wołanie o pomoc

[aska]

zgadzam się z fantomikiem, ponieważ od czasu upadku człowieka cierpienie i choroba są wpisane w życie, tak jak radość i miłość. jeśli wierzymy ze wszystko pochodzi z Jego rąk, to znaczy że wszystko, nawet jeśli jest to trudne do zaakceptowania. przecież jeśli Bóg nie zezwoli - to nic absolutnie nic nam się nie przydarzy złego czy dobrego.

[Ferdek]

Dla przykładu:
Acts 9:16: Ja sam bowiem pokażę mu, ile musi wycierpieć dla imienia mego.
II Corinthians 12:7: Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował - żebym się nie unosił pychą.
Philippians 1:29: Wam bowiem z łaski dane jest [b]to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i [b]dla Niego cierpieć,
I Peter 3:17: Lepiej bowiem - jeżeli taka wola Boża - cierpieć dobrze czyniąc, aniżeli czyniąc źle.
Romans 8:17: A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.

Jak widać w powyższych -- cierpienia dla wierzących są częścią Bożego Planu i są z Bożej Woli. Ale uwaga -- nie są one karą, są Łaską. A jeśli ktoś z Nim nie cierpi to powinien się strzec w myśl Rzymian 8:17.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Trzeba by jeszcze rozłożyć na części pierwsze sytuacje cierpienia, czyli cierpienie związane z chorobami, złym bytem, utratą/śmiercią bliskiej osoby, jak też (i co ważne...), cierpienie związane z prześladowaniami jako chrześcijanin. Do której kategorii cierpienia można zaliczyć powyższe cytaty? Na pewno nie odnoszą się one do wszystkich.

[jj]

Dla przykładu:
Acts 9:16: Ja sam bowiem pokażę mu, ile musi wycierpieć dla imienia mego.
II Corinthians 12:7: Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował - żebym się nie unosił pychą.
Philippians 1:29: Wam bowiem z łaski dane jest [b]to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i [b]dla Niego cierpieć,
I Peter 3:17: Lepiej bowiem - jeżeli taka wola Boża - cierpieć dobrze czyniąc, aniżeli czyniąc źle.
Romans 8:17: A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.

Jak widać w powyższych -- cierpienia dla wierzących są częścią Bożego Planu i są z Bożej Woli. Ale uwaga -- nie są one karą, są Łaską. A jeśli ktoś z Nim nie cierpi to powinien się strzec w myśl Rzymian 8:17.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Trzeba by jeszcze rozłożyć na części pierwsze sytuacje cierpienia, czyli cierpienie związane z chorobami, złym bytem, utratą/śmiercią bliskiej osoby, jak też (i co ważne...), cierpienie związane z prześladowaniami jako chrześcijanin. Do której kategorii cierpienia można zaliczyć powyższe cytaty? Na pewno nie odnoszą się one do wszystkich.

Wszystko jedno. Liczy sie tylko to, jaka role spelniaja cierpienia w procesie uswiecania:

(8) W tej sprawie trzy razy prosiłem Pana, by on odstąpił ode mnie.
(9) Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa.
(10) Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.
(2 list do Koryntian 12:6-11, Biblia Warszawska)

- Bog powiedzial do Pawla: Kiedy jestes slaby, wtedy Ja jestem w tobie mocny w calej pelni.
Wtedy CALYM twoim pragnieniem jest Moja wola. Dlatego jestes mocny, kiedy jestes slaby.
- Pawel to natychmiast zrozumiel, chwycil sie tej Bozej nauki i mowi: O! To ja sie bede chwalil MOJA slaboscia, zeby zamieszkala we mnie JEGO, Chrystusa, moc.
- Cala nauke z tego plynaca, zapisal Pawel w ten sposob: albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.

Od pewnego czasu trwa dyskusja na forum "Czy dziekowac Bogu za choroby, cierpienia, doswiadczenia?". Odpowiedz, plynaca z Pawlowej nauki, powinna brzmiec: TAK.
Ale Bog dziala indywidualnie w stosunku do kazdego i daje tylko tyle doswiadczen, zeby nie okazalo sie ponad sily, takze duchowo.

[Ferdek]

Tak, tylko czy Paweł mówi tu o chorobach?
"mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa".

[jj]

Tak, tylko czy Paweł mówi tu o chorobach?
"mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa".

Wszystko jedno. Ma upodobanie w slabosciach. Czlowiek chory jest slaby.

[Ferdek]

Słabością jest też obżarstwo, czy nadmierne picie alkoholu. Czyli co..., Pan Bóg ma upodobanie w alkoholikach i obżarciuchach?
Czy chodzi tu o to?

"Panie, wiem że masz upodobanie w moim pijaństwie, bo jest ono moją słabością"

NIE SĄDZĘ!

[jj]

Słabością jest też obżarstwo, czy nadmierne picie alkoholu. Czyli co..., Pan Bóg ma upodobanie w alkoholikach i obżarciuchach?
Czy chodzi tu o to?

"Panie, wiem że masz upodobanie w moim pijaństwie, bo jest ono moją słabością"

NIE SĄDZĘ!

Nie, no przeciez nie o taka slabosc chodzi, ale o oslabienie. Czlowiek chory nie liczy juz w niczym na siebie i jest w pelni uzalezniony od Boga.
Do Pawla bylo powiedziane tak: pełnia mej mocy okazuje się w słabości
W czyjej slabosci?

[Ferdek]

To jest tylko domysł ze chodzi o słabość jako osłabienie w chorobie. Tak samo to można podpiąć pod "potrzeby" i "uciski". Różnie można odczytać znaczenie tych słów.

[Dualista]

Ferdek, sory jeśli cie obraziłem,niech ci Bóg szczęści w życiu

[Ferdek]

Ferdek, sory jeśli cie obraziłem,niech ci Bóg szczęści w życiu

O co by nie chodziło, przeprosiny przyjęte, ale nie przypominam sobie ze cos takiego miało miejsce