Moja rodzina i...

Prośby o modlitwy. Zachęcamy innych by modlili się do Boga w intencjach tutaj przedstawionych.
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 22 kwie 2010, 11:17

chetnie nadal czytam Wasze dyskusje tutaj. :)


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 22 kwie 2010, 15:18

Lash pisze:[...](14) Nie chodźcie w obcym - jarzmie z niewiernymi; bo
co ma wspólnego sprawiedliwość - z nieprawością albo jakaż - NIE MA WSPÓLNEJ SPRAWIEDLIWOŚCI
społeczność między światłością - a ciemnością? - NIE MA WSPÓLNEJ JEDNIOŚCI
(15) Albo jaka zgoda między Chrystusem - a Belialem, - NIE MA ZGODY
albo co za dział ma wierzący - z niewierzącym? - NIE MA WSPÓLNEJ WIARY / tożsamości
(16) Jakiż układ między świątynią Bożą a - bałwanami? - NIE MA WSPÓLNEJ SPOŁECZNOSCI PRZYJACIÓŁ

Paweł pakazuje że takie osoby maja wielki rozłam.
Nie ma przymusu ROZRYWANIA takich więzów ale nie powinniśmy w nie wchodzić.

Jak nie ma? Zacytuj kawałek dalej -- jest wyraźnie. Właśnie owy rozłam jest ukazaniem, że i nie możecie mieć nic ze sobą wspólnego jeśli Ty jesteś Chrystusowy, a ta druga osoba jest "Baalama", a jeśli macie to co to znaczy?

Nie wyrywaj tego z kontekstu najbliższego -- bo to jest nieuprawnione.

2 Kor. 6:17 (BW)
17. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was

Lash pisze:[...]
Pawęł mówi nie wiąż się w NOWE ego typu relacje a nie ROZWIĄŻ stare!

W którym miejscu? Wskaż mi to rozdzielenie w tekście?
Ja Tobie wskażę to:

a. Wyjdźcie
b. Odłączcie się

Dla obu presupozycją jest że już:
a. jesteśmy między
b. jesteśmy połączeni

Kompletnie nie da się obronić Twojej (i większości tutaj wypowiadających się) tezy.

Lash pisze:[...]
Wtedy i tylko wtedy Gdybym widział ze Paweł nakazuje tam ROZWIĄZAĆ takie relacje.
ale on mówi NIE WCHODZ w takie nowe.

W którym miejscu? Wskaż mi w tym tekście słowa "nie wchodź". Ja Tobie pokażę sformułowania "Wyjdźcie" oraz "Odłączcie się".
Lash pisze:[...]
Patrzysz na sprawe pozycyjnie
Na zasadzie dwóch opcji

Jarzmo jest = złe
Jarzma nie ma = dobrze

Wydaje się ze Pawęł mówi

Jarzmo jest = czekaj
Wchodzenie w jarzmo = złe
Wychodzenie z jarzma bez powodu grzechu = złe

W którym miejscu? Wskaż mi do fragmenty słów Pawła z 2 Kor 6:14-17 do:

a. Jarzmo jest = czekaj
b. Wychodzenie z jarzma bez powodu grzechu = złe

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 22 kwie 2010, 15:44

fantomik pisze:
Lash pisze:[...](14) Nie chodźcie w obcym - jarzmie z niewiernymi; bo
co ma wspólnego sprawiedliwość - z nieprawością albo jakaż - NIE MA WSPÓLNEJ SPRAWIEDLIWOŚCI
społeczność między światłością - a ciemnością? - NIE MA WSPÓLNEJ JEDNIOŚCI
(15) Albo jaka zgoda między Chrystusem - a Belialem, - NIE MA ZGODY
albo co za dział ma wierzący - z niewierzącym? - NIE MA WSPÓLNEJ WIARY / tożsamości
(16) Jakiż układ między świątynią Bożą a - bałwanami? - NIE MA WSPÓLNEJ SPOŁECZNOSCI PRZYJACIÓŁ

Paweł pakazuje że takie osoby maja wielki rozłam.
Nie ma przymusu ROZRYWANIA takich więzów ale nie powinniśmy w nie wchodzić.

Jak nie ma? Zacytuj kawałek dalej -- jest wyraźnie. Właśnie owy rozłam jest ukazaniem, że i nie możecie mieć nic ze sobą wspólnego jeśli Ty jesteś Chrystusowy, a ta druga osoba jest "Baalama", a jeśli macie to co to znaczy?

Nie wyrywaj tego z kontekstu najbliższego -- bo to jest nieuprawnione.

2 Kor. 6:17 (BW)
17. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was

Umiłowany!
Poptrz co własnie zrobiłeś.
Czy to Pawłowe polecenie?
NIE
To cytat zachęcający do świętosci

(16) Jak zgoda między przybytkiem Boga a (pogańskimi) bóstwami, my bowiem jesteśmy przybytkiem Boga żywego, jak powiedział Bóg: [Zamieszkam z nimi i będę się przechadzał, I będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem]. (17) [Dlatego wyjdźcie spośród nich i bądźcie odłączeni — mówi Pan — I nieczystego się nie dotykajcie; A ja was przyjmę] (18) [I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami — mówi Pan Wszechmogący].

Ty traktujesz ta wypowiedź jako WEZWANE do ZERWANIA jarzma!
czyli traktujesz je pozycyjnie
opcja jrzmo = złe
brak jarzma = dobre

Ja traktuję ten tekst bardziej jako cały cytat.
Bóg zamieszkuje ze swoim ludem dlatego nie mamy dotykac niczego nieczystego i Będzie nam Ojcem

Mam nie być w nieczystości i wyjść z tego świata i być odłączonym.
I Dokładnie to samo napisał Paweł w liście 1 kor

(9) Napisałem wam w liście, abyście nie przestawali z ludźmi nierządnymi, (10) lecz wcale nie (miałem na myśli) nierządnych tego świata lub chciwców, zdzierców, czy też bałwochwalców, bo wówczas musielibyście wyjść z tego świata.

Paweł nie ma na muysli ludzie ale ich uczynki.
Dla mnie te teksty sa powiązane!

fantomik pisze:
Lash pisze:[...]
Pawęł mówi nie wiąż się w NOWE ego typu relacje a nie ROZWIĄŻ stare!

W którym miejscu? Wskaż mi to rozdzielenie w tekście?
Ja Tobie wskażę to:

a. Wyjdźcie
b. Odłączcie się

Dla obu presupozycją jest że już:
a. jesteśmy między
b. jesteśmy połączeni

Kompletnie nie da się obronić Twojej (i większości tutaj wypowiadających się) tezy.
jw.
wyjście nie oznacza przymusu zerwania relacji z niewierzącym o ile nie jest to relacja prowadząca do grzechu.

fantomik pisze:
Lash pisze:[...] Wtedy i tylko wtedy Gdybym widział ze Paweł nakazuje tam ROZWIĄZAĆ takie relacje.
ale on mówi NIE WCHODZ w takie nowe.
W którym miejscu? Wskaż mi w tym tekście słowa "nie wchodź". Ja Tobie pokażę sformułowania "Wyjdźcie" oraz "Odłączcie się".

Wiem że mi pokazęsz.
Z tym że musisz jeszcze udowodnić że Odnoszą sie do tekstu

Nie wprzęgajcie się w jarzmo.
Nie wchodżcie w jarzmo
nie chodzćie w jarzmie.

Ja widze tu tą samą mysl co a 1cor 5 - nie miejcie udziału w ich uczynkach. Biblia nie nakzuej nam unikać ludzi. Jedynie tych którzy Jawnie i świadomie żyja w grzechy i wioda do grzechu



fantomik pisze:
Lash pisze:[...] Patrzysz na sprawe pozycyjnie
Na zasadzie dwóch opcji

Jarzmo jest = złe
Jarzma nie ma = dobrze

Wydaje się ze Pawęł mówi

Jarzmo jest = czekaj
Wchodzenie w jarzmo = złe
Wychodzenie z jarzma bez powodu grzechu = złe

W którym miejscu? Wskaż mi do fragmenty słów Pawła z 2 Kor 6:14-17 do:

a. Jarzmo jest = czekaj
b. Wychodzenie z jarzma bez powodu grzechu = złe

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)
Bezpośrednio w tym tekscie nie ma.
jest to moje zrozumienie na podstwie wiezów małżeńskich z niewierzacymi.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 24 kwie 2010, 22:50

