Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 17:58
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Gender:
- Kontaktowanie:
Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Witam! Chciałbym dowiedzieć się czegoś o Kościele Metodystycznym. W prawdzie jest niby internet itp. i nawet coś tam czytałem, ale nie ukrywam, że najchętniej porozmawiałbym z kimś kto jest właśnie Metodysta! W Polsce jest podobno ok. 4,5 tys. Metodystów (to niezbyt dużo) ale może akurat ktoś się znajdzie.
Moje pytania to np. czy jesteście Metodystami od urodzenia czy może przystąpiliście do tego Kościoła? Jeśli tak to dlaczego właśnie ten i jak wygląda u Was tzn. w miejscu Waszego zamieszkania Wasza wspólnota?:)
A z pytań poboczny i czysto ciekawostkowych to czy znacie jakieś sławne osoby, które są Metodystami? Aktorzy, politycy itp. bo akurat tutaj prócz hillary clinton nikogo nie znalazłem.
Pozdrawiam i liczę na nawiązanie jakiegoś kontaktu
Moje pytania to np. czy jesteście Metodystami od urodzenia czy może przystąpiliście do tego Kościoła? Jeśli tak to dlaczego właśnie ten i jak wygląda u Was tzn. w miejscu Waszego zamieszkania Wasza wspólnota?:)
A z pytań poboczny i czysto ciekawostkowych to czy znacie jakieś sławne osoby, które są Metodystami? Aktorzy, politycy itp. bo akurat tutaj prócz hillary clinton nikogo nie znalazłem.
Pozdrawiam i liczę na nawiązanie jakiegoś kontaktu
-
- Posty: 4628
- Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
- wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
FeNiX,
Dlaczego akurat metodyści?
Jeśli zainspirował cię założyciel tego wyznania (John Wesley), to muszę cię zmartwić. Kościół metodystyczny w Polsce odszedł on nauczań założyciela metodyzmu. John Wesley głosił np., że papież jest antychrystem:
Natomiast metodyści w Polsce prowadzą ekumenizm z Kościołem katolickim:
http://dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=3712
Dlaczego akurat metodyści?
Jeśli zainspirował cię założyciel tego wyznania (John Wesley), to muszę cię zmartwić. Kościół metodystyczny w Polsce odszedł on nauczań założyciela metodyzmu. John Wesley głosił np., że papież jest antychrystem:
John Wesley pisze:Speaking of the Papacy he said, "He is in an emphatical sense, the Man of Sin, as he increases all manner of sin above measure. And he is, too, properly styled the Son of Perdition, as he has caused the death of numberless multitudes, both of his opposers and followers... He it is...that exalteth himself above all that is called God, or that is worshipped...claiming the highest power, and highest honour...claiming the prerogatives which belong to God alone." Taken from Antichrist and His Ten Kingdoms by John Wesley, pg. 110.
Natomiast metodyści w Polsce prowadzą ekumenizm z Kościołem katolickim:
Metodyści aktywnie uczestniczą w ruchu ekumenicznym. Zwierzchnik Kościoła jest wiceprezesem Polskiej Rady Ekumenicznej
http://dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=3712
Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
-
- Posty: 3695
- Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
FeNiX pisze:Witam! Chciałbym dowiedzieć się czegoś o Kościele Metodystycznym. W prawdzie jest niby internet itp. i nawet coś tam czytałem, ale nie ukrywam, że najchętniej porozmawiałbym z kimś kto jest właśnie Metodysta! W Polsce jest podobno ok. 4,5 tys. Metodystów (to niezbyt dużo) ale może akurat ktoś się znajdzie.
Moje pytania to np. czy jesteście Metodystami od urodzenia czy może przystąpiliście do tego Kościoła? Jeśli tak to dlaczego właśnie ten i jak wygląda u Was tzn. w miejscu Waszego zamieszkania Wasza wspólnota?:)
A z pytań poboczny i czysto ciekawostkowych to czy znacie jakieś sławne osoby, które są Metodystami? Aktorzy, politycy itp. bo akurat tutaj prócz hillary clinton nikogo nie znalazłem.
Pozdrawiam i liczę na nawiązanie jakiegoś kontaktu
Oczywiście powodzenia w szukaniu jakiegoś metodysty , ale raczej łatwo o to nie będzie.
Kościoły ewangelickie (do których zalicza się również KEM) to niestety w dużej części kościoły wymierające. Starsi ludzie należą do nich bez wnikania co głoszą a świadomi swojej wiary młodsi konserwatywni dosyć często odchodzą do ewangelicznych wspólnot , natomiast ci bardziej liberalni (do których kościół stara się dotrzeć , stopniowo coraz bardziej liberalizując swoją naukę) powoli zatracają swoją wiarę , aż w końcu odwracają się na dobre.
Więc chyba równowaga została gdzieś po drodze zachwiana..
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 05 mar 2013, 10:56
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Piotrek. pisze:FeNiX pisze:Witam! Chciałbym dowiedzieć się czegoś o Kościele Metodystycznym. W prawdzie jest niby internet itp. i nawet coś tam czytałem, ale nie ukrywam, że najchętniej porozmawiałbym z kimś kto jest właśnie Metodysta! W Polsce jest podobno ok. 4,5 tys. Metodystów (to niezbyt dużo) ale może akurat ktoś się znajdzie.
Moje pytania to np. czy jesteście Metodystami od urodzenia czy może przystąpiliście do tego Kościoła? Jeśli tak to dlaczego właśnie ten i jak wygląda u Was tzn. w miejscu Waszego zamieszkania Wasza wspólnota?:)
A z pytań poboczny i czysto ciekawostkowych to czy znacie jakieś sławne osoby, które są Metodystami? Aktorzy, politycy itp. bo akurat tutaj prócz hillary clinton nikogo nie znalazłem.
Pozdrawiam i liczę na nawiązanie jakiegoś kontaktu
Oczywiście powodzenia w szukaniu jakiegoś metodysty , ale raczej łatwo o to nie będzie.
Kościoły ewangelickie (do których zalicza się również KEM) to niestety w dużej części kościoły wymierające. Starsi ludzie należą do nich bez wnikania co głoszą a świadomi swojej wiary młodsi konserwatywni dosyć często odchodzą do ewangelicznych wspólnot , natomiast ci bardziej liberalni (do których kościół stara się dotrzeć , stopniowo coraz bardziej liberalizując swoją naukę) powoli zatracają swoją wiarę , aż w końcu odwracają się na dobre.
Więc chyba równowaga została gdzieś po drodze zachwiana..
Podobnie myślałam dopóki sama nie zaczęłam uczestniczyć w nabożeństwach metodystycznych , a także w dniach Odnowy w Spale Obraz zborów KEM, które znam jest inny, pozytywny.
FeNIX proponuje Ci nie czytać Puritana, ale najlepiej przyjść na nabożeństwo metodystyczne, po którym o wszystko będziesz mógł zapytać pastora parafii.
Dla równowagi polecam list Johna Wesleya "List do brata katolika":
http://bapt.pl/czytelnia/wesley-jan/list-do-brata-katolika/
Znajdziesz tam coś innego niż wyrwany z kontekstu fragment który przytoczył Puritan.
Kościół Ewangelicko-Metodystyczny:
www.metodysci.pl
Dla równowagi polecam list Johna Wesleya "List do brata katolika":
http://bapt.pl/czytelnia/wesley-jan/list-do-brata-katolika/
Znajdziesz tam coś innego niż wyrwany z kontekstu fragment który przytoczył Puritan.
Kościół Ewangelicko-Metodystyczny:
www.metodysci.pl
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 05 mar 2013, 10:56
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
[quote="FeNiX"]Witam! Chciałbym dowiedzieć się czegoś o Kościele Metodystycznym. W prawdzie jest niby internet itp. i nawet coś tam czytałem, ale nie ukrywam, że najchętniej porozmawiałbym z kimś kto jest właśnie Metodysta! W Polsce jest podobno ok. 4,5 tys. Metodystów (to niezbyt dużo) ale może akurat ktoś się znajdzie.
Byłam w tym roku na Dniach Odnowy KEM. Oceniam bardzo pozytywnie konferencje. Co się działo mozna zobaczyć na ....filmie
Byłam w tym roku na Dniach Odnowy KEM. Oceniam bardzo pozytywnie konferencje. Co się działo mozna zobaczyć na ....filmie
Re: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Piotrek. pisze:Kościoły ewangelickie (do których zalicza się również KEM) to niestety w dużej części kościoły wymierające. Starsi ludzie należą do nich bez wnikania co głoszą a świadomi swojej wiary młodsi konserwatywni dosyć często odchodzą do ewangelicznych wspólnot , natomiast ci bardziej liberalni (do których kościół stara się dotrzeć , stopniowo coraz bardziej liberalizując swoją naukę) powoli zatracają swoją wiarę , aż w końcu odwracają się na dobre.
Więc chyba równowaga została gdzieś po drodze zachwiana..
"w dużej części". O które z tych trzech części Ci chodzi?
Powiem Ci tak, do luterańskiego zboru w moim mieście w poprzednim roku dołączyło się 20 osób. Mało?
Zbór nie tylko nie maleje ale się rozwija. Więc bez przesady.
-
- Posty: 3695
- Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
kukułka pisze:"w dużej części". O które z tych trzech części Ci chodzi?
Powiem Ci tak, do luterańskiego zboru w moim mieście w poprzednim roku dołączyło się 20 osób. Mało?
Zbór nie tylko nie maleje ale się rozwija. Więc bez przesady.
- Dużo zależy od regionu i możliwości wyboru Kościoła
- Trzeba by sięgnąć do statystyk i sprawdzić jaki jest bilans wiernych oraz jaki % z nich uczestniczy w nabożeństwach częściej, niż trzy razy do roku.
Ze zborów KEA znam jeden warszawski (Puławska) oraz szczeciński. O ile ten pierwszy trzyma się całkiem nieźle i powoli wzrasta, to już ten drugi przędzie dosyć cienko. (mimo, że to jedyny na Pomorzu Zachodnim)
Poza tym, w KEA istnieją też wyraźne różnice między tym, jak na pewne istotne sprawy zapatruje się Warszawa, a jak południe kraju. Za przykład można podać poparcie ordynacji kobiet przez Synod Diecezji Warszawskiej, które (niestety) nie znalazło zwolenników wśród innych.
W warszawskim zborze KEM-u byłem raz i szczerze mówiąc, lekko zdziwiłem się jego niewielką (by nie powiedzieć wręcz małą) licznością. Tym bardziej, że wg niektórych statystyk podobno jest prawie 2-krotnie większy od KER-u.
Warszawski zbór KER-u również ma się całkiem dobrze pod tym względem, ale jednak sam Kościół traci wiernych, przez co ogranicza swoją działalność na innych polach. Duży problemem jest także to, że poza Warszawą i Łodzią jest on nieobecny w wielkich miastach. A funkcjonowanie w Diasporze sprawia, że niemała część jego członków w praktyce należy do bratniego KEA. (poprzez przynależność do parafii)
A propos tematu wątku, ciekawe dlaczego w warszawskiej kaplicy KEM-u znajduje się witraż przedstawiający Chrystusa, skoro na swojej oficjalnej stronie piszą coś takiego :
"Jak wygląda świątynia metodystyczna?
- Wystrój kaplic i kościołów jest skromny (krzyż, stół z otwartą Biblią, kazalnica, ławki, instrument muzyczny). W kaplicach nie umieszcza się obrazów ani rzeźb, ponieważ byłoby to niezgodne z drugim przykazaniem biblijnego dekalogu (Wj 20,4-6)."
