Czy protestanci wierzą w istnienie Łona Abarahama?

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
piter149
Posty: 156
Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Czy protestanci wierzą w istnienie Łona Abarahama?

Postautor: piter149 » 16 mar 2012, 19:12

Ostatnio przeczytałem gdzieś o Łonie Abrahama, jako o poczekalni dobrych dusz, które czekają na Nową Ziemie. Co na ten temat twierdzą Protestanci? W sumie to Obj.7; 14-17 jest napisane o tak jakby poczekalni tych którzy wybielili sowje szaty we Krwi Chrystusa i że czekają na to aż będą doprowdzeni do źródeł wód życia.


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 19:51

piter149 pisze:jako o poczekalni dobrych dusz


Jak czyściec? :o

piter149 pisze:Co na ten temat twierdzą Protestanci?


Gópota :-D

piter149 pisze:W sumie to Obj.7; 14-17 jest napisane o tak jakby poczekalni tych którzy wybielili sowje szaty we Krwi Chrystusa i że czekają na to aż będą doprowdzeni do źródeł wód życia.


[Ap 7:14-17] "(14) I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka. (15) Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją. (16) Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie padnie na nich słońce ani żaden upał, (17) ponieważ Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł i prowadził do źródeł żywych wód; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu."

Opis dotyczy dzieci Bożych u Tronu Baranka, gdzie tu jest jakaś poczekalnia?


piter149
Posty: 156
Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: piter149 » 16 mar 2012, 20:11

[Ap 7:14-17] "(14) I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka. (15) Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją. (16) Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie padnie na nich słońce ani żaden upał, (17) ponieważ Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł i prowadził do źródeł żywych wód; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu."


To są ci którzy stoją Trwonu Baranka, tylko że jest napisane że służą mu we dnie i w nocy i że Ten który siedzi na tronie OSŁONI ich ( czyli to się dopiero nastanie), czytamy późnie jwięc że nie będąoni pragnąć, łaknąć, czyli nei bedzie im nic brakować bo Pan im da wszystko. Więc jakby nie było to jest poczekalnia zanim Pan da im to wszystko :)
Przynajmniej ja tak to rozumiem

Pozdrawiam


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 20:15

piter149 pisze:Więc jakby nie było to jest poczekalnia zanim Pan da im to wszystko


:no:

Czekają tam na Nowa Ziemię, ale nie jest to poczekalnia :)
Tylko Tron Boży, tzw. "niebo" ;)


piter149
Posty: 156
Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: piter149 » 16 mar 2012, 21:06

Tylko Tron Boży, tzw. "niebo"
ok, rozumiem, ale przecież nie jest to Szeol/Hades, a z tego co wczesniej wyczytalem w Biblii to tam właśnie trafią dusze po śmierci ... więc nie rozumiem czy dzieci boże będą w tym niebie czy w szeolu/hadesie


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 21:18

piter149 pisze:
Tylko Tron Boży, tzw. "niebo"
ok, rozumiem, ale przecież nie jest to Szeol/Hades, a z tego co wczesniej wyczytalem w Biblii to tam właśnie trafią dusze po śmierci ... więc nie rozumiem czy dzieci boże będą w tym niebie czy w szeolu/hadesie


Trzeba wyjść od tego, czym jest "szeol". Szeol po hebrajsku, to grób, i nie ma się co kłócić, umarli z reguły trafiają do grobu. A gdzie trafiają ich duchy :)?

Nie jest prawdą, że opisy nieba i przyszłego życia pojawiają się dopiero w Nowym testamencie, wszak już Abraham i Izaak mieli być dołączeni do swoich przodków :)


piter149
Posty: 156
Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: piter149 » 16 mar 2012, 21:26

czyli do Szeolu trafiają tylko ci niepojednani z Bogiem?


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 21:28

piter149 pisze:czyli do Szeolu trafiają tylko ci niepojednani z Bogiem?


Tak, szeol to betawersja piekła. Poczytaj Łk 16:19-31


piter149
Posty: 156
Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: piter149 » 16 mar 2012, 21:32

Szeol po hebrajsku, to grób
dla określenia grobu używa się słowa greckiego mnema, mnemeion, więc nie byłbym tego taki pewny, że Szeol to grób dla ciała... bo przecież duchy tych ludzi umarłych muszą gdzieś wędrować, a jeśli to nie Niebo, nie grób (śmierć) to musi to być Szeol/Hades (mówie o niepojednanych z Bogiem), więc Szeol/Hades to nei jest przypadkiem jakieś miejsce gdzie sobie te duchy żyją do czasu wiecznego cierpienia ?


Pozdrawiam


Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 22:04

piter149 pisze:dla określenia grobu używa się słowa greckiego mnema


Tak, Hebrajczycy sprzed 1000 lat p.n.e używali greckich słów w swoim kraju ;)


Awatar użytkownika
agent terenowy
Posty: 1965
Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: HOŻUF ;)
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agent terenowy » 16 mar 2012, 22:54

Najogólniej mówiąc ciało idzie do prochu, duch idzie do Boga, który go dał, a dusza idzie do szeolu/hadesu.
Z tego co pamiętam to Żydzi w czasach Jezusa dzielili szeol na szeol sprawiedliwych i szeol niesprawiedliwych.
Prawdopodobnie Jezus nawiązał do tego poglądu podczas rozmowy z Faryzeuszami w Łukasza 16.


Im bardziej miękki fotel,
tym trudniej z niego wstać
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 16 mar 2012, 23:00

agent terenowy pisze:Najogólniej mówiąc ciało idzie do prochu, duch idzie do Boga, który go dał, a dusza idzie do szeolu/hadesu.


*dusza to życie, oddech, a nie jaźń :)

Indeed :ok:


Awatar użytkownika
agent terenowy
Posty: 1965
Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: HOŻUF ;)
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agent terenowy » 17 mar 2012, 17:10

Że dusza to życie to ja wiem.
Ale oddech?
Bardziej pasuje do ducha.


Im bardziej miękki fotel,

tym trudniej z niego wstać
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 17 mar 2012, 20:41

agent terenowy pisze:Bardziej pasuje do ducha.


dusza - נשמה

oddech - נשימה

duch - רוח

:)


piter149
Posty: 156
Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: piter149 » 17 mar 2012, 21:15

Najogólniej mówiąc ciało idzie do prochu, duch idzie do Boga, który go dał, a dusza idzie do szeolu/hadesu.
czy ten podział dotyczy wszystkich ludzi, nawet tych którzy nie pojednali się z Bogiem? Więc w jakim miejscu toczy sięhistoria z Łukasza 16? W szeolu czy w miejscu gdzie jest "urzęduje" Bóg ?



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości