestesmy niczym faryzeusze. ODRZUCAMY GO.


A Ty wiesz o czym Ty mówisz tutaj?
I zapodasz może dowód Pisma na Twoje chciejstwo że Jezus jest „istotą z nieba”???


Przeczytaj jana 6

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Cytat:
Kogo ujrzał Tomasz?

A tu dowodzisz że czytać nie potrafisz i dlatego zadajesz nonsensowne pytania.
Tomasz zobaczył OCZYWIŚCIE Jezusa.

I co mówi na JEGO WIDOK?


Jak wyżej, ale czy to dotrze?


mówi o "krasnoludku? "

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:

Rekcja Jezusa nie jest taka jak ją tu przedstawiasz, Jezus powiedział „Żeś mię ujrzał, Tomaszu, UWIERZYŁEŚ;” dlatego istotnym pytaniem nie jest kogo zobaczył Tomasz, lecz W CO UWIERZYŁ zobaczywszy (naturalnie) Jezusa.


W to że JEZUS TO PAN I BÓG bo JEGO ZOBACZYŁ



Wybacz, ale się pleciesz bzdury jak dzieciak.


nie nie nasladuje ciebie

rykiw pisze:


Zobaczył: „Pan” a obok zobaczył „Bóg”, a co by zobaczył gdyby spojrzał w prawo to już tylko Bóg raczy wiedzieć.
Ty chyba czytasz Biblie dla maluchów.


a kto ci mówi że spojrzał wprawo?
WIDZIŁA CHRYSTUSA i GO NAZWAŁ
proste
i twoja próba obnrazania ukazuje tylko że masz luki w argumentacji

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Cytat:
To oddaje słowo na czerwono. Tomasz mówi DO JEZUSA - BOZE MÓJ I PANIE MÓJ

A ja niby co mówię, coś innego, przecież podałem tekst z Biblii, cytat, i nie wykręcam jego znaczenie tak jak Ty tutaj.
Cytat:
Jezus mówi błogosławieni którzy JEGO nie wiedzieli a uwierzyli.

Znowu dowodzisż że czytać nie potrafisz, Jezus mówi: „błogosławienie którzy nie widzieli, a uwierzyli. “ i to jest cytat, a nie chciejstwo


tak i uwierzyliw Chrystusa BOGA i Pana
rykiw pisze: KOGO ZOBACZYŁ TOMASZ i co powiedział. chcesz powiedzieć że ZOBACZYŁ OJCA wszechmocnego?


Nie, nie, no taki głupi to ja nie jestem, przecież mówisz wyraźnie i ja rozumiem doskonale: zobaczył Boga, a potem Pana, widział te dwie zjawy na własne oczy i to wbrew temu co Pismo mówi że się Boga zobaczyć nie da, wiem co mówisz.


nie tekst nie mówi A POTEM
po co przekręcasz pismo?

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:
Cytat:
Własnie wiara w to że Chrystus jest Panem i Bogiem jest bardzo istotna i jest błogosłwieństwem.


Tylko że wypowiedź Tomasza może być ewentualnie postrzegana jako prototyp wyznania wiary, a nie konfirmacja wyznania już istniejącego i funkcjonującego,


Alez co ty z banialuki opowiadasz.
On je fromuje jako pierwszy.
Dlatego własnie że Tomasz Formuuje pierwsze wyznanie wiary w temcie Jezusa nie ma co dociekać wczesniejszych deklaracji!



Hej, a Ty co tu robisz, deklarujesz czy przeciekasz?
Proszę pokazać dowód Pisma że Jezusa nazwał ktoś Panem i Bogiem przed Tomaszem, a wtedy wejdę pod stół i wszystko odszczekam, jednak dopóki tego nie zrobisz będę przekonany że zwyczajnie bredzisz.


A dlaczego tak
Czy tomasz to papuga ze musi powtarzać? :O

rykiw pisze:
rykiw napisał/a:

dlatego należy odpowiedzieć na pytanie: co sprawiło że Tomasz do takiego wniosku doszedł, na jakiej podstawie powiedział to co powiedział?


Ujrzał Chrystusa
NIC innego tekst nie podaje.



Nie da się dzieciaczki zobaczyć Chrystusa


cóz jak widac majaczysz zdrowo ...
rykiw pisze:
(prace domową podam trochę później), ponieważ słowo Chrystus oznacza Namaszczony, jest tytułem osoby namaszczonej Duchem świętym przez Boga, zatem można ewentualnie WIERZYĆ że ktoś Chrystusem albo jest albo nie jest, ale zobaczyć się tego nie da, bo to nie jest obiekt fizyczny.
Jutro wam jeszcze inne rzeczy pokaże, a teraz już do domu, szybko, bo mamusia czeka przed szkołą.


cóż jak widac jedyne co od rzeczy mówisz.
rykiw pisze:




Dlatego mozna się oburzać na tekst albo DOPOWIADAĆ inna niebiblijną histirię albo uwierzyć ze Chrystus to Bóg i Pan



Alternatywnie można, a szczególnie ujrzawszy na własne oczy zmartwychwstałego, w dodatku nie wzbudzonego z martwych przez jakiegokolwiek proroka pańskiego, człowieka Jezusa, UWIERZYĆ że JEST ON SYNEM BOGA , a zatem i BOGIEM, jak dowodzi PISMO, a stąd i PANEM dla każdego „widzącego” taki stan rzeczy człowieka.
No ale to trzeba byłoby się z piaskownicy wcześniej wygramolić.

rykiw napisał/a:
Sam widok zmartwychwstałego człowieka nie mógł u niego takiej reakcji spowodować, bo gdyby to było prawdą, należałoby się spodziewać że Tomasz dokonałby identycznego „wyznania” na widok zmartwychwstałego Łazarza, a tego nie zrobił.


I włąsnie dlatego że JEZUS mial objawił im sie w ZMARTWYCHWSTAŁYM CIELE jako BÓG powiedział cos innego.


Cóż to z bełkot?
Czy Ty sam rozumiesz co tu napisałeś bo ja nie mam pojęcia, a domyślać się nie chcę bo mi takie rzeczy po głowie chodzą że aż strach mówić.


to zmień myslenie to sie nazywa nawrócenie
rykiw pisze:




Postulowanie ze to kolejny zmartwychwstały człowiek Moca Boga TO ZA MAŁO! Bo takim był łazarz.


Uhm, a i prymas to też prymus, prawda?
No ale może coś przeoczyłem, bo o ile pamiętam to łazarza wzbudził z martwych Jezus, człowiek, Pomazaniec Pański, a Jezusa też jakiś człowiek wzbudził z martwych?
Tylko że Tomasz na pewno tego nie zauważył, ok, umówmy się że nie zauważył i nikt nie będzie nic wiedział.
Dobra.
Skoro to taki sam przypadek to chyba tak jest.


na bełkot nie odpowiadam
rykiw pisze:




rykiw napisał/a:
Zatem co z tym Twoim błogosławieństwem, masz go czy nie masz, rozumiesz o co chodzi czy będziesz baje opowiadał?


Mam je. Nie bajama jak ty.



Jak kret.

moge być slepy ale moja ślepota jest lepsze od twojego widzeni krasnoludków.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
rykiw
Posty: 480
Rejestracja: 11 paź 2011, 10:32
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: rykiw » 27 paź 2011, 01:16

Lash pisze:
PYTANIE:

To pokaż Ty, gdzie Pismo przedstawia dowody tego, że przed tym niż Tomasz powiedział te słowa, którykolwiek z apostołów, którykolwiek z ludzi, nazwał Jezusa Panem i Bogiem.
CZEKAM.

ODPOWIEDŹ:
Dowód jest napisany. Kogo nazywa Tomasz Panem i Bogiem.


Odpowiedź rzeczywiście na miarę Twojego intelektu.


rykiw napisał/a:
Cytat:
rykiw napisał/a:
A niby kto taką naukę za czasów Tomasza głosił?
TOmasz i inni apostołowie.


Za czasów Tomasza …... Tomasz, gratulacje!


No tak.
A co po Tomaszu miał głosic Tomasz?
Przed Tomaszem?
A może ty oczekujesz ze chrześcijaństwo to judaizm


Jak wyżej.
Ja, (czy tylko ja?), oczekuję dowodu na to W JAKI SPOSÓB, Z JAKIEJ PRZYCZYNY ktoś dochodzi do takich wniosków, a wbrew Twoim bezmyślnym tłumaczeniom nie wierzę, że zmartwychwstały Jezus nosił na szyi tabliczkę z napisem „Pan i Bóg”, zatem NIKT tego ZOBACZYĆ nie mógł, czy to dla ciebie za trudne?


rykiw napisał/a:
ale w poważnej dyskusji ludzie swoje argumenty uwiarygodniają dowodami, jeśli ich nie ma deklaracja jest warta tyle ile zeszłoroczny śnieg tj ZERO.


Okej dobrze podsumowałeś swoje wypowiedzi. Czekam więc na DOWODY ze TOMASZ nie mówił o JEZUSIE.



Człowieku z zasłoną na oczach, KIEDY ja powiedziałem że on nie o Jezusie mówi????
Kiedy ja powiedziałem że on nie mówi tego co powiedział????
Kiedy ja powiedziałem że Tomasz nie powiedział „Pan mój i Bóg mój”????
KIEDY?

JA się pytam DLACZEGO i nie dam się zbyć bajkami o sierotce Marysi którymi mnie w infantylny sposób usiłujesz faszerować.



A DLACZEGO PRZED Tomaszem!
Jedyny przed Tomaszem był JEZUS I Prorocy zabpowiadający Boga Emmnuela.
Czy nie zauważyłeś pewnej zmainy w objawieniu od ujawnienia się Chrystusa?


Zauważyłem tylko że tak mówi teologia katolicka i że inne, również nie posiadający objawienie bożego formacje religijne, powtarzają bezmyślnie te ludzkie wymysły.


rykiw napisał/a:
Cytat:
rykiw napisał/a:
Zapomniałeś chyba że jednego Boga w trójcy wymyślili filozofowie na długo po tym co powiedział Tomasz.
A kto ci tak powiedział?



Powiedzieli mi protestanci, głoszący mi dobra nowinę, w których słowa uwierzyłem i narodziłem się na nowo z Ducha i potrzebowałem 20 paru lat prowadzenia Ducha świętego aby zrozumieć że to filozoficzne kłamstwo.


konfabulujesz.
Protestanci ci powiedzieli ze trójca to filozofiwie?
to albo ciebnie oklamiali abo zmyslzasz
widzisz.


Człowieku, ja odpowiadam na Twoje pytanie, a Twoje pytanie brzmiało „A KTO ... powiedział”, a nie O CZYM powiedział. Zatem, powiedzieli mi protestanci, protestanci nie wymyślili teorii trójcy, oni mi o tym powiedzieli, a ja wiem że to filozofia ludzka.
Mógłbyś naprawdę wejść chociaż o jeden stopień wyżej w zrozumienie tak oczywistych rzeczy.



Cóz pismo niczego nie wie gwoli ścisłosci
Natomiast Pismo naucza o Jezusie Bogu. to mi wystarczy


Jeżeli to ci wystarcza to się nie wdawaj w poważne dyskusje na ten temat, nikt ci nie zabrania wierzyć w cokolwiek zechcesz, ale gdy chcesz dowieść rzetelnych podstaw słuszności swej wiary, sama wiara nie wystarczy.
Mało to wariatów w ufoludki wierzy?
A czy ich wiara jest dowodem obiektywnego istnienia ufoludków?
Rozumiesz o czym mówię?
Coś w rodzaju młócącemu wołowi ....


Co ja mówię? że Chrystus to Bóg - Bo jest ln Słowme Boga wcielonym
czy tak mówi Biblia?

Nie spodziewaj się odpowiedzi na takie niedbalstwo, co Ty tu piszesz???


rykiw napisał/a:
przecież nikt tu nie mówi że Tomasz czegoś nie wyraził, rozsądny człowiek jednak zastanawia się z jakiej przyczyny ktoś wyraża coś.


Dokładnie i podaje ci przyczynę ON zobaczył Chrystusa


Ojej, młody człowieku, nie można ZOBACZYĆ Chrystusa, już to wyżej mówiłem.
Można skonkludować że ten na którego się patrzy Chrystusem jest.
I tu powtarzam to ciagle aktualne pytanie:

CZY PROTESTANCI WIEDZĄ na jakiej podstawie Tomasz skonkludował że osoba na którą patrzył była dla niego Panem i Bogiem???
Tylko pamiętaj, że w tabliczki na piersiach ja nie wierzę, musisz się więc wysilić na bardziej inteligentną odpowiedź.

rykiw napisał/a:
Ktoś może wyrazić smutek i to dowodzi że musiała być przyczyna smutku, ktoś może wyrazić zadowolenie i jeśli nie jest chory emocjonalnie to znaczy że musiała zaistnieć racjonalna przyczyna tego zadowolenia, ktoś inny może oznajmić coś jak dokonał tego Tomasz i normalnie myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego że musiało zaistnieć COŚ co go do wyrażenia tych niezwykłych w końcu słów zainspirowało.
Pamiętaj o tym, że Tomasz był z Jezusem przez trzy lata, że razem jedli, spali, podróżowali i razem niejednokrotnie zapewne, załatwiali swoje fizjologiczne potrzeby za krzakami, aż tu nagle TAKIE wyznanie???
DLACZEGO Lash, DLACZEGO?


BO ZOBACZYŁ CHRYSTUSA BOGA I PANA.
Proste jak drut.

Jest różnica pomiędzy ludźmi prostymi i prostakami, jednych kocham z drugimi nie mam przyjemności się zadawać.


Tak o Ojcu Synu i Duchu sw to mowa



Przecież zacytowałem: Psa 82:6 „Jam rzekł: Bogowieście, a synami Najwyższego wy wszyscy jesteście”????

Tu jest mowa o „ Ojcu Synu i Duchu sw”???
Naprawdę????


BZDURA - ten tekst nie mówi o stawniu sie BOGIEM
takie idiotyzmy mogą wymyslę tylko ludzie którzy nie znają OJCA
Bowiem wiedza że Bóg jest unikalny!


Dwa pytania Lash:
1. Czy mógłbyś ocenić swoją wypowiedź w kontekście regulaminu forum o którym mi piszesz na PW?
2. Czy Ty może należysz do tajnego bractwa posiadaczy wiedzy UNIKALNEJ?


rykiw napisał/a:
i tu staje się za sprawą przyjęcia słowa bożego (nie jakiegoś krasnoludka Logos)


Własnie dlatego nie rozumiesz Bo masz w pogardzie tego którego imie jest ὁ λόγος τοῦ θεοῦ . To nie krasnoludek
wybacz ale w sumie ukazałes pogardę dla Pana ...

W Twojej nierozumnej ocenie może tak.
W rzeczywistości obdzieram ze skóry naiwne przekonanie, które mi gdzieś zakomunikowałeś, o tym że przyjmując Słowo, przyjmujesz Jego i w wyniku tego On W TOBIE JEST jako Słowo.
Taki mały krasnoludek Słowo, i jak niektórzy mówią: „a świstak siedzi i zawija to wszystko w sreberka”.
Pismo mówi natomiast że człowiek rodzi się z Ducha PRZEZ słowo, z Ducha świętego, z Ducha Jezusa i w ten a nie jakiś krasnoludkowy sposób Chrystus jest w nas.
Gdybyś rozumiał ogólnie dostępną (dla pokornych ) w Biblii wiedzę o Bogu to byś takich bzdur nie opowiadał.
I proszę mnie tu nie posądzać o pogardę dla Pana!
Ukazuję nonsens w Twoich poglądach a nie pogardę dla Pana.


rykiw napisał/a:
lecz słowa mówionego, słowa głoszonego, takiego samego które spowodowało Twoje zrodzenie się na nowo (chyba się narodziłeś na nowo, czy nie?) i tak stanie się dzieckiem (czytaj synem) bożym.


SKĄD TO MASZ?
Porównaj sobie jak Jan użuwa treminu Słowo Boga.


Gdybyś nie zadawał pochopnie bezsensownych pytań i doczytał do końca to byś wiedział, pod warunkiem oczywiście że jesteś w stanie zrozumieć, ale tu pewności nie mam.


rykiw napisał/a:
I Jezus też jest synem bożym, bowiem też się z Boga narodził, różnicę natomiast pomiędzy narodzinami poprzez przyjęcie słowa, a Jego narodzinami (a nie rodzajem Boga jakim On jest) On sam wyjaśnia w wer 36:
Joh 10:36 A mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, żem rzekł: Jestem Synem Bożym?


kolejne bzdurne założenie którego nie ma w tekscie.
Pan Jezus nei rozróznia nic na temat SWOICH NARODZIN i narodzin innych. to zwykłe banialuki.

No cóż, ja niestety nie mam daru uzdrawiania, zatem musisz prosić kogoś innego aby ci usunął łuski z oczu.
A co Twoim zdaniem mówi mówiąc: „ A mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat”?


rykiw napisał/a:
Jezus mówi tu jasno przecież że jeśli przyjęcie słowa czyni kogoś Bogiem (odnosi się tu do Ps 82:6) to jest nim również (i tym bardziej) ktoś kto się fizycznie począł z ucieleśnionej formy tego słowa (słowo ciałem się stało).


JAKIE PRZYJECIE.
tam nie na przyjecia gr lambano!
Tam jest STANIĘ SIĘ
W tych ludziach STAŁO SIE NARODZIŁO SIE SŁOWO BOGA
jest to EWIDENTNE powiazanie do jana 1

Ojej, jak dzieciakowi wszystko od początku świata mam tłumaczyć?
Oczywiście że jest napisane STAŁO SIĘ, a nie przyjęli, ale rozumie się ,że nie wszyscy do których się to słowo staje, to słowo przyjmują, tylko tych którzy je przyjmują, ma moc zrodzić tj według dowodu Pisma które cytował Jezus, uczynić Bogami.
Poczytaj sobie John 1:12: Lecz którzykolwiek go przyjęli, dał im tę moc, aby się stali synami Bożymi, to jest tym, którzy wierzą w imię jego.
John 1:13: Którzy nie z krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga narodzeni są.

Czy tu słowo boże rodzi automatycznie wszystkich ,czy też tylko tych do których SIĘ STAŁO, a oni je przyjęli?

I nie opowiadaj znowu bajek o NARODZENIU SIĘ SŁOWA w tych do których ono się stało, bowiem Pismo mówi o narodzeniu się tych ludzi z Boga za sprawą słowa, przez słowa do nich mówione, a nie narodzenie się krasnoludka w środku człowieka, tak jak to jest tutaj:

I Peter 1:23: "Odrodzeni będąc nie z nasienia skazitelnego, ale z nieskazitelnego przez słowo Boże żywe i trwające na wieki."



10:35 ὁ λόγος τοῦ θεοῦ ἐγένετο

1:14 Καὶ ὁ λόγος σὰρξ ἐγένετο

Dokładnie Jan ukazuje Słowo STAŁO się ciałem i jesli to samo słowo staje sie w człowieku to jest nazywany Bogiem ze względu na ZAWARTOŚĆ BOGA W NIM.
dlatego i nasze członki sa członkami Chrystusa.

No widzisz ju teraz że nic nie rozumiesz?
Właśnie taka jest różnica pomiędzy każdym innym człowiekiem zrodzonym z Ducha a Jezusem, że o ile my możemy się tylko powtórnie z Ducha narodzić On narodził się że tak powiem za pierwszym razem z Ducha i dlatego nie miał potrzeby powtórnego naradzania się.
I tę właśnie prawdę Jezus wyraża w Joh 10:36 „A mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, żem rzekł: Jestem Synem Bożym?”

Mówi wyraźnie że oni rodzą się z racji przyjęcia słowa Bożego które do niech się stało, A ON („ A mnie....”) zrodził się w ciele z tego słowa bożego które się w jakiś cudowny i nie zrozumiały dla mnie sposób, STAŁO CIAŁEM i w łonie Marii połączyło się z jej jajem tak, że powstała z tego zygota tj zawiązał się płód, który się rozwijał jak w przypadku każdego człowieka przez 9 miesięcy i tak zrodził się Jezus.
Ty natomiast opowiadasz bajki o zrodzonym (fizycznie) słowie, które musiałoby się w jakiś nieokreślony sposób połączyć z jajem Marii i w rezultacie którego otrzymalibyśmy stwora słowo pod postacią zygoty (ale jak skoro jest już ciałem, bo stało się ciałem) obleczonego w Maryjne (nie swoje własne) ciało, taki PROTESTANCKI wymysł.


rykiw napisał/a:
Argumentuje, że przecież tytuł syna bożego jest nie jako tytułem niższej rangi niż tytuł Boga, a On sam mówi o sobie tylko że jest synem bożym, a nie Bogiem.


kolejny absurd.
LUDZIE sa Bogami a Chrystus nie.
ale ktos ci namieszał w glowie

Oj cieniutko u PROTESTANTOW ze zrozumieniem, oj cieniutko.
Przecież mówię że Pismo nazywa synów bożych Bogami w Ps 82, nazywa ich synami Najwyższego i takim kimś tj synem Najwyższego, synem bożym był Jezus i do takich się w Joh 10:36 porównuje i sam stwierdza że powiedział „Jestem Synem Bożym”?
Sam więc nie mówi że jest Bogiem, a tylko że jest synem bożym, co w kontekście Ps który przywołuje, implikuje bezpośrednio że Bogiem być musi jak i ci do których się porównuje, zatem jeśli ONI NIE SĄ to i ON NIE JEST i tylko wtedy GDY ONI SĄ i ON TEŻ JEST i stąd wynika że jeśli On jest Bogiem przez duże „B” to i CI do których się przyrównuje takimi być muszą.
Panjał?



WRĘCZ przeciwnie.
Ukazuje im że skoro oN ich przebóstwił bo w nich mieszkał to JAKO ZRÓDŁO tego przebóstwenia ma o wiele większe prawo do TEGO TYTUŁU.


Oh, przebóstwił???
„w nich mieszkał to JAKO ZRÓDŁO tego przebóstwenia”, Chrystus w nich mieszka, cieleśnie w ich ciele, fizycznie, taki malutki żeby się w nich mógł zmieścić ... rozumiem???
Rozumiesz że się naśmiewam z Twojego infantylnego niezrozumienia Pisma a nie z Pana Jezusa??
Jeszcze raz czytaj:
John 1:12: „Lecz którzykolwiek go przyjęli, dał im tę moc, aby się stali synami Bożymi,”

Gdzie tu jest napisane że ich przebóstwił, a gdzie że w nich zamieszkał?

Pisze natomiast, że DAŁ IM TĘ MOC, aby się STALI SYNAMI BOŻYMI, synami NAJWYŻSZEGO, BOGAMI jak mówi Pismo, a Pismo nie może być skażone jak mówił Jezus, zatem nie może sobie również przeczyć, a nawet musi się potwierdzić!


rykiw napisał/a:

Inaczej nie mógłby powiedzieć „a mnie....” (wer 36)


??
w wersie 36 Jezus mówi
Joh 10:36 bpd "(36) do Tego, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?"


A jak mówi młody człowieku „do Tego” to kogo ma na myśli, kogoś innego niż siebie samego czyli tego o którym mówi „a mnie”?
Ja urośniesz to zrozumiesz, teraz się tym nie przejmuj.

Własnie Chrystus jest SŁOWEM posłanym na swiat


Według baśni wnikając z pomieszania z poplątaniem Tak, na pewno tak.

Według Biblii, Chrystus to Pomazaniec, to taki człowiek który jest „pomazany” Duchem świętym przez Boga w celu obdarzenia go mocą do wypełnienia poselstwa z którym posyła go Bóg.
Jezus zwany Chrystusem zrodził się ze słowa, które się ciałem stało.
Nie jest słowem lecz się z ucieleśnionego słowa zrodził, tak mówi Biblia.


rykiw napisał/a:
Jeśli jest innym Bogiem, to nie istnieje logiczna podstawa do tego, aby się z tamtymi porównywał, a jeżeli się z nimi porównuje, to dowodzi że jest TEGO SAMEGO co oni rodzaju.
Kapisz?


nie rozumiem absurdów.


Nie wymawiaj się, z tego co piszesz widzę że Ty niczego innego „nie rozumiesz”.


Pan Jezus nie POWRÓWNUJE się z nimi
nie mówio jestem TAKIEGO SAMEGO RAODZJU JAK ONI
stwierdza że Pismo tak mówi.
i WYJĄSNIA to SŁOWEM Boga - sobą
a nie tym ze jest człowiekiem którego doszło słowo!
TO ABSUDRD bowiem od poczatku jan mówi ze JEZUS to SŁOWO.


A oto i dowód.
Patrz wyżej.



rykiw napisał/a:
I niech ci się nie wydaje, że nie zauważam, czy tym bardziej nie doceniam faktu, że Jego osoba jest uosobieniem słowa bożego, tego potężnego słowa za pomocą którego Bóg cały świat stworzył.


NIe jest usosobieniem ON JEST tym słowem
Slowo CIAŁEM się stało ...


Czyli dowodzisz młody człowieku, że On JEST CIAŁEM, (patrz Twoje podkreślenia) tak?
Nie przejmuj się tym na razie, później zrozumiesz.




rykiw napisał/a:
Zobacz co o tym słowie (a nie jakimś krasnoludku logos w którego wierzysz) napisał apostoł Jan:


Z to dostajesz karniak bowiem obrażasz mojego Boga.


Władza zawsze ma rację, a gawiedź się cieszy.


rykiw napisał/a:

1Jn 1:1 Co było od początku, cośmy słyszeli, cośmy oczyma naszemi widzieli i na cośmy patrzyli, i czego się ręce nasze dotykały, o Słowie żywota;
1Jn 1:2 (Bo żywot objawiony jest i widzieliśmy, i świadczymy i zwiastujemy wam on żywot wieczny, który był u Ojca, i objawiony nam jest.)

Rozumiesz cud jaki tu opisuje Jan?
Ręce ludzkie dotykały się tego samego słowa, które wypowiedziane przez Boga (słowo boże) spowodowało zaistnienie światłości!!!


Słowo żywota to Chrystus i ona jest swiatłością - por Jana 1:1
więc mity prawisz.

Słowo żywota to słowo żywota, mówimy o tym co podaje Pismo nie o tym czego nie jesteś w stanie zrozumieć.
Objawiny jest ŻYWOT!
1Jn 1:2 „Bo żywot objawiony jest i widzieliśmy”

rykiw napisał/a:

Gen 1:3 I rzekł Bóg: Niech będzie światłość; i stała się światłość.


jak widac mity prawisz.
Jan podaje tu info i Chrystusie

Zatem według bajki którą wciskasz – Chrystus stwarza tu światłość!!!
Ot taki PROTESTANCKI mit wynikający z objawienia prawdy unikalnej.


rykiw napisał/a:
Za sprawą tego słowa i Ty się zrodziłeś na nowo (jeśli się tylko zrodziłeś)

Chrysusa
rykiw napisał/a:



Jeśli ci się wydaje że jakiś malutki Chrystus wszedł w ciebie i stałeś się synem bożym/Bogiem to wracaj jak najprędzej do piaskownicy, bo bezustannie pysznisz się „objawianiem”, a jesteś ślepy jak kret.


jak widac jedyne co potrafisz to głupe obrazanie dziale nie dziwę się. Piotr wyraził sie o niektórych dosadnie.


Jak wyżej, odnoszę się merytorycznie do myśli zawartej w wypowiedzi, nie zmuszam nikogo do wypowiadania czegokolwiek, nie jestem odpowiedzialny za wartość ich wypowiedzi, ja je tylko oceniam i wyraźnie widzę ich wartość.

A propos czy nie używasz tu języka za który innych każesz upomnieniem???
No ale władzy wolno.


rykiw napisał/a:
I nie wtrącaj tu Rev 19:13, bo się tylko ośmieszasz, utożsamiając słowo Boga z kimś nazwanym (niezwykle adekwatnie zresztą ale to inny temat) Słowo Boże.


jak widac zero mertytoryki ale pycha i próba dalszego obrazania.


Zapytaj cezarego, on logikę „buraka” ma w małym paluszku.



rykiw napisał/a:
Cytat:
rykiw napisał/a:
Cytat:
W tym momencie Reakcja Jezusa jest jaka?
mówi PONIEWAŻ MNIE UJZAŁES.

PONIEWAŻ MNIE UJZAŁE

Nieprawda, reakcja jest inna


to podaj ta inną


proszę bardzo: Joh 20:29 „Rzekł mu Jezus: Żeś mię ujrzał, Tomaszu, uwierzyłeś”
Reakcja nie jest więc jak podajesz „PONIEWAŻ MNIE UJZAŁE”, lecz ponieważ mnie ujrzałeś TO UWIERZYŁEŚ! rozumiesz różnicę?

Cytat:

Jan ukazuje Tomasza który mówi Jezusowi w twarz
PAN mój i Bóg mój


Dostanie ci się po uszach za te dyskusje ze samym sobą zobaczysz, doigrasz się.


jak zwykle zero merytoryki i banialuki

Jak mówią: „żal za serce ściska”.


rykiw napisał/a:
Cytat:
Jezus na to DLATEGO ZE UJRZAŁES uwierzyłeś.
jedyne logiczne wyjasnienie jest takie że tomasz ujrzał Pana i Boga.



Bzdura, Tomasz oczywiście zobaczył zmartwychwstałego Jezusa, nic ponadto.


Tak i na JEGO widok woła Pan mój i Bóg mój
Proste że slepy kret widzi ale ... ty nie


To co zobaczył, zielony kolor????
Jak to krety rozumieją?
O tabliczkach mi nie mów, nie przyjmuję.


rykiw napisał/a:

Należy jednak szukać logicznej (a propos: czy mi się wydaje czy Lash się tu do mądrości „ludzkiej” odwołuje (????)) PRZYCZYNY dla której Tomasz powiedział to co powiedział, ujrzenie Jezusa (przekonanie o zmartwychwstaniu) jest elementem upewniającym, a dopiero pewność powoduje wyznanie.
Wyznanie Tomasz nie jest tu obiektem wiary samym w sobie, lecz jest produktem wiary utwierdzonej dowodem zmartwychwstania, WIARY W CO, Lash?

Masz objawienie?


W Chrystusa nie wątpię.


A co to ma spólnego z przyczyną wiary Twojej czy Tomasza?
Wiem, to za trudne, nie musisz odpowiadać.


rykiw napisał/a:

Cytat:
zresztą nawiązuje to do Jana 1,18


Uhm Lash, na potwierdzenie tego że Boga nikt nigdy nie widział, Lash przytacza dowód, że Tomasz go jednak widział, ot taka mądrość „boża” z „objawienia” pochodząca.


Tak bowioem jednorodzony BÓg Objawił Ojca
proste.

A „jednorodzony” miał napisane na tabliczce czy w papierach tak stoi?
Z wyglądu było widać że jest „jednorodzony”, czy tak idzie ta baśń Lash'a?
Za trudne, rozumiem.


rykiw napisał/a:
Cytat:
i Jana 6,42
jełsi nie uznamy Jezusa jako istoty z nieba ale tylko z ciała wtedy jestesmy niczym faryzeusze. ODRZUCAMY GO.



A Ty wiesz o czym Ty mówisz tutaj?
I zapodasz może dowód Pisma na Twoje chciejstwo że Jezus jest „istotą z nieba”???


Przeczytaj jana 6

No i co tam jest napisane, ze jest „istotą z nieba”, GDZIE?


rykiw napisał/a:
Cytat:
rykiw napisał/a:
Cytat:
Kogo ujrzał Tomasz?

A tu dowodzisz że czytać nie potrafisz i dlatego zadajesz nonsensowne pytania.
Tomasz zobaczył OCZYWIŚCIE Jezusa.

I co mówi na JEGO WIDOK?



Jak wyżej, ale czy to dotrze?


mówi o "krasnoludku? "


Obrażasz mojego Pana???
Czy nie za to dałeś mi „karniaka”?
Zignoruj zupełnie, oszczędź sobie wstydu.
I tak się merytorycznie odnosisz do pytania?
To taki PROTESTANCKI sposób, tych co mają objawienie?



rykiw napisał/a:
Cytat:
rykiw napisał/a:

Rekcja Jezusa nie jest taka jak ją tu przedstawiasz, Jezus powiedział „Żeś mię ujrzał, Tomaszu, UWIERZYŁEŚ;” dlatego istotnym pytaniem nie jest kogo zobaczył Tomasz, lecz W CO UWIERZYŁ zobaczywszy (naturalnie) Jezusa.


W to że JEZUS TO PAN I BÓG bo JEGO ZOBACZYŁ




Wybacz, ale się pleciesz bzdury jak dzieciak.


nie nie nasladuje ciebie


To co chcesz tu powiedzieć, że gadasz bzdury bo ja mówię bzdury czyli potwierdzasz to co powiedziałem, czy też potwierdzasz że to co mówię jest prawdą i że gadasz bzdury dokładnie tak jak mówię?
Hmm?



rykiw napisał/a:


Zobaczył: „Pan” a obok zobaczył „Bóg”, a co by zobaczył gdyby spojrzał w prawo to już tylko Bóg raczy wiedzieć.
Ty chyba czytasz Biblie dla maluchów.


a kto ci mówi że spojrzał wprawo?
WIDZIŁA CHRYSTUSA i GO NAZWAŁ
proste
i twoja próba obnrazania ukazuje tylko że masz luki w argumentacji

Jak wyżej.
Pytam się jak wygląda Chrystus, jak z wyglądu rozpoznaje się Chrystusa, skoro twierdzisz że WIDZIAŁ to musi byś jakiś znak rozpoznawczy widzialny gołym okiem który może o tym przekonać.
JAKI TO ZNAK?
CO WIDZIAŁ???




rykiw napisał/a:
Cytat:
rykiw napisał/a:
Cytat:
To oddaje słowo na czerwono. Tomasz mówi DO JEZUSA - BOZE MÓJ I PANIE MÓJ

A ja niby co mówię, coś innego, przecież podałem tekst z Biblii, cytat, i nie wykręcam jego znaczenie tak jak Ty tutaj.
Cytat:
Jezus mówi błogosławieni którzy JEGO nie wiedzieli a uwierzyli.

Znowu dowodzisż że czytać nie potrafisz, Jezus mówi: „błogosławienie którzy nie widzieli, a uwierzyli. “ i to jest cytat, a nie chciejstwo



tak i uwierzyliw Chrystusa BOGA i Pana

Eh......


rykiw napisał/a:
KOGO ZOBACZYŁ TOMASZ i co powiedział. chcesz powiedzieć że ZOBACZYŁ OJCA wszechmocnego?


Nie, nie, no taki głupi to ja nie jestem, przecież mówisz wyraźnie i ja rozumiem doskonale: zobaczył Boga, a potem Pana, widział te dwie zjawy na własne oczy i to wbrew temu co Pismo mówi że się Boga zobaczyć nie da, wiem co mówisz.


nie tekst nie mówi A POTEM
po co przekręcasz pismo?

Ok młody człowieku, jeżeli jak dowodzisz, występuje spójnik „i” to jest mowa o dwóch „podmiotach”, jest mowa, nie tylko o Panu ale i o Bogu, zatem Tomasz WIDZI i jedno i drugie, tak młody człowieku wynika z tego co mówisz, no ale nie przejmuj się teraz, z tego się wyrasta.
Najważniejsze żebyś teraz zrozumiał że musi być coś co Tomasza o tym wyznaniu przekonuje.
CO to takiego jest?


rykiw napisał/a:

Cytat:
rykiw napisał/a:
Cytat:
Własnie wiara w to że Chrystus jest Panem i Bogiem jest bardzo istotna i jest błogosłwieństwem.


Tylko że wypowiedź Tomasza może być ewentualnie postrzegana jako prototyp wyznania wiary, a nie konfirmacja wyznania już istniejącego i funkcjonującego,


Alez co ty z banialuki opowiadasz.
On je fromuje jako pierwszy.
Dlatego własnie że Tomasz Formuuje pierwsze wyznanie wiary w temcie Jezusa nie ma co dociekać wczesniejszych deklaracji!



Hej, a Ty co tu robisz, deklarujesz czy przeciekasz?
Proszę pokazać dowód Pisma że Jezusa nazwał ktoś Panem i Bogiem przed Tomaszem, a wtedy wejdę pod stół i wszystko odszczekam, jednak dopóki tego nie zrobisz będę przekonany że zwyczajnie bredzisz.


A dlaczego tak
Czy tomasz to papuga ze musi powtarzać?

Zatem potwierdzasz to co powiedziałem wcześniej, że tego nikt przed nim nie powiedział, a zatem że on NIE GŁOSIŁ żadnej NUKI o czym bajasz i bajasz.
Dla przypomnienia podaję:

moje pytanie:
A niby kto taką naukę za czasów Tomasza głosił?


I Twoja odpowiedź:

TOmasz i inni apostołowie.


rykiw napisał/a:

(prace domową podam trochę później), ponieważ słowo Chrystus oznacza Namaszczony, jest tytułem osoby namaszczonej Duchem świętym przez Boga, zatem można ewentualnie WIERZYĆ że ktoś Chrystusem albo jest albo nie jest, ale zobaczyć się tego nie da, bo to nie jest obiekt fizyczny.
Jutro wam jeszcze inne rzeczy pokaże, a teraz już do domu, szybko, bo mamusia czeka przed szkołą.


cóż jak widac jedyne co od rzeczy mówisz.

Z poważnymi adwersarzami rozmawiam poważnie, a jak mam do czynienia z dzieciakami to się muszę zniżać do poziomu na jakim padają „argumenty”.


rykiw napisał/a:


Cytat:
Dlatego mozna się oburzać na tekst albo DOPOWIADAĆ inna niebiblijną histirię albo uwierzyć ze Chrystus to Bóg i Pan



Alternatywnie można, a szczególnie ujrzawszy na własne oczy zmartwychwstałego, w dodatku nie wzbudzonego z martwych przez jakiegokolwiek proroka pańskiego, człowieka Jezusa, UWIERZYĆ że JEST ON SYNEM BOGA , a zatem i BOGIEM, jak dowodzi PISMO, a stąd i PANEM dla każdego „widzącego” taki stan rzeczy człowieka.
No ale to trzeba byłoby się z piaskownicy wcześniej wygramolić.
Cytat:
rykiw napisał/a:
Sam widok zmartwychwstałego człowieka nie mógł u niego takiej reakcji spowodować, bo gdyby to było prawdą, należałoby się spodziewać że Tomasz dokonałby identycznego „wyznania” na widok zmartwychwstałego Łazarza, a tego nie zrobił.


I włąsnie dlatego że JEZUS mial objawił im sie w ZMARTWYCHWSTAŁYM CIELE jako BÓG powiedział cos innego.


Cóż to z bełkot?
Czy Ty sam rozumiesz co tu napisałeś bo ja nie mam pojęcia, a domyślać się nie chcę bo mi takie rzeczy po głowie chodzą że aż strach mówić.


to zmień myslenie to sie nazywa nawrócenie


I wtedy bełkot jest zrozumiały?
To jest chyba raczej „nawiedzenie”, a nie nawrócenie.


rykiw napisał/a:


Cytat:
Postulowanie ze to kolejny zmartwychwstały człowiek Moca Boga TO ZA MAŁO! Bo takim był łazarz.


Uhm, a i prymas to też prymus, prawda?
No ale może coś przeoczyłem, bo o ile pamiętam to łazarza wzbudził z martwych Jezus, człowiek, Pomazaniec Pański, a Jezusa też jakiś człowiek wzbudził z martwych?
Tylko że Tomasz na pewno tego nie zauważył, ok, umówmy się że nie zauważył i nikt nie będzie nic wiedział.
Dobra.
Skoro to taki sam przypadek to chyba tak jest.


na bełkot nie odpowiadam

Ok, wyjaśniam co to jest w Twoim niezrozumieniu „bełkot”:
Jeśli bełkoczesz, że takim samym zmartwychwstałym jak Jezus był Łazarz to bełkoczesz, bo Łazarza wskrzesił (nie do życia wiecznego lecz doczesnego) Jezus (człowiek), a jaki człowiek wskrzesił Jezusa do ŻYCIA WIECZNEGO???
A nie mówiłem że dla niektórych prymus czy prymas to wsio ryba?

rykiw napisał/a:

Cytat:
rykiw napisał/a:
Zatem co z tym Twoim błogosławieństwem, masz go czy nie masz, rozumiesz o co chodzi czy będziesz baje opowiadał?


Mam je. Nie bajama jak ty.

Jak kret.

moge być slepy ale moja ślepota jest lepsze od twojego widzeni krasnoludków.


Chylę czoła za przyznanie racji prawdzie, ale wbrew temu co mówisz żadna ślepota nie jest dobra, mówi o ograniczeniu w zrozumieniu, a niektóre przypadki ślepoty powodują, że tak jak Ty, ludzie widzą krasnoludki.


Jeżeli jasnej i pewnej racji przeciwstawia ktoś jakoby powagę Pisma, to nie wie, co robi, i przeciwstawia prawdzie nie myśl Pisma, do której nie mógl dotrzeć, ale raczej swoją własną-Augustyn



http://www.jegologos.weebly.com/



Those who make a sharp demarcation between humanity and divinity, do not understand the nature of humanity which is of such a character that God can communicate to it divinity, not indeed by a degradation of divinity but by an exaltation of humanity - Michael Servetus
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 21 gru 2011, 13:02

Jako że Rykiwa nie ma to sie nie wypowiem w tym temacie ...


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości