PROTESTANCI

"Dr Hanrick Edelman główny analityk Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w Brukseli, ujawnił, że plan „Odnowy świata z chaosu” jest już w toku. Światowy kryzys ekonomiczny na początku 1974 r. doprowadził do spotkania przywódców krajów EWG, doradców i naukowców, w czasie, którego dr Eldeman przedstawił „BESTIĘ”: ((ang.) BEAST = Brussels Electronical Accounting Surveying Termina). Owa bestia jest komputerem umożliwiający katalogowanie ludzi przypisując im 18 liczbowy klucz kodowy. W pierwszej fazie projektu skatalogowano obywateli EWG. Moce przerobowe już pod koniec lat 70 umożliwiały skatalogowanie wszystkich istot żywych na naszej planecie!"

Bestia juz jest, tylko ludzie nie do konca doskonale oznaczeni. Przez jej znak.

Przeczytałam gdzieś, że chip rfid aktywuje sie dzieki zmianie ciepla ogranizmu a dwa najbardziej "zmiennocieplne" miejsca na ludzkim ciele jest na linii czoła i rece.
Temat znany, ale moze sie komus przyda lub wywola ciekawa dyskusje.

ok

http://www.eioba.pl/a/2tkp/uwaga-nowy-d ... o-wolnosci

Pamiętam, gdzieś w połowie lat 90. czytałem o bestii w "dużym formacie" (jeśli się to tak nazywało, w każdym razie chodzi o weekendowy dodatek do Gazety wyborczej).
Jeśli dobrze pamiętam, to opisywane tam komputery miały być wielkości kamienic, poukrywane za sztucznymi fasadami na ulicach.
Jak komuś się chce to może przekopać archiwum gazety i ich weekendowych wydań, a było to pomiędzy 1995 a 1998, spory tekst.

dzordan - masz racje, ale gdy wymyślano ów system nikt nie podejrzewał takiego rozwoju technologii cyfrowej.

Dziś nie potrzeba takiego super wielkiego komputera, dziś jest sieć
a podobno - nigdy tego nie sprawdziłem - W hebrajskim litera "w" ma wartość liczbową "6" - więc www to 666 - i tyle moich wiadomości w teoriach spiskowych, a no i oczywiście wiem, że te smugi na niebie z samolotów to jakiś gaz, mający spowodować, że ludzie są bardziej posluszni i bezwolni

facebook facebookiem, bardziej niebezpieczne jest google (chrome, gmailowa poczta) które zbiera dane wszystkich użytkowników, przymusza do łączenia kont z wszystkich serwisów (a zresztą i tak wystarczy że rejestrujesz się pod gmaila). Wszystko jest gromadzone, nawet to czego szukasz w googlach (niedawno w pewnej sprawie był to dowód winy- gość wyszukał w googlach gdzie można schować zwłoki)
Ostatnio rejestrowałem się na pewnej stronie, i gdy wpisałem samo imię w pierwszej rubryce- wszystkie pozostałe dane uzupełniły się automatycznie- nazwisko, pesel, adres, nr telefonu... od dawna nie ma prawdziwej anonimowości w necie

Wszystko fajnie, tylko jak chip RFID ma się do znamienia bestii? Oczywiście i prawdopodobnie nie będzie można bez niego kupować, ani sprzedawać. Będzie on zawierał liczbę człowieka.

Tylko czegoś brakuje. I to nie jednej rzeczy. Mianowicie gdzie jest boska cześć oddawana bestii? Z tym może być problem. Gdzie tu jest syn zatracenia, który ma zasiąść w świątyni bożej i ogłosić, że jest Bogiem? Gdzie jest kolejna bestia, która wychodzi z ziemi podobna do baranka? O tej ostatniej się zapomina nadzwyczaj często. Do czego to może doprowadzić, hmm, to nawet nie chcę wspominać, możemy się pewnego dnia bardzo, ale to bardzo zdziwić.

O ile mianem nierządnicy z Apokalipsy określa się KRK i dużo, jeśli nie wszystko się zgadza, o tyle z bestią, szczególnie tą z ziemi jest spory problem.

Jeśli ktoś ma link do rzeczowej interpretacji apokalipsy, proszę o podanie. Odwdzięczę się na pewno, jeśli tylko będę w stanie.

hmhmm pisze:Wszystko fajnie, tylko jak chip RFID ma się do znamienia bestii? Oczywiście i prawdopodobnie nie będzie można bez niego kupować, ani sprzedawać. Będzie on zawierał liczbę człowieka.

Tylko czegoś brakuje. I to nie jednej rzeczy. Mianowicie gdzie jest boska cześć oddawana bestii? Z tym może być problem. Gdzie tu jest syn zatracenia, który ma zasiąść w świątyni bożej i ogłosić, że jest Bogiem? Gdzie jest kolejna bestia, która wychodzi z ziemi podobna do baranka? O tej ostatniej się zapomina nadzwyczaj często. Do czego to może doprowadzić, hmm, to nawet nie chcę wspominać, możemy się pewnego dnia bardzo, ale to bardzo zdziwić.

O ile mianem nierządnicy z Apokalipsy określa się KRK i dużo, jeśli nie wszystko się zgadza, o tyle z bestią, szczególnie tą z ziemi jest spory problem.

Jeśli ktoś ma link do rzeczowej interpretacji apokalipsy, proszę o podanie. Odwdzięczę się na pewno, jeśli tylko będę w stanie.

Ludzie beda zmuszeni przyjac znamie bestii, tym samym oddac jej hold. Bedzie totalitaryzm- system spoleczno- ekonomiczny doskonale powiazany z religia swiatowa. Niestety tylko tyle teraz potrafie powiedziec.

piernik pisze:W hebrajskim litera "w" ma wartość liczbową "6" - więc www to 666 - i tyle moich wiadomości w teoriach spiskowych, a no i oczywiście wiem, że te smugi na niebie z samolotów to jakiś gaz, mający spowodować, że ludzie są bardziej posluszni i bezwolni

poprawiłeś mi humor, dzięki

Nick - a nie wiedziałeś o smugach?

a taki tekst w temacie

http://wszystkoconajwazniejsze.pl/eryk- ... 1984-2014/

hmhmm pisze:Tylko czegoś brakuje. I to nie jednej rzeczy. Mianowicie gdzie jest boska cześć oddawana bestii? Z tym może być problem. Gdzie tu jest syn zatracenia, który ma zasiąść w świątyni bożej i ogłosić, że jest Bogiem? Gdzie jest kolejna bestia, która wychodzi z ziemi podobna do baranka? O tej ostatniej się zapomina nadzwyczaj często. Do czego to może doprowadzić, hmm, to nawet nie chcę wspominać, możemy się pewnego dnia bardzo, ale to bardzo zdziwić.

Dobra analiza. W końcu nie mamy być łatwowierni czyt. małowierni i wierzyć we wszystko co nam świat podaje. To jest niezła historyjka rodem z teorii spiskowych lun Dana Brawna ale czym więcej człowiek takich historii przeczyta i przyjmie je jako prawdę to z pewnością się odbije na zdrowiu duchowym. A wystarczy przecież zidentyfikować pierwszą Bestię czyli Cesarstwo Rzymskie aby poznać że pomnik Bestii to to jest podobizna Cesarstwa Rzymskiego czyli mocarstwo.

Myślę, że jak Żydzi odbudują Świątynię Salomona i wszczepianie micro-chipów będzie już normą, bo "bez tego nie można nic kupować ani sprzedawać" to wtedy jako chrześcijanie będziemy mieli wiele do myślenia.

Ja odczuwam trochę presję w kościele, że niedługo koniec, że niedługo porwanie kościoła. I czasem nie wiem...czuję się jak filmie science fiction i jeszcze do tego ludzie z otoczenia sobie normalnie żyją a tu człowiek się stresuje, czy zostanie porwany, czy jednak zostanie z powodu jakiś przewinień lub ze względu na zbytnie skupianie się na studiach. Czy opłaca się robić remont mieszkania po ponad 20 latach niemalowania, jeśli żyje się w czasach ostatecznych?

Szalone czasy i na świecie i w kościołach

Ania kocha Boga,

Są też inne interpretacje. Dla Boga jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat, jak jeden dzień. Jak również Bóg odpoczął w siódmym dniu, jeśli iść za tymi słowami, to według żydów mamy rok 5774. W związku z tym koniec świata powinien nastąpić, według naszej rachuby czasu około roku 2240. Rozpocznie się wtedy "siódmy dzień trwający 1000 lat".

Co do bestii z apokalipsy ma ona nie tyle ilustrować samego antychrysta, co całą ludzkość podzieloną na 10 obszarów/królestw (10 rogów). W końcu liczba bestii to liczba człowieka.

Antychryst ma być jednym z 10 władców i ma też ponoć obalić 3 pozostałych. Jak również ma panować 3,5 roku. Myślę, że to panowanie będzie władzą absolutną. Także aby ten człowiek mógł wcielić swoje plany w życie, to musi albo podporządkować sobie Islam i hinduizm, albo je zniszczyć. To pierwsze jest bardziej prawdopodobne. Przypuszczam, że wcieli w życie jakiś podstępny manewr polegający na tym, że dla żydów będzie obiecanym mesjaszem, dla muzułmanów wcieleniem Allaha (którego mają poznać po... goleni), a dla hindusów wcieleniem Kriszny.

Jego znamieniem nie musi być chip, choć to byłaby najbardziej optymalna opcja. Mogą to być kadzielnice umieszczane w punktach sprzedaży. Przy czym kupujący ma składać tycią ofiarę z kadzidła dla antychrysta przed transakcją, a sprzedawca przed przystąpieniem do pracy lub również w trakcie transakcji. Kto się nie podporządkuje/odmówi ten będzie zabity.

Znamieniem może być tatuaż, znakiem bestii może być święcenie jakiegoś dnia tygodnia, a po wzięciu udziału w uroczystościach prawdopodobnie będzie wydawane zaświadczenie lub karta magnetyczna, coś podobnego, jeśli się nie mylę, miało miejsce za Dioklecjana.

Są też interpretacje mówiące o tym, że antychryst sparodiuje Eucharystię dając swoim wiernym do picia krew chrześcijan, a do jedzenie ich ciało, po przypieczeniu.

Moim zdaniem to ostatnie bajki, wymysły żeby wzbudzić emocje u wierny i myślę, że takie obrzydlistwo jak rytualny kanibalizm nie przejdzie. Kto by się dał zwieść po czymś takim? A przecież szatanowi właśnie o zwiedzenie chodzi. Nawet najbardziej nienawidzący religii ateiści w końcu zaczęliby odczuwać obrzydzenie do takich zbrodni i współczucie dla ofiar.

Bardziej mi się wydaje, że sam syn zatracenia będzie uchodził za dobrego i wspaniałego władcę i najwyższego sędziego, który zaprowadzi pokój. W związku z tym stworzy jedną światową religię, której sam będzie główną postacią.

Chrześcijanie i cała reszta tych, którzy się nie podporządkują będzie nie tyle oskarżana o niezgodność z nową i jedynie słuszną religią, co raczej o sabotaż, okrucieństwo, zdradę i terroryzm. Ewentualnie kara śmierci w ogóle nie będzie oficjalna, a ludzie zwyczajnie zaczną "znikać" i umierać na zawały, wylewy, podczas gdy w rzeczywistości zostaną zamordowani. Oczywiście wszystko na podstawie sfałszowanych dowodów, to ludzie chętniej by przyjęli. I oczywiście nie tak od razu będzie wydawana kara śmierci. Wierni zapewne będą przekonywani w bardzo skuteczny sposób prośbą, groźbą, obietnicami i torturami do oddania antychrystowi boskiej czci. Wielki ucisk moim zdaniem będzie przypominał holokaust, tyle, że w dużo, ale to dużo większej skali, a prawda o tym procederze będzie skrzętnie ukrywana przed opinią publiczną.

Zwróć uwagę na obraz trzech żab wychodzących z paszczy smoka po serii plag. Chodzi tu zapewne o narzędzia masowej propagandy.

Biblia mówi, że będą to czasy, w których ma się mówić: "Pokój i bezpieczeństwo", a Pan ma przyjść jak złodziej. Otóż złodzieje mają to do siebie, że wie się że przyszli, jednak jest już za późno, żeby obronić skradzione rzeczy.

Czas na przygotowanie na pewno będzie, nikt czegoś takiego nie będzie w stanie wprowadzić w życie z dnia na dzień. Tak jak nikt nie odbuduje świątyni jerozolimskiej w 3 dni. Mam nadzieję, że nikt...

Nie wyobrażam sobie antychrysta jako człowieka propagującego zbrodnie, rozpustę, orgie, picie krwi czy inne dziwactwa. Raczej jako skrytobójcę i ojca kłamstwa. Kogoś, kto będzie wprowadzał dobrobyt, pokój, moralne i umysłowe oświecenie (Lucyfer znaczy nosiciel światła). Za to wszelkie okrucieństwa będą realizowane w tajemnicy. Męczennicy będą torturowani w dźwiękoszczelnych salach, aresztowania będą miały miejsce wieczorami lub w nocy, wszystko po cichu.

Antychryst być może nawet podrobi zmartwychwstanie Chrystusa, albo nawet spróbuje podrobić wniebowstąpienie. Chcąc uchodzić za mesjasza żydowskiego będzie musiał to robić i prawdopodobnie też będzie Żydem urodzonym w Betlejem.

hmhmm

I teraz moja nadzieja oczekiwania bliskiego przyjścia Chrystusa została zepsuta przez Twój post