ch4v4h pisze:Też mnie ten temat nurtuje. Nie podważam tego, że Bóg istnieje w Trójcy ale nie za bardzo wiem jak to rozumieć. Bo to, że Bóg nie był sam jak ktoś napisał, kompletnie mi nie leży, Bóg jest jedyny, i Jezus, wydaje mi się,(nie pamiętam teraz fragmentu z Biblii na którym zbudowałam tą myśl gdyż było to dawno), był wcześniej, nie powstał gdy się narodził, był zapowiedziany, istniał. A to, że jest przedstawiany w liczbie mnogiej to dla mnie nic dziwnego, Bóg moim skromnym być może mylnym zdaniem nie jest osobą, nie mieści się w niej, jest tak wielki, że opisywanie Go w liczbie pojedynczej nie starczy.
Myślę że Twoje pytanie może być wyjaśnione tym poniższym fragmentem z księgi Przysłów 8;22-31 :
„ Pan stworzył mnie jako pierwociny swojego stworzenia, na początku swych dzieł, z dawna. Przed wiekami byłam ustanowiona, od początków, przed powstaniem świata, gdy jeszcze nie było morza, zostałam zrodzona, gdy jeszcze nie było źródeł obfitujących w wody. Zanim góry były założone i powstały wzgórza, zostałam zrodzona gdy jeszcze nie uczynił ziemi i pól, i pierwszych brył gleby. Gdy budował niebiosa, byłam tam; gdy odmierzał krąg nad powierzchnią toni. Gdy w górze utwierdzał obłoki i wyprowadzał z toni potężne źródła, gdy morzu wyznaczał granice, aby wody nie przekraczały jego rozkazu; gdy kładł podwaliny ziemi ja byłam u jego boku mistrzynią, byłam jego rozkoszą dzień w dzień, igrając przed nim przez cały czas, igrając na okręgu jego ziemi, rozkoszując się synami ludzkimi. „
Bóg z pewnością jest osobowy, lecz jest to inna Osoba jak wyobrażają sobie śmiertelnicy. Nasze aktualne poznanie Stwórcy jest cząstkowe i możemy o Nim powiedzieć tylko tyle na ile zezwala Biblia.