Czy protestanci wierzą w istnienie Łona Abarahama?
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Czy protestanci wierzą w istnienie Łona Abarahama?
Ostatnio przeczytałem gdzieś o Łonie Abrahama, jako o poczekalni dobrych dusz, które czekają na Nową Ziemie. Co na ten temat twierdzą Protestanci? W sumie to Obj.7; 14-17 jest napisane o tak jakby poczekalni tych którzy wybielili sowje szaty we Krwi Chrystusa i że czekają na to aż będą doprowdzeni do źródeł wód życia.
piter149 pisze:jako o poczekalni dobrych dusz
Jak czyściec?
piter149 pisze:Co na ten temat twierdzą Protestanci?
Gópota
piter149 pisze:W sumie to Obj.7; 14-17 jest napisane o tak jakby poczekalni tych którzy wybielili sowje szaty we Krwi Chrystusa i że czekają na to aż będą doprowdzeni do źródeł wód życia.
[Ap 7:14-17] "(14) I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka. (15) Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją. (16) Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie padnie na nich słońce ani żaden upał, (17) ponieważ Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł i prowadził do źródeł żywych wód; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu."
Opis dotyczy dzieci Bożych u Tronu Baranka, gdzie tu jest jakaś poczekalnia?
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
[Ap 7:14-17] "(14) I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka. (15) Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją. (16) Nie będą już łaknąć ani pragnąć, i nie padnie na nich słońce ani żaden upał, (17) ponieważ Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł i prowadził do źródeł żywych wód; i otrze Bóg wszelką łzę z ich oczu."
To są ci którzy stoją Trwonu Baranka, tylko że jest napisane że służą mu we dnie i w nocy i że Ten który siedzi na tronie OSŁONI ich ( czyli to się dopiero nastanie), czytamy późnie jwięc że nie będąoni pragnąć, łaknąć, czyli nei bedzie im nic brakować bo Pan im da wszystko. Więc jakby nie było to jest poczekalnia zanim Pan da im to wszystko
Przynajmniej ja tak to rozumiem
Pozdrawiam
piter149 pisze:ok, rozumiem, ale przecież nie jest to Szeol/Hades, a z tego co wczesniej wyczytalem w Biblii to tam właśnie trafią dusze po śmierci ... więc nie rozumiem czy dzieci boże będą w tym niebie czy w szeolu/hadesieTylko Tron Boży, tzw. "niebo"
Trzeba wyjść od tego, czym jest "szeol". Szeol po hebrajsku, to grób, i nie ma się co kłócić, umarli z reguły trafiają do grobu. A gdzie trafiają ich duchy ?
Nie jest prawdą, że opisy nieba i przyszłego życia pojawiają się dopiero w Nowym testamencie, wszak już Abraham i Izaak mieli być dołączeni do swoich przodków
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 14 lut 2012, 22:11
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
dla określenia grobu używa się słowa greckiego mnema, mnemeion, więc nie byłbym tego taki pewny, że Szeol to grób dla ciała... bo przecież duchy tych ludzi umarłych muszą gdzieś wędrować, a jeśli to nie Niebo, nie grób (śmierć) to musi to być Szeol/Hades (mówie o niepojednanych z Bogiem), więc Szeol/Hades to nei jest przypadkiem jakieś miejsce gdzie sobie te duchy żyją do czasu wiecznego cierpienia ?Szeol po hebrajsku, to grób
Pozdrawiam
- agent terenowy
- Posty: 1965
- Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
- wyznanie: Brak_denominacji
- Lokalizacja: HOŻUF ;)
- Gender:
- Kontaktowanie:
Najogólniej mówiąc ciało idzie do prochu, duch idzie do Boga, który go dał, a dusza idzie do szeolu/hadesu.
Z tego co pamiętam to Żydzi w czasach Jezusa dzielili szeol na szeol sprawiedliwych i szeol niesprawiedliwych.
Prawdopodobnie Jezus nawiązał do tego poglądu podczas rozmowy z Faryzeuszami w Łukasza 16.
Z tego co pamiętam to Żydzi w czasach Jezusa dzielili szeol na szeol sprawiedliwych i szeol niesprawiedliwych.
Prawdopodobnie Jezus nawiązał do tego poglądu podczas rozmowy z Faryzeuszami w Łukasza 16.
Im bardziej miękki fotel,
tym trudniej z niego wstać
tym trudniej z niego wstać
- agent terenowy
- Posty: 1965
- Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
- wyznanie: Brak_denominacji
- Lokalizacja: HOŻUF ;)
- Gender:
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości