usuwanie członków kościoła za pomoca sms-a

[czester]

MY PODTRZYMUJEMY NASZE ZDANIE, ŻE TO NIE BYŁA ŻADNA POKUTA. SKORO PODTRZYMAŁEŚ SWOJĄ POSTAWĘ BRAKU POKUTY ZMUSZENI ZOSTALIŚMY DO WYKLUCZENIA CIĘ Z KOŚCIOŁA BOGA ŻYWEGO. JEŚLI PRZED SKRZYWDZONYMI SIĘ UNIŻYSZ- BĘDZIESZ NA NOWO CZŁONKIEM. WRACAJ SZYBKO!

Takiego sms-a dostałem po tym jak starsi zboru zażądali ode mnie bezwzględnego posłuszeństwa i rozkazali mi stanąć na środku zboru i przeprosić tych których zraniłem. Po przeproszeniu (nikt nie przyznał się że jest zraniony) starszy stwierdził że duch św. powiedział mu że przepraszałem fałszywie i kazali mi w następną niedzielę wysłać smsa że znowu przepraszam. wydało mi się to głupie żądanie, ale tak zrobiłem i wysłałem sms-a (byłem w pracy) podtrzymującego moje przeprosiny tych którzy poczuli się przeze mnie zranieni. W związku z tym że nikt nie powiedział mi że ma coś do mnie to tylko tyle mogłem zrobić.
W odpowiedzi dostałem sms-a którego przepisałem powyżej.
Dodam jeszcze że do dziś nie wiem kogo i czym zraniłem i dlaczego mnie wywalili
Nie wiem co o tym myśleć...

[Małgorzata]

To jakiś kabaret?? Jeśli nie, to dobrze, że już nie ma Cie w tym zborze.

[dkm1967]

Mam pytanie, przyjęcie do tego zboru też można "załatwić" sms-em, czy może trzeba wysłać e-mail?

[agent terenowy]

Jan 16,2

[Małgorzata]

Do wypowiedzi agenta dodałabym koniecznie następny werset.

[czester]

Jan 16,2

a co tam jest napisane? bo ja po tym wywaleniu oraz tym jak żona powiedziała że mieli rację wywalając mnie i wzięła rozwód ze mną (jeden ze starszych pisał do niej smsy że pan uwolni ją z ręki oprawcy- czyli moich), schowałem biblię i teraz nie pamiętam gdzie jest i nie mogę tego sprawdzić

[Norbi]

a co tam jest napisane?

Żebyś przestał sobie jaja z ludzi robić

[agent terenowy]

„Wykluczą was z synagogi. Doprawdy, nadchodzi godzina, że każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia świętą służbę dla Boga. Ale postąpią tak, gdyż nie poznali ani Ojca ani mnie.″(Jan 16,2-3
Dodam jeszcze to.
„Niech się nie trworzy serce wasze.
Wierzcie w Boga i we mnie wierzcie.″ Jan 14,1

[UVF]

Jan 16,2

a co tam jest napisane? bo ja po tym wywaleniu oraz tym jak żona powiedziała że mieli rację wywalając mnie i wzięła rozwód ze mną (jeden ze starszych pisał do niej smsy że pan uwolni ją z ręki oprawcy- czyli moich), schowałem biblię i teraz nie pamiętam gdzie jest i nie mogę tego sprawdzić

to jakiś żart?

[Johann]

MY PODTRZYMUJEMY NASZE ZDANIE, ŻE TO NIE BYŁA ŻADNA POKUTA. SKORO PODTRZYMAŁEŚ SWOJĄ POSTAWĘ BRAKU POKUTY ZMUSZENI ZOSTALIŚMY DO WYKLUCZENIA CIĘ Z KOŚCIOŁA BOGA ŻYWEGO. JEŚLI PRZED SKRZYWDZONYMI SIĘ UNIŻYSZ- BĘDZIESZ NA NOWO CZŁONKIEM. WRACAJ SZYBKO!

Takiego sms-a dostałem po tym jak starsi zboru zażądali ode mnie bezwzględnego posłuszeństwa i rozkazali mi stanąć na środku zboru i przeprosić tych których zraniłem. Po przeproszeniu (nikt nie przyznał się że jest zraniony) starszy stwierdził że duch św. powiedział mu że przepraszałem fałszywie i kazali mi w następną niedzielę wysłać smsa że znowu przepraszam. wydało mi się to głupie żądanie, ale tak zrobiłem i wysłałem sms-a (byłem w pracy) podtrzymującego moje przeprosiny tych którzy poczuli się przeze mnie zranieni. W związku z tym że nikt nie powiedział mi że ma coś do mnie to tylko tyle mogłem zrobić.
W odpowiedzi dostałem sms-a którego przepisałem powyżej.
Dodam jeszcze że do dziś nie wiem kogo i czym zraniłem i dlaczego mnie wywalili
Nie wiem co o tym myśleć...

Ciesz się chłopie, że nie masz już więcej do czynienia z tą grupą... Od sekciarzów należy się trzymać z dala.

[czester]

Jan 16,2

a co tam jest napisane? bo ja po tym wywaleniu oraz tym jak żona powiedziała że mieli rację wywalając mnie i wzięła rozwód ze mną (jeden ze starszych pisał do niej smsy że pan uwolni ją z ręki oprawcy- czyli moich), schowałem biblię i teraz nie pamiętam gdzie jest i nie mogę tego sprawdzić

to jakiś żart?

żart? Nie, to nie żart. To załamanie. Załamanie wiary, sensu życia. To szok który przeżywasz gdy oddajesz swoje życie dla kościoła, ufasz ludziom, dajesz co masz najcenniejszego i potem dostajesz sms-a że cię wykluczają z kościoła boga żywego. Nie, bynajmniej to nie żart. Już za sobą mam szukanie śmierci, rozpacz i ból. Ale moja wiara na tym straciła. Nie potrafię odczuwać Boga, mojego Pana którego tak mocno kochałem. Mam wielki żal że pozwolił na taki cios. Straciłem czujność i wszedłem w grzech. teraz muszę ponosić tego konsekwencje i tak już do końca życia będzie.
czy to żart? niestety nie

[UVF]

ciężka sytuacja, nie wiem, co mógłbym Ci powiedzieć, obaj wiemy, że życie jest, jakie jest - niezbyt miłe. I niesprawiedliwe, skoro ciosy trafiają w tych, którzy są najmniej winni. Ale tak się dzieje i trzeba stawić temu czoła. dla Ciebie mam słowa: nie poddawaj nigdy się. Mnie one ostatnio pomogły...

[fantomik]

[...]To szok który przeżywasz gdy oddajesz swoje życie dla kościoła

Warto oddać dla Jezusa Pomyśl może o tym jako o znaku od Ducha Świętego, który kieruje Cię może na bardziej zielone pastwiska? Nie mam pojęcia skąd jesteś ale polecam poszukać w okolicy zborów np. Wolnych Chrześcijan (a najlepiej jakiejś Reformowanej społeczności ).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[Faworyt]

To szok który przeżywasz gdy oddajesz swoje życie dla kościoła, ufasz ludziom, dajesz co masz najcenniejszego

Taki szok przeżywa każdy, kto nie oddaje całego swojego życia i wszystkiego co ma najcenniejsze Jezusowi Chrystusowi, tylko jakiejś organizacji czy ludziom. (wygląda na to, że pisałem równolegle z fantomikiem )

[Małgorzata]

Czester, już rozpoczął się Boży przesiew. Mam wrażenie, że Ty nie byłeś wśród chrześcijan ( pod warunkiem, że wszystko było tak, jak opisałeś ). Módl się za nich i błogosław im. To błogosławieństwo od nich się odbije i do Ciebie wróci.