Spowiedź święta

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
deana.qui
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2018, 20:05
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: Jestem prostą dziewczyną - chrześcijanką która, niedawno przeszła przez kryzys wiary ,a teraz prubuje się odnaleźć w całym religijnym świecie i szuka odpowiedzi na nurtujące ją pytania .
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Spowiedź święta

Postautor: deana.qui » 26 mar 2018, 20:37

Wiam, jak mogliście przeczytać na moim profilu ,jestem chrześcijaninem który niedawno przeszedł przez kryzys wiary. Po tym jak z niego wyszłam zaczęłam dużo myśleć nad różnymi rzeczami. Jedną z nich była spowiedź święta. Zastanawiałam się czy ma ona sens? czy może jest ona tylko wymysłem kościoła? Ponoć w Piśmie Świętym nie ma fragmentów które potwierdziłyby jej konieczność. A poza tym czy wyznanie grzechów Bogu musi odbyć się przez pośrednictwo księdza? Myślę, że Bóg wie jaki mamy stosunek do danej rzeczy bądź sytuacji i czuje nasz żal za popełnione winy, którego nie jesteśmy w stanie udowodnić księdzu. Mam wrażenie, że dużo osób, źle korzysta z sakramentu pokuty, często podczas spędzania czasu ze znajomymi , gdy któryś z nich popełni jakiś zły uczynek wieńczył go słowami "a wyspowiadam się, żeby nie mieć grzechu", odpuszczenia grzechów nie powinno być bez żalu za grzechy i chęci poprawy. a kto czyni lepej, ten który bez żalu przy spowiedzi usłyszy słowa "twoje winy są ci odpuszczone" czy ten który bez spowiedzi żałuje i otwiera się przed samym Bogiem? Pozostaje również sprawa pokuty. Często ma ona charakter modlitwy którą wyznacza nam ksiądz. Czy nie jest to błędem? Modlitwa jest bardo ważna, nie zaprzeczam, ale mam wrażenie, że niektórych złych uczynków nie jesteśmy w stanie odpokutować samą modlitwą .

Co wy o tym sądzicie ? Może jesteście w stanie na podstawie Pisma Świętego odpowiedzieć na pytania zawarte w mojej wypowiedzi? Może znacie jakieś fragmęty z Ewangelii które potwierdzą lub podważą moje rozumowanie?

Z góry bardzo dziękuje


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: KAAN » 27 mar 2018, 11:18

deana.qui pisze:Wiam, jak mogliście przeczytać na moim profilu ,jestem chrześcijaninem który niedawno przeszedł przez kryzys wiary. Po tym jak z niego wyszłam zaczęłam dużo myśleć nad różnymi rzeczami. Jedną z nich była spowiedź święta. Zastanawiałam się czy ma ona sens? czy może jest ona tylko wymysłem kościoła? Ponoć w Piśmie Świętym nie ma fragmentów które potwierdziłyby jej konieczność.
Dokładnie tak jak piszesz sprawy się mają; spowiedź w katolicyzmie jest wymysłem papieży i nie ma nic wspólnego z prawdziwą wiarą chrześcijańską. Grzech jest odpuszczany przez Pana Boga i do niego należy się zwracać w tej kwestii, nawet Pan Jezus na krzyżu wołał do Ojca w niebie:

Ewangelia św. Łukasza 23:34 A Jezus rzekł: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A przy dzieleniu się jego szatami rzucali losy.


Nie sam odpuszczał (choć mógł) ale w tej chwili pełnił rolę człowieka skazanego niewinnie na śmierć od którego nawet w pewnej chwili odwrócił się Bóg z powodu grzechów wszystkich ludzi jakie zaciążyły na nim w chwili ofiarowania siebie na krzyżu.

Ewangelia św. Marka 15:34 O godzinie dziewiątej zawołał Jezus donośnym głosem: Eloi, Eloi. lama sabachtani? Co się wykłada: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?

Pan Jezus obiecał, że jego ofiara jest skuteczna przez wiarę, dlatego powiedział :

J 3:16 Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny

Nie powiedział że człowiek musi się najpierw wyspowiadać, ale ma uwierzyć Panu Jezusowi, oddać swoje życia jemu w kierownictwo.

Grzech dla wierzących został odpuszczony już dawno:

List do Kolosan 2:13 I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;
14 Wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;


Spowiedź katolicka jest bez sensu. Wyznawanie grzechów ma inny sens, ale o tym innym razem.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
deana.qui
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2018, 20:05
wyznanie: nie chce podawać
O mnie: Jestem prostą dziewczyną - chrześcijanką która, niedawno przeszła przez kryzys wiary ,a teraz prubuje się odnaleźć w całym religijnym świecie i szuka odpowiedzi na nurtujące ją pytania .
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: deana.qui » 27 mar 2018, 13:54

Drogi KAANie, a jak rozumiesz słowa :

Jn. 20:22-23: "A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane."

Mt. 9:6: "Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczać grzechy - rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego!"

Mt. 9:8: "A gdy to ujrzały tłumy, przelękły się i uwielbiły Boga, który dał ludziom taką moc."


