Tatuaże

[Hardi]

Kiedyś było popularne robienie sobie tatuaży i nacięć na znak żałoby, ale myślę, że gdyby dzisiaj biblia była spisywana to jeszcze do tego doszedłby zakaz noszenia czarnych ubrań na znak żałoby, czarnych wstążeczek itd. itd. itd., które przecież są tak bardzo popularne nawet wśród chrześcijan. Z resztą mnie to zawsze irytowało i przychodziłem na pogrzeby ubrany w jasne barwy

[Maciooj]

Hardi, lecz pamiętaj, że było to spisane w Prawie skierowanym do Żydów

[Hardi]

Hardi, lecz pamiętaj, że było to spisane w Prawie skierowanym do Żydów

Zgadzam się, tym bardziej śmieszy mnie powołanie się na ten werset

[medyczka]

Jaką postawę powinien przyjmować chrześcijanin wobec tatuaży? Czy takie "ozdabianie" siebie jest grzechem?

biblia zabrania jedynie tatuowania się na znak żałoby po zmarłych i nic więcej, jeśli ktoś ci powie, że ogólnie tatuowanie się to grzech (a już padały tutaj taki sugestie) to pamiętaj, że to tylko czyjś prywatny pogląd, jego własny dekalog, a nie nauka biblijna

a dlaczego jj jest to grzech wg ciebie

Może dlatego
(28) Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować. Ja jestem Pan! (Ks. Kapłańska 19:28, Biblia Tysiąclecia)
(28) Nie będziecie robili żadnych nacięć na waszym ciele, dając w ten sposób wyraz żałobie po zmarłych, i nie będziecie malowali żadnych znaków na własnym ciele. Ja jestem Jahwe. (Ks. Kapłańska 19:28, Biblia Warszawsko-Praska)

zaznaczyłem to co chyba przeoczyłeś, a co całkowicie zmienia sens

Jaką postawę powinien przyjmować chrześcijanin wobec tatuaży? Czy takie "ozdabianie" siebie jest grzechem?

Taka postawę powinien przyjmowac, o jakiej mówi biblia
Kpł 19:28 Bw "Nie będziecie na znak żałoby po zmarłym czynić nacięć na ciele swoim ani nakłuwać napisów na skórze swojej; Jam jest Pan."
nic dodać

Ty też coś przeoczyłeś

Hardi, a czy wobec tego, że tatuaż na znak żałoby jest zabroniony, natomiast wolno tatuować się z innych przyczyn, to czy to znaczy, że tak samo możemy myśleć o nacięciach na ciele, tzw. samookaleczaniu? Jeśli nie robię tego na znak żałoby po kimś, to mogę wg Twojej interpretacji ciąć się ile chcę?

[medyczka]

Hardi, lecz pamiętaj, że było to spisane w Prawie skierowanym do Żydów

Zgadzam się, tym bardziej śmieszy mnie powołanie się na ten werset

I ja się z tym zgadzam, ale jeśli coś interpretujemy, to zachowajmy w tym logikę.

[Maciooj]

Dla mnie chrześcijanin może się tatuować, lecz musi się liczyć z komentarzami w stylu: "Taki pobożny, a tatuuje swoje ciało.." co sprawia, że dajemy gorsze świadectwo światu. Owszem, powiecie, że mamy podobać się Panu, lecz i mamy być światłem świata i dawać dobre świadectwo, czystości również na ciele, myślę

[Hardi]

Hardi, a czy wobec tego, że tatuaż na znak żałoby jest zabroniony, natomiast wolno tatuować się z innych przyczyn, to czy to znaczy, że tak samo możemy myśleć o nacięciach na ciele, tzw. samookaleczaniu? Jeśli nie robię tego na znak żałoby po kimś, to mogę wg Twojej interpretacji ciąć się ile chcę?

"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść." 1 Kor. 6.12

[Fedorowicz]

Jaką postawę powinien przyjmować chrześcijanin wobec tatuaży? Czy takie "ozdabianie" siebie jest grzechem?

Wykonywanie tatuaży to zabroniona praktyka w Biblii związana od wieków z prymitywizmem obyczajów i zachowań. Przejmujac obyczaje ludów pierwotnych człowiek wspólczesny często zaczyna zachowywać sie prymitywnie. Ciało to nie miejsce na rysunki czy napisy , ale mieszkanie Ducha Świętego."Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest?” – pyta nas Ap. Paweł.

[Hardi]

Wykonywanie tatuaży to zabroniona praktyka w Biblii

tak, ale na znak żałoby... wtedy był takie zwyczaj, że rodzina będąca w żałobie oznakowała się tatuażem, był on robiony z henny więc i tak znikał po jakimś czasie... podejrzewam, że gdyby dzisiaj była pisana księga Mojżeszowa to byłby zakaz noszenia czarnej odzieży na znak żałoby, bo dzisiaj taki jest zwyczaj

a jeśli do kogoś to i tak nie przemawia to pozwolę sobie zacytować werset odnośnie postanowień starotestamentowych:

"Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi." Dz. Ap. 15.28-29

ps. dziwi mnie, że brat jj (i nie tylko on) który nie raz walczył z adwentystami itd. odnośnie zakazów i nakazów starotestamentowych, wkleja (i to wyrwany z kontekstu) starotestamentowy zakaz tatuowania się wybaczcie, ale to trochę pachnie obłudą

[Adalbertus]

Hardi, czy ty masz tatuaż?

[jj]

ps. dziwi mnie, że brat jj (i nie tylko on) który nie raz walczył z adwentystami itd. odnośnie zakazów i nakazów starotestamentowych, wkleja (i to wyrwany z kontekstu) starotestamentowy zakaz tatuowania się wybaczcie, ale to trochę pachnie obłudą

Dziwi mnie, ze Hardi, taki duchowy czlowiek, nie ma zadnego duchowego rozeznania, co jest dobre, a co nie. O zapachu nie wspomne.

[Hardi]

Hardi, czy ty masz tatuaż?

nie, nie mam, ani nie planuję mieć

ps. dziwi mnie, że brat jj (i nie tylko on) który nie raz walczył z adwentystami itd. odnośnie zakazów i nakazów starotestamentowych, wkleja (i to wyrwany z kontekstu) starotestamentowy zakaz tatuowania się wybaczcie, ale to trochę pachnie obłudą

Dziwi mnie, ze Hardi, taki duchowy czlowiek, nie ma zadnego duchowego rozeznania, co jest dobre, a co nie. O zapachu nie wspomne.

Drogi bracie, nie mydlij oczu rozeznaniem duchowym, bo chodzi oto, że stosujesz prawo starotestamentowe jak ci się podoba, raz twierdzisz, że nie jesteś pod nim i możesz jeść wieprzowinę, a raz twierdzisz, że jesteś pod nim i dlatego nie możesz sobie zrobić dziary (tak to odbieram co piszesz)

tatuaż nie jest ani dobry, ani zły... i twój prywatny dekalog tego nie zmieni

dziwi mnie to, że niektórzy widzą straszną rzecz w przyozdobieniu siebie tatuażem, a nie widzą nic złego w przyozdobieniu siebie krawatem... to jest brak konsekwencji w rozumowaniu

[Iv]

przewertowałam cały temat i zgadzam się z Maciooj i Hardi.

Takie wyrywanie z ST "to stosujemy, a tamto nie",
kojarzy mi się z powoływaniem się z całkowitą abstynencją na Rz 14,21 wcinając przy tym schabowego

[Małgorzata]

O tatuażach mogę powiedzieć tyle, ze mi się to nie podoba

[netlar]

O tatuażach mogę powiedzieć tyle, ze mi się to nie podoba

Mi też nie, mnie to nawet obrzydza.