Czy chrześcijanin powinien pić alkohol?

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 04 lip 2015, 07:41

Nick pisze:Między jedzeniem do syta, a obżarstwem istnieje cieniutka granica, którą łatwo przekroczyć ;)

OK. Są przeróżne uzależnienia i przekroczenia, np. od komputera, od solarium, od... ...
Ja bym jednak się zastanowił nad SKUTKAMI tych różnych uzależnień.
Czy jest jakieś uzależnienie, które skutkuje większą liczbą negatywnych skutków niż alkoholizm?!?
Tak szukam w pamięci i wyobraźni i trudno coś bardziej szkodliwie działającego niż nadużywanie alkoholu, znaleźć...
Ktoś ma coś na myśli?!?

Długą wyliczankę można by zrobić: od szkodzenia własnemu zdrowiu... poprzez szkodzeniu rodzinie... aż po szkodzenie niewinnym ofiarom wypadków pod wpływem alkoholu zaistniałym...
Czy jest coś bardziej szkodliwego niż alkoholizm?!? Niech ktoś coś wymieni bo nie potrafię podać czegoś bardziej negatywnego...

Zatem: są uzależnienia wszelakie, ale do jednego worka ich wrzucać nie ma co, bo szkodliwość i wpływ jest nie ten sam...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 04 lip 2015, 07:59

Zobaczcie, co znalazłem:
By rozpoznać alkoholizm, wystarczy zadać dwa proste pytania

Pro­ste ba­da­nie po­le­ga­ją­ce na za­da­niu tylko dwóch pytań może z po­wo­dze­niem za­stą­pić ob­szer­ne kwe­stio­na­riu­sze i sze­reg wy­wia­dów śro­do­wi­sko­wych i z 87 proc. do­kład­no­ścią okre­ślić, czy pa­cjent jest lub ma duże szan­se stać się al­ko­ho­li­kiem. Jakie to py­ta­nia?

1. Jak często pijesz sześć lub więcej drinków w ramach jednej okazji?

2. Czy w ciągu ostatniego roku, wskutek picia alkoholu lub przyjmowania leków bądź narkotyków, wydarzyło się coś, czego żałujesz?


Dzię­ki in­ter­pre­ta­cji od­po­wie­dzi na te py­ta­nia le­karz ro­dzin­ny (bo to on po­wi­nien je zadać) może stwier­dzić, czy pa­cjent cier­pi na ukry­ty al­ko­ho­lizm lub ma do niego pre­dys­po­zy­cje.

Bry­tyj­scy na­ukow­cy z Uni­wer­sy­te­tu w Le­ice­ster prze­ana­li­zo­wa­li 17 wcze­śniej­szych badań nad al­ko­ho­li­zmem, które łącz­nie obej­mo­wa­ły 5 464 osoby. Spo­śród wszyst­kich pytań w an­kie­tach wy­se­lek­cjo­no­wa­no te, na które od­po­wie­dzi były cha­rak­te­ry­stycz­ne dla al­ko­ho­li­ków.

Dwa z nich wy­star­cza­ły, aby zi­den­ty­fi­ko­wać pro­blem al­ko­ho­lo­wy z do­kład­no­ścią 87,2 proc. Za­da­nie ko­lej­nych czte­rech pod­no­si­ło sku­tecz­ność ba­da­nia do 90,9 proc. Czte­ry py­ta­nia do­pre­cy­zo­wu­ją­ce za­czerp­nię­to z kwe­stio­na­riu­sza CAGE, uży­wa­ne­go do ana­li­zy skłon­no­ści do al­ko­ho­lu od 1984 r.

Źró­dło: Huf­fing­ton Post / New­swe­ek
http://www.niebieskalinia.pl/edukacja/b ... te-pytania
===========================
To też ciekawe:
Stadia choroby alkoholowej:

* Faza wstępna prealkoholowa, trwająca od kilku miesięcy do kilku lat, zaczyna się od konwencjonalnego stylu picia. Człowiek odkrywa, że picie alkoholu nie tylko daje przyjemne doznania, ale także łagodzi przykre stany emocjonalne. Wzrasta tolerancja na alkohol.

* Faza ostrzegawcza zaczyna się w momencie pojawienia się luk pamięciowych – palimpsestów.

* Faza krytyczna rozpoczyna się od utraty kontroli nad piciem.

* Faza przewlekła zaczyna się wraz z wystąpieniem wielodniowych ciągów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Alkoholizm

=================
Pisałem wcześniej o sloganie: "mnie to nie dotyczy"

Tu: coś na ten temat: http://cyfroteka.pl/catalog/ebooki/0201 ... n003.xhtml
======================

A na koniec z życia wzięte: http://zwierciadlo.pl/porada-eksperta/a ... w-rodzinie
Jedno zdanie z w/w historii: "Teściowa pije z przerwami, potrafi miesiącami żyć bez alkoholu, by potem ze zdwojoną siłą nadrabiać 'zaległości'."
Alkoholik nie musi co dzień leżeć w rynsztoku... aby nim być!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 04 lip 2015, 12:51

Zbyszekg4 pisze:1. Jak często pijesz sześć lub więcej drinków w ramach jednej okazji?

2. Czy w ciągu ostatniego roku, wskutek picia alkoholu lub przyjmowania leków bądź narkotyków, wydarzyło się coś, czego żałujesz?


1. Nigdy.
2. Nie. Zeby robic rzeczy ktorych zaluje, nie musze uzywac wspomagaczy. ;-)


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 04 lip 2015, 13:22

Imperator pisze:1. Nigdy.
2. Nie. Zeby robic rzeczy ktorych zaluje, nie musze uzywac wspomagaczy. ;-)

Zatem- trzymając się tych pytań -nie grozi Ci pijaństwo; na dzień dzisiejszy... [chyba, że predestynacja zadecyduje inaczej; w przyszłości... ;) ]


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 04 lip 2015, 17:14

Zbyszekg4 pisze:Zobaczcie, co znalazłem:
By rozpoznać alkoholizm, wystarczy zadać dwa proste pytania

Pro­ste ba­da­nie po­le­ga­ją­ce na za­da­niu tylko dwóch pytań może z po­wo­dze­niem za­stą­pić ob­szer­ne kwe­stio­na­riu­sze i sze­reg wy­wia­dów śro­do­wi­sko­wych i z 87 proc. do­kład­no­ścią okre­ślić, czy pa­cjent jest lub ma duże szan­se stać się al­ko­ho­li­kiem. Jakie to py­ta­nia?

1. Jak często pijesz sześć lub więcej drinków w ramach jednej okazji?

2. Czy w ciągu ostatniego roku, wskutek picia alkoholu lub przyjmowania leków bądź narkotyków, wydarzyło się coś, czego żałujesz?


Dzię­ki in­ter­pre­ta­cji od­po­wie­dzi na te py­ta­nia le­karz ro­dzin­ny (bo to on po­wi­nien je zadać) może stwier­dzić, czy pa­cjent cier­pi na ukry­ty al­ko­ho­lizm lub ma do niego pre­dys­po­zy­cje.

Bry­tyj­scy na­ukow­cy z Uni­wer­sy­te­tu w Le­ice­ster prze­ana­li­zo­wa­li 17 wcze­śniej­szych badań nad al­ko­ho­li­zmem, które łącz­nie obej­mo­wa­ły 5 464 osoby. Spo­śród wszyst­kich pytań w an­kie­tach wy­se­lek­cjo­no­wa­no te, na które od­po­wie­dzi były cha­rak­te­ry­stycz­ne dla al­ko­ho­li­ków.

Dwa z nich wy­star­cza­ły, aby zi­den­ty­fi­ko­wać pro­blem al­ko­ho­lo­wy z do­kład­no­ścią 87,2 proc


1. To zależy jakie są to okazje. W tym roku kilka razy się zdarzyło.
2. Żałuję wypowiadanych słów. Jedni mają syndrom śpiocha, innym "włącza się agresor"; ja mam syndrom Casanovy - teoretyka i/lub pseudomędrca. Sporadycznie zdarza mi się twierdzić, że zostanę głową państwa :)

Na 66.6 proc. alkoholik? ;)


U podstaw matematyki leży ludzka potrzeba kontrolowania i chronienia tego co się posiada (znalezione w Internecie)
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 04 lip 2015, 18:17

Klangman pisze:Na 66.6 proc. alkoholik? ;)

Ja bym nie patrzył na to z przymrużonym okiem!! Jeśli zaliczasz punkt 1. to jest rzeczywiste ryzyko- pewnie na lata rozpisane, ale JEST :!:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 04 lip 2015, 18:50

Biorę to pod uwagę. Wierz mi. Jakbym nie pracował (sporo ponad etat) to możliwe, że byłoby niedobrze (np. 2 piwa dziennie ---> obciążenie zdrowotne).

Wątpię jednak, bym miał się pogrążyć, gdyż stan ten trwa już niemal 20 lat i wygląda mniej więcej tak samo (jest impreza jest alkohol, choć ostatnio bardziej się pilnuje).Nie narzekam na brak towarzystwa, które lubi miło (ale i przy alkoholu) spędzić czas, więc okazji jest sporo. Można to już nazwać alkoholizmem.

Ps. Nie uważam, że moje podejście jest dobre (warto na imprezach pić mniej). Piszę jak to u mnie wygląda.


U podstaw matematyki leży ludzka potrzeba kontrolowania i chronienia tego co się posiada (znalezione w Internecie)
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 04 lip 2015, 18:55

Klangman, dzięki za szczerość. Bądź czujny! Do abstynencji namawiam! :yes:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 04 lip 2015, 19:33

Fedorowicz pisze: brak tu przesady w opisie zjawiska pijaństwa. I nie ma takiej "przesady" która by mogła wystarczająco wiernie oddać straszliwe zniszczenie, jakie czyni alkoholizm w społeczeństwie. Znane nam zwroty stylistyczne potrafią jedynie zbyt słabo ująć wąski zakres morderczego działania alkoholu.


Ludzie wy mylicie dwie rozne rzeczy alkocholizm pijaństwo i normalne napicie sie przy okazji, opisujecie patologię a tu mowa o normalnym wypiciu alkocholu okazyjnie. To tak jak by mylić obżarstwo chorobliwe gdzie ktos waży 300 kg i obrzera sie jak swinia z normalnym jedzeniem opamietajcie się. Jedzenie moze prowadzić do obżarstwa i okazyjne wypicie do alkocholizmu ale nie zawsze jak ktos je to stanie się 300 kg obżartuchem i nie zawsze jak ktos napije sie przy okazji dla przyjemności bedzie taka osoba alkocholikiem .
Fedorowicz pisze:To Ci się tylko tak wydaje. Naukowcy twierdzą co innego. Wracając do zgubnych skutków pijaństwa, pijanica traci kontakt ze światem zewnętrznym. Widzimy, jak na imprezie, w miejscach publicznych lub prywatnie pijany zanieczyszcza otoczenie wymiocinami, moczem, kałem, śmieciami, butelkami, petami i odpadkami, zostawiając brud i smród po sobie innym w "prezencie".


Co ty wypisujesz nie odrózniasz człowieka co poszedł na imieniny kolegi wypił wraca do domu na rauszu i jest zadowolony następnego dnia idzie normalnie do pracy od leżacego zaszczanego w bramie menela . Czlowieku to na prawdę 2 rózne rzeczy.

W USA jest epidemia otyłosci ludzie strasznie choruja państwo płaci na ich leczeni , umieraja , mtraca partnerów nie są w stanie sami sie nawet umyc czy ubrac wiec wniosek jedzenie jest złe nie wolno jeść. paranoja!!!!.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 04 lip 2015, 22:12

Zbyszekg4 pisze:Drodzy forumowicze: niech Was nie złości moja czy Fedorowicza antyalkoholowa postawa, która - przynajmniej u mnie - wypływa z troski o to, aby zgubne skutki alkoholizmu nigdy Was nie dotknęły!

Dziękuję Zbyszku za troskę. Kochany jesteś! :D


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 04 lip 2015, 22:40

Zbyszekg4 pisze:
Nick pisze:Między jedzeniem do syta, a obżarstwem istnieje cieniutka granica, którą łatwo przekroczyć ;)

[...]
Czy jest coś bardziej szkodliwego niż alkoholizm?!? Niech ktoś coś wymieni bo nie potrafię podać czegoś bardziej negatywnego...


Przecież to jest subiektywne...... :)
Trudno przeciwstawiać sobie skutki uzależnień bo one bywają też w różnym stopniu nasilenia.
Początkujący alkoholik "przegrywa" z ćpunem w ostatnim stadium zaawansowania, czy też z osobą mocno uzależnioną od pornografii w necie, która właśnie niszczy własną rodzinę dzięki swemu "hobby". Przykłady można by mnożyć...!

Nie obraź się proszę , ale jak dla mnie to Twój stosunek do alkoholu jest dyktowany przez stanowisko Kościoła z którym się identyfikujesz.
Moim zdaniem tak skrajnie negatywne stanowisko to mówiąc kolokwialnie- przegięcie... Bo raz, to nie pokrywa się z realiami (alkohol w RÓŻNYCH dawkach i częstotliwości spożywa przeważająca część populacji, a odsetek alkoholików stanowi PROMIL)
A dwa, to uzasadnienie biblijne jest mocno naciągane delikatnie mówiąc. W czasach Jezusa wino było tak mocne, że rozcieńczano je z wodą. Dodawano też jako środek dezynfekujący do wody pitnej. Sprawdź Zbyszku w źródłach historycznych, niekoniecznie chrześcijańskich.


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 04 lip 2015, 23:28

Nick pisze:stanowisko Kościoła z którym się identyfikujesz


A stanowisko jest na podstawie zwidow prorokini Ellen G. White.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Fedorowicz
Posty: 1404
Rejestracja: 30 sty 2012, 10:06
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Fedorowicz » 05 lip 2015, 07:54

Nick pisze:Drodzy forumowicze: niech Was nie złości moja czy Fedorowicza antyalkoholowa postawa, która - przynajmniej u mnie - wypływa z troski o to, aby zgubne skutki alkoholizmu nigdy Was nie dotknęły!

Obawiam się, że może być dla niektórych już za późno. :cry:

Obrazek

..rozpoczyna się od utraty kontroli nad piciem..
.. Faza przewlekła zaczyna się wraz z wystąpieniem wielodniowych ciągów.


Biała gorączka ("delirium tremens") to inaczej majaczenia alkoholowe, ostre zaburzenia psychiczne, omamy wzrokowe. Chory widzi chodzące po nim, po ścianach, meblach i podłodze drobne zwierzęta, myszy, pająki, pluskwy, słyszy głosy, ogarnia go lęk i niepokój ruchowy, wybiega z łózka i bije pięściami po ścianach. Nie wie, gdzie się znajduje. Gdy zawodzi serce i krążenie krwi, chory umiera.

Obrazek

Po lewej mózg 6-tygodniowego dziecka zdrowego, po prawej 6-tygodniowego dziecka z FAS. Jest to stan dzieci pijanych matek, nazywa się FAS (Fetal Alkohol Syndrome), czyli alkoholowy zespół płodowy. Te zmiany są NIEODWRACALNE. Taki mózg już nigdy nie będzie funkcjonował normalnie.


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 05 lip 2015, 15:13

Fedorowicz pisze: FAS (Fetal Alkohol Syndrome),


Dzieki. Nie slyszalem o tym wczesniej. Fascynujace.

Ale to, ze ktos naduzywa alkohol i pije wtedy kiedy nie jest to wskazane nie znaczy ze alkoholu nie mozna pic wogole.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
sibela
Posty: 1033
Rejestracja: 07 wrz 2008, 17:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Dolna Bawaria
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: sibela » 05 lip 2015, 15:42

FAS maja tez dzieci, ktorych mama w ciazy pila lampke wina do obiadu. Wielu psycholugow twierdzi, ze ADHD to jedna z form FAS, dokladniej mowiac, ze ADHD jest skutkiem picia w ciazy.


Niektórzy modlą się o całą beczkę, a nadstawiają kubek.

Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości