klaudia.02 pisze:MrSponge pisze:Cześć. Czy rozmawiałaś z Rodzicami o swoich wątpliwościach?
niestety moi rodzice nie są zbyt rozmowni jeśli chodzi o religie
Klaudia, jesteś bardzo młodą osóbką i to budujące, że myślisz o Bogu w wieku 15 lat (przypominam, że z forum mogą korzystać osoby, które
UKOŃCZYŁY 15 lat - masz ukończone?). Myślę, że na chwilę obecną najważniejszą rzeczą dla Ciebie nie jest to, czy "nazywasz się protestantką", ale to czy wiesz w co wierzysz? Jeżeli przeszkadzają Ci rzeczy głoszone przez księży, to może pogadaj ze swoim księdzem o tym, bo masz zaraz przyjąć bierzmowanie i trochę głupio będzie wewnętrznie krzyczeć NIE, a namaszczającemu powiedzieć TAK i jeszcze sobie świadka poprosić... Nie skupiaj się tak bardzo na tym co Ci przeszkadza w katolickim kościele, bo to Cię do Jezusa nie przyprowadzi, ale skup się bardziej na tym czego Jezus od Ciebie oczekuje, a oczekuje od Ciebie wiary i... posłuszeństwa Rodzicom.
Mówisz, że Rodzice nie są rozmowni jeżeli chodzi o religię - a próbowałaś? Były teraz takie niekomercyjne święta - próbowałaś? Z kim pogadasz, jeżeli nie z własnymi Rodzicami o swoich wątpliwościach...? Z nieznajomymi ludźmi na forum? No to jeden Ci powie na przykład -
"Nie słuchaj protestantów, to kociarnia, herezja, sekty"... A inny Ci powie na przykład
"Uciekaj z kościoła rzymskokatolickiego gdzie pieprz rośnie, to bluźnierstwo, to herezje, to polityka..." - o Jezusie ani słowa. Jeżeli podejmiesz decyzje w oparciu o takie "rady", to masz 50% szans na sukces. Tylko, że to nie chrześcijaństwo, tylko ruletka.
Polecam Ci rozmowę z Rodzicami, bo bierzmowanie to MATURA Z WIARY (tam, gdzie to uchodzi za sakrament) - to gotowość do OBRONY WIARY i GŁOSZENIA EWANGELII. Dlatego też nie polecam tej rady biblijnego:
biblijny pisze:Jeśli dadzą Ci wolną rękę i będziesz mogła wybrać, wówczas zrezygnuj z jednego i drugiego. Jeśli nakażą Ci uczestnictwo we mszach i przyjęcie sakramentu bierzmowania, wówczas uszanuj ich wolę. Kiedy dorośniesz, Bóg nie poczyta Ci tego za złe, przeciwnie doceni Twoje posłuszeństwo rodzicom.
Po co pakować się w kłamstwo. Jeżeli Rodzice Ci powiedzą MASZ MIEĆ BIERZMOWANIE I JUŻ, to pogadaj z księdzem, który Cię do tego bierzmowania przygotowuje i co on na to. Jak będzie "dym", to niech ksiądz pogada z Twoimi Rodzicami i ich uświadomi może trochę. Na pewno nie polecam przyjmowania bierzmowania w kłamstwie, bo to nie tylko szkodliwe dla Ciebie (zacznie się szereg dalszych ustępstw) i Twojego hartu ducha i gotowości do opowiadania się za swoją wiarą i Jezusem w przyszłości, ale też szkodliwe dla takiego księdza, który o ile stoi w prawdzie, to nie może wymóc na Tobie przyjęcia bierzmowania wbrew wierze Twojej, bo sam zaciąga grzech.
Klaudia, a pozwolę sobie zapytać - kim dla Ciebie jest Jezus...?