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: KAAN » 28 mar 2018, 09:26

deana.qui pisze:Drogi KAANie, a jak rozumiesz słowa :

Jn. 20:22-23: "A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego. Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane."
Ten werset pokazuje zdolność osądu czyjegoś postępowania przez wierzących. Duch Święty daje nam zdolność do przebaczenia grzechu względem nas popełnionego lub do pozostawienia go "nieodpuszczonym" w celu poprawy i zachowania dyscypliny w społeczności. Trzeba przy tej okazji wspomnieć na wypowiedzi Pana Jezusa:

Mt 18:15 A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego.
16 Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa.
17 A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik.
18 Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.
19 Nadto powiadam wam, że jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie.
20 Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich.
21 Wtedy przystąpił Piotr do niego i rzekł mu: Panie, ile razy mam odpuścić bratu memu, jeżeli przeciwko mnie zgrzeszy? Czy aż do siedmiu razy?
22 Mówi mu Jezus: Nie powiadam ci: Do siedmiu razy, lecz do siedemdziesięciu siedmiu razy.

Mt 6:14 Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski.
15 A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.


W kontekście tych wersetów to Pan Jezus odkupił nas ze wszystkich grzechów, czyli dla wierzącego, zbawionego człowieka nie istnieje coś takiego jak odpuszczenie grzechu w celu odzyskania zbawienia. Wersety cytowałem w poprzednim poście. Istnieje różnica pomiędzy odpuszczaniem ludzkim i odpuszczaniem Bożym. Skutek odpuszczenia ludzkiego to przywrócenie społeczności z ludźmi, a skutkiem odpuszczenia Bożego to przywrócenie społeczności z Bogiem - zbawienie. Dlatego napisano że :

Kol 2:10 I macie pełnię w nim; On jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności,
11 W nim też zostaliście obrzezani obrzezką, dokonaną nie ręką ludzką, gdy wyzuliście się z grzesznego ciała ziemskiego; to jest obrzezanie Chrystusowe.
12 Wraz z nim zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych.
13 I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;
14 Wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;


To jest odpuszczenie Boże.
Inne odpuszczenie, to ludzkie funkcjonuje tak:

Ef 4:30 A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia.
31 Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością.
32 Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie
.

Odpuszczanie innym jest częścią naszego życia chrześcijańskiego, my nie możemy nie odpuścić czegoś przeciwko nam jeśli ktoś o to prosi, bo Pan Bóg odpuszcza tym którzy go proszą o przebaczenie. To tak jak Pan Jezus pouczał Piotra o odpuszczeniu (M18:21-22)

Mt. 9:6: "Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczać grzechy - rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego!"
To jest przywilej Pana Jezusa, który jest prawdziwym Bogiem Zbawicielem.

Mt. 9:8: "A gdy to ujrzały tłumy, przelękły się i uwielbiły Boga, który dał ludziom taką moc."
Konkretnie Panu Jezusowi, który był prawdziwym człowiekiem.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
ZbiMacz
Posty: 382
Rejestracja: 07 lis 2016, 22:20
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
O mnie: "Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe." BW - List św. Pawła do Rzymian 10 10:17
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: ZbiMacz » 28 mar 2018, 12:03

Znasz te trudne słowa:
"Jeśli tedy prawe oko twoje gorszy cię, wyłup je i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby całe ciało twoje miało pójść do piekła. A jeśli prawa ręka twoja cię gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby miało całe ciało twoje znaleźć się w piekle. (Mat. 5:29)"
Z pewnością było wiele dosłownych interpretacji. Ja zaś na spacerze rozważając je nagle dostałem olśnienia że chodzi o to by zadać śmierć duchowa grzechowi. Jeśli on w nas nie umrze to samookaleczenie nic nie da. Nasze myśli i pragnienia dalej będą grzeszne. Tylko z pomocą Ducha Świętego możemy uśmiercić konkretny grzech i oczyścić nasze myśli oraz serce.
Mało tego. Im bardziej skupiamy się na Bogu i Jego woli, im bardziej nas to pochłania, im bardziej tym żyjemy tym bardziej zapominamy o grzechu. Bóg staje się wszystkim a grzech schodzi na margines i w niepamięć. Można nawet doświadczyć czegoś takiego że przy wieczornej modlitwie nagle zdajesz sobie sprawę że w danym dniu zapomniałaś zgrzeszyć ponieważ Ga 2:20
Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
I właśnie tak działa Duch Święty a kiedy jesteśmy pod Jego panowaniem spowiedź jest nie potrzebna, nie ma racji bytu. Oczywiście nie możemy przestać być czujni, gdyż ten grzeszny świat nam ciągle zagraża i chce nas z powrotem wchłonąć stąd św.Paweł pisał do Filipian 2:12Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. 2:13 Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie. 2:14 Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania,2:15 Abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, A jeśli zdarzy się nam potknięcie to przyjdź od razu do Jezusa i wyznaj mu co się stało i proś o przebaczenie tak jak św.Jan pisze 2:1
Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. 2:2 On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata.


"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat, a zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza." BW - 1 List św. Jana 5 5:4
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: magda » 31 mar 2018, 18:09

Zapomij całkowicie o ksiedzu , ksiądz nie istnieje jako pośrednik jedynym pośrednikiem miedzy Bogiem a człowiekiem jet Jezus jako człowiek bo jest on nie tylko człowiekiem ale i Bogiem to jest doskonałe posrednictwo , zaden , świety, żadna Mariia ,żeden ksiądz, biskup ,kardynał czy papież nie istnieje jako pośrednik , Idziesz bezposrednio do Jezusa i nie tylko w sprawie wyznania grzechu ale w każdej bez wyjątku sprawie do Boga. Chrześcijaństwo Biblijne jest proste , słuchasz tego co w Słowie Bozym i wykonujesz , zadnego komplikowania . po prostu Jezus i już yak jak napisane.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
otto1
Posty: 3
Rejestracja: 19 mar 2018, 22:24
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
O mnie: wierzący w Pana Jezusa, nowonarodzony, ochrzczony Duchem Świętym
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: otto1 » 01 kwie 2018, 17:10

Cenne rzeczy napisali moi Przedmówcy, ale coś jeszcze dodam. Traktowanie spowiedzi jako środka do oczyszczenia się z grzechów jest nieporozumieniem. Spowiedź św. służy do chwilowego zmazania listy dłużnej (grzechów). Za chwilę i tak pojawią się kolejne. Ważne jest nawrócenie, nowe narodzenie, natomiast sama spowiedź bez ww. niewiele daje. W Liście Jakuba jest napisane: "wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy". Jakub oczywiście nie miał na myśli spowiedzi św., terminu funkcjonującego w KRK. Jestem przekonany, że życie chrześcijanina powinno być otwarte i powinien mieć braci (siostry), wobec których jest otwarty, wyznaje swe grzechy i pokutuje. Są grzechy, które należy publicznie wyznać i pokutować. Słyszałem wiele świadectw i widziałem jak to działa. Bóg to błogosławi. Często ludzie skłądając świadectwo swego nawrócenia wyznają co wcześniej robili i z czego ich Bóg wyzwolił. (wyznają, nie chwalą się). I są to często grzechy dużego kalibru, ale wtedy widać Boże obmycie w ich życiu. W ilu zborach są wierzący, którzy toną w grzechach, żyją po pogańsku, a na pozór wyglądają całkiem dobrze, pobożna mina, ładnie ubrany...... a on leży i kwiczy, jego grzechy to jego tajemnica.....i wierzy, że Bóg mu wybaczył i może tak dalej żyć.... tylko czy, aby na pewno? Być może są zbory, gdzie nie ma grzechu, w moim zborze tak nie jest...


Ryszard
Posty: 126
Rejestracja: 18 lis 2008, 17:44
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Wrocław
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: Ryszard » 18 kwie 2018, 08:28

Spowiedź jako taka narodziła się w Kościele Rzymskokatolickim dość późno, z tego co pamiętam w Irlandii wśród mnichów. Przeor chciał zdyscyplinować mnichów i narzucił im spowiedź. Potem to się przyjęło w całym kościele rzymskim.
W 1Jan.1,9 jest mowa o spowiedzi jedynie przed Bogiem. Natomiast czasami dobrą rzeczą jest rozmowa z kimś kto ma dar duszpasterstwa, a nawet wspólna modlitwa o swoje grzechy. Taka wspólna modlitwa czy rozmowa ma czasami sens i może pomóc w rozwiązaniu problemów duchowych.


typisb
Posty: 24
Rejestracja: 21 maja 2018, 21:22
wyznanie: Inne protestanckie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: typisb » 23 maja 2018, 22:46

Fragment z Jakuba, przeczytaj a serce podpowie: Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli! Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny! 14 Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego...


Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: Adalbertus » 23 maja 2018, 22:52

typisb pisze:Fragment z Jakuba, przeczytaj a serce podpowie: (...) Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy...


Zwróć uwagę, że grzechy należy wyznawać sobie nawzajem, a nie tylko kapłanom.


_____________________________________________________________________________
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl
Lucy77
Posty: 6
Rejestracja: 26 maja 2018, 19:05
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Spowiedź święta

Postautor: Lucy77 » 26 maja 2018, 19:48

Droga deana.qui, ja również jestem aktualnie poszukująca i przychodzę z KRK, jednak zawsze czułam, że spowiedź jest machiną służącą do kontrolowania ludzi i wpędzania ich w poczucie winy. Wówczas właśnie oni (księża) wydają się być niezbędni do osiągnięcia wewnętrznego spokoju, czyli odpuszczenia win. A jest to konieczne by utrzymać system klerykalny - pokazać ludziom że kler jest NIEZBĘDNY. Na zasadzie: powiedz ludziom, że sami sobie nie mogą odpuszczać win, żeby przyszli do Ciebie.

Jakoś nie widzę, żeby moi przyjaciele protestanci więcej grzeszyli (a wręcz prowadzą o wiele bardziej chrześcijańskie, spokojne, pełne miłości życie), a nie spowiadają się.



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości