Artakserkses pisze:Cuda działy się kiedy Pan Bóg objawiał wielkie prawdy o sobie, swojej mocy i majestacie. Kiedy jednak dostaliśmy doskonałe Słowo - Biblię, wielkie znaki i cuda ustały do czasu kiedy Pan Jezus przyjdzie powtórnie.
Nie wiem zbytnio jak uwierzyć na podstawie samej Biblii, bez cudów.
Z mojego doświadczenia życiowego i doświadczenia wiary wnioskuję, że będziesz miał "pod górkę" w poszukiwaniu zbawienia jeśli nie uwierzysz na Słowo.
Ewangelia św. Jana 20:27 Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz.
28 Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.
29 Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.Nie wszyscy, którzy nie wierzą będą mieli taki przywilej jak Tomasz, żeby dotknąć i zobaczyć, ale wielu jest takich co nie oglądali a uwierzyli.
Sam podajesz, że Biblia powołuje się na znaki i cuda. Czytam, że Bóg potwierdził dobrą nowinę cudami i to skłania mnie do przyjrzenia się obecnym cudom. Jeden z nich zdaje się wspierać kult relikwi, a drugi - prawosławie.
Zachęcam cię do studiowania Słowa Bożego, jeśli Pan Bóg da ci łaskę zrozumienia to stwierdzisz, że Biblia nie zachęca do poszukiwania cudów w czasie łaski.
I jeszcze jedno - czy jest coś w Biblii o tym, że cuda ustaną po spisaniu Biblii?
1Kor 13:8 Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci.
9 Bo cząstkowa jest nasza wiedza i cząstkowe nasze prorokowanie;
10 Lecz gdy nastanie doskonałe, to, co cząstkowe, przeminie.Używasz dziwnej terminologii, tak jakby protestantyzm nie był religią chrześcijańską. Jeśli chodzi o ścisłość to katolicyzm, albo prawosławie są dalej od prawdy niż protestantyzm.
Chodzi mi o to, że przeszli na takie chrześcijaństwo, które nie jest protestantyzmem (większość chyba na prawosławie przechodzi).
To nieprawda, nie obserwuje się takiego zjawiska.
Ja nie jestem protestantem w ścisłym tego słowa znaczeniu.
Pytanie co jest tym ścisłym zakresem protestantyzmu. Ja np. spotkałem się z wydzielaniem anglikanizmu z protestantyzmu. Wydaje mi się, że wierzysz w Trójcę i 5 sola. Co Cię odróżnia od protestantów sensu stricto?
Protestantyzm to ta część nominalnego chrześcijaństwa która opiera się o tradycję pochodzącą od Lutra i Kalwina. Luter chciał reformować katolicyzm, bo był katolickim księdzem. Widząc upadek moralny, duchowy i teologiczny religii katolickiej zaprotestował przeciwko odstępstwu od tego co wyczytał z Biblii, dlatego nazywa się to protestantyzmem. Inna nazwa to reformacja, bo Luter chciał zreformować katolicyzm naprawiając go przez powrót do prawdy biblijnej. Oczywiście nie wyszło mu to, bo katolicyzmu nie da się zreformować.
Moje wyznanie nie jest protestem przeciwko czemukolwiek, albo komukolwiek, nie jest reformowaniem jakiegoś kościoła czy denominacji. Jesteśmy ludźmi którzy weszli do Zboru Bożego który trwa od początku jego zaistnienia, czyli od dnia zesłania Ducha Świętego. Nasza droga na tym świecie ma swój kres w końcu czasów, kiedy Pan Jezus zabierze nas do siebie:
1Tes 4:13 A nie chcemy, bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak drudzy, którzy nie mają nadziei.
14 Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.
15 A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
16 Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,
17 Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
18 Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.To jest to, co było wyrażane przez pozdrowienie pierwszych chrześcijan "marana tha" - przyjdzie
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.