Czy katolicy i protestanci wierzą w jednego Boga?

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
Ligia
Posty: 822
Rejestracja: 21 sie 2014, 20:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Ligia » 27 paź 2014, 16:29

Artykuł dla Ciebie:

http://www.gotquestions.org/Polski/poch ... kiego.html

ps

Czyli w praktyce zawsze dawac jasno do zrozumienia, ze sie nie ma zlych intencji?


Wiatr wieczorami niósłby po mieście
pieśni grane w dawnych wiekach.
Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,
za domem by szumiała rzeka.
Widzę tam wszystkich nas - idących brzegiem,
mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.
Może i dobrze, że człowiek nie wie,
co go czeka.
Marianna
Posty: 39
Rejestracja: 23 paź 2014, 19:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Marianna » 27 paź 2014, 16:35

Tak. Poczytam w domu - teraz muszę już jechać. Dziękuję:)


A fructibus eorum cognoscetis eos....Mt 7,15-20
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 27 paź 2014, 17:10

Filip pisze:Najzupełniej w świecie poważnie :-) Katolicyzm neguje zbawienie wyłącznie z wiary - co jest sprawą najwyższej wagi.

Ale jak najbardziej przyznaje, że śmierć Chrystusa miała charakter odkupieńczy i jest konieczna (wraz z Bożą łaską) do zbawienia.

Misterium Paschalne Krzyża i Zmartwychwstania Chrystusa znajduje się w centrum Dobrej Nowiny, którą Apostołowie, a za nimi Kościół, powinni głosić światu. Zbawczy zamysł Boga wypełnił się "raz jeden" (Hbr 9, 26) przez odkupieńczą śmierć Jego Syna Jezusa Chrystusa. (KKK II.3.4.571)


Dobra tylko, że wg tego na ile rozumiem pomieszanie z pogmatwaniem katolickiej nauki to dla protestantów "odkupieńcza śmierć" to nie to samo co dla KRK.

Czy śmierć Chrystusa była wystarczającą, doskonałą i jednorazową ofiarą za grzechy ludzi wg Ciebie? Pytam bo już zaczynam się obawiać czy nie rozróżniasz czasem jak KRK odpuszczenia grzechów na: co do winy i co do kary.

Widzisz jak czytasz KKK to dowiadujesz się np że " Ofiara Chrystusa jest jedyna; dopełnia i przekracza wszystkie ofiary. Przede wszystkim jest ona darem samego Boga Ojca, ponieważ Ojciec wydaje swego Syna, aby pojednać nas ze sobą. Jest ona równocześnie ofiarą Syna Bożego, który stał się człowiekiem; dobrowolnie i z miłości ofiaruje On swoje życie Ojcu przez Ducha Świętego, aby naprawić nasze nieposłuszeństwo. "
i faktycznie bardzo miło się to czyta. Ale potem dowiadujesz się np że "Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.
(...)To końcowe oczyszczenie wybranych, które jest czymś całkowicie innym niż kara potępionych, Kościół nazywa czyśćcem"
:/

Ba! Dowiadujesz się, że zostały Ci odpuszczone grzechy co do winy, ale zostaje jeszcze kara. Tadam i albo idziesz do czyśćca albo zyskujesz odpust dzieki skarbcowi kościoła " który jest nieskończoną i niewyczerpaną wartością, jaką mają u Boga zasługi Chrystusa ofiarowane za wszystkich ludzi w celu uwolnienia ich od grzechów i doprowadzenia do wspólnoty z Bogiem Ojcem. Do tego samego skarbca należą również modlitwy oraz ofiary Matki Najświętszej i wszystkich świętych."

Wiec proszę nie wmawiać mi, że dla KRK odkupieńcza śmierć Chrystusa to to samo co wg Biblii.

Marianna pisze:Iv, wierzymy w odkupieńczą śmierć Jezusa, czy się to Tobie podoba, czy nie. Ze wszystkimi różnicami sama istota tej wiary jest niezmienna

Jednak jest bardzo odmienna :/


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Awatar użytkownika
MrSponge
Posty: 1616
Rejestracja: 26 lip 2013, 13:16
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MrSponge » 27 paź 2014, 17:31

Iv pisze:(...) Dowiadujesz się, że zostały Ci odpuszczone grzechy co do winy, ale zostaje jeszcze kara. (...)

Ważny punkt moim zdaniem w tej dyskusji.

Co do tego czy czcimy tego samego Boga. Cóż... Ktoś może powiedzieć, że Izrael czci tego samego Boga, ale przecież Słowo Boże uczy nas, że ten czci Ojca kto czci Syna. Więc pytanie czy Izrael czci Syna? Kogo więc czci Izrael?

Podobnie rzecz ma się z katolikami, którzy uważają, że czczą tego samego Boga(?) co muzłumanie ("czczą wraz z nami..." KKK 841). Więc ja się pytam - jakiego to Boga(?) czczą muzłumanie, bo na pewno nie czczą Syna...

Słowo Boże jest bezwzględne, jest "inny Chrystus", jest "inna Ewangelia" i obawiam się, że jednak nie mamy części wspólnej z katolikami. Inna sprawa, że ta "część wspólna" jest tylko na Rzymskich warunkach... To już samo w sobie coś powinno "tłumaczyć", Jezus nie tego uczył swoich uczniów ("Nie zabraniajcie im...").


Dz 4:12 BW: I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Ga 2:16 BW: wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 27 paź 2014, 17:55

MrSponge pisze:Co do tego czy czcimy tego samego Boga. Cóż... Ktoś może powiedzieć, że Izrael czci tego samego Boga, ale przecież Słowo Boże uczy nas, że ten czci Ojca kto czci Syna. Więc pytanie czy Izrael czci Syna? Kogo więc czci Izrael?


Ja rozumiem o co chodzi co niektórym protestantom w stwierdzeniu, że teoretycznie czcimy tego samego Boga, że chodzi o Istotę Boga (jak pisał Dragonar) Ale tak samo jeśli chodzi o istotę Boga to uczeni w Piśmie i faryzeusze też w wierzyli w tego samego. A jednak Jezus mówi im, że to nie prawda w J 8.
Rzekli do Niego: Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga.
(42) Rzekł do nich Jezus: Gdyby Bóg był waszym ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał.
(43) Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki.
(44) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
(45) A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie


A w wymiarze teoretycznym faryzeusze przecież czcili tego samego boga, czyż nie?
Przecież nie byli samerytanami i jeśli chodzi o Istotę Boga to wierzyli w tego samego a tu czytamy:
Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: Jest naszym Bogiem,ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy - kłamcą. Ale Ja Go znam i słowa Jego zachowuję. (J 8, 54-55)


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 27 paź 2014, 18:13

Dragonar pisze:
Nick pisze:Jednak nie. Poczytaj, może to Ci rozjaśni: http://www.ulicaprosta.la...o-ta-sama-osoba

Ech, przecież nie wierzę w transsubstancjację... Prawdopodobnie zostałem niezrozumiany... :/

Zostałeś dobrze zrozumiany. Zauważ, że "jezus eucharystyczny" nie jest tym samym Jezusem jakiego przedstawia Biblia. Zatem to nie jest ten sam Bóg.


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 27 paź 2014, 18:18

Marianna pisze:Nick, sarkastyczne wypowiedzi w niczym nie pomogą, a wręcz zaszkodzą.


Nie użyłem sarkazmu-serio.

Marianna pisze:Tajemnica Komunii i przeistoczenia jest tajemnicą nawet dla samych katolików.


I tylko dla nich. Tak jest to skonstruowane. Jednak w konfrontacji z nauczaniem Pisma okazuje się zwykłą bzdurą, oszustwem- to też nie jest sarkazm ani nawet złośliwość- takie są fakty.


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 27 paź 2014, 18:32

Marianna pisze:Ligia, pisałam o Nicku i jego "waflu" - katolik który ma kryzys wiary i poszukuje, zostanie tak zbesztany, a Jego komunia (Jego Jezus) nazwany "waflem" - ucieknie gdzie pieprz rośnie


Przede wszystkim nie pisałem tego do Ciebie, a do protestanta :)
Jeśli ucieknie "gdzie pieprz rośnie" to znaczy, że nie interesuje go prawa. Ty oburzyłaś się ale nie uciekłaś :) Może to w tej chwili być dla Ciebie szokujące jednak mówię Tobie- kawałek wafla NIE JEST Bogiem [jeśli znasz dogmatykę KK o przeistoczeniu to będziesz wiedziała, iż KRK naucza inaczej- kawałek pieczywa (z rodzaju wafli) jest W PEŁNI Bogiem]
Nie obrażaj się za prawdę, proszę :)


Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Filip » 27 paź 2014, 20:45

Iv, moja własna teologia jest na wskroś protestancka w klasycznym tego słowa znaczeniu. Więc oczywiście nie wprowadzam takiego rozróżnienia.

Co do (zawiłej skądinąd) soteriologii KRK:

1. O ile rozumiem sama ofiara Chrystusa jest w teologii katolickiej wystarczająca.

2. Problem pojawia się na szczeblu zastosowania tej (w teorii) wystarczającej ofiary do życia człowieka. I tu wchodzą koncepcje współpracy z łaską, skarbca zasług, czyśćca, odpustu itp.

IMHO za dużo wyciągasz z moich postów ;-) Potraktowanie teologii katolickiej poważnie (bo mówienie o "eucharystycznym Chrystusie" poważnym nie jest) wcale nie czyni mnie jej sympatykiem. Nie czuję się też zbyt dobrze w roli advocatus diaboli.

Przekonanie, że KRK zachowuje pewne istotne prawdy wiary chrześcijańskiej i jest (do sądu) częścią kościoła widzialnego nie jest u mnie wyrazem akceptacji dla KRK. Przykład z faryzeuszami jest dobry: zachowywali oni pewne istotne prawdy biblijne i byli częścią widzialnego ludu Bożego (Izraela). Ale Jezus ich osądził ;-)

Natomiast rolę advocatus diaboli przyjmuję (choć niechętnie) w sytuacjach, gdy protestanci piszą o katolicyzmie w sposób zupełnie niekorespondujący z teologią katolicką oraz pozbawiony elementarnej kultury osobistej (piję m.in. do rozumowania z "waflem" w roli głównej).


"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 28 paź 2014, 17:30

Filip pisze:Przekonanie, że KRK zachowuje pewne istotne prawdy wiary chrześcijańskiej i jest (do sądu) częścią kościoła widzialnego nie jest u mnie wyrazem akceptacji dla KRK. Przykład z faryzeuszami jest dobry: zachowywali oni pewne istotne prawdy biblijne i byli częścią widzialnego ludu Bożego (Izraela). Ale Jezus ich osądził


Sęk właśnie w tym, że nie jestem pewna jak to rozumieć. Jezus jasno im powiedział, że Bóg nie jest ich Ojcem tylko diabeł. Mówi też, że oni mówią, że jest ich Bogiem ale tak na prawdę Go nie znają. Więc przeczy tej teorii.

I dość istotne to co poruszył MrSponge, w listach nie czytamy o tym samym Bogu ale innym sposobie oddawania czci czy innym rozumieniu pewnych rzeczy. Mamy jasno wyłożoną kawę na ławę:
Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść4 do innej Ewangelii. 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!
Inny Jezus, inna Ewangelia - nie ma kompromisów to zbyt istotne rzeczy!
(Ga 1,6-9 BT)


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Filip » 28 paź 2014, 18:22

Sformułowanie "inny sposób oddawania czci" może sugerować, jakby tylko o sam sposób oddawanie czci chodziło. I w tym sensie jestem w stanie zrozumieć, że można je uznać za mylące.

Co do faryzeuszów - jest istotne różnica pomiędzy "znaniem" Boga a wielbieniem go. Znanie mówi o ostatecznej prawdziwości ich wiary w sensie zbawczym. O tym czy byli "resztką, która nie zgięła kolan przed Baalem," czy tylko "Izraelem według ciała." Ale na poziomie widzialnym oni nie czcili Ozyrysa, Baala ani Zeusa. Czcili YHWH.

Poza tym w ogóle mniemam, że można wierzyć po ludzku autentycznie i wcale nie znać Boga w sensie o jakim mówi Jezus.


"The Road goes ever on and on

Down from the door where it began.

Now far ahead the Road has gone,

And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 28 paź 2014, 21:27

Filip pisze: pozbawiony elementarnej kultury osobistej (piję m.in. do rozumowania z "waflem" w roli głównej).


Tak, pozbawiony elementarnej kultury osobistej, a także politycznej poprawności.

Kiedy Jezus umierał na krzyżu powiedział "wykonało się"...i już niepotrzebne są żadne inne ofiary, które by coś dodały do doskonałej ofiary Jezusa Chrystusa.
A bezkrwawa ofiara na ołtarzu...co to jest? Waflowy Bóg??? Zamykany w metalowej skrzynce. Jezus powiedział "wykonało się"...i siedzi po prawicy Ojca. Nie ma już więcej ofiary. Prosta i logiczna prawda zapisana w Słowie Bożym.
Katolicy wierzący zgodnie z nauczaniem KK- wierzą w innego Boga.


andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: andevi » 31 paź 2014, 14:17

Marianna, jak tam Twoje poszukiwania?
Czy wiesz już, jakiego Boga ukazuje Biblia?
I czy istoty, którym KRK przypisuje boskie przymioty (np Królowa Nieba) to TEN SAM BÓG, którego ukazuje Biblia.

Zapraszam serdecznie na www.kursy.szukajacboga.pl/dlaczego-jezus


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Marianna
Posty: 39
Rejestracja: 23 paź 2014, 19:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Marianna » 01 lis 2014, 17:45

To ten sam Bóg, ta sama Istota Boga. Królowa Niebios jest bożą Matką i należy jej się szacunek i cześć, ale nie taka, o jaką mnie za chwilę ktoś posądzi: i zdaje się nie o nazewnictwo tutaj chodzi, a o fakt, że ktoś stawia Marię "przed" Chrystusem tworząc swoisty łańcuszek: ja do Matki, Matka do Syna, a Syn do Ojca. A jeszcze co bardziej gorliwi i zapobiegliwi przed Matką wrzucą Świętego... Taka "zabawa" w głuchy telefon może jednak mocno zniekształcić nasze modlitwy:)

Wracając do meritum - tak, protestanci wierzą w tego samego Boga Ojca i w tego samego Jezusa Chrystusa, a łaskę otrzymują przez tego samego Ducha Świętego. Pisząc łaskę myślę o tych wszystkich przymiotach prawdziwego chrześcijanina, które powinny wypełniać jego duszę, słowa, myśli i czyny: miłość, sprawiedliwość, prawość, dobroć, przebaczenie,umocnienie ale przede wszystkim wiarę. Tak jak pisałam - różnice w postrzeganiu i zrozumieniu Bożego Słowa są znaczne, ale to nie zmienia faktu iż Bóg jest ten sam. Konwersje pomiędzy poszczególnymi wyznaniami były zawsze, z różnych powodów: czasem boskich, czasem ludzkich. Nam nic do tego-możemy porozmawiać, pomóc, ale nie wolno nam osądzać.

Żaden chrześcijanin nie może podważać faktu istnienia JEDNEGO BOGA.

Dużo czytam, dużo myślę, dużo pytam, a odpowiedzi znajduję i u ludzi i w swoim sercu. Spokojnych, refleksyjnych dni Wszystkim życzę:)


A fructibus eorum cognoscetis eos....Mt 7,15-20
King_Me
Posty: 184
Rejestracja: 21 sie 2014, 18:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: King_Me » 01 lis 2014, 18:06

andevi pisze:Czy wiesz już, jakiego Boga ukazuje Biblia?
W tym kontekście bardziej ciekawsze od pytania :

"czy katolicy i protestanci wierzą w jednego Boga"


jest pytanie czy :

"chrześcijanie wierzą w tego samego Boga co Jezus"?



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości