756+1260=2016

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: KAAN » 04 gru 2016, 12:22

Nie dość wam ŚJ, adwentystów i innych wymyślaczy dat? Po co te głupie wyliczanki?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: 2tm31617 » 04 gru 2016, 13:38

Przeciez Ty tez wierzysz w liczby. Wierzysz wopochwycenie, po ktorym jest 7 lat i 1000 lat. Od momentu Twojego znikniecia ludzie beda na Ziemi liczyc czas, czasy i pol czasu.
Jesli papiestwo jest bestia, tudziez malym rogiem, a wg innych kobieta wszeteczna i obecny papiez rok temu powiedzial ze przyszlych swiat BN nie bedzie to moze jest cos na rzeczy :p
To ze spekulujemy ze swiadomoscia niepewnosci chyba mozebtylko posluzyc za nauke. Np. Zawsze mozesz uzasadnic dlaczego takie przypuszczenia nienmaja pofstaw biblijnych. Pamietaj, ja tylko biote te hipotezy z usmiechembi jako ciekawostka do ktorej nie moge przywiazac duzej wagi, nidgy takiej jak do laski i zbawienia.

PS. Nie majace duzego zwiazku, albo nawet wcale. Po trzesieniu ziemi w Nowej Zelandii ukazalo sie pekniecie ziemi przypominajace lokalnej spolecznosci mur hadriana. Fajny ten budowniczy Bog, a przy okazji to dowod, ze w jeden dzien mozna wypietrzyc malym trzesieniem ziemie na dwa metry i nie potrzeba ku temu milionow lat.


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: Samolub » 04 gru 2016, 15:33

2tm31617 pisze: 2016 jeszcze sie nie skończył. Może jakieś duże trzęsienie ziemi jeszcze przed świętami BN pod Rzymem? Albo gdzieś na poczatku NR...


Papież zapewne hipotetycznie mówił że coś jest ale rownie dobrze dla kogoś świąt nastepnych nie będzie, czy wszystko może dotykac jakas zmiana, byly Imperia i Cywilizacje ale przeminęły

Zresztą chyba nie wierzysz w proroctwa Franciszka =P

2tm31617 pisze:Po trzesieniu ziemi w Nowej Zelandii ukazalo sie pekniecie ziemi przypominajace lokalnej spolecznosci mur hadriana. Fajny ten budowniczy Bog, a przy okazji to dowod, ze w jeden dzien mozna wypietrzyc malym trzesieniem ziemie na dwa metry i nie potrzeba ku temu milionow lat.


No zima zaskoczyła Nowo Zelandzkich drogowców w sumie u nich lato.
Według mnie trzesienie ziemi w środkowych Wloszech nieopodal Rzymu to taki znak od Boga, kto tu tak naprawdę rządzi. Wyobraź sobie że epicentrum gdyby było położone w niedalekim Rzymie doprowadziloby do paraliżu tego kilku mln miasta i ogromnych strat.

Wstrzasy były odczuwalne również w Rzymie
Niedawno było potezne el linio gdzie dziesiatki mln ludzi stracilo domy i dostep do wody pitnej. Zobaczcie jak wyglada sytuacja w Haiti, trzesienie, huragan, zarazy, glód, wyzysk korporacjii

Jakby zsumowac statnie 20 lat to bylo tyle katastrof zywiolowych co przez ostatnie 4 tys lat


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: 2tm31617 » 04 gru 2016, 20:56

Samolub pisze:
Jakby zsumowac statnie 20 lat to bylo tyle katastrof zywiolowych co przez ostatnie 4 tys lat


Oj chyba przesadzasz. Odnotowywano obrzymie wstząsy, wybuchy, huragany, powodze zarówno w wiekach średnich jak i erze reformatorskiej po oniec wieku XX :)


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: Samolub » 04 gru 2016, 21:33

Tak, ale natężenie rośnie =D
Kilometrowe fale, zapadanie się całych krajów, nadlatujące 100km średnicy kamienie już wkrótce haha =D
Teraz trochę żartuje, heh

Biblia mówi o bardziej wysublimowanych znakach końca dla wierzących. Katastrofy mają wymiar wyłacznie kar, ostrzeżeń czy gniewu zaś informacjii o czasach końca nie przynoszą. Poczytaj dokładnie Pismo, Apostołowie mówią o znakach widocznych przez Lud Boży często objawiajacych się głupotą ludzką, obłędem, otępieniem ludzi niewierzących lub niepoprawnie wierzących. Tak samo pierwsze przesladowania nie obejmują katów, więc skoro prawdziwi Chrzescijanie odczuwają często przesladowania z powodu imienia Pańskiego to tak jakby wiadomość była szyfrowana tylko dla wybranych prawda?

Takimi kodami według mnie bada się kiedy to przyslowiowe drzewo figowe ma wydać owoc. Inne szukanie na siłę znaków końca jest bezsensowne, przecież nie chodzi o zapasy oliwy do lamp i puszek sardynek na apokalipsę =D

Nie twierdzę że nie trzeba mieć głowy i się zabezpieczać. Tylko twierdzę że doszukiwanie się znaków i mniemanie że jakiś starszy dziadek krzyknie w czasach ostatecznych że Jezus obok jedzie promem na ktory się ktos z przypadku załapie jest śmieszne. Choć należy też mniemac że takie przypadki cudownych ocalen dnia codziennego np podczas wojny, sytuacjii zagrozenia tak jak w przypadku Sodomy czy Gomory są wplanowane w Boski Plan... np ludzie prawi się tam nie osiedlali, unkali zgorszen, woleli inne miasta, a prawi i tak wyszli.

Jedni chodzą do teatru inni do kina zależnie od zainteresowań. Skoro się ktoś interesuje zyciem wiecznym to naturalnie przyciąga go w jakimś kierunku, jak się kto interesuje znakami idzie za znakami, jak się ktoś interesuje pieniędzmi latwo go zwieść pieniędzmi. =P

Ja mam pełny chill out ^^"


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: KAAN » 05 gru 2016, 10:24

2tm31617 pisze:Przeciez Ty tez wierzysz w liczby.
Nie wierzę w liczby tylko wierzę w proroctwo Boże, nie wyrywam liczb z kontekstu i nie nadaję om znaczenia którego nie mają. Błędem niektórych jest najpierw żonglerka liczbami, a po tym dopasowanie ideologii do liczb. Czasami bywa odwrotnie, że wymyślają ideologię a potem żonglują liczbami żeby wyszło na ich ideologię. Liczby zawsze należy rozumieć w kontekście a nie w sposób oderwany od proroctwa.
To ze spekulujemy ze swiadomoscia niepewnosci chyba mozebtylko posluzyc za nauke.
Nie wolno spekulować proroctwami, prawda Boza jest jedna i nie wolno uprawiać instalowania wielu wariantów rzeczywistości, to są święte sprawy. Trzeba pilnie studiować Słowo i z pokorą i drżeniem przed możliwym błędem starać się znaleźć prawdę.
ja tylko biote te hipotezy z usmiechembi jako ciekawostka do ktorej nie moge przywiazac duzej wagi,
Dobrze, tylko uważaj abyś nie stracił z oczu świętości Słowa i proroctwa, ze świętych rzeczy nie wolno żartować.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
2tm31617
Posty: 425
Rejestracja: 08 lip 2016, 22:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: 2tm31617 » 05 gru 2016, 21:32

Ludzie mogą rozwiązać proroctwa dokładnie tak jak za czasów Jezusa, chodzili i pytali: "Czy to ty jesteś Mesjaszem". Ale też większość nie wierzyła wcale, nie było im znane, lub byli upari w werze w swoje proroctwa. Jak sie nie spełni ta interpretacja w najbliższych miesiacach to ja i tak oczekuję przyjścia Pana. Czy będzie to pochwycenie pre-trybulacyjne, czy mid-trybulacyjne albo wszystko w mgnieniu oka nie ma da mnie kluczowego znaczenia, jestem do dyspozycji każdego Bożego planu. Czytam i borę pod uwagę różne interpretacje (wiekszość oczywście można szybko odrzucać), ale do żadnej sie nie przywiążę. Oczywiscie wierzyć w pre-trybulacyjne pochwycenie jest bezpieczne, bo pochwycenie i tak musi być przed siedmiolatką, nawet jeśli jest to okres literalny, tudzież taki duchowy. Z proroctwem trzeba miec umiar i dystans, możemy wszystko odczytywać blisko, ale nigdy wystarczająco dokładnie. Plan nadejścia Pana jest obietnicą, że jesteśmy zwycięzcami, i jak dla mnie olbrzymią zachętą do poznawania Jego Słowa. I nie będziemy chodzic jak Żydzi, pytać, czy to tu, czy właśnie teraz, czy to On? Bo taką też mamy obietnicę, że już nie musimy szukać, On nas zna od założenia świata i przyjdzie we właściwym momencie, a reszta to fałszywi prorocy. Czy ja przepisując tką interpretację z jakiejś strony lub opowieści jestem fałszywym prorokiem. Czy ja ogę być dla Ciebie, nowonarodzonego fałszywym prorokiem? Nie! Bo Ty wierzysz Jezusowi, nie mnie. Ja jedynie co najwyżej tutaj studiuję. Zwykle zachowuję się jak żółtobziób, ale nie boję się żadnego interpretowania drugiego przyjścia Chrystusa, czy to na znaki, czy na daty, czy na cuda. Niektórzy sugeruja, że Jezus na górze Oliwnej mówił tylko dla Żydów, a ja uważam, że Jezus mówi zawsze dla wszystkich. Dlatego nie mam kłopotu z interpretacjami, wówczas Jego słowa iły uodpornic każdego chrześcijanina przed zwodzeniem, a "zaprogramować" na Jego obietnicę.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: 756+1260=2016

Postautor: KAAN » 06 gru 2016, 09:29

2tm31617 pisze: Czy ja przepisując tką interpretację z jakiejś strony lub opowieści jestem fałszywym prorokiem.
To zależy jak daleko się posuwasz, lepiej żebyś nie był, a ze względu na niebezpieczeństwo obrazy Boga w tym zakresie należy być bardzo powściągliwym i uważnym.
Czy ja ogę być dla Ciebie, nowonarodzonego fałszywym prorokiem?
Może się tak zdarzyć, gdybym był łatwowierny, a ty byś mi nawtykał różnych fałszywych rzeczy, które byłyby dla mnie powodem upadku duchowego, to byłbyś wtedy fałszywym prorokiem prowadzącym mnie do upadku.
Nie! Bo Ty wierzysz Jezusowi, nie mnie.
W tej konkretnej sytuacji masz rację, ja nie dam się nabrać na fałszywą doktrynę.
Ja jedynie co najwyżej tutaj studiuję.
Dobrze robisz, staraj się tylko unikać głupich dyskusji, które w rezultacie prowadzą do obrażania Boga poprzez fałszywe przedstawienie motywów jego działania albo fałszywych proroctw. Głupie dyskusje nie rozwijają duchowo, są najwyżej przyczyną wątpliwości i braku radości ze zbawienia Bożego za które ciągle powinniśmy dziękować i nie watpić w Boże obietnice.
Zwykle zachowuję się jak żółtobziób, ale nie boję się żadnego interpretowania drugiego przyjścia Chrystusa, czy to na znaki, czy na daty, czy na cuda. Niektórzy sugeruja, że Jezus na górze Oliwnej mówił tylko dla Żydów, a ja uważam, że Jezus mówi zawsze dla wszystkich. Dlatego nie mam kłopotu z interpretacjami, wówczas Jego słowa iły uodpornic każdego chrześcijanina przed zwodzeniem, a "zaprogramować" na Jego obietnicę.
Dojrzałość chrzescijanina polega m. in. na trzymaniu się prawdy, a prawdę poznasz jedynie przez Słowo Boże i z pomocą Ducha Świętego, dlatego zanim przyjmiesz jakąś osąd ludzki i opowiesz się za nim, to wpierw dogłębnie poznaj Słowo Boże i unikaj opowiadania się za różnego rodzaju ideologiami płynącymi z denominacyjnych tradycji. Ja wiem ze może być to trudne, ale innej drogi nie ma. Jeśli przesiąkniesz czymś w duszy to trudno jest się tego potem pozbyć.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.

Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości