Anneliese Michel

[fantomik]

Boży pogląd na tą konkretnie sprawę jest taki że jest to złe , grzech itd. Czy dlatego że interesuję się takimi rzeczami robi ze mnie złego człowieka ?

A czemu nie odwrotnie -- może dlatego, że jesteś złym człowiekiem to się ów złem "interesujesz"? Przyznam, że nie znam Twojego serca ale moje grzeszne zainteresowania przed moim nawróceniem wynikały właśnie z tego -- że byłem grzesznikiem.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[21112]

ok Anne!

[Piotr71]

Może odpowiem tak , staram się żyć tak aby nikomu nie wyrządzić krzywdy , mam rodzinę troje dzieci , partnerkę życiową dbam o nich , pracuję , pomagam czasem ludziom w miarę moich możliwości dziś np. dałem 10 zł na fundację MCDonalda , która opiekuje się chorymi dziećmi może to i mało ale sam nie jestem za bogaty. Myslę że chyba nie jestem zły a to czy jestem dobry to ludzie powinni osądzić nie ja.

[Piotr71]

Naprawdę nie wiem, nie mi o tym decydować ale na piekło raczej nie zasłużyłem

[Piotr71]

Bóg raczej nie oczekuje doskonałości . Jak by tak było to Niebo było by puste. Nie znam doskonałych ludzi. Liczą się intencje . Np. jesli dziecko posprzata swój pokój nie z obawy o karę za bałagan tylko tak samo z siebie by zrobić mamie przyjemność a zrobi to nie dokładnie to nie można go karać za tą niedokładność . Chciało dobrz a że nie wyszło to nie jego wina. Trzeba podziękować i wytłumaczyć co źle zrobiło.

[Piotr71]

Nie nie miłuję Boga całym swym umysłem , co do bliźnich to niektórych tak . Co do drugiego nie , nie mam innych Bogów przed tym jedynym choć jestem człowiekiem z wątpliwościami może nie do samego istnienia Boga co do Jego wizerunku.

[Piotr71]

Zdarza się

[Piotr71]

Pamietam ale to bardzo przypomina mi katolików .
Nie nic nie ukradłem