Lash pisze:
jj pisze:
fantomik pisze:
Lash pisze:[...](9) Pisząc wam w swym liście, abyście nie utrzymywali stosunków z nieczystymi, (10) nie miałem oczywiście na myśli nieczystych tego świata w ogólności lub też chciwców, złodziei i bałwochwalców; w takim razie musielibyście wyjść z tego świata. (11) Nie pisałem wam, żebyście nie utrzymywali stosunków z tym, który nosząc miano brata, mimo to prowadzi życie nieczyste, jest chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub złodziejem. Z takim człowiekiem nie powinniście zasiadać do jednego stołu. (12) Bo czy do mnie należy sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż wy nie macie sądzić tych, którzy wewnątrz są? (13) Tych, którzy są na zewnątrz, sądzić będzie Bóg. Usuńcie tego złego człowieka spomiędzy siebie

I wszystko jasne :) że ja zapomniałem o tym fragmencie ;)

Nic to nie da, Fantomiku. Chocbys nawet wygiął w neonie, to nic to nie da. Trzeba czekac. :)
??? nie kapuje?

Naginasz fatalnie. Lepiej posluchaj sumienia.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 24 kwie 2010, 23:08

KAAN pisze:
jj pisze:Kan, to jest legalizm! Bracie, wytlumacz sie, bo sie zalamie. :(
Nie jest. Wszystko w sprawie napisałem, reszta to twoje sumienie.

I co chcesz zebym z tym zrobil?
Sumienie podpowiada mi, zebysmy nie podwazali siebie wzajemnie. Podwazamy sie wzajemnie, czy to tylko sprawa nazewnictwa?


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 25 kwie 2010, 19:20

Lash pisze:[...]
Umiłowany!
Poptrz co własnie zrobiłeś.
Czy to Pawłowe polecenie?
NIE
To cytat zachęcający do świętosci

(16) Jak zgoda między przybytkiem Boga a (pogańskimi) bóstwami, my bowiem jesteśmy przybytkiem Boga żywego, jak powiedział Bóg: [Zamieszkam z nimi i będę się przechadzał, I będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem]. (17) [Dlatego wyjdźcie spośród nich i bądźcie odłączeni — mówi Pan — I nieczystego się nie dotykajcie; A ja was przyjmę] (18) [I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami — mówi Pan Wszechmogący].

Ty traktujesz ta wypowiedź jako WEZWANE do ZERWANIA jarzma!
czyli traktujesz je pozycyjnie
opcja jrzmo = złe
brak jarzma = dobre

Ej ej, ale to jest w bezpośrednim kontekście i jest właśnie odniesione do tego jarzma!

2 Kor. 6:14,16-17 (BW; skrócony przez fantomika)
14. Nie chodźcie [...]
16. Jakiż [...]
17. Dlatego [...]

To jest prosty logiczny dyskurs.
14. Wezwanie aby czegoś nie robić co ewidentnie robią
16. Wskazanie na absurd czynienia tego
17. Podsumowanie nakazujące zaprzestanie czynienia tego co opisane w 14 gdyż jest absurdalne.

Nie mam pojęcia dlaczego usuwasz z wersa 17 słowo "Dlatego".

Lash pisze:[...]Ja traktuję ten tekst bardziej jako cały cytat.
Bóg zamieszkuje ze swoim ludem dlatego nie mamy dotykac niczego nieczystego i Będzie nam Ojcem

Mam nie być w nieczystości i wyjść z tego świata i być odłączonym.

I znów -- nie wyjść ze świata ale z NICH i odłączyć się OD NICH. A w kontekście stoi kto to są Ci ONI -- Ci, z którymi w owym nierównym jarzmie chodzą Koryntianie.

Lash pisze:[...]I Dokładnie to samo napisał Paweł w liście 1 kor

(9) Napisałem wam w liście, abyście nie przestawali z ludźmi nierządnymi, (10) lecz wcale nie (miałem na myśli) nierządnych tego świata lub chciwców, zdzierców, czy też bałwochwalców, bo wówczas musielibyście wyjść z tego świata.

Paweł nie ma na muysli ludzie ale ich uczynki.
Dla mnie te teksty sa powiązane!

Również uważam podobnie -- i z tego powodu wskazuję cały czas uparcie, że jarzmo owe nie jest połączeniem pomiędzy ludźmi tak jak np. "małżeństwo mieszane" ale jest połączeniem w "uczynkach ciemności". Dlatego też nie można tego fragmentu o jarzmie za nic podciągać pod małżeństwo twierdząc, że to jest jarzmo, bo to jest zwykłe wczytywanie w tekst swojej własnej definicji.

Lash pisze:[...]jw.
wyjście nie oznacza przymusu zerwania relacji z niewierzącym o ile nie jest to relacja prowadząca do grzechu.

Co oznacza, tak jak cały czas twierdzę, że jarzmo w ogóle tutaj nie ukazuje "społeczności"/"relacji". Więc nie ma tutaj mowy o małżeństwie mieszanym i używanie tego tekstu na dowodzenie, że wchodzenie w taki związek jest grzeszne jest po prostu eisegezą.
Lash pisze:[...]
Wiem że mi pokazęsz.
Z tym że musisz jeszcze udowodnić że Odnoszą sie do tekstu

Nie wprzęgajcie się w jarzmo.
Nie wchodżcie w jarzmo
nie chodzćie w jarzmie.

Ja widze tu tą samą mysl co a 1cor 5 - nie miejcie udziału w ich uczynkach.

Cały ten tekst jest o uczynkach. Ten o jarzmie również. Inaczej masz kilka wersów totalnie nie pasujących do otaczającego go kontekstu, a na pewno jest to ten sam ciąg myślowy chociażby dlatego, że zaczyna się i kończy na "rozszerzcie serca wasze" oraz na wskazany już tok wynikania i użycie słowa "Dlatego".

Lash pisze:[...] Biblia nie nakzuej nam unikać ludzi. Jedynie tych którzy Jawnie i świadomie żyja w grzechy i wioda do grzechu

Bingo ;) Więc jarzmo nie odnosi się do "małżeństw mieszanych". Co cały czas pokazuję w tym wątku :)
Lash pisze:[...]Bezpośrednio w tym tekscie nie ma.
jest to moje zrozumienie na podstwie wiezów małżeńskich z niewierzacymi.

I jak tam je w tekst wczytujesz? Tzn. na jakiej podstawie?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 28 kwie 2010, 14:14

fantomik pisze:
Lash pisze:[...]
Umiłowany!
Poptrz co własnie zrobiłeś.
Czy to Pawłowe polecenie?
NIE
To cytat zachęcający do świętosci

(16) Jak zgoda między przybytkiem Boga a (pogańskimi) bóstwami, my bowiem jesteśmy przybytkiem Boga żywego, jak powiedział Bóg: [Zamieszkam z nimi i będę się przechadzał, I będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem]. (17) [Dlatego wyjdźcie spośród nich i bądźcie odłączeni — mówi Pan — I nieczystego się nie dotykajcie; A ja was przyjmę] (18) [I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami — mówi Pan Wszechmogący].

Ty traktujesz ta wypowiedź jako WEZWANE do ZERWANIA jarzma!
czyli traktujesz je pozycyjnie
opcja jrzmo = złe
brak jarzma = dobre

Ej ej, ale to jest w bezpośrednim kontekście i jest właśnie odniesione do tego jarzma!

2 Kor. 6:14,16-17 (BW; skrócony przez fantomika)
14. Nie chodźcie [...]
16. Jakiż [...]
17. Dlatego [...]

To jest prosty logiczny dyskurs.
14. Wezwanie aby czegoś nie robić co ewidentnie robią
16. Wskazanie na absurd czynienia tego
17. Podsumowanie nakazujące zaprzestanie czynienia tego co opisane w 14 gdyż jest absurdalne.

Nie mam pojęcia dlaczego usuwasz z wersa 17 słowo "Dlatego".


Bo nie usuwam.
Gdybym się zgodzil na interpretację ze nie chodzi tu o Jarzma to wtesdy mam się odsunąc od każdego niezbawionego człowieka i ma się od nich odseparować.
Zauważ Paweł wymienia 5 czynników dlaczego nie mamy wspólnoty z niewierzacymi.
TO ONI są podmiotem tego zdania.
Gdyby przyjąć cytowanie od słów DLATEGO jako nakaz wtedy MASZ obowiązek uinikac każdego niewierzacego i skończyć w monastycyzmie!

Dlatego skłaniam sie ku opcji ze chodzi tu JARZMO czyli umowy i zobowiązania prawno legalne. Inaczej monastycyzm.


fantomik pisze:
Lash pisze:[...]Ja traktuję ten tekst bardziej jako cały cytat.
Bóg zamieszkuje ze swoim ludem dlatego nie mamy dotykac niczego nieczystego i Będzie nam Ojcem

Mam nie być w nieczystości i wyjść z tego świata i być odłączonym.

I znów -- nie wyjść ze świata ale z NICH i odłączyć się OD NICH. A w kontekście stoi kto to są Ci ONI -- Ci, z którymi w owym nierównym jarzmie chodzą Koryntianie.


CZYLI niewierzacy wymienieni wczesniej!
Zawuaż wesret 17 mówi o wyjsciu sposrod nich a nie o zerwaniu więzów.
Traktując to dosłownie masz monastycyzm
KAŻDEGO niewierzacego masz unikać wyjśc od nich!!

fantomik pisze:
Lash pisze:[...]I Dokładnie to samo napisał Paweł w liście 1 kor

(9) Napisałem wam w liście, abyście nie przestawali z ludźmi nierządnymi, (10) lecz wcale nie (miałem na myśli) nierządnych tego świata lub chciwców, zdzierców, czy też bałwochwalców, bo wówczas musielibyście wyjść z tego świata.

Paweł nie ma na muysli ludzie ale ich uczynki.
Dla mnie te teksty sa powiązane!

Również uważam podobnie -- i z tego powodu wskazuję cały czas uparcie, że jarzmo owe nie jest połączeniem pomiędzy ludźmi tak jak np. "małżeństwo mieszane" ale jest połączeniem w "uczynkach ciemności". Dlatego też nie można tego fragmentu o jarzmie za nic podciągać pod małżeństwo twierdząc, że to jest jarzmo, bo to jest zwykłe wczytywanie w tekst swojej własnej definicji.


Pytanie czy tylko w uczynkach ciemności.
Przyjmując leglane zobowizanie stawiamy się w trudnej sytuacji
albo nasze tak bedzie tak albo będziemy mieli udział w uczynkach ciemności.

Wyobraż sobie sytuację
Wchodzisz ktoś w związek małżeński z niewierzacym
Kobieta przysięga ze nie opusci go do smierci
a on niewierzący po dwóch latach zaczyna chodzić na dziwki i popijac i bić ją i np okazauje sie pedofilem i kradnie kasę kupujac coraz to lepsze dobra.
Wierzac strona z jednej storny jest związana swoim słowem z drugiej zaś panem
JEST w sutuacji że cokolwiek nie zrobi jest grzeszne.
Złamie słowo albo ma udział w kradzionych dobrach.

Gdyby przyjąc twoje stanowisko że dotyczy to wyjscia z posród niewierzących to monastycyzm czeka

fantomik pisze:
Lash pisze:[...]jw.
wyjście nie oznacza przymusu zerwania relacji z niewierzącym o ile nie jest to relacja prowadząca do grzechu.

Co oznacza, tak jak cały czas twierdzę, że jarzmo w ogóle tutaj nie ukazuje "społeczności"/"relacji". Więc nie ma tutaj mowy o małżeństwie mieszanym i używanie tego tekstu na dowodzenie, że wchodzenie w taki związek jest grzeszne jest po prostu eisegezą.


Ukazuje.
Nie wchodż w Relację związania ( jarzmo ) z osobami niewierzacymi. to mówi Paweł!
nie podejmuj z nimi wpsólnego dzieła np biznesowego

fantomik pisze:
Lash pisze:[...]
Wiem że mi pokazęsz.
Z tym że musisz jeszcze udowodnić że Odnoszą sie do tekstu

Nie wprzęgajcie się w jarzmo.
Nie wchodżcie w jarzmo
nie chodzćie w jarzmie.

Ja widze tu tą samą mysl co a 1cor 5 - nie miejcie udziału w ich uczynkach.

Cały ten tekst jest o uczynkach. Ten o jarzmie również. Inaczej masz kilka wersów totalnie nie pasujących do otaczającego go kontekstu, a na pewno jest to ten sam ciąg myślowy chociażby dlatego, że zaczyna się i kończy na "rozszerzcie serca wasze" oraz na wskazany już tok wynikania i użycie słowa "Dlatego".


wyjasnij bardziej please :)

fantomik pisze:
Lash pisze:[...] Biblia nie nakzuej nam unikać ludzi. Jedynie tych którzy Jawnie i świadomie żyja w grzechy i wioda do grzechu

Bingo ;) Więc jarzmo nie odnosi się do "małżeństw mieszanych". Co cały czas pokazuję w tym wątku :)
Lash pisze:[...]Bezpośrednio w tym tekscie nie ma.
jest to moje zrozumienie na podstwie wiezów małżeńskich z niewierzacymi.

I jak tam je w tekst wczytujesz? Tzn. na jakiej podstawie?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)
Na podstawie jarzma.
Jarzmo to nie zwykła znajomośc zniewierzacymi to WSPOLNE DZIEŁO


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 81
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:50
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ania » 19 maja 2010, 19:14

Witajcie - to znów ja.
Właściwie to sama nie wiem, co mam napisać... Mam ostatnio beznadziejny czas i już nawet nie mam ochoty się modlić o to, o co modliłam się do tej pory. Wybrałam posłuszeństwo Bogu i ze szczerą nadzieją czekałam na jakąś odpowiedź. On obiecał wynagrodzić posłuszeństwo i tego się uchwyciłam. A tymczasem od pięciu miesięcy nic się nie zmienia w tej sprawie, a ja popadłam w jakąś frustrację i zgorzknienie :-( Przykro mi z tego powodu, a tym bardziej kiedy widzę szczęście w życiu znajomych (mam na myśli wierzące osoby) to tym bardziej nie potrafię zrozumieć tego wszystkiego.. Przykro mi, że mam taką słabą wiarę, coraz więcej widzę w sobie zgorzknienia...


"Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga" Ew. Łuk. 18, 27
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 19 maja 2010, 19:37

Ania pisze:A tymczasem od pięciu miesięcy nic się nie zmienia w tej sprawie, a ja popadłam w jakąś frustrację i zgorzknienie :-(

piec miesiecy... przeciez to nie jest duzo.... :)
Przykro mi z tego powodu, a tym bardziej kiedy widzę szczęście w życiu znajomych (mam na myśli wierzące osoby) to tym bardziej nie potrafię zrozumieć tego wszystkiego..

To popatrz na tych - tez wierzacych - ktore maja same nieszczescia... i to od jakichs paru lat...

Zeszloroczne swieta Bozego narodzenia spedzilam w samotnosci ciezko chorujac na.... ospe, pozucona i zdradzona przez bawiacego sie z kochanka meza...

Tegoroczne swieta Bozego narodzenia spedzilam w samotnosci, ze zlamana reka, bez grosza, bez pracy, bez rodziny, bez zboru, porzucona przez wszystkich....

Nastepne swieta Bozego narodzenia.... jezeli dozyje, to zobacze, ale wierze, ze Pan tez bedzie ze mna.... jak zawsze zreszta :)

P.S. az zaczynam myslec, ze to wszystko na mnie spadlo, bym moglam pocieszac siostry w niedoli :roll:


Awatar użytkownika
Ania
Posty: 81
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:50
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ania » 19 maja 2010, 19:55

Podziwiam Cię Axanno.
Wiem - ja jestem jeszcze młoda, życia nie znam itp.. itd..
Patrząc na swoje życie, to mam naprawdę dużo i w sumie niczego mi nie brakuje.. Tylko jakoś w ostatnim czasie to wszystko jest jakby 'obok' - nie potrafię się cieszyć tym co mam, bo nie mogę tego dzielić z tą konkretną osobą.. Tym bardziej, że z tej drugiej strony jest nadal zainteresowanie, a jedyną przeszkodą jest 'brak nawrócenia' :( A ten miniony czas - pięć miesięcy to zależy, czy dużo, czy mało. Dla mnie to czas emocjonalnego masochizmu..


"Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga" Ew. Łuk. 18, 27
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 19 maja 2010, 20:14

Z ciekawosci o co chodzi, zajrzalam na poczatek watku i natrafilam na te oto wypowiedz (najciekawsze fragmenty podkreslilam i pogrubilam)...
szyla pisze:Rodzice Cię kochają naprawdę, a "starsi" to faryzeusze, nigdy nie będą Chcieli Twojego dobra jak rodzice - dla mnie ta sytuacja jest jasna i podpada pod sektę. Pomyśl nad tym spokojnie i daj juz spokój z tą dziwną nowomową "nowonarodzeni" "odrodzeni z ducha" itp. Gdy przytrafi Ci nieszczęście to rodzice staną przy tobie a nie liderzy sekty. Przemyśl to.
Z Bogiem.

Dedykuje to bratu jj pod tytulem "nie masz podstaw" - on wie dlaczego :)

P.S. nie chce poprzez to powiedziec, ze nie miales racji, bracie, wrecz przeciwnie... A to zacytowalam, jako ciekawostke...


Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 19 maja 2010, 20:21

Ania pisze:Tylko jakoś w ostatnim czasie to wszystko jest jakby 'obok' - nie potrafię się cieszyć tym co mam, bo nie mogę tego dzielić z tą konkretną osobą..

Usłyszałem kiedyś takie mądre stwierdzenie:
Kiedy chcemy czegoś bardziej niż Boga, to On nam tego nie daje; a gdy pragniemy tylko Boga, to On dodaje nam całą resztę.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 19 maja 2010, 20:21

Ania pisze:Podziwiam Cię Axanno.

nie ma w ogole za co - serio...
Tym bardziej, że z tej drugiej strony jest nadal zainteresowanie, a jedyną przeszkodą jest 'brak nawrócenia' :( A ten miniony czas - pięć miesięcy to zależy, czy dużo, czy mało. Dla mnie to czas emocjonalnego masochizmu..

Czas emocjonalnego masochizmu tak naprawde by nastapil wtedy, gdyby sie zwiazalas z czlowiekiem nienawroconym... Nie bede powtarzala wszystkich prawd z tym zwiazanych i zapewne juz napisanych w tym temacie, bo wszystkiego nie przeczytalam, ale mysle, ze powiedziane zostalo juz wszystko, tak ze nie ma co dodawac...

Jedyne powiem moze na temat Twoich watpliwosci, ze "mozliwe po latach by sie nawrocil" - ale o wiele wieksze jest prawdopodobienstwo, ze by raczej sie nie tylko nie nawrocil, lecz Ty sama po latach oziebla bys dla Pana... popelniajac jeden kroczek nieposluszenstwa, o dalniejsze kroczki byloby coraz latwiej...

Ponadto... wiem jakie jest zycie z nienawroconym - z praktyki i to wyszlam za maz nie bedac nawrocona, bo sie nawrocilam pare lat po slubie, wiec nie odmowilam posluszenstwa, tylko z niewiedzy... Wydawaloby sie, ze skoro Pan pociagnal zone, to z pewnoscia pociagnie i meza, bo przeciez rodzina sie rozpada... ale rozpadla sie....

Zastanow sie nad tym, Aniu i mowie ci, dobrze robisz... wybiej sie tego czlowieka z glowy i sie rozejrzyj za kims w Panu - jak i Slowo radzi... Albo sie modl do Pana, On cie pokieruje - badz tylko posluszna i zaufaj mu, bo warto.


Awatar użytkownika
Ania
Posty: 81
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:50
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ania » 19 maja 2010, 20:37

Kiedy chcemy czegoś bardziej niż Boga, to On nam tego nie daje; a gdy pragniemy tylko Boga, to On dodaje nam całą resztę.

Wiedziałam, że przeczytam też rady w tym stylu. Puritan - ja to wiem i nie chcę, żeby ktoś albo coś zajmowało miejsce Boga w moim życiu.. Nie o to chodzi. Po prostu mam normalne ludzkie uczucia, które Bóg też stworzył.
Co do "rozglądania się za kimś 'w Panu' " - nie interesują mnie inne osoby.. :-(
Ok, wiem, że Wy też jesteście tylko ludźmi i nie możecie mi pomóc, może po prostu pisząc tu, chciałam dać upust swoim emocjom, bo przykro tak 'dusić' smutki w sobie.. Wiem, że są na świecie poważniejsze problemy, niż takie "błahostki" jak ta..


"Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga" Ew. Łuk. 18, 27
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 19 maja 2010, 20:43

Nie zrazaj sie, Aniu.... ja nie traktuje tego co piszesz, jako blahostki... przepraszam za glupia rade "sie rozejrzec" - sorry, lekkomyslnie to napisalam.

Rozumiem, ze jest ci ciezko, ale jezeli sie poddasz - to dopiero poznasz, co to jest "ciezko" - naprawde wiem co to takiego i nie zycze nikomu.

Nie daj sie poniesc tej fascynacji kims... wiem, ze wszystkie rady wydaja ci sie chlodnymi rozgami ludzi bez uczuc, ktorym jest dobrze i nie rozumieja... ale to nie jest tak.

Zreszta zrobisz przeciez i tak jak sama zadecydujesz...



Wróć do „Modlitwa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości