Strona 1 z 2

Kilka pytań o protestantyzm.

: 27 gru 2008, 16:17
autor: Tegono
Hej! od kilku miesięcy poważnie zastanawiam się nad sensem mojej wiary. Odczuwam, że KRK nie jest dla mnie właściwą drogą. Byłem nawet u spowiedzi, porozmawiać o tym z księdzem. spędziłem blisko 30 minut w konfesjonale i nic. Cały czas czuje, że bliżej mi do protestantyzmu.
Mam więc kilka pytań:
1) Czym jest małżeństwo w protestantyzmie i czy można wziąć np. drugi ślub w kościele?
2) Czy protestanci czynią jakiś znak (znak krzyża w KK) przed np. modlitwą, w trakcie nabożeństwa?
3) Wybieram się niebawem na nabożeństwo. Jak ma się zachować? trochę się boję.
4) Czy mogę przystąpić do sakramentu ołtarza?
5) A jak wygląda spowiedź "na ucho"? w konfesjonale czy normalnie prosto w oczy?
To narazi wszystkie pytania choć w głowie mam ich pełno :)

Mam nadzieję, że uzyskam odpowiedź na kilka pytań :D

: 27 gru 2008, 16:32
autor: Jowi
Ja też mam pytanie: dlaczego protestantyzm jest Ci bliższy?

1) Że co? Że masz żonę i czy możesz mieć dwie żony? No tak to nie.
2) Nie.
3) Normalnie. Tak jak zachowujesz się w domu i na ulicy.
4) Co to jest sakrament ołtarza?
5) Nie ma żadnej spowiedzi.

: 27 gru 2008, 16:42
autor: fantomik
Spowiadaj się przed Bogiem -- tylko on ma moc odpuszczania grzechów. Co do nabożeństwa -- nie bój się, nikt tam Tobie krzywdy nie zrobi :-) Jeśli chodzi o Wieczerzę Pańską to uczestniczą w niej zwykle tylko ochrzczeni na własne wyznanie wiary w wieku świadomym. (najlepiej na ten czas po prostu usiądź i się pomódl)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

: 27 gru 2008, 16:46
autor: Jowi
Ale on idzie do KEA... nie wiem jakie oni tam mają zwyczaje. Trzeba zwołać LuterAnkę...

: 27 gru 2008, 16:51
autor: Tegono
Konkretnie to idę do kościoła Ewangelicko - Augsburskiego.

Co do Eucharystii to spotkałem się z różnymi stwierdzeniami. Czytałem, że mogą iść osoby po I komunii później znalazłem, że mogą iść osoby po chrzcie.

Jowi pisze:Że co? Że masz żonę i czy możesz mieć dwie żony? No tak to nie.


chodziło mi bardziej o rozwód i ponowne małżeństwo.

: 27 gru 2008, 16:51
autor: Jowi
Odpowiedź od Haereticusa:
1) Małżeństwo w protestantyzmie przede wszystkim nie jest sakramentem. I tu jest podstawowa różnica. Biblia daje wskazówki dotyczące małżeństwa - jakie powinno być. Pozostawia tylko jeden powód zerwania związku - niewierność. Myślę, że to jest ciekawy artykuł: http://www.nadzieja.pl/rodzina/czego_uczy.html
2) Nie. Czynienie takich znaków jest wprawdzie bardzo starą tradycją - sprzed przeszło 1000 lat, co znajduje poświadczenie w tym, że i prawosławie ma ten zwyczaj - tam gesty są jeszcze bardziej rozbudowane. Prawosławni czynią znak krzyża po wielokroć - a nie jest to jedyny gest. W dodoatku jest często używany specyficzny układ palców w tym geście. Jakkolwiek jest to stara tradycja, to nic nie wskazuje na to, by taki znak czynili pierwsi chrześcijanie. Tak naprawdę zresztą najprawdopodobniej nie używali oni znaku krzyża w żadnej formie. Krzyż jako symbol pojawił się dużo później. I nie ma to żadnego zwiazku z tym, że musieli się kryć ze swoją wiarą - zwłaszcza w Rzymie - przez kilka pierwszych wieków. Nie czynimy znaku krzyża, bo zwyczajnie nie jest on do niczego potrzebny, Bóg nic takiego nie wymaga.
3) Kilka lat temu miałem okazję być na nabożeństwie w katedrze mariawickiej w Płocku. Nie bardzo wiedziałem jak mam się zachować. Spytałem księdza (mariawickiego), który mnie oprowadzał. Odpowiedział: "Prosze zachowywać się tak, jak u siebie w kościele, a będzie OK". Myślę, że to dobra i uniwerslana rada, która się sprawdzi i w tym przypadku!
4) Sakrament ołtarza = komunia... Tu trzeba zwrócić uwagę, że protestanci róznie podchodzą do tego, czym jest Wieczerza pańska. Luteranie rozumieją ją podobnie jak katolicy. Z tą róznicą, że w ich nauczaniu jest to realnie krew i ciało Chrystusa tylko podczas spożywania. Nie wiem, czy dialog ekumeniczny katolicko - luterański jest już na tyle zaawansowany, że jest interkomunia (czyli, że luteranin może przyjmowac komunię katolicką i na odwrót)... Najlepiej zapytaj o to księdza luterańskiego.
5) W kościołach protestanckich nie ma "spowiedzi usznej". jest spowiedź powszechna - przed Bogiem. Oczywiście, w miarę potrzeb, można poprosić ksiedza o rozmowę duszpasterską.
Z pozdrowieniami

: 27 gru 2008, 16:53
autor: Jowi
P.S. O ile rozumiem można brać drugi ślub, jeśli:
a) wcześniejszy zwiazek nie był zawarty w kościele
b) jeśli doszło do rozpadu małżeństwa z powodu zdrady małżeńskiej.
Ale w tej kwestii powinni się wypowiedzieć bardziej kompetentni ludzie.

: 27 gru 2008, 16:57
autor: fantomik
Jeśli chodzi o podpunkt "a" to osobiście nie widzę związku -- ślub jest ślubem bez względu na rodzaj podpisanego papierka czy jego brak. To nie jest tylko jakaś umowa cywilno-prawna.
1 Moj. 2:24 (BW)
24. Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

: 27 gru 2008, 17:15
autor: Puritan
fantomik pisze:1) Czym jest małżeństwo w protestantyzmie i czy można wziąć np. drugi ślub w kościele?

Ślub jest jeden, rozwód można wziąć tylko w wypadku cudzołóstwa małżonka/i.
2) Czy protestanci czynią jakiś znak (znak krzyża w KK) przed np. modlitwą, w trakcie nabożeństwa?

Modlitwa jest własnymi słowami i zazwyczaj z zamkniętymi oczyma.
Tegono pisze:3) Wybieram się niebawem na nabożeństwo. Jak ma się zachować? trochę się boję.

Może to strach przed wstąpieniem do niewłaściwego kościoła?
Tegono pisze:4) Czy mogę przystąpić do sakramentu ołtarza?

Nie. Do Wieczerzy Pańskiej przystępować mogą tylko osoby narodzone na nowo.
Tegono pisze:5) A jak wygląda spowiedź "na ucho"? w konfesjonale czy normalnie prosto w oczy?

Nie ma czegoś takiego jak spowiedź. W momencie nawrócenia masz darowane wszystkie grzechy. Chrześcijanie wyznają swoje grzechy Bogu i nie mają obowiązku mówić o nich innym ludziom.

: 27 gru 2008, 17:57
autor: chrześcijanin
Puritan pisze:nie mają obowiązku mówić o nich innym ludziom.
A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. (Jak. 5:15-16)
Oczywiscie - nie wiem jak w KEA - ale w biblijnym chrzescijanstwie jest miejsce na wyznawanie grzechow jednej osoby przed druga.
ZANIM podejmiesz niewlasciwe decyzje - radze poglebione studium Biblii i dobrej literatury zawierajacej wywazone komentarze biblijne. Polecam:
[1] http://www.gbv-dillenburg.de/downloads/pl0007.pdf
[2] http://www.gbv-dillenburg.de/downloads/pl0004.pdf
[3] http://www.gbv-dillenburg.de/downloads/pl0001.pdf
czyli stąd:
http://www.gbv-dillenburg.de/literature ... index.html

: 27 gru 2008, 18:06
autor: Hallers
Sama liturgia w KEA, podobna jest do liturgi w jakiej uczestniczyłeś w kościele rzymsko-katolickim, i z pewnością nie musisz się obawiać że popełnisz jakąś gafę ... o ile zapamiętasz że w tym kościele nie robi się znaku krzyża ;).

