Podaj mi na priv swoje dane to wyślę ci pieniądze. Nie chcę twojej Biblii, gdybym ją kupił to biada mi. Pomóc należy z serca, a nie przez kupowanie natchnionej Biblii. Głupio zrobiłeś próbując zdobyć pieniądze przez sprzedaż swojej Biblii.
Nie sprzedawaj jej nawet za miliony złotych. Zaufaj JEZUSOWI WSZECHMOGĄCEMU BOGU - szukaj całym sercem BOGA, JEGO Królestwa i dbaj aby czynić sprawiedliwość, chodzić w uświęceniu a OJCIEC i BARANEK na swój sposób i w swoim czasie zatroszczą się o to co potrzebne, niezbędne w przyziemnych rzeczach. Nie próbuj "ratować" się światowymi sposobami - tym bardziej przez sprzedawanie Biblii. Zobacz jakie świadectwo złe dajesz. Przeproś BOGA za to, porzuć takie zamiary, takie sposoby.
Jestem po wypadku - nie mam ręki, skończyłem tylko liceum i to bez matury. Wszechmogący JEZUS i OJCIEC dali mi wrócić do pracy, dostałem też teraz w kwietniu rentę - ale gdybym IM nie ufał i nie był skupiony na NICH, na ich KRÓLESTWIE i trzymaniu się sprawiedliwego postępowania to psychicznie bym się wykończył oraz nie miałbym ani pracy, ani renty.
Dawno temu na początku nawrócenia, na długo przed wypadkiem nie miałem przez długi czas pracy - nie miałem nawet 10 złotych przez kilka miesięcy, ale ufałem JEZUSOWI i skupiony byłem na NIM i OJCU, na szukaniu ich Królestwa i czynieniu tego co sprawiedliwe w ICH oczach i z czasem PAN pozmieniał sytuację. Ludzie doradzali mi abym kłamał, symulował na komisjach lekarskich w ZUS-ie a ja mówiłem że będę mówił prawdę, nawet jak mi nie przyznają renty. Bezgraniczne poleganie, ufanie BOGU nie zawodzi.
http://mieczducha888.blogspot.com/2017/ ... e-bez.html, król Asa na początku ufał bezgranicznie PANU BOGU i dał ON mu wielkie zwycięstwo nad Kuszytami i Libijczykami, później w wojnie z Izraelem oparł się nie na BOGU ale na sobie - wyniósł złoto i srebro m.in. ze świątyni Pańskiej i dał królowi Aramejskiemu aby go obronił. Wziął to co Boże i dał to bezbożnemu człowiekowi aby go obronił. Nie rób czegoś podobnego z Biblią sprzedając ją. Zaufaj bezgranicznie JEZUSOWI - zobacz moją historię z rentą :
http://mieczducha888.blogspot.com/2019/ ... za-od.html" Lepsza jest odrobina u sprawiedliwego, Niż mnóstwo dostatków u bezbożnych. (17) Bo ramiona bezbożnych będą połamane, Ale sprawiedliwych Pan podeprze. (18) Pan troszczy się o dni niewinnych, Przeto dziedzictwo ich trwać będzie na wieki. (19) Nie będą zawstydzeni w złym czasie, A w dniach głodu będą nasyceni. (20) Zaiste, bezbożni wyginą, A nieprzyjaciele Pana są jak ogień w piecu, zniszczeją, pójdą z dymem. (21) Bezbożny pożycza i nie oddaje, Sprawiedliwy zaś lituje się i rozdaje. (22) Bo ci, którym On błogosławi, posiądą ziemię, A ci, których On przeklina, będą wytępieni. (23) Pan kieruje krokami męża, Wspiera tego, którego droga mu się podoba. (24) Choćby się potknął, nie przewróci się, Gdyż Pan podtrzyma go ręką swoją. (25) Byłem młody i zestarzałem się, A nie widziałem, żeby sprawiedliwy był opuszczony, Ani potomków jego żebrzących chleba" - Psalm 37
pozdrawiam Dominik