Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.
Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Postautor: Velure » 08 sty 2018, 21:16

Polecam filmik samym chorym na stwardnienie rozsiane lub ich krewnym czy znajomym. Może być światełkiem w ciemności ...
Stwardnienie rozsiane, na które choruje bohater reportażu od 13-stu lat, stało się dla niego motywacją do niezwykłych podróży po świecie i dzielenia się tą pasją z innymi. Tomasz Iwaniuk dwa lata temu przeszedł przeszczep szpiku, który powstrzymał chorobę. Od tego czasu jego życie nabrało tempa. Teraz chce motywować innych, by walczyli o siebie.
https://wiadomosci.tvp.pl/35513644/prze ... e-rozsiane


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Postautor: kontousunięte1 » 09 sty 2018, 10:23

To nie tak, Velurka. Wczoraj przeczytałam twoją wiadomość i aż mi serce podskoczyło z radości, że mogę się komuś bliskiemu przydać. Napisałam do chorej, a tu ... wielkie rozczarowanie. Przede wszystkim chorzy na SM o tym dobrze wiedzą, ale pierwsza sprawa to kasa. Duuuuża kasa własna. Po drugie, tylko mały odsetek chorujących na SM może się zakwalifikować, bo ta metoda działa tylko na "ruchowe" dolegliwości, a choroba SM ma przeróżne oblicza.
Ale dzięki, może komuś się wiadomość przyda.


Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Postautor: Sebek » 09 sty 2018, 10:29

Moja żona choruje na SM, wykryto u niej to dziadostwo w tym roku a ma 36 lat. W tej chwili przebywa w Norwegii gdzie leczenie ma za darmo, w naszym kraju to samo leczenie to koszt około 8000pln miesiecznie :( A leki musi brac dożywotnio.


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Postautor: kontousunięte1 » 09 sty 2018, 10:38

No to wiesz, o czym mówię. Siostrzenica była przed 30-tką, jak to ją dopadło. Ale ona ruchowo jest w miarę sprawna (nie ma takiej odmiany, jak ten podróżnik z filmu). Obecnie jest "królikiem doświadczalnym" w Gdyni. Nowe leki. Wiemy, że na Zachodzie użyczanie swojego organizmu do testów leków jest dobrze płatne. U nas - zwracają koszty dojazdu. Byłam w szoku, jak mi to napisała. Już czwarty raz jest takim króliczkiem, ale po raz pierwszy wie, że dostaje lek, a nie np.placebo. Ma nadzieję.
Sam widzisz, że mało kto może sobie na leczenie pozwolić. To jest paskudna choroba i co gorsza, dopada zwykle bardzo młodych ludzi i jest, jak wyrok.


Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Postautor: Sebek » 09 sty 2018, 10:52

Paskudna jak wszystkie inne choroby odbierajace nadzieje... Ale nadzieję na co? Nikt z nas nie bedzie zył tutaj wiecznie, ale mamy nadzieje w Panu Jezusie Chrystusie!!

Oczekując błogosławionej nadziei i chwalebnego objawienia się wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa;
Tyt 2:13

Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to zysk.
Fil 1:21


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Przeszczep lekiem na stwardnienie rozsiane

Postautor: magda » 09 sty 2018, 17:34

Dzięki , brat synowej to ma i już jest w bardzo złym stanie, słyszałam ze cheletacja pomga ale nie na długo.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości