organy do transplantacji

[niebieska777]

nie chce ci się szukać? to po co siejesz zamęt? ja już teraz nie wiem, czy wyrzucać tą kartkę z portfela czy co...

[magda]

A ty nie umiesz znaleść???? Ja jak czegoś szkam i mi zależy to potrafię całe księgi przeczytać aż znajdę, to ty chcesz żeby cię po śmierci rozkawałkowano a nie ja i tobie powinno zależeć żeby wiedzieć czy to się Bogu podoba czy nie. Więc nie sieję zament mówiąc ci że jest taki werset w prawie które nadał Bóg. A szukaj sama , ja na prawdę nie muszę. Może bym ci to poszkała gdybyś nie napisała że sieję zament a teraz to najzwyczajniej nie chcę bo to nie moja sprawa.

[Rafi]

:eek: nie chce ci się szukać? to po co siejesz zamęt? ja już teraz nie wiem, czy wyrzucać tą kartkę z portfela czy co...

W Polsce nie musisz żadnej kartki do portfela wkładać. Zakłada się, że wyrażasz zgodę. Wyrazić trzeba sprzeciw. Są trzy metody:
- wpis do centralnego rejestru
- oświadczenie pisemne własnoręcznie podpisane
- oświadczenie ustne w obecności co najmniej dwóch świadków poświadczone przez nich pisemnie.

[Rafi]

.. Chociaż jak chcesz to możesz wyraziż zgodę na wykorzystanie twoich wnętrzności do ratowania innych. Ale czy nie zostaną odsprzedane gdzieś za grubą kasę tego nie wiadomo

Pobieranie narządów do przeszczepów jest wielopłaszczyznowo kontrolowane. Nie ma żadnej możliwości sprzedania ich sprzedaży. To nie Korea Pn, czy Chiny.

Tu nie ma miejsca na uśmieszki. Takie "lekkie" wypowiedzi moga kosztować kogos życie.

[niebieska777]

magda dziekuje ci siostro za pomoc i okazana uprzejmosc. Znajde sobie na pewno.ja jak komusjuz cos pisze to konkretnie, a jak nie wiadomo w ktlrym kosciele dzwoni to po ci sie odzywac

[magda]

Chyba ty żarty sobie robisz, podsuwam ci myśl do rozpatrzenia a ty masz pretensje że ci wszystkiego na tacy nie podaję. czy to taki dziwny żart czy co, ja nie rozmiem twoich roszczeń zupełnie. Dlaczego uważasz że to coś złego jak poruszam jakiś aspekt ogólnie a nie wielce szczegółowo, czy nie mam prawa napisać ogólnie że jest takie rzeczy mówiący werset? czy jest jakiś obowiązek żebym go wyszukiwała dla ciebie? że ci się to nie podoba. Zwracam ci uwagę na coś bo ważam że powinnaś to soie sprawdzić przed podjęciem decyzji a ty masz pretensje że nie sprawdzam tego za ciebie??? Czy to żart taki z twojej strony. ???

[Rafi]

Chyba ty żarty sobie robisz, podsuwam ci myśl do rozpatrzenia a ty masz pretensje że ci wszystkiego na tacy nie podaję.

Tak dokładnie, to napisałaś:

marius chrześcijanin nie powinien bo Bóg kiedyś zabronił krojenia ciała po śmierci

Pytania jakie masz podstawy do takiego twierdzenia sa całkiem naturalne. Nie strzelaj focha.

[magda]

Nie strzelaj focha.

Ja nie strzelam focha bo mnie to tylko bardzo zdziwiło ic więcej.

[niebieska777]

napisałam Ci, że dziękuję i poszukam sobie na pewno, więc o co Ci chodzi

[kontousunięte1]

Nie ma żadnej możliwości sprzedania ich sprzedaży

A pamiętasz aferę tzw.łowców skór? Może nie dokładnie o to chodziło,bo raczej o konkurencję zakładów pogrzebowych /ale co my tam wiemy, jak było naprawdę../. Różne rzeczy się słyszy i czyta. O porwaniach dla przeszczepów słyszałeś? I to nie jest moja fantazja,bo jej w ogóle nie mam.

To nie Korea Pn, czy Chiny.

Wow, daleko nam do nich nie jest. Może nie pod tymi względami,które masz na myśli, ale....
Nie traktujcie mojego wpisu jak poparcie lub nie kogokolwiek w tej dyskusji.
Uważam,że każdy ma prawo postąpic z ciałem własnym tak,jak mu sumienie podpowiada.
To tylko takie moje skojarzenia ,które wyloniły się w trakcie tej dyskusji. Nic więcej.

[Rafi]

Nie ma żadnej możliwości sprzedania ich sprzedaży

A pamiętasz aferę tzw.łowców skór? Może nie dokładnie o to chodziło,bo raczej o konkurencję zakładów pogrzebowych /ale co my tam wiemy, jak było naprawdę../. Różne rzeczy się słyszy i czyta. O porwaniach dla przeszczepów słyszałeś? I to nie jest moja fantazja,bo jej w ogóle nie mam.

To jest powtarzanie miejskich legend. Dawca nie może byc przypadkowy, organy musza byc pobrane w warunkach szpitalnych, czas do przeszczepu bardzo ograniczony.
Powtarzasz po prostu zwykłe ploty i szkalujesz ludzi ratujących życie innym.
Zainteresuj się rzeczywistością, to może się choć zawstydzisz.

To nie Korea Pn, czy Chiny.

Wow, daleko nam do nich nie jest. Może nie pod tymi względami,które masz na myśli, ale....

To w kontekście tematu? Masz cos konkretnego, czy znów tylko pomówienia?

To tylko takie moje skojarzenia ,które wyloniły się w trakcie tej dyskusji. Nic więcej.

To zwykłe ploty, legendy i pomówienia. A to nie jest temat na powtarzanie głupot na zasadzie "skojarzenia". Tu chodzi o ludzkie życie. Głupie słowo może zabić.

[kontousunięte1]

To jest powtarzanie miejskich legend.

Co ty mówisz Działo się w Łodzi, był proces głośny i wielu skazanych. Ratownicy właśnie,tórych tak gorliwie bronisz, w karetkach pogotowia zamiast podawac lek ratujący życie podawali na zwiotczenie mięśni i zatrzymanie serca. W tym czasie powiadamiali zakład pogrzebowy w kieszeni którego siedzieli i klient był gotowy do zabrania. Poszukaj sobie w google,sprawa sprzed paru zaledwie lat i bardzo głośna. No chyba ,że mieszkałeś na Marsie i info nie dotarło. Albo zerpiesz wiedzę z durnych seriali w tv,których pełno o tym jacy to lekarze są wspaniali i przestrzegający prawa /lewa też
Ja do plotek jestem ostatnia i to ty mnie obrażasz. A że bronisz może swoich kolegów po fachu to naturalne.

u? Masz cos konkretnego, czy znów tylko pomówienia?

Nie ,nie w kontekście tematu, ale i twoje zdanie o korei i chinach też tematu nie dotyczyło., więc może i ty powtarzasz głupoty,ploty, legendy i pomawiasz innych.

A żebyś wiedział,że twoje głupie słowa właśnie mnie "zabiły", przynajmniej na dziś.

[magda]

To jest powtarzanie miejskich legend. Dawca nie może byc przypadkowy, organy musza byc pobrane w warunkach szpitalnych, czas do przeszczepu bardzo ograniczony.
Powtarzasz po prostu zwykłe ploty i szkalujesz ludzi ratujących życie innym.
Zainteresuj się rzeczywistością, to może się choć zawstydzisz.

Ńie przesadzaj były takie afery , mój mąż był lekarzem i wiem na pewno że to miało miejsce i nie wiem czy dalej się tego nie praktykuje po cichu.

To zwykłe ploty, legendy i pomówienia. A to nie jest temat na powtarzanie głupot na zasadzie "skojarzenia". Tu chodzi o ludzkie życie. Głupie słowo może zabić.

Rafi wyluzuj bo to nie pomówienia ja znam służbę zdrowia od podszewki, miałam męża lekarza przez 29 lat i w moim dom miedzy lekarzami odbywały się różne rozmowy, a ja przez 4 lata pracowałam w rejestracji w przychodni. Mąż pracował też w pogotowiu i opowiadał mi okropne rzeczy. np pojechał na wezwanie policji do ofiary bójki, stwierdził zgon i miał wystawić akt zgonu, ale dostał bardzo pilne wezwanie i pojechał a za nim policja, za policją dwa samochody z zakładów pogrzebowych i wyścig kto pierwszy capnie akt zgonu, policja oczywiscie czekała na skórę bo nie musiała tego aktu zgon miec , mieli trupa ale zostawili nieboszczyka co go mieli przecież do prosektorium policyjnego zabrać i badać a gonili za aktem zgonu ze swoim już wezwanym zakładem pogrzebowym żeby zachaczyć skórę drugi wóż z drugiego zakład wysłał ktoś z pogotowia. Tak tylko piszę bo bagno jest wszedzie.

[Piotrek.]

Działo się w Łodzi, był proces głośny i wielu skazanych.

Co nie znaczy, że każdy lekarz/ratownik postępuje w karygodny sposób.

. Więc nie sieję zament mówiąc ci że jest taki werset w prawie które nadał Bóg.

Nie znalazłem takiego wersetu i wątpię w jego istnienie, skoro Żydzi nawet w okresie największego upadku nauki - średniowieczu - nie mieli problemów z sekcjami zwłok, dzięki czemu razem z muzułmanami przewyższali chrześcijan w wiedzy medycznej.

[Nick]

Działo się w Łodzi, był proces głośny i wielu skazanych. Ratownicy właśnie,tórych tak gorliwie bronisz, w karetkach pogotowia zamiast podawac lek ratujący życie podawali na zwiotczenie mięśni i zatrzymanie serca. W tym czasie powiadamiali zakład pogrzebowy w kieszeni którego siedzieli i klient był gotowy do zabrania. Poszukaj sobie w google,sprawa sprzed paru zaledwie lat i bardzo głośna.

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale tutaj raczej chodziło o układ z zakładem pogrzebowym (zyski z pochówku), nie o organy do przeszczepów.