Cuda

[Marcel777]

Piszcie tutaj o takich tak to powiem cudach jakie doświadczyliście od Pana.
Ja jeszcze dzisiaj doświadczyłem cudu (jeśli to można nazwać cudem). Piec w moim domu strasznie piszczał jakby miał zaraz wybuchnąć. Wtedy upadłem na kolana i prosiłem Pana by nie wybuchł. Po modlitwie natychmiast ucichł. Parę dni temu prosiłem Jezusa by poprawił mi mój wzrok (często jestem na komputerze ,więc się psuje). Po prośbie wzrok się poprawił. Potrafiłem przeczytać tytuły książek na półce chociaż wcześniej nie potrafiłem.

[n.ellie]

Cudem na potwierdzenie obecności Boga było spełnienie mojej prośby, by skłócona rodzina pogodziła się. Konflikt na mnie wpływał, bo musiałam tak jakby wybierać między stronami. Zbliżało się Boże Narodzenie... A ja z bezsilności zwróciłam się do Boga i mnie wysłuchał. Wtedy uwierzyłam, że naprawdę jest, wiecznie żywy.

[ace]

2 lata temu Bóg uzdrowił mnie z choroby skóry. Choroba trwała ok 4 lat, w miarę regularnie chodziłem do dermatologa, próbowałem leczyć się różnymi sposobami bez skutku. W końcu nie wytrzymałem i w środku dnia poprosiłem Boga o uzdrowienie. Następnego dnia rano byłem w 100% zdrowy i do dnia dzisiejszego nie widać żadnych oznak choroby. Nie zostały nawet blizny, które po wcześniejszym leczeniu zostawały dość widoczne.

Największym cudem w moim życiu było nawrócenie się do Boga. Byłem zagorzałym ateistą, interesowałem się parapsychologią, rozwojem duchowym, medytacją. Ciężka muzyka, mocne dragi, alkohol, imprezy. Wyższe poziomy świadomości, energia, ascendencja.
Stwierdziłem, że jeżeli Bóg istnieje to poproszę go o nawrócenie - taki ostateczny test na istnienie Boga.
I co? Jestem teraz tutaj Czytam Słowo, modlę się, a Bóg działa w moim życiu każdego dnia
Chwała Panu!

[AnnaMaddalena]

Chwała Panu za Wasze wyżej opisane cuda
Wśród cudów w moim życiu mogę wymienić natychmiastowe uzdrowienie z nękających mnie przez ponad 10 lat koszmarów związanych z pewnym miejscem... Podzieliłam się tym problemem z pastorem i przyjaciółmi w wierze i modliliśmy się wspólnie, czytając przy tym Słowo Boże. Otworzyłam się w pełni na uzdrowienie, z wdzięcznością - i od tamtego dnia moje koszmary zniknęły. Było to już ponad rok temu, więc faktycznie owoc jest trwały i dobry....
A tak "z ostatniej chwili"...
Pewna osoba modląca się za mnie ok.miesiąc temu, miała dla mnie słowa, żebym modliła się o uzdrowienie duchowe dla mojej rodziny, o wylanie Bożej miłości na obszary, które oddzielają ludzi od miłości i od Boga w mojej rodzinie (szczegółów tej intencji nie będę podawać z powodów oczywiście prywatnych). Zaczęłam się modlić, tak z serca, widząc duchowo, jak Jezus przychodzi, dotyka tych osób Swoją miłością... I nagle mój mega-sceptyczny brat sam zaczął mnie pytać o Biblię - okazało się, że właśnie zaczął się zastanawiać nad Bożym Słowem (wcześniej nie chciał raczej o tym słyszeć). Moja mama nagle potraktowała na serio to, że jestem wierzącą osobą i przestała na to patrzeć "podejrzliwie". A dziś moja babcia, zagorzale "religijna katoliczka", do niedawna obawiająca się "w co ja wpadłam!", zaczęła mnie wypytywać - już po raz drugi w tym miesiącu - o tę wspólnotę, do której od dawna przecież chodzę i przestała być "podejrzliwa", zaczęła pytać mnie o Biblię i powiedziała, że chętnie by ze mną poszła do tej wspólnoty kiedyś Nagle moja rodzina sama przejęła inicjatywę w dopytywaniu mnie, a wcześniej przyglądali się temu co mówię o wierze i Biblii podejrzliwie i długo unikali tematu...

[Kamilzon]

Nie wiem czy to cud, ale wierze że to był cud gdzie kompletnie zestresowany podchodziłem do egzaminu teoretycznego na kat.B przed wejsciem na sale wyciągłem nowy testament i przeczytałem ten fragment

Łk, 17, 11-19
TRZECI OKRES PODRÓŻY DO JEROZOLIMY
Wdzięczny Samarytanin
11 Zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. 12 Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka 13 i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» 14 Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. 15 Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, 16 padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. 17 Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? 18 Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» 19 Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».

I poprosiłem Pana Jezusa oto że jak pomógł tym 10 trendowatym tak proszę pomóż i mi. I zdałem mając 72pkt.

[Marcel777]

Chwała Jezusowi za to wszystko

Wysłane z mojego SM-J320F przy użyciu Tapatalka

[jj]

Najwiekszy i najbardziej spektakularny cud mozna zaobserwowac takze tutaj, na forum, kiedy szczegolnie mlodzi ludzie, nie majacy zadnego kontaktu z wierzacymi, wyrazaja pragnienie poznania Pana Jezusa osobiscie! Nie ma wieszego cudu, nie bylo i nie bedzie, niz ten, kiedy czlowiek przechodzi ze smierci do zycia wiecznego.

[Marcel777]

Najwiekszy i najbardziej spektakularny cud mozna zaobserwowac takze tutaj, na forum, kiedy szczegolnie mlodzi ludzie, nie majacy zadnego kontaktu z wierzacymi, wyrazaja pragnienie poznania Pana Jezusa osobiscie! Nie ma wieszego cudu, nie bylo i nie bedzie, niz ten, kiedy czlowiek przechodzi ze smierci do zycia wiecznego.

Święta prawda