Musisz też wiedzieć o kilku rzeczach. Po pierwsze :[/b] zaraz po wejściu do kościoła powinieneś natrafić na półkę na której leżą Śpiewniki. Weź jeden ze sobą i usiądź w ławce.

Ja będąc pierwszy raz na nabożeństwie w KEA nie wiedziałem o tym że są one niezbędne i usiadłem sobie w ławce. Przyniosła mi go wtedy jedna miła kobieta ze stwierdzeniem "Widzę że jest pan u nas po raz pierwszy".

[b]Po drugie :
w widocznym miejscu będzie też umieszczona tablica ze spisem pieśni i modlitw jakie się będzie odmawiało podczas nabożeństwa z tego właśnie Śpiewnika.

Być może wygląda to dość skomplikowanie ale tak nie jest, poza tym z doświadczenia wiem że zawsze znajdzie się obok Ciebie ktoś kto pomoże Ci z tym śpiewnikiem.

Do sakramentu ołtarza to możesz do niego przystąpić i nikt Ci z tego powodu problemów czynić nie będzie.

: 27 gru 2008, 18:19
autor: Puritan
chrzescijanin pisze:A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. (Jak. 5:15-16)

Ja osobiście rozumiem ten fragment jako zachęcenie do wyznawania swoich grzechów innym, a nie jako nakaz.
chrzescijanin pisze:Oczywiscie - nie wiem jak w KEA - ale w biblijnym chrzescijanstwie jest miejsce na wyznawanie grzechow jednej osoby przed druga.

U polskich luteran jest taki paragraf:
§ 103

1. Biskupi i duchowieństwo parafialne oraz katecheci według właściwości terytorialnej w zwiastowaniu Ewangelii i nauczaniu Słowa Bożego zobowiązani są podkreślać znaczenie spowiedzi dla życia wiary, szczególnie zaś wskazywać na katechizmową możliwość przystępowania przez każdego chrześcijanina do spowiedzi indywidualnej zakończonej absolucją.

Co oznacza, że praktykują oni spowiedź podobną do katolickiej, a odbywa się ona w takich oto konfesjonałach - to z pewnością nie jest biblijna praktyka.
Obrazek

: 27 gru 2008, 18:38
autor: chrześcijanin
Puritan pisze:a nie jako nakaz
chrzescijanin pisze:Wyznawajcie

Jesli jest rozkazujacy tryb - bez dodatku "zalecam aby rozwazyc abyscie ewentualnie wyznawali" to taki wniosek jak Twoj jest niepuprawniony i na wyrost.
Puritan pisze:praktykują oni spowiedź podobną do katolickiej

nie wiem czy tak jest
Osobiscie - a nie jestem w KEA - wyznaje grzechy braciom i jesli rodzaj grzechu nie jest tego typu ze nie przystoi - to i siostrom. Zgodnie z Biblijnym Slowem.
Oczywiscie slowo "spowiedz" niesie ze soba niebiblijne tresci - bo to slowo kojarzy sie w jezyku polskim glownie z prawoslawnymi i katolickimi praktykami zwiazanymi z calym rytualem szmatek do calowania.

: 27 gru 2008, 20:24
autor: julaine
w życiu nie całowałam żadnej szmatki.

: 27 gru 2008, 20:47
autor: chrześcijanin
julaine pisze:w życiu nie całowałam żadnej szmatki

A ja przez 18 lat swojego katolicyzmu wielekroc. Od tego co sie nazywa pierwsza komunia swieta - nie rzadziej niz raz na miesiac (a jak wieksza swiadomosc to czesciej) spowiadalem sie. Najczesciej byl to ostatni piatek miesiaca - nasza klasa z religii (a wtedy chodzilem na religie do salki przy budynku koscielnym) cala miala spowiedz uszna - wlacznie z podbijaniem karteczki. Zawsze bylo calowanie szmatki ktorej kolor zmienial sie kilka razy w roku. Taka szmatke calowalem okolo 120 razy (12 miesiecy razy 10 lat czasu jaki uplynal od tego co nazywaja 'pierwsza komunia' do nawrocenia na chrzescijanstwo).

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum