Po prostu hologram Jezusa schodzącego z góry- jako ZAGROŻENIE dla chrześcijan uważam za idiotyzm (chyba, że dla takich którzy nigdy biblii nie czytali). Podobnie z wieloma innymi wymyślanymi teoriami
No nie wiem...Tzn. nie twierdzę, że ten projekt istnieje naprawdę, ale mogę sobie wyobrazić oszukane tłumy "chrześcijan" z różnistych zborów.
No bo jeśli chrześcijanie dzisiaj bez żadnych oporów przyjmują np. nauczania wg Murphy'ego (nie wiem, czy w pełni świadomie, ale to nie zmienia faktu, ze w to w i e r z ą), odchodzą od Słowa Bożego w każdym niemal zakresie (od formy po treść), nic im nie wadzi, "przyjmują" każdego (pobłażliwość wobec grzechu, niezrozumienie nauki o sprawiedliwości Bożej), a nawet powstają zbory dla homoseksualistów (których "Bóg kocha i rozumie", tylko ci wstrętni legaliści nie chcą tego pojąć) czy szkoły "prorockie" i "uzdrowieńcze"...
Skoro obłęd tych ludzi ma już taki zasięg, to łykną oni i Jezusa "hologramowego", antychrysta wezmą za zbawiciela, a jego obietnice (współgrające z ich cielesnymi pożądliwościami) za dobrą monetę...