Pytania o zmianę wyznania, od strony bardziej praktycznej

[niebieska777]

Już czytałam różne posty na ten temat, nie chce się z tym spieszyć, podejmować pochopnych decyzji, byłam dopiero kilka razy w zborze - malutkim- Zielonoświątkowców w Nowym Targu... Tak się jakoś złożyło, że obejrzałam film na yt gdzie były ksiądz katolicki podważał dogmaty i doktryny, tradycję i obrzedy KK, Katechizm itp.. zaczęłam się nad tym zastanawiać... nie byłam gorliwą katoliczką, raczej tylko trochę ponadprzeciętną która z własnej inicjatywy czytała nieraz Biblię i zastanawiała się np. nad czcią dla figur i kultem Matki Boskiej, ba, nawet raziło mnie to... a także nieznajomość własnej wiary przez katolików- bo kto o tym dyskutuje, zastanawia się , a nawet są tacy, którzy bardzo mało wiedzą o podstawowych fundamentach wiary. Zaczełam poszukiwać prawdy... i "tak się złozyło" przyjechałm do tego miasta do przyjaciołki - a tam Chrześcijańskie Centrum Otwarte Drzwi.. myślałam że to jakaś katolicka instytucja... byłam zrozpaczona, z dnia na dzień straciłam pracę. potrzebowałam wsparcia.. ku mojemu zdumieniu jak podeszłam do budynku przeczytałam że to Zielonoświątkowcy... rozmawiałam z pastorem, zaprosił mnie na spotkanie modlitewne i nabożeństwo.. póki co chodzę tu i tu, nie biorę udziału w Ich Wieczerzy, do Komunii Św. też nie chodzę bowątpię w dogmaty a to grzech w KK.. i zastanawiam się jak bym powiedziała np. mojej mamie, która słuch O. Rydzyka, ze chce przejść na protestantyzm - jeszcze nie wiem czy akurat K Zielonoświątkowy- jak by zareagowali teściowie, którzy są takimi niedzielnymi katolikami... nie mają Biblii w domu nawet... i co np. z takimi rzeczmi jak pogrzeb i chrzest moich przyszłych dzieci bo szanuję to, że mój mąż jest katolikiem.Bede wdzieczna za odp, przepraszam za długi wywód:)

[Iv]

Pytania o zmianę wyznania, od strony bardziej praktycznej

Bardziej praktyczną stroną zmiany wyznania od kwestii które poruszyłaś jest nowonarodzenie.

Zacznę jak zawsze:
niebieska777 powiedz proszę kim jest dla Ciebie Jezus?

[niebieska777]

Masz rację:)) Jezus jest najważniejszy:) może źle zaczęłam pisać swój post... pisałam już w przywitaniu - Jezus jest moim Panem i Jemu chcę służyć, jest Moim Jedynym Zbawicielem,

wiem, że nie zwraca uwagę na formę, w jakiej jest czczony, ani na wyznanie, jeśli tylko postępuje się zgodnie z Jego słowem. Ale jesteśmy tylko ludźmi- nie wiem jak Wy, ale ja potrzebuje jakichś form i praktycznych wskazówek, co dalej TU i TERAZ właśnie w tym miejscu, w tym kraju, w małym miasteczku...

[fantomik]

Czytaj Pismo Święte, módl się i staraj się tak normalnie, z dnia na dzień, żyć z Chrystusem To jest dobre moim zdaniem na początek

[Lord Vajler]

Myślę, że ksiądz nie robiłby problemów w takiej sytuacji jeśli twój mąż powiedziałby księdzu jaka jest sytuacja. Jeśli twoje dzieci byłby protestantami to pogrzebu udzieliłby pastor, jeśli katolikami to ksiądz katolicki. Wszystko zależy od tego jak one w przyszłości się zadeklarują.

[niebieska777]

Myślę, że ksiądz nie robiłby problemów w takiej sytuacji jeśli twój mąż powiedziałby księdzu jaka jest sytuacja. Jeśli twoje dzieci byłby protestantami to pogrzebu udzieliłby pastor, jeśli katolikami to ksiądz katolicki. Wszystko zależy od tego jak one w przyszłości się zadeklarują.

ale pewnie musiałabym je ochrzcić w Krk... bo tesciowie by mi żyć nie dali.. a mój mąż - choć jest tzw. "letnim" katolikiem też by wolał aby taki chrzest się odbył... ale to dopiero daleka przyszłość, nie o to mi teraz chodzi. Pewnie bym je ochrzciła w KK a potem jakby były pełnoletnie to by zdecydowały same..

co do pogrzebu.. dlaczego uważasz, ze zależy to od wyznania moich przyszłych dzieci... i przecież w mojej wiosce jest tylko katolicki cmentarz.. więc jak.. gdzie..

[niebieska777]

bo dla sprostowania... pytałam o MÓJ pogrzeb...może nie do końca zrozumiale napisałam, przepraszam

[Grażyna]

Dlaczego pytasz o swój pogrzeb?

[niebieska777]

wiem ze to może dziwić, mam wszak 25 lat... ale powiedzmy, ze jestem świadoma że kiedyś umrę i zaczynam się zastanawiać, co by było gdybym umarła jako protestantka w mojej katolickiej wiosce..

[fantomik]

bo dla sprostowania... pytałam o MÓJ pogrzeb...może nie do końca zrozumiale napisałam, przepraszam

Formalnie ksiądz z KRK nie będzie mógł go przeprowadzić na cmentarzu należącym do parafii, a w praktyce różnie to bywa (Rodzina naciśnie i nagle znów będziesz katoliczką ). Luterański ksiądz przeprowadziłby bez problemów, podobnie zielonoświątkowy czy baptystyczny, a w większości miast cmentarze komunalne istnieją i na nich nikt o wyznanie nie pyta Więc nie masz co się przejmować, jakoś Cię pochowają i nie będziesz już wtedy miała na to najmniejszego wpływu

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[Grażyna]

A to już chyba będzie problem rodziny, a nie Twój. Rodzina poprosi pastora z najbliższej miejscowości, a firma pogrzebowa zajmie się resztą.
Mnie opinia ludzka aż tak bardzo nie martwi, bo przez większość życia byłam Gdynianką. Tu w Stargardzie jednemu z braci zmarł ojciec-katolik. Najpierw nad grobem modlił się ksiądz, a potem pastor i można było to jakoś pogodzić.

[niebieska777]

dzięki:) w sumie masz dużo racji. Chodziło mi raczej o miejsce... bo na cmentarzu katolickim chyba by nie można, jeśli bym kiedyś oficjalnie... no właśnie- jak to jest u Zielonoświątkowców- konfirmacja? czy CHrzest z Ducha?

i gdzieś czytałam że zbór przesyła informację o wstąpieniu takiej osoby do Wspólnoty do Parafii RK i ksiądz sobie to odnotowuje, czyli odbywa się bez tej całej apostazji rozumiem? bo przecież nie porzucam wiary w Boga- wręcz przeciwnie

[niebieska777]

[quote="fantomik"][quote="niebieska777"] większości miast cmentarze komunalne istnieją i na nich nikt o wyznanie nie pyta Więc nie masz co się przejmować, jakoś Cię pochowają i nie będziesz już wtedy miała na to najmniejszego wpływu

wiem wiem... ale właśnie u mnie NIE MA takich cmentarzy... nie chcę pytać Zielonoświatkowców z Nowego Targu co oni o tym myślą itd.. bo jakoś tak mi głupio.. dopiero kilka razy byłam tam u nich i się modliłam z nimi, nawet za dobrze mnie nie znają, ani ja ich.
Ale bardzo cenna jest dla mnie ta modlitwa z nimi i chwalenie Boga, czytanie Biblii, świadectwa, jakie opowiadają. Widzę że starają się żyć z Chrystusem, że Jezus jest drogą, to piękne.

[fantomik]

Ale bardzo cenna jest dla mnie ta modlitwa z nimi i chwalenie Boga, czytanie Biblii, świadectwa, jakie opowiadają. Widzę że starają się żyć z Chrystusem, że Jezus jest drogą, to piękne.

Chwała Panu cmentarzem się nie przejmuj, jak to jest mniejsza mniejscowość to nikt księdzu patrzeć na ręce nie będzie (zrobi jak uważa i jak mu reszta Rodziny przytupnie).

[Piotrek.]

niebieska777, zgodnie z Ustawą o cmentarzach i chowaniu zmarłych, prawo do pochówku na cmentarzu wyznaniowym ma każdy, niezależnie od wyznawanej wiary bądź jej braku, jeśli na terenie danej gminy nie istnieje żaden inny cmentarz.