Zielonoświątkowcy i ewolucja

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 29 kwie 2010, 16:11

Lash pisze:
św.tomek pisze:
o tym co myślisz wnioskuje z tego co piszesz

pytać co myślisz będe tylko wtedy, gdy będę miał poważne powody, by podejrzewać, że nie myślałeś gdy pisałeś, lub że napisdałes coś innego niż myślisz
Rozumiem że OPCJA
NIE WIEM CO ADWERSARZ MYSLI W DANYM TEMACIE chociaż nie powiedział wystarczająco dużo NA DANY TEMAT jest ci OBCA.

W sumie to wyjąsnia bardzo wiele :P.

tak
wyjaśnia
że staram się nie zakładać z góry, jakoby adwersarz stosowal niedomówienia - byłoby to bowiem nie najłdaniesze podejrzenie


św.tomek pisze: jeśli moje wnioski są błędne, to Twoim swiętym prawem jest spokojnie sporostować mój błędny wniosek a także bardziej skupić się na tym, by w przyszłości jeszcze bardziej jasno i jednoznacznie przedstawiac swoje myśli


masz problem z komunikacją
i widocznie zakładasz ze jesteś nieomylny


zastanów się Lash co ty piszez...

czy ktoś uważający się za nieomylnego brałby pod uwage opcję: "jeśli moje wnioski są błędne..." ?

* jeśli moje wnioski są błędne, to Twoim swiętym prawem jest spokojnie sporostować mój błędny wniosek a także bardziej skupić się na tym, by w przyszłości jeszcze bardziej jasno i jednoznacznie przedstawiac swoje myśli

Pytanie PO CO mam prostować twoje nieprawdziwe wnioski skoro możesz postarać sie ograniczać ich stosowanie.


ja ich nie stosuję
one się zdarzają wbrew mojej woli i chęci

Wypisywanie wniosków a imię kogoś innego ZANIM się usłyszało wystarczająco jest albo formą pychy albo pochopnoscią.


jest skutkiem zwykłych nieporozumień nie wynikających ze złej woli - i Tobie one też się zdarzają Lash


Oczywisćie możesz co drugie zdanie wypisywać nieprawdziwe wnioski o adwersarzy i przypisywać mui swopje nieprawdziwe wnioski ale jaki to ma sens? Co to wtedy mówi o tobie jako o dyskutancie?

o...
to może mówic wiele

może mówic że jestem bardzo nieudolny w czytaniu ze zrozumienie, albo że adwersarz jest bardzo nieudolny w precyzyjnym wyrażaniu swych myśli, albo jedno i drugie po trochu, albo o istnieniu pewnych różnic w rozumieniu niektórych pojęć itd.itp.

w dobrej wierze nie powinno się od razu zakładać złej woli, jak Ty to czynisz, tylko rzeczowo dokonać sprostowania

św.tomek pisze:
Cecha zywych istot to nie tyle nawet zorganizaowanie co przekazywanie spójnej uporzadkowanej informacji która zmienia materialny świat wg zwartego w sobie zorganizaownego schematu o dużej pojemności.


jedno i drugie w równym stopniu, choć to jest masło maślane, gdyż zdolnośc reproducji wynika tyko i wyłącznie ze specyficznej organizacji materii


ale inforamacja nie jest formą zorganizaowanej materii używa materii do przkezywania siebie ale nie jest materią.


ale jest bezwartościowym i efemerycznym śmieciem, jeśli nie posiada zdolnego do reprodukcji nośnika - rozważanie jej w oderwaniu od materialnej i zorganzowanej struktury jest bezcelowe


św.tomek pisze:
Co do przypaskowosci miast to pomimo ze powstwały przypadkowe struktury to ich funkcjonowanie jest mośliwe tylko dzieki inteligentnej informacji.

nie
inteligentna informacja racjonalizuje ich funkcjonowanie, jednak nie przestałyby one istnieć, gdyby w jakiś sposób ta informacja zostałą od nich odcięta
jeśłi jest coś na świecie, co rządzi się zasadami ewolucji, to jest to właśnie osadnictwo ;)

Rozumiem że to oczko puszczone symbolizuje ze nie rzekłeś tego serio.


Pół żartem - bo miasta nie ewolują w sposób biologiczny - to znaczy nie rozmnażają się, ale podlegają presji doboru naturalnego i zmieniają swoje formy.

A ich ewolucja jest możliwa wyłącznie dzięki temu, że są strukturami złożonymi w sposób redukowalny. Organizmy takie nie sę, więc nie mogły samoczynnie wyewoluować po darwinowsku.

św.tomek pisze:
Lash pisze:Pytaj zanim wydasz o kims opinie lub stwierdzisz co myśli.

a Ty pytasz?
NIE!!!! więc dopóki nie pokażesz mi praktycznie jak Ty to robisz, zamierzam całkowicie zignorować tą Twoja absurdalną prośbę
cóż twoja wola :)


wyłącznie Twoja
zacznij pytać dokładnie tak, jak tego oczekujesz ode mnie

ja się temu przyjrzę i zobaczę, czy i jak to da się zrobić :)
Jak zobaczę to postępowanie we wzorcowym wykonaniu, i stwierdzę, że jest to dobre, to stane się naśladowcą.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 29 kwie 2010, 16:20

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:jest problemu

bo Ks.Rodzaju jasno mówi, że ciała niepieskie są umieszczne na sklepieniu - czyli na pewnej powierzchni
górne wody sa ponad tą powierzchnią
Zaś koncepcja astronomiczna o której mówisz zkłąda, że wodne drobinki latay pośród gwiazd



Nie mam żadnego problemu by widzieć w Piśmie arcymądrą metaforę, ale mam spory problem by widziec w nim arcynaiwną astronomię.

Za bardzo szanuję Słowo Boże.

jesli juz to pośród planet :)
po drugie słowo firmament pochodzi od rozcigania / przestrzenie / miejsca rozproszenia chmur.
pytanie czy w każdym wypdaku była to powierzchnia i Jak izraelici okręslali przestrzen
Tego niestety nie wiem :-/


tak czy siak ciała niebiedskie są POD górną wodą


i co TAK trudno ci w to uwierzyć?

św.tomek pisze:
Ale to są właśnie dziwaczne spory, które odciągaja uwagę czytelników Biblii od tego, co jest jej pożytecznym przesłaniem - zazmiast zmieniac życie gada się o mokrych kometach, trzeciej parze odnóży koników polnych i o topografii Niniwy.


TO nie wprowadzaj TYCH SPORÓW .


św.tomek pisze:


jakaś diabelska sztuczka?


nie wiem to ty wprowadzasz takie spory.


św.tomek pisze:

Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:Czyzby? Kłamstwo to ŚWIADOME mówienie nieprawdy o stanie faktycznym!.


nie
kłamstwo to celowe doprowadzanie kogoś do fałszywej wiedzy

a to nie jest celem metafory



Czyli CELOWE doprowadzanie do WIEDZY ze z NINIWIE nie zdrzyło sie cos co niby sie zdarzyło JEST objęte nawet ta "ciekawą" definicja kłamstwa.


a niecelowe nie jest :)


Rozumiem że CAŁKOWCIE niecelowo niniwa sie tam znalazła ;)

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:co jest wyłącznie Twoją prywatną opinią
A twoja jest ZOBIEKTYWIZOWANA OPINIA? ;)


moja opinia nie próbuje stawiać Bogu ograniczeń,a Twoja stawia

Odkrywa te któe sam na siebie nałozył


zacuytuj frgment, w którym to odkryeś


W Bogu nie ma przmieany Jak 1

św.tomek pisze:

jeśli kłamie to nie jest Bogiem prawdy


na razie spieramy się jeszcze, co mozna nazwać kłamstwem, więc posługiwanie sie tym słowem jako argumentem jest poza merytoryczną dyskusją i zostanie przeze mnie zignorowane


Kałmstwam można nazwac każda nieprawdziwą informację odnosnie realiów podaną swiadomie. bez świdomości pozstaje nieprawdziwa informacja.

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Faktem jest ze poganie tworzyli Boga na swój obraz i podobieństwo.

Faktem jest, że Bóg stworzył pogan na swój obraz i podobieństwo :)

I co to wnosi do dyskusji?

wszystko
np. to że mógł stworzyć ludzijako mających upodobanie do takich samych zabiegów literackich, jakie sam lubi stosować ;)


Równie dobrze mógłbys rzecz że.
że mógł stworzyć ludzijako mających upodobanie do zdrady i niewierności, bo sam lubi to stosować ;)
W sumie dlaczego nie skoro poganie to praktykuja ;)

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:A ja myśle że ty sięgasz głeokości piekieł / niestety / odzegnując prawdę od FAKTÓW.


Nie robie tego więc daruj sobie tą wyzuta z razsądku egzaltację. Przez zszacunek dla Ciebie zakładam, że powyżesze epitety nie zostały w ogóle przemyślane. Z tych samych powodów nie zgłoszę do moderacji tą karygodnie łamiąca regulamin wypowiedź.


ojć ciekawe gdzie?
wyluzuj

gdybym nie wyluzował byłbyś już zgłoszony w moderacji, więc sie lepiej trochę napnij, bo zdecydowanie za bardzo luzacki jesteś
św.tomek pisze:
Bo jak traktowac powaznie toje niektóre wypowiedzi siegajaca dna dyskusyjnego?


nic nie napisałem o tobie ale o swoich myslach. mierzysz soja miara

nie
napisałeś bardzo ciężkie oszczerstwo o tym co rzekomo zrobiłem

to jest poza moją miarą


Bzdurzysz napisałem co myśle a nie co zrobiłeś.
skoro nie rozózniasz to nie dziwię się że potem walisz teksty osądzające o kimś

św.tomek pisze:
św.tomek pisze: Ja stwierdzam, że prawda to COŚ ZNACZNIE WIĘCEJ niż tylko fakty
Zaś Twoja sugestia: "odżegnujesz prawdę od faktów" jest cakowcie odżegnana od faktów :P


Cyzby a kto "cudownie i przmyslanie"ocziście kompletnie nizłołsiwie i super ibnteligentnie wlai poniżej pasa słowami

po pierwsze: spłycasz i banalizujesz pojęcie prawdy do cmentarzyska faktów
Jest to STWIERDZRENIE
Orzekające


jest orzekające, ale co z tego, skoro nie orzeka ono, jakoby prawda była odżegnana od faktów - orzeka coś zgoła innego, i to nawet przeciwnego


PRZYPISUJE MI COS CZEGO NIE ZROBIŁEM
i tyle
to godne potepienia oczernianie.

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
W sumie dziwie sie ze stwierdzasz ze mówieni o faktach to spłycanie prawdy.
to się dziwisz cemuś, co sam dobie wymyśliłeś :)
fajna taka zabawa?

ja zaś stwierdzam:
sprowadzenie prawdy do faktów jest jej spłycaniem

Neeton nie zostawił nam setek i tysięcy raportów z obserwcji i doświadczeń (czyli faktów) - zostawił nam TEORIE, które są wnioskami (bardzo użytecznymi) z owych obserwcji i doświadczeń
bez teorii jego zapiski byłyby tylko cmentarzyskiem faktów - niezbyt użytecznych


Napisałes
po pierwsze: spłycasz i banalizujesz pojęcie prawdy do cmentarzyska faktów

A nie stwierdzasz coś nieosobowego.


Mam pełnie prawo mieć takie zdanie o Twoim podejściu do tematu.


A ja mam pełne prawo myślec że sięgasz głebokości piekieł skoro oczerniasz tak swojego brata i przypisujesz mu taka nieprawdę.

św.tomek pisze: Nie osądzam Twoich zamiarów i intencji tego co robisz. Piszę o tym, jakie są moim zdaniem skutki tego co robisz.


Bzdura nie mas tu nic o skutkach
jest stwierdzenie CO ROBIĘ
co jest nieprawdą BO TEGO NIE ROBILEM I NIE ROBIĘ

Zapytaj żony.

św.tomek pisze: Jest to moje prawo, nie lamie to regulaminu w żadnym pumkcie, ani nikogo nie obraża.


Tak MASZ PRAWO do mówienie nieprawdy. Regulamin tego nie zabrania.
CO nie zmienia że mówisz nieprawdę. i co gorsza nie masz na tyle sumienia aby się z tego wycować jak dotychczas :-/ może sie cos zmieni

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Fakty bowiem są zdarzeniami obiektywnymi i niepodlegająceymi kwestionowaniu. Podawanie nieprawdy o FAKTACH to kłasmtwo o ile jest to świadome mówienie nieprawdy!

o ile jest komunikatem, którego celem jest przekazanie faktów

W kazdym przypadku

zatem każda beletrystyka jest grzechem - ta logika prowadzi do takiego absurdu, więc jej nie przyjuję


Tak MASZ PRAWO do mówienie nieprawdy. Regulamin tego nie zabrania.
CO nie zmienia że mówisz nieprawdę o swoim bracie. i co gorsza nie masz na tyle sumienia aby się z tego wycować jak dotychczas :-/ może sie cos zmieni

CO do beletrystyki to kolejny tówj nieprawdziwy wniosek bazujący na niezrozumieniu opnenta. pomnozona prze generalizajcę i spotęgoweana przez ignorancję.

św.tomek pisze:
św.tomek pisze: poza tym:
nikt rozsądny nie mówi że np. Sienkiewicz KŁAMAŁ, bo napisał zmyślone historie o historycznych postaciach Petroniusza lub Kmicica

Pewnie ze kłamał
i to jeszcze podle i wielu mysli że te postacie TAKIMI były!


nie kłamał

Głupcy różne dziwaczne rzeczy wnioskują - nawet Jezusa róni ludzie rozumieli całkiem opacznie z powodu ocężałości umuysłów. Wcale ni dlateog że im kłamał.

Głupcy i owszem. Jednak nie jestem głupcem.
To ze głupcy nie widza kłamstwa to oczywistośc biblijna
Gdyby widzieli nie ulegaliby ojcu kłamstwa.
ale że ojciec kłamstwa poprzez saczenie i oswojenie z nieprawdą łapie przemądrzałych w sidła ich niby madrości.

św.tomek pisze:I nieraz chodziło właśnie o metafory wzięte dosłownie.

pamiętasz te reakcje:
jakże się może narodzić będąc stracem?


Czyżby nikodem do głupiec?

św.tomek pisze: nie mas czerpaka a studnia gęboka...


apostołowie tez?

św.tomek pisze: dawaj nam zawsze tego chleba do jedzenia...

przyjmując Twoją logikę musiałbym uznać, że Jezus "kłamał i to jeszcze podle" - a tego nie moge zrobić, więc odrzucam Twoja logikę


Wręcz przeciwnie
Jezus podawał PRAWDĘ o innej rzeczywistości.
Rodzimy sie na nowo DUCHOWO RZECZYWISCIE
tak samo jak Jezus jest duchowa woda i chlebem RZECZYWISCIE tzn jedynym pokarmem dającym zycie wieczne

To że poddajesz w wątpliwośc realnośc noewgo narodzenia czy to że Chrystus Realnie daje mam życie duchowe jest dziwnie podejrzane.

Pomijam fakt że przyjmujesz tu SWOJA wydziwioną logike a nie moją - jaj jak widac nawet w cwiartce nie pojałeś o półowe nie dopytałes a resztę dodałeś. wydaje sie że to twój przykry nawyk

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Natomiast mistrzem w nieprawdzie na postwie Faktów okazła się Gorge Wells - adaptacja Orsona Wellsa - w wojnie switów który umiejscowił napaśc kosmitów USA lata 30. Ndawana na żywo historia co kilka godzin wyglądała jak relacja z FAKTÓW i ludzie WIERZYLI w to bo bazowała na opisie PRADZIWYCH miast.


nieprawda
każdy odcinek audycji był zapowiedziany przez spikera jako słuchowisko sci-fi
do dziś socjologowie i psychologowie się zastanawiają, czemu tylu ludzi brało je na serio


Co nieprawda? że wyglądała jak relacja z napasci?


nioeprawdą jest, że relację zapowiada się jako słuchowisko sci-fi :)


A ktoś TAK POWIEDZIAŁ
Widac połowę znowu smyśalsz aleskoro masz taki stosunem do nieprawdy to mnie to nie dziwi.
NIEGDZIE Nie znajdziesz w mojej wypowiedzi nawet cienie sugestii czegoś takiego

nioeprawdą jest, że relację zapowiada się jako słuchowisko sci-fi

.... nieprawda wchodzi w krew :-/ gdy się ja ignoruje.

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze: wobec czego zdanie: "Bóg nie posługuje się nieprawdą." nalezy uznac za probe narzucenia Bogu swoich prywatnych kryteriow moralnych
wręc przeciwnie
Uznanie że Bóg jest jak cżłowiek i mówi nieprawdę jest tworzeniem Boga na swoja modłę.


w tym momencie kreujesz jakąś pośrednią kategorię między dobrem i złem!

zawsze wierzyłem i wierze nadal, że czyny dzielą się na:

1. miłe Bogu - gdy człowiek je czyni, postepuje dobrze
2. wstrętne Bogu - gdy człowiek je czyni, grzeszy

A Ty nam proponujesz trzecią kategorię pośrednią: czyny które są:
3. wstrętne Bogu - ale gdy człowiek je czyni, postepuje dobrze

ja taką propozycję odrzucam z całą stanowczością!


I słusznie
Bo stworzyłes WŁASNA fałszywa kategorię i spaliłes STRAWMANA.
I całkiem słusznie.


Od naszej ostatniej rozmowy na ten temat zmieniłeś zdanie na temat "Listów krętacza"

hehe
dyskutowanie pomaga uspójnić własne przekonania, nie?


Zgadza się dlatego i lubie dyskutować bo mam korzysci - czy ty nie masz?


no dobrze, dobrze
nie znałem wiadomości z ostatniej chwili, i opierałem się na tych sprzed kilku miesięcy :)

w moim wieku trudno jest nadążać za zmieniającą sie rzeczywistością

To wiele wyjąsnia ... ;)
chyba nie tylko nienadążasz za rzeczywistością.

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze: tyko że ja miałem na myśli Narnię - choć i tam punktem wyjścia jet realna Anglia, więc... też zgrzeszył pisząc ją? Oj ciężko Ci będzie to wybronić. Mam gębokie przekonanie, że ratujesz swoje stanowisko budując ad hoc niezbyt przemyślane koncepcje.


Podał nieprawdę. Bóg go z tego rozliczy.


wcale nie podał
niektórzy (myślę, ze baaaardzo nieliczni) głupcy i pomyleńcy sami ją sobie wzięli


Czyżby czy prawdą jest że W LONDYNIE MIAŁY MIEJCE TE WYDARZENIA?
NIe?
więc to nieprawda i Bóg z tego rozliczy autora.

Tylko GŁUPIEC WIERZY że prawdą jest ze Londynie miały miejsce te wydarzenia!

św.tomek pisze:
Dlatego opisy FAKTYCZNYCH rzeczy musza być prawdziwe.

to przykazanie jest ludzkim wymysłem, więc nie obowiązuje


wiem wiem
mówienie że 2+2 = 18 NIE JEST KŁAMSTWEM co nie bo nie świadczy przeciwko Blizniemu
stosują twoja nową retoryke TYLKO GŁUPIEC dałby sie na to nabrać
bowiem mówienie ze 2+2 = 18 jest nieprawdą

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
z racji nierealności ZDARZEŃ / ZASAD/ RZECZY / ISTOT opisancyh nie podlegają kwantyfikacji prawdziwosci.


i nic nie stoi na przeszkodzie, by za taką przypowieść uznać opis stworzenia
Stoi - Bo dotyczy PRAWDZIWYCH OBIEKTÓW / RZECZY ISTOT.


z racji nierealaności opisu kosmosu - nie stoi
wiemy. opis kosmosu jest nierealyn BO NIEPASUJE do towjego NAUKOWEGO wybrażenia świata WCIKAJAC naukę do bilblii osiagniesz taki skutek. tak to jest gdy miesza się OBECNA naukę z biblią. Katolicy tak popłyneli z transsubstancjacja.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 29 kwie 2010, 16:32

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
o tym co myślisz wnioskuje z tego co piszesz

pytać co myślisz będe tylko wtedy, gdy będę miał poważne powody, by podejrzewać, że nie myślałeś gdy pisałeś, lub że napisdałes coś innego niż myślisz
Rozumiem że OPCJA
NIE WIEM CO ADWERSARZ MYSLI W DANYM TEMACIE chociaż nie powiedział wystarczająco dużo NA DANY TEMAT jest ci OBCA.

W sumie to wyjąsnia bardzo wiele :P.

tak
wyjaśnia
że staram się nie zakładać z góry, jakoby adwersarz stosowal niedomówienia - byłoby to bowiem nie najłdaniesze podejrzenie


NIedomówienie może wynikać z tego że mówimy po jednym dwa zdania a nie piszemy rozprawek na cały temat.
w sumie te słowa z twoich ust brzmią dość zabawnie
Od kogoc jak od kogo ale często od ciebie trudno siągnąc wyjasnienia jasne i obszerne :)

św.tomek pisze:
św.tomek pisze: jeśli moje wnioski są błędne, to Twoim swiętym prawem jest spokojnie sporostować mój błędny wniosek a także bardziej skupić się na tym, by w przyszłości jeszcze bardziej jasno i jednoznacznie przedstawiac swoje myśli


masz problem z komunikacją
i widocznie zakładasz ze jesteś nieomylny


zastanów się Lash co ty piszez...

czy ktoś uważający się za nieomylnego brałby pod uwage opcję: "jeśli moje wnioski są błędne..." ?


A która to opcja w twoim zdaniu?
BO JA JEJ TAM NIE WIDZE

pytać co myślisz będe tylko wtedy, gdy będę miał poważne powody, by podejrzewać, że nie myślałeś gdy pisałeś, lub że napisdałes coś innego niż myślisz


św.tomek pisze:
* jeśli moje wnioski są błędne, to Twoim swiętym prawem jest spokojnie sporostować mój błędny wniosek a także bardziej skupić się na tym, by w przyszłości jeszcze bardziej jasno i jednoznacznie przedstawiac swoje myśli

Pytanie PO CO mam prostować twoje nieprawdziwe wnioski skoro możesz postarać sie ograniczać ich stosowanie.


ja ich nie stosuję
one się zdarzają wbrew mojej woli i chęci


To jak to nie panujesz swoja wolna wolą nad nimi ;) :P ?????

św.tomek pisze:
Wypisywanie wniosków a imię kogoś innego ZANIM się usłyszało wystarczająco jest albo formą pychy albo pochopnoscią.


jest skutkiem zwykłych nieporozumień nie wynikających ze złej woli - i Tobie one też się zdarzają Lash


Ja bym dorzucił jeszcze pewnej wrażliwości na odbiorcę :-/

św.tomek pisze:
Oczywisćie możesz co drugie zdanie wypisywać nieprawdziwe wnioski o adwersarzy i przypisywać mui swopje nieprawdziwe wnioski ale jaki to ma sens? Co to wtedy mówi o tobie jako o dyskutancie?

o...
to może mówic wiele

może mówic że jestem bardzo nieudolny w czytaniu ze zrozumienie, albo że adwersarz jest bardzo nieudolny w precyzyjnym wyrażaniu swych myśli, albo jedno i drugie po trochu, albo o istnieniu pewnych różnic w rozumieniu niektórych pojęć itd.itp.

w dobrej wierze nie powinno się od razu zakładać złej woli, jak Ty to czynisz, tylko rzeczowo dokonać sprostowania


Czyli mam traktować twoje wypowiedzi niedosłownie?

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Cecha zywych istot to nie tyle nawet zorganizaowanie co przekazywanie spójnej uporzadkowanej informacji która zmienia materialny świat wg zwartego w sobie zorganizaownego schematu o dużej pojemności.

jedno i drugie w równym stopniu, choć to jest masło maślane, gdyż zdolnośc reproducji wynika tyko i wyłącznie ze specyficznej organizacji materii


ale inforamacja nie jest formą zorganizaowanej materii używa materii do przkezywania siebie ale nie jest materią.


ale jest bezwartościowym i efemerycznym śmieciem, jeśli nie posiada zdolnego do reprodukcji nośnika - rozważanie jej w oderwaniu od materialnej i zorganzowanej struktury jest bezcelowe

Z tym że nośniek nie determinuje informacji
i tu jest zagadka Ewolucji
SKĄD ta informacja się wzięła!
nie jest bowiem wrodzoną emanentną cechą materii produkowanie informacji tego typu.


św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Co do przypaskowosci miast to pomimo ze powstwały przypadkowe struktury to ich funkcjonowanie jest mośliwe tylko dzieki inteligentnej informacji.

nie
inteligentna informacja racjonalizuje ich funkcjonowanie, jednak nie przestałyby one istnieć, gdyby w jakiś sposób ta informacja zostałą od nich odcięta
jeśłi jest coś na świecie, co rządzi się zasadami ewolucji, to jest to właśnie osadnictwo ;)

Rozumiem że to oczko puszczone symbolizuje ze nie rzekłeś tego serio.


Pół żartem - bo miasta nie ewolują w sposób biologiczny - to znaczy nie rozmnażają się, ale podlegają presji doboru naturalnego i zmieniają swoje formy.


Same?
Czy nie stoja za tym intelignetne byty?

św.tomek pisze: A ich ewolucja jest możliwa wyłącznie dzięki temu, że są strukturami złożonymi w sposób redukowalny. Organizmy takie nie sę, więc nie mogły samoczynnie wyewoluować po darwinowsku.
św.tomek pisze:
Lash pisze:Pytaj zanim wydasz o kims opinie lub stwierdzisz co myśli.

a Ty pytasz?
NIE!!!! więc dopóki nie pokażesz mi praktycznie jak Ty to robisz, zamierzam całkowicie zignorować tą Twoja absurdalną prośbę
cóż twoja wola :)


wyłącznie Twoja
zacznij pytać dokładnie tak, jak tego oczekujesz ode mnie
ja się temu przyjrzę i zobaczę, czy i jak to da się zrobić :)
Jak zobaczę to postępowanie we wzorcowym wykonaniu, i stwierdzę, że jest to dobre, to stane się naśladowcą.
spokojnie
Zobacz ile ja zadaję pytań w kazdym poście a ile ty zadajesz
porównaj z tym ile ja orzekam w imieniu adwersarza a ile ty tekich orzeczeń czynisz.

osiągnij moje niedoskonałe proporcje i bedzie OK :)
WYbacz tęz że tak głupio staiwam sie za wzór ale zmusiłeś mnie do tego


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 29 kwie 2010, 20:35

Lash pisze:
św.tomek pisze:Ale to są właśnie dziwaczne spory, które odciągaja uwagę czytelników Biblii od tego, co jest jej pożytecznym przesłaniem - zazmiast zmieniac życie gada się o mokrych kometach, trzeciej parze odnóży koników polnych i o topografii Niniwy.

TO nie wprowadzaj TYCH SPORÓW .

dobrze
nie będe toego robił, z resztą tak jak tego nie robiłem do tej pory :)

ja się od nich odcinam i twierdzę, że jest bez znaczenia, czy przyjmiemy interpretcję literalną, czy metaforyczną - bo zrozumienie tego, co jest istotą przesłania Pisma prawie wogóle od tego nie zależy

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:Czyzby? Kłamstwo to ŚWIADOME mówienie nieprawdy o stanie faktycznym!.


nie
kłamstwo to celowe doprowadzanie kogoś do fałszywej wiedzy

a to nie jest celem metafory



Czyli CELOWE doprowadzanie do WIEDZY ze z NINIWIE nie zdrzyło sie cos co niby sie zdarzyło JEST objęte nawet ta "ciekawą" definicja kłamstwa.


a niecelowe nie jest :)


Rozumiem że CAŁKOWCIE niecelowo niniwa sie tam znalazła ;)


nie w celu informowania nas o jej topografii lub innych szczegółach
w przesłaniu tej księgi jest to kompletnie bez znaczenia

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:co jest wyłącznie Twoją prywatną opinią
A twoja jest ZOBIEKTYWIZOWANA OPINIA? ;)


moja opinia nie próbuje stawiać Bogu ograniczeń,a Twoja stawia

Odkrywa te któe sam na siebie nałozył

zacuytuj frgment, w którym to odkryeś

W Bogu nie ma przmieany Jak 1


nie widzę
rozwiń myśl

św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Faktem jest ze poganie tworzyli Boga na swój obraz i podobieństwo.

Faktem jest, że Bóg stworzył pogan na swój obraz i podobieństwo :)

I co to wnosi do dyskusji?

wszystko
np. to że mógł stworzyć ludzijako mających upodobanie do takich samych zabiegów literackich, jakie sam lubi stosować ;)


Równie dobrze mógłbys rzecz że.
że mógł stworzyć ludzijako mających upodobanie do zdrady i niewierności, bo sam lubi to stosować ;)
W sumie dlaczego nie skoro poganie to praktykuja ;)


bo to jest grzech
a wzbogacanie mowy różnymi zabiegami literckimi nie jest
to co stanowi o niezwykłości ludzkiego umysłu to właśnie zdolność abstrachowania, odejścia od myślenia konkretno-obrazowego, osnoszenie do analogii itd.

św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:A ja myśle że ty sięgasz głeokości piekieł / niestety / odzegnując prawdę od FAKTÓW.


Nie robie tego więc daruj sobie tą wyzuta z razsądku egzaltację. Przez zszacunek dla Ciebie zakładam, że powyżesze epitety nie zostały w ogóle przemyślane. Z tych samych powodów nie zgłoszę do moderacji tą karygodnie łamiąca regulamin wypowiedź.


ojć ciekawe gdzie?
wyluzuj

gdybym nie wyluzował byłbyś już zgłoszony w moderacji, więc sie lepiej trochę napnij, bo zdecydowanie za bardzo luzacki jesteś

Bo jak traktowac powaznie toje niektóre wypowiedzi siegajaca dna dyskusyjnego?


nie było

z mojej

strony

takiej

wypowiedzi




nic nie napisałem o tobie ale o swoich myslach. mierzysz soja miara

nie
napisałeś bardzo ciężkie oszczerstwo o tym co rzekomo zrobiłem

to jest poza moją miarą


Bzdurzysz napisałem co myśle a nie co zrobiłeś.

skoro nie rozózniasz to nie dziwię się że potem walisz teksty osądzające o kimś


paradne
i na koniec wyszło na to że to ja osądzam - pewnie z "głeokości piekieł"

wymiękam
cześć

potrzebujesz paru dni na refleksję


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 cze 2010, 12:14

św.tomek pisze: nie w celu informowania nas o jej topografii lub innych szczegółach
w przesłaniu tej księgi jest to kompletnie bez znaczenia

Może dla ciebie jest bez znaczenie ale dla nie Bóg uznał za dobre aby to uwzglednic w głoszeniu tego przesłania
św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:co jest wyłącznie Twoją prywatną opinią
A twoja jest ZOBIEKTYWIZOWANA OPINIA? ;)

moja opinia nie próbuje stawiać Bogu ograniczeń,a Twoja stawia

Odkrywa te któe sam na siebie nałozył

zacuytuj frgment, w którym to odkryeś

W Bogu nie ma przmieany Jak 1

nie widzę
rozwiń myśl


Bóg jest ograniczony samym sobą.
nie może zmienic swojego jestestwa.
Każda takowa zmiana niosłaby albo unicetswinie Boga albo odzwierciedla niezmienność :)


św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Faktem jest ze poganie tworzyli Boga na swój obraz i podobieństwo.

Faktem jest, że Bóg stworzył pogan na swój obraz i podobieństwo :)

I co to wnosi do dyskusji?

wszystko
np. to że mógł stworzyć ludzijako mających upodobanie do takich samych zabiegów literackich, jakie sam lubi stosować ;)


Równie dobrze mógłbys rzecz że.
że mógł stworzyć ludzijako mających upodobanie do zdrady i niewierności, bo sam lubi to stosować ;)
W sumie dlaczego nie skoro poganie to praktykuja ;)


bo to jest grzech

a mówienie nieprawdy nie jest?
św.tomek pisze: a wzbogacanie mowy różnymi zabiegami literckimi nie jest

a jesli te zabiegi to nieoprawda?
św.tomek pisze: to co stanowi o niezwykłości ludzkiego umysłu to właśnie zdolność abstrachowania, odejścia od myślenia konkretno-obrazowego, osnoszenie do analogii itd.

kłamstwo tez :)
św.tomek pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:
św.tomek pisze:
Lash pisze:A ja myśle że ty sięgasz głeokości piekieł / niestety / odzegnując prawdę od FAKTÓW.


Nie robie tego więc daruj sobie tą wyzuta z razsądku egzaltację. Przez zszacunek dla Ciebie zakładam, że powyżesze epitety nie zostały w ogóle przemyślane. Z tych samych powodów nie zgłoszę do moderacji tą karygodnie łamiąca regulamin wypowiedź.


ojć ciekawe gdzie?
wyluzuj

gdybym nie wyluzował byłbyś już zgłoszony w moderacji, więc sie lepiej trochę napnij, bo zdecydowanie za bardzo luzacki jesteś

Bo jak traktowac powaznie toje niektóre wypowiedzi siegajaca dna dyskusyjnego?


nie było

z mojej

strony

takiej

wypowiedzi



to był mój kometarz do dwoih słów
po pierwsze: spłycasz i banalizujesz pojęcie prawdy do cmentarzyska faktów - jeżeli Jezus jest Prawdą, to na pewno nie tak prostackim jej rozumieniu

i tyle
św.tomek pisze:
paradne
i na koniec wyszło na to że to ja osądzam - pewnie z "głeokości piekieł"
wymiękam
cześć
potrzebujesz paru dni na refleksję
nawet kilka tygodni
nieczego to nie zmienia :)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości