Re: Z deszczu pod rynnę...
: 27 lip 2020, 10:54
Jakiś tam już ogląd mam więc póki co wielkie dzięki wszystkim za pomoc
Miejsce spotkań chrześcijan z kościołów ewangelickich i ewangelicznych
http://forum.protestanci.info/
believer pisze:No to chyba nie pomogliśmy.. . Pankracy jest zwolennikiem Luteran, KAAN Wolnych Chrześcijan i zborów braterskich. Ja stoję pomiędzy baptystami
believer pisze:Jakbyś gdzieś poszedł, podziel się wrażeniami na forum. Był tu taki człowiek, który chodził po Warszawie na różne nabożeństwa i pisał co, gdzie i jak było, dzielił się wrażeniami, mnie to interesowało.
Wiara chrześcijańska to nie jest przestrzeganie nakazów i zakazów, to prowadzenie życia w społeczności z Bogiem. Ten fakt powoduje, że wykonujemy pewne uczynki wiary, których motywem jest nasze pragnienie społeczności, pragnienie pełnienia służby Bogu i ludziom. Społeczność chrześcijańska i każdy wierzący, zbawiony, jest miejscem gdzie przebywa Duch Święty i pod jego wpływem społeczność jest zorganizowana. Chrześcijanie spotykają się pierwszego dnia po sabacie tj. w dniu w którym nasz Pan i Zbawiciel zmartwychwstał, to jest zwyczaj, nie jakiś nakaz, ale nakazem Pańskim jest abyśmy mieli ze sobą społeczność i żyli tak jak było od początku istnienia Zboru Pańskiego:artlis552 pisze:Wielkie dzięki. Mam zatem na wstępie 2 pytania. Mianowicie czy od strony biblijnej funkcjonuje nakaz uczestnictwa w nabożeństwie co niedzielę ? .
Społeczność w jakiś określony dzień tygodnia ma sens i jest biblijnie uzasadniona, jednak nie jest nakazem, przepisem do wykonywania. To jest potrzeba duchowa wierzącego. Katolicyzm większość dobrych rzeczy jakie są zawarte w Biblii przerobił na zakon - przepis z którego rozlicza swoich wiernych, podobnie jak robili Żydzi w judaizmie. Apostoł Paweł pisał o porządku na zgromadzeniach, a w Dz. jest opisane że codziennie zbierali się "na łamanie chleba".Wiem, że krk wprowadził taki nakaz wraz z wprowadzeniem katechizmu jednak czy oni sobie to od tak wymyślili czy ma to jakieś uzasadnienie w Biblii?
Różne zbory praktykują łamanie chleba wspominając ostatnią wieczerzę i dzieło Pana Jezusa z różną częstotliwością. Jedni praktykują to raz na tydzień inni raz na miesiąc lub w innych odstępach czasu. U nas praktykuje się cotygodniowe wspominanie wieczerzy Pańskiej; dzielimy pomiędzy siebie chleb i wino modląc się, wspominając i wychwalając dzieło zbawienia jakie Pan Jezus wykonał na krzyżu. W zborach Pańskich łamanie chleba funkcjonuje jako pamiątka i wypełnianie nakazu Pańskiego w odróżnieniu od KK w którym jest to obrzęd ofiarniczy. Mnie uczono na lekcjach religii że jest to powtarzanie ofiary Pana Jezusa w sposób bezkrwawy. Obecna nowomowa katolickich hierarchów określa ten obrzęd jako "uobecnianie" ofiary Pana Jezusa, to wielkie akrobacje pojęciowe.Druga kwestia to sama eucharystia. Jak często ją przyjmować i czy każdy zbór ją praktykuje na nabożeństwach. W minioną niedzielę oglądałem w internecie nabożeństwo ze zboru LifeHouse w Poznaniu i nie zauważyłem takiego momentu.
Chrzest niemowląt nie ma podstawy biblijnej.polk pisze:Jak Poznań to:
- Kościół Ewangelicko-Augsburski
- Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
- Ewangeliczny Kościół Reformowany
Wszystkie trzy Kościoły zachowały biblijny model chrztu niemowląt i zbawienia z łaski przez wiarę.
Znajdziesz w nich porządek i umiłowanie Słowa Bożego.