Ciekawe zatem, czemu to właśnie witraż pozwala obejść II przykazanie.
reportaż z 1983 roku o KEM.
ludzi na nabożeństwie od groma. Czasy w których ludzie chodzili jeszcze do kościoła...
http://www.youtube.com/watch?v=5ENdRWR_07M
ludzi na nabożeństwie od groma. Czasy w których ludzie chodzili jeszcze do kościoła...
http://www.youtube.com/watch?v=5ENdRWR_07M
-
- Posty: 3695
- Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
kukułka pisze:reportaż z 1983 roku o KEM.
ludzi na nabożeństwie od groma. Czasy w których ludzie chodzili jeszcze do kościoła...
http://www.youtube.com/watch?v=5ENdRWR_07M
Może po prostu sfilmowali największy zbór. (co byłoby logiczne)
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 paź 2013, 11:00
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Gender:
- Kontaktowanie:
Drobna uwaga odnośnie małego "przepływu" osób wierzących do kościołów ewangelickich. Sytuacja ta (pisze z perspektywy m.in mojej osoby - 58 latek z wyższym wykształceniem, aż do bólu uporządkowane "formalności" w kościele rzymsko katolickim). Teoretycznie idealny wierny. Ale od 10 lat powoli dojrzewam do zmiany wyznania. Tak jak ostatnio ks. Lemański krzyczał w liście swoim aby nie odpychali go od progu domu jego ojca tak ja rozczarowuję się i nie mogę uznać kościoła katolickiego nadal za MOJ KOSCIÓL. Pomijam pazerność finansowa m in. za ślub 34 lata temu "zaśpiewano" wówczas 2 moje pensje, ale w tym czasie wielokrotnie spotykałem się z traktowaniem mnie nie jako członka wspólnoty ale jako przedmiotu. Ok. 10 lat temu w sytuacji absolutnie dramatycznej gdy potrzebowałem pomocy duchowej w kazano mi na nią czekać 3 dni bo weekend (Pan Bóg nie urzęduje w soboty?). Rezultat w stanie ostrym wylądowałem na kardiologii. Od tego czasu bywam tylko w kościele przy okazji uroczystości rodzinnych (pogrzeb teściowej, chrzciny wnuków). Modle się w domu bo wychodzę z założenia ze więcej Boga jest nawet w celi więziennej niż w niejednej najbardziej "wypasionej" świątyni a nie chce słuchać jadu płynącego od ołtarza z ust niektórych duchownych. Ostatnie zachowania hierarchów i arogancja części kleru spowodowały iż dojrzewam do zmiany wyznania. Podobnie myśli sporo osób. I jedynie strach (a może wygodnictwo) powoduje postawienie kropki nad i. Mentalnie bowiem jesteśmy już poza kk. Przełamanie tej bariery to kwestia najbliższego czasu. Pozdrawiam
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 6434
- Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Gender:
- Kontaktowanie:
adam_wojtek pisze:Pomijam pazerność finansowa m in. za ślub 34 lata temu "zaśpiewano" wówczas 2 moje pensje, ale w tym czasie wielokrotnie spotykałem się z traktowaniem mnie nie jako członka wspólnoty ale jako przedmiotu. Ok. 10 lat temu w sytuacji absolutnie dramatycznej gdy potrzebowałem pomocy duchowej w kazano mi na nią czekać 3 dni bo weekend (Pan Bóg nie urzęduje w soboty?). Rezultat w stanie ostrym wylądowałem na kardiologii.
Na tym polega właśnie katolicka wizja miłości do bliźniego prezentowana przez katolickich duchownych.
Sakramenty tak, ale tylko za opłatą...
Zanim zdecyduje się Pan na zmianę wyznania Duch Święty przede wszyskim będzie także pokazywał zepsuty stan swojego ducha oraz potrzebę nowonarodzenia w Duchu Chrystusa. Ponieważ wszelkie zmiany należy zacząć od pragnienia pojednania się z Bogiem przez wiarę zastępczą ofiarę Chrytusa na krzyżu za nasze grzechy. Czyli od właśnego wnętrza.
Następnym krokiem, może być już szukanie właściwej wspólnoty, gdzie mozna będzie uczyć się jak pielęgnować swoje nowe wnętrze.
Pozdrawiam i życzę wielu błogosławieństw.
.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości