Pytanie do ewangelicznych chrześcijan o Wieczerzę Pańską.

[Universitas]

Chciałbym spytać braci ewangelicznych o Wasz stosunek do Wieczerzy. Jak często jest ona sprawowana u Was? Jak do niej podchodzicie? Jak rozumiecie obecność Jezusa na Wieczerzy? Czy uważacie, że Wieczerza wzmacnia wiarę i krzepi duszę, gdy z wiarą spożywa się chleb i wino? Jak ważna jest dla Was?

Oraz: czy uważacie, że katolicka msza i Wieczerza u ewangelików ( u nas ) to to samo?

[koleżanka]

Sama także chciałabym się dowiedzieć jak to jest z tą wieczerzą?

[Puritan]

Jak często jest ona sprawowana u Was?

Raz w miesiącu.

Jak do niej podchodzicie?

Przez przeegzaminowanie siebie (czy nie żyjemy w grzechu) przed przystąpieniem.

Jak rozumiecie obecność Jezusa na Wieczerzy?

Jezus umarł i zmartwychwstał i ta ofiara wydarzyła się raz i na zawsze. Dlatego jej nie ponawiamy. Uczestnicząc w Wieczerzy pamiętamy o tym, że Chrystus za nas umarł i dał nam przez to życie wieczne.

Czy uważacie, że Wieczerza wzmacnia wiarę i krzepi duszę, gdy z wiarą spożywa się chleb i wino?

Jest to obowiązkowy dla każdego wierzącego obrzęd. Jest to wyraz posłuszeństwa nakazowi Jezusa. Wszystko co czynimy w posłuszeństwie i wierze powoduje nasz wzroist w wierze. Wieczerza również.

Oraz: czy uważacie, że katolicka msza i Wieczerza u ewangelików ( u nas ) to to samo?

Nie

[panna]

Oraz: czy uważacie, że katolicka msza i Wieczerza u ewangelików ( u nas ) to to samo?

Nie

A więc czym to się różni? O ile wiem ewangelicy przyjmują tzw. komunię i uznają w niej Jezusa za w pełni obecnego.

[Universitas]

Przede wszystkim nie uznajemy ofiarowania Bogu Ojca "ofiary niekrwawej" przez kapłana. (samych kapłanów też nie uznajemy). To jest główna różnica.

[Riddick]

Właśnie, nie ma żadnego charakteru ofiarnego, aby nie popaść w pogaństwo

[sibela]

u nas jest raz w miesiacu, czasami mamy tez wieczerze na grupie domowej

z reszta zgadzam sie tym razem z Puritaninem
poza ostatnim wytaniem - nie mam pojecia o tym jaki stosunek do wieczerzy ma kosciol Ewangelicko Augsburski

[Universitas]

Ależ oczywiście,że Wieczerza Pańska jest ofiarą. Jest ofiarą dziękczynienia Bogu Ojcu przez i za Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym.
Ofiarujemy także Bogu chleb i wino-czyli marne stworzenie a otrzymujemy Ciało i Krew Chrystusa-czyli Zbawiciela i zbawienie.
Jednak żadnej ofiary przebłagalnej nie ma-ona była raz i nie jest możliwe ją powtórzyć, czy wznowić w innej postaci, bo bez rozlania krwi nie ma przebaczenia grzechów.

[OwoceWiary]

Uważam, że ilekroć się spotykamy na nabożeństwo powinniśmy wspominać mękę Pańską . Zresztą Biblia tak mówi. To ogromna radość wspominać to wydarzenie, które przypomina nam , że już jesteśmy wolni , Jezus wziął nasze winy na siebie. Myślę, że wieczerza raz w miesiącu to stanowczo za mało :) pozdrawiam

[mercy_]

Uważam dokładnie tak samo