Tomasz_S pisze:rykiw pisze:Kotku, a gdzie ja daję dowody braku zrozumienia tej oczywistej oczywistości, no pokaż gdzie?
Słonko Ty moje, pewnie wiesz, że istnieją różne tłumaczenia Biblii na Polski : Biblia gdańska, warszawska, Tysiąclatka.
Do której sięgasz, by podać jakiś cytat
I dlaczego
Wszystko jedno
A może są jakieś różnice między tłumaczeniami oczywista Ty moja oczywistości
Wiem kotku, jest jeszcze tzw przekład interlinearny, ten też powsiadam, ale co najważniejsze to to że gdy byłem dzieckiem i wzrastałem w wierze, Słowo Boże było moim duchowym pokarmem i dopiero gdy urosłem to zauważyłem, że faktycznie pomidorowa mi bardziej smakuje niż prosta warszawska. W ogóle, w miarę szybko zorientowałem się że niektóre przyprawy ubogacają inne wręcz zabijają właściwy smak pożywionka.
Weźmy np klasyczny przykład listu do Rzymian z BG:
Romans 3:22 Sprawiedliwość, mówię, Boża przez wiarę Jezusa Chrystusa ku wszystkim i na wszystkie wierzące; boć różności nie masz.
i
z warszawianki: Romans 3:22 I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,
Jak widzisz (mam nadzieję że widzisz) jednym tekstem można się prawdziwie delektować, drugi kością w gardle staje.
Ale żeby to wiedzieć żadne nauki świata nie pomogą, trzeba się za to pozwolić Duchowi prowadzić.
Czuję kotku że się polubimy.
Czytaj Biblię, w zaufaniu ci powiem, najlepiej „na kolanach”.
Jeżeli jasnej i pewnej racji przeciwstawia ktoś jakoby powagę Pisma, to nie wie, co robi, i przeciwstawia prawdzie nie myśl Pisma, do której nie mógl dotrzeć, ale raczej swoją własną-Augustyn
http://www.jegologos.weebly.com/Those who make a sharp demarcation between humanity and divinity, do not understand the nature of humanity which is of such a character that God can communicate to it divinity, not indeed by a degradation of divinity but by an exaltation of humanity - Michael Servetus