12 kroków rozwoju -czy działanie to zapracowanie na zbawien

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
margoi
Posty: 17
Rejestracja: 10 maja 2015, 11:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

12 kroków rozwoju -czy działanie to zapracowanie na zbawien

Postautor: margoi » 17 lip 2015, 10:54

Witam wszystkich, chciałaby podzielić się swoją drogą z Jezusem .Jestem trzeźwiejącą alkoholiczka , ok 4 lata temu doznałam przebudzenia duchowego. Gdy bardzo upadłam w swoim uzależnieniu , w cierpieniu , bezsilności , zawołałam do niego BOŻE POMÓŻ! chwyciłam się Jego , ostatkiem zranionej, duszy i trzymałam sie mocno. Wówczas to Bóg postawił na mojej drodze innych ludzi , takich ja ja ale którzy zmieniają już swoje życie , dzięki łasce Boga. Stanęli na moje drodze drudzy alkoholicy, rozwijający się na programie wspólnoty aa 12 kroków , programu duchowego (opartego na zasadach chrześcijańskich).Zapewne program jest znany , obecnie rozwijają się na nim różne grupy , powstało ostatnio też opracowanie : 12 kroków z Jezusem. W między czasie moja rodząca się duchowość , szukała żywego Boga . Byłam poszukującą katoliczką i w rytuałach i ceremoniałach nie czułam Jego obecności . Szukajcie , a znajdziecie..... Następny krok spotkanie z kościołem Zielonoświątkowym, skończenie kursu alfa, weekend, z oddaniem swojego życia Jezusowi. Jeszcze wtedy cierpiałam spętana wstydem , grzechem , zrobiłam to i oddałam wszystko pod krzyż Jezusa. Nie długo później będąc jeszcze w kościele katolickim , Bóg zaprowadził mnie do wspólnoty ewangelicznych chrześcijan , gdzie doznałam olśnienia i dotarło do mnie to że ja nic z siebie nie mogę zrobić , żeby zasłużyć na swoje zbawienie, że mogę to mieć tylko z łaski przez wiarę. To była wielka prawda , która zaczęła przemieniać moje serce, wielka radość ,że pomimo grzechu, zła On mnie kocha .
Tak zaczęły się zmiany w moim życiu zaczęłam czytać biblie i ją rozumieć , pojawił się głód słowa Bożego. Rozwijałam się na programie 12 krokowym i gdy byłam gotowa i z pokorą prosiłam, a Bóg usuwał mój grzech ( a gdy przestałam pić zauważyłam ,że mam ich mnóstwo). Teraz pogłębiam poznanie Boga ,studiując Biblię , Bóg dotyka mojego serca, i gdy już jest czas , dostaję prawdę o sobie ,że jeszcze to , jeszcze ta wada , ten grzech .Cudownie do tej sytuacji pasuję -"Ujrzycie prawdę a ona was wyzwoli" , o której mówił Jezus .Bez zobaczenia prawdy o sobie nie jestem w stanie nic. I choć wiem ,ze sama nie mogę dziś nic , ale ja działam ja szukam , ja pragnę , ja słucham , ja zgłębiam swoją naturę , a to on Bóg czyni cuda, jeśli taka jego wola. I z nią już coraz częściej się godzę.To mi dał Jezus Chrystus, Jego przelana krew za nas , biblia, 12 kroków aa i drugi człowiek, Sama nie mogę nic. Może to tyle, Chciałam się spytać i jak Waszym życiu chrześcijańskim się dzieje ? Czy działanie jakie ja wykazuję na swojej drodze , to próba zapracowania na swoje zbawienie ? Chociaż ja tak nie uważam to jednak , czasami docierają do mnie takie głosy.Będę wdzięczna za Wasze doświadczenia.


Wszystko mogę w Nim w Chrystusie Jezusie , który mnie umacnia
leol
Posty: 43
Rejestracja: 05 sty 2011, 12:45
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: leol » 20 lip 2015, 16:48

Witaj! Ja też przeszedłem przez Program 12 Kroków. Odpowiadając bardzo krótko na Twoje pytanie, z perspektywy moich doświadczeń powiem tak:
To, czy działania są zapracowywaniem, czy nie zależy od intencji - chcę zasłużyć, czy działam motywowany miłością.



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości