Poczytaj WIKIrykiw pisze:Trzymam za słowo.KAAN pisze:Umowa stoi.
To się cieszę.Nieprawda, drugi człowiek nie jest "ogólny", drugi człowiek to Pan Jezus, nie ma w Słowu Bożym odniesienia do boskości człowieka, człowiek nie nie jest stworzycielem, a Pan Jezus tak.Tego w 1Kor15:47 nie ma, Nie ma nic op boskosci człowieka ogólnie.
Pierwszy list do Koryntian mówi o boskości drugiego człowieka ogólnie tak samo jak na przykładzie pierwszego Adama mówi o naturze pierwszego człowieka wogóle.Kompletny nonsens, nie da się dyskutować z bezsensownym argumentem. Co za przyczyną drugiego Adama...Cytuję raz jeszcze: 1 Corinthians 15:47 „Pierwszy człowiek z ziemi ziemski; wtóry człowiek sam Pan z nieba” i zapytuję: czy tylko Adam jest z prochu ziemi, czy też wszyscy ludzie za przyczyną pierwszego Adama?
Analogicznie wszyscy (drudzy) ludzie za przyczyną drugiego Adama, inaczej całe zdanie nie ma żadnego sensu, a porównanie jest w rzeczywistości zaprzeczeniem.Tego w Biblii nie ma, usiłujesz wprowadzić do rozumienia o Biblii element podważający wierygodność tekstu, Kolejny raz złamałeś umowę.Czego nie możesz pojąć KAAN to to, że jeśli Biblia w autorytatywny sposób stwierdza że jeż ma kolce, a w innym miejscu mówi jeszcze, że jeż ma trąbę, to oznacza to, czy tego chcesz czy też nie, że jeż ma kolce i trąbę, a nie jak to fałszywie odczytujesz że jeż jest jeżem i słoniem.Nie jestem twoim kotkiem, kolejny raz złamałeś umowę, i nie ma żadnej erystyki, ale stwierdzenie faktu, nie podałeś biblijnego poparcia nauki przeczącej boskości Pana Jezusa (nie mozesz tego zrobić, bo takiej nie ma)A to jest Kotku erystyka, do zaprzestania której nawołujesz.Poza Filozofią o bytach nie podałeś merytorycznych argumentów przeczących nauce biblijnej o boskości Pana Jezusa i stworzeniu przez niego wszystkiego.Teraz już jest, a łamiesz ją.Jeszcze raz prosze żebyś stosował się do umowy jaką zawarliśmy przed chwilą.
Jeśli ją zawarliśmy przed chwilą, to znaczy że zawarliśmy ją na długo potem niż ja napisałem to co napisałem.
Jak więc możesz mówić żebym stosował się do umowy której w chwili gdy te słowa pisałem NIE BYŁO?Nie podajesz faktów, ale filozofię nieobecną w Biblii, jeszcze raz proszę o merytoryczne uzasadnienie swoich twierdzeń.A co należy zrobić jeśli adwersarz utożsamia „merytoryczność” z własnymi punktem widzenia i odrzuca przedstawiane mu dowody jako nie-merytoryczne, wbrew oczywistym faktom?Proszę merytorycznie.Nie zgadzam się z tą tezą, wbrew postmodernistycznej ideologii Biblia i jej doktryna są absolutem, bezwzględną prawdą i obiektywnie nie podlegają "interpretacji". Biblia zawiera jedną ewangelię, jedną prawdę, a nie wiele sprzecznych ze sobą "prawd". Każdy wykład Słowa, który nie zawiera jedynej prawdy zawartej w przesłaniu Biblii jest fałszywą interpretacją. Jedynymi osobami które moga nalezycie wykładać Słowo, to ludzie narodzeni na nowo.NIEPRAWDA, każdy rozsądny człowiek rozumie (pomimo iż Biblia przynosi konkretną naukę a nie wielowariantowe filozofie), że czytając tekst Pisma dokonuje interpretacji faktów, to się tyczy KAŻDEGO człowieka i Ty również to robisz, zatem każdy rozsądny człowiek rozumie że, to co on sam „prezentuje jako fakty”, jest niczym więcej jak tylko jego własnym sposobem rozumienia faktów, które są objawieniem samego Boga.Nieprawda, Biblia przynosi konkretną naukę a nie wielowariantowe filozofie. W Biblii mamy podane fakty, które są objawieniem samego Boga.Oczywisty fałsz, Słowo Boże przedstawia fakty w taki sposób, że można je właściwie odczytać, studiując cały przekaz. Interpretacja nosi w sobie element ułomności ludzkiego umysłu dlatego nie moze być wiarygodna. Nie na darmo Jakub pisze o "prawdzie raz na zawsze przekazanej świętym", a Paweł w liście do Galacjan o przeklętym człowieku który ogłasza inną ewangelię od tej podanej.NIKT NIE PREZENTUJE FAKTÓW, A TYLKO WŁASNĄ INTERPRETACJĘ FAKTÓW TAK JAK JE ZROZUMIAŁ.
TO POWINIENEŚ WYKUĆ NA BLACHĘ, BEZ TEGO ANI RUSZ.Dary łaski są udzielane tylko Bożym ludziom.To też NIEPRAWDA, prawdą jest natomiast że Bóg udziela według własnej woli komu chce i co chce, choć zgadzam się z tezą że najczęstszym adresatem tej łaski są ludzie wierzący.Bóg udziela zrozumienia tylko tym którzy są jego, ludzie ze świata mają zasłonięty umysł, jedynie Duch Święty może otworzyć oczy na prawdę.
Nie oznacza to jednak wcale (a podejrzewam że chcesz takie wrażenie wywrzeć) że każdy prawdziwie wierzący człowiek ma właściwe zrozumienie wszystkich rzeczy.
Gdyby tak było i cóż oznaczałby dar mądrości? A co dar wiedzy?Szatan potrafi podać 99% prawdy żeby przemycić 1% kłamstwa. Liczy się znaczenie całości a nie jedno stwierdzenie.Tu się w pełni zgadzam, ale mam pytanie, czy wyznawcy Allaha niesłusznie nazywają resztę świata nieczystymi?Przede wszystkim to prawidłowe zrozumienie Słowa jest dostępne dla ludzi pod działaniem Ducha Świętego, kłamstwo - interpretacja sprzeczna z nauczaniem biblijnym nie pochodzi od Boga.Mieliśmy umowę, złamałeś ją kolejny raz. Twoje wypowiedzi, jak sam przyznałeś, są twoją interpretacją BibliiA Ty co innego robisz osądzając czy moja wypowiedź jest wynikiem działalności w moim życiu Ducha świętego, czy też nie?
Ta sama racja która pozwala im zabijać bombami nieczystych leży u podstaw Twojej racji do osądzania i zabijania słowem innych.W wielu wypadkach, kiedy nie jest jasne czy chodzi o ogół czy o szczegół, słowo "wyłącznie" musi być dodane, zwłaszcza że kontekst reszty Biblii wskazuje że nie ma tam wyłączności, tego wymaga logika.Jeśli pismo mówi o człowieku i o nikim innym niż o człowieku, to Pismo nie musi zawierać słowa „wyłącznie”, aby każdy logicznie rozumujący człowiek wiedział, że tam mówi tylko i wyłącznie o człowieku.Ten werset nie mówi tego co sugerujesz, nie ma tam słowa "wyłącznie" ty je dodałeś.
Ty widać chcesz tej prostej logice zaprzeczyć.
Dlaczego?Oooo, to jednak doszliśmy do czegoś, przynajesz, że Pan Jezus jest Bogiem. W tym świetle dalsze dywagacje uznaję za zbędne i wycinam je z dyskusji.A czy ja mówię że należy czytać nie w kontekście, albo czy zaprzeczam temu że w innych wersetach nie mówi że ”był/jest prawdziwym Bogiem.” ( u oczywiście należałoby uściślić co pod terminem Pismo pozwala nam rozumieć)???Pismo należy czytać w kontekście i kontest innych wersetów które podałem mówi że Pan Jezus był/jest prawdziwym Bogiem.
.............Nie wiesz co to jest erystyka, erystyka to nie jest stwierdzenie które ci się nie podoba, to coś innego. To co napisałem wynika z twoich słów, które deprecjonują majestat i boskość Pana Jezusa jednocześnie podnosisz rangę człowieka do boskości, sam takie rzeczy pisałeś w poprzednich postach, nie dziw się ze tak odbierany jesteś na forum, nie na darmo masz piękny zielony kolor nicka.Erystyka! Totalny brak merytorycznego odniesienia się do argumentu jaki pada w rozmowie.Wykręcasz znaczenie Słowa deprecjonując majestat Pana Jezusa a jednocześnie czynisz człowieka bogiem, to wielka herezja, podobna do mormonów.I w tym miejscu potwierdziłeś to co pisałem wcześniej, nie wierzysz, że Pan Jezus był Bogiem, ale wynika z twoich słów że "zawierał" Boga. Czy zatem twierdzisz, że obecnie też tylko zawiera Boga a nie jest Bogiem? Pan Jezus zmartwychwstał i w ciele poszedł do nieba do Ojcowskiego tronu.Proszę dowieść logiczności wniosku o tym że Jezus jest Bogiem w sytuacji gdy Pismo mówi że Bóg w Nim (Jezusie) był.
Lub inaczej: jak to, co czymś jest, zawiera w sobie to, czym samo sobą jest?
Jesli chodzi o Boskość Pana Jezusa, było już wiele takich wątków i nie ma sensu ich powtarzać, chcesz postudiować temat to poszukaj w archiwumNie chodzi mi o kolor twoich włosów, ale o wyznanie, bo gdybyś był mormonem, to wiele by wyjasniało, pytam troche z ciekawościA może ty jesteś mormonem? Do tej pory nie napisałeś kim jesteś, jak byś się wstydził swojej wiary.
A może jestem(???), a jak jestem to co, prawda która przedstawiam jest od razu nie-prawdą???
Rudy nie ma racji bo jest rudy???
Z mojego punktu widzenia rudy nie ma racji tylko wtedy gdy plecie głupstwa, a jeśli ktoś mówi logicznie to nawet kolor włosów nie może zdewaluować wartości jego wypowiedzi, no chyba że oceniającym jest PROTESTANT.Kontradykcję w twoim umyśle, w moim nie ma żadnej sprzeczności, Słowo pokazuje całkowitą spójność wystarczy żebyś przyjął to co Słowo Boże mówi. To ze szukasz innego znaczenia jest spowodowane narzuconą przez ciebie, albo kogoś, ideologią - filozofią.....przyznajesz że jednak Słowo mówi to co przedstawiam, jednak uważasz te słowa za naiwne i nie wierzysz im wkładając własne znaczenie. Pomimo jasnego wykładu Biblii uważasz że Biblia jest sprzeczna sama w sobie, bo jej doktryna nie pokrywa się z twoim zrozumieniem prawdy/fałszu.
Nie rozumiesz tego co napisałem.
Przyznaję, że bezpośrednie znaczenie słów użytych dla przekazania głębokiej duchowej treści, odczytywane w literalnym znaczeniu powodują kontradykcję i że tylko wtedy gdy się je odczytuje w kontekście całego Pisma (które przecież kontradykcji nie zawiera) możliwe jest odczytanie ich treści we właściwy sposób tj sposób spójny z całym Pismem.
Zatem to co mówię to to, że sposób w jaki odczytujesz/interpretujesz Pismo rodzi kontradykcję i ta kontradykcja jest dowodem na fałszywość Twojej interpretacji.Nie rozumiesz co to jest erystyka.KAAN, ERYSTYKA CI SIĘ KŁANIA!Napisałeś że tekst (jaki?) przeczy(czemu?) twojemu systemowi filozoficznemu (wkładanie innej treści w słowa które wprost mówią o czymś innym jest co najmniej filozofią jeśli nie jawną manipulacją ) i na tej podstawie ustalasz prawdę lub fałsz, nie uważasz że to trochę za mało, twoje myśli w stosunku do Słowa Bożego?Nie ma tam żadnej sprzeczności, w czym widzisz sprzeczność? Sprzeczny jest jedynie z filozofią, która w swoim założeniu ustawia Pana Jezusa jako stworzenie i odbiera mu atrybut Stworzyciela. Jeśli pozwolisz żeby w twoim umyśle tak jak to przedstawia Biblia Pan Jezus był Bogiem i stworzycielem to trudności znikają.Tekst podałem John 1:1-3, przeczy ( w Twojej interpretacji oczywiście) temu: Genesis 1:3.
Nie przeczy żadnemu systemowi filozoficznemu, lecz logice i jeśli się z nią nie zgadzasz to proszę wykazać gdzie dopuszczam się błędu logicznego, sama deklaracja to za mało.Cytowałem ci inne wersety J 1:14 i Hebr 1:2, 3, 10. Napisane jest tam, ze Pan Jezus jest Bogiem Stworzycielem.JEŚLI „SŁOWO” Z EWANGELII JANA JEST (jak twierdzisz) OSOBĄ PANA JEZUSA I TO SŁOWO WSZYSTKO (jak mówi Pismo) STWORZYŁO, TO NIE MOŻE ISTNIEĆ ANI JEDNA RZECZ, KTÓREJ TO SŁOWO (TA OSOBA) NIE STWORZYŁO/A. DLATEGO PROSZĘ WYKAZAĆ ZARÓWNO OBECNOŚĆ TEJ OSOBY JAK I CZYNNOŚĆ TWORZENIA ŚWIATA PRZEZ TĘ OSOBĘ W GENESIS 1 !Skoro zaprzeczasz temu co napisano o Panu Jezusie to niewątpliwie jest to filozofia, to jest całkowicie logiczne.I udowodnij proszę, że w moim pytaniu zawiera się jakiś „mój system filozoficzny” a nie zwykłe logiczne myślenie i wyciąganie słusznych logicznie wniosków?Przeciwnie, to ten sam jedyny i prawdziwy Bóg.Czy chcesz przez to powiedzieć że to dziecię to nie ten prawdziwy Bóg, czy to jakiś inny Bóg???W Izajaszu i w Mateuszu napisano o Bogu którym jest dziecię,Przeciwnie, odsłania prawdę o jedynym Bogu.Czy postulujesz że treść Ew. Jana i listu do Hebrajczyków anuluje prawdę zapisaną w Izajasza?jednym z atrybutów Boga jest wieczne trwanie, bez początku i bez końca. W cytowanych przeze mnie wersetach z Ew. Jana i listu do Hebrajczyków dowiadujemy się ze Pan Jezus był tym który stworzył wszystko i istniał zanim świat powstał.I tu dochodzi do głosu filozofia, ponieważ według filozofii ludzkiej nie ma możliwości żeby jedyny Bóg stał się człowiekiem i umarł na krzyżu, bo to dla filozofii śmierć Boga, który umrzeć nie może. Jawna sprzeczność, dlatego napisano :A jeśli nie, to czy nie widzisz jeszcze że literalne odczytywanie/interpretacja tych tekstów rodzi oczywistą kontradykcję bowiem z naturalnych przyczyn to co się narodziło teraz nie może być wieczne???
I List do Koryntian 1:21 Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie.
A to zwiastowanie (inaczej objawienie) jest ewangelią którą ci tu niektórzy chcą pokazać, chociażby to że Pan Jezus jest wiecznym Bogiem, stworzycielem wszystkiego.Te wersety są spójne kiedy widzisz Pana Jezusa jako jedynego Boga, Zbawiciela i Stworzyciela wszystkiego.Czy widzisz już że aby te wersety mogły stanowić spójną całość zachodzi paląca konieczność zinterpretowania ich w jakiś inny niż Ty proponujesz sposób?
Czy to jest filozofia, czy to jest zwiedzenie, czy może ślepota tych którzy taką odpowiedź mają?Podajesz interpretację, werset o tym nie mówi, jak przyznałes wcześniej z powodu kontradykcji jaką w twoim umyśle wywołuje. Łamiesz umowę, nie wymyślaj mi od kłamców.Kłamiesz! Podaję stosowne wersety Pisma!Przeciwnie, nie dowodzisz Pismem,Znowu łamiesz umowę i stosujesz jakiś dziwny szantaż, proszę abyś się ustatkował.Tu mam dylemat bo nie wiem czy kłamiesz czy jesteś nie rozgarnięty. W każdym razie, jak tak dalej mnie będziesz pomawiał ja też poproszę administrację o ocenę Twojej postawy i stosowane kroki.ale swoją 20 letnią filozofią jak wyjaśniłeś wyżej,Kolejny raz łamiesz umowę,, Znowu dylemat, zrobiłem to wielokrotnie, kłamiesz czy nie kumasz?nie pokazałes sprzeczności w moich wnioskach opierających się o konkretne cytaty z BibliiTak więc uciekasz od ustosunkowania się do moich odpowiedzi na twoje pytania o Hebr 1:2 wymyślając fantastyczny powód?Twoje powoływanie się na „biblijne prawdziwe chrześcijaństwo” poczytuję za dowód braku argumentu i dojrzałości.Cytat:
List do Hebrajczyków 1:2 Ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył.
Cytat:
To ja ciebie pytam:
KTO JEST TYM SYNEM???
Jest jeden Syn - Pan Jezus.
Cytat:
Czy ten SYN to Jezus czy też nie?
Tak, oczywiście.
Cytat:
Czy Jezus to to dziecię które się miało narodzić czy też nie?
Tak.
Cytat:
Czy to dziecię to człowiek z krwi i kości czy też nie?
Prawdziwy człowiek.
Cytat:
Czy to te ręce ludzkie tworzyły świat???
Nie ludzkie, Bo Pan Jezus, kiedy stwarzał świat nie był człowiekiem.
Cytat:
Czy jeszcze nie widzisz, że Twoja interpretacja Pisma nie jest spójna?
Jest jak najbardziej spójna.
Cytat:
Czy rozumiesz że wyciągasz na podstawie Pisma FAŁSZYWE WNIOSKI.
Nie, to ty błądzisz.
Cytat:
Ono nie kłamie, fałszem jest tylko Twój wniosek!
Przeciwnie, twoja filozofia jest fałszem w każdym calu, nie mająca z biblijnym prawdziwym chrześcijaństwem nic wspólnego.
Ale co najważniejsze to to, że istnieje już dokument Twojego niezrozumienia, żeby nie mówić więcej.Nie masz kwalifikacji duchowych do tej oceny, zmieniasz temat (to jest właśnie erystyka, zajrzyj tu : pl.wikipedia.org/wiki/ErystykaNie oskarżaj, dobrze wiem o co chodzi, a chodzi nie o to co byś zrobił, bo to jest oczywiste, tylko o to jaki duch stoi za taką postawą!Nie kręć, tu chodzi o to, że w moim zborze zamknąłbym ci usta, nie miałbyś prawa mówić cokolwiek, do kogokolwiek.ERYSTYKA, a może pieniactwo jest bardziej adekwatnie?Nie kręć, mowa była o twoich wnioskach nie o moich.
Ponieważ dalsza rozmowa z tobą nie ma sensu, a dotychczasowa spełniła swoją rolę, pokazała kim jesteś, na czym się opierasz, postanawiam zakończyć.
EOT