Lash pisze:św.tomek pisze: Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Opis stworzenia swiata nie pozostawia zadnych watpliwosci. Literalnie traktowali go prawie wszyscy dopuki nie wszedl ewolucjonizm krzyczacy:
Boga nie ma - Przypadek jest naszaym bogiem.
ewolucjonizm nic nie mówi o Bogu, a już tym bardziej nic o Nim nie krzyczy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucjonizm
Polecam
przyjąłem jednak że mówimy o pochodzeniu życia na ziemi (i samej ziemi) a nie o filozofowaniu
Co jest nierozdzielne. Pochodzenie zycia od ewolucji przeczy Bowiem biblijnej wizji Swiata
a ściślej: wizji świata opartej o skrajnie fundamentalistyczną i literalistyczną interprtację Genesis
A co to takiego skrajny fundamentalizm w twoich ustach? Co to literalistyczna interepretacja?
taka, która nie dopuszcza niedosłownego rozumienie tekstu, z wyjątkiem fragmentów, gdzie z tekstu to wynika explicite
Lash pisze:Ja sie opieram o prosta interpretacje. O ile takst nie sugeruje niczego niecodziennego to po co mam to tam wczytywac?
1. żeby dobrze zrozumieć
2. czy tekst musi sugerować: "jestem metaforyczny"? moim zdaniem nie
w przeciwnym razie musielibyśny np. Lewisa, albo Bynyuna nazwać kłamcami
Lash pisze:Lub szuka drugiego dna?
żeby je zobaczyć
Lash pisze:Tym bardziej ze tekst wyranie mowi o dniach wieczorach rankach latach i porach roku
i co?
Istnieje jakieś prawo językowe, które zabraia wykorzystać poranek jako metaforę?
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Oczywiscie zawsze chodzily mity ze, prosci ludzie z czasow Mojzesza nie mogli pojac fizyki kwantowej czy nie potrfiliby tego zapisac
raczej, że szkoda zajmować nią bezcenne zwoje (wiesz jak cenny był wówczas papirus?
) Świętej Księgi, która nie jest podręcznikiem biologii ani historii, tylko ma pomóc zrozumiec prawde o relacji między grzesznym człowiekiem a Świętym Bogiem.
Niestety sie nie zgodze Gdyz Biblia opowiada o Bogu i jego stworzeniu ktore bedzie przywrocone w Chrystusie do odnowienia. Nie tylko czlowiek tu sie liczy.
będzie przywrócone niezaleznie od tego czy wyewoluwoało, czy zostało stworzone aktem kreacji specjalnej
Ale potwierdzqa moaja teze.
Ewangelia bowien nie dotyczy tylko czlowieka ale calego stworzenia. Niektorzy probuja pominac to jakoby biblia nic nie mowila o reszcze stworzenia.
niby jak "to potwierdza" ?
nie widze żadnego potwierdzenia
Nie moja wina ze nie widzisz ze biblia mowi o upadku calego stworzenie i jego calego odnowienia.
to widzę (złośliwości na bok prosze)
ale nie widze jak ten fakt (który widzę) potwierdza Twoja tezę (i jaka to teza?)
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Ja wole wierzyc Mojemu Panu i Bogu Jezusowi ktory wierzyl w potop i mowil o nim w sposob pewny i ze podobnie bedzie przy jego powrocie.
i który kazał wierzyć
w Boga a nie w potop lub w wierzę Babel Bóg jest naszym Zbawcą, a nie Babel albo Noe
A poznajemy Boga przez Jego Slowo.
Jesli ono mowi ze tek bylo i Jezus zapowiada ze tak bedzie to jak bedzie?
niewątpliwie Tylko czy my zawsze należycie rozumiemy, co mówi Słowo?
Nie wątpie w Słowo, ale czasem powątpiewam w moje zrozumienie Słowa, bo mój umysł jest niedoskonały.
Tak umysl jest niedoskonaly dlatego:
Mamy
- odnawiac umysl Slowem Rzym 12.1-2 aby rozumiec Jego wole
Po drugie
pierwsza zasada zrozumienia tekstu mowi
- traktuj tekst doslownie dopiero jsli pojawia sie jakies nielogcznosci lub sens zdania jest odmienny od naszej percepcji zacznij sie zatanawiac nad innym sensem.
zagram po Twojemu: gdzie masz tą zasadę w Biblii?
Tam gdzie opisano sola scriptura
gdzie opisano?
czekam na cytaty - wyłącznie. Twoja metoda. Posmakuj jej.
Lash pisze:Odpowiedz jest w Ewangeliach. Gdy Ewangelista chcial by go rozumiano przenosnie mowil i wtedy Jezus "powiedzial przypowiesc." Okreslajac zmiane gatunku.
Skąd wiesz, że
za każdym razem to mówił? precedens nie czyni reguły.
np. przypowieść o synu marnotrawnym nie jest poprzedzona takim wstępem.
albo tzw. "bajka Jotama" o drzewach
Lash pisze:Tak samo Pawel czesto postepowal:
Np 1 kor 12,12 wskazujac na podobienstwo
np Rzym 7,2, Rzym 8,26, itp.
To narazie wystarczy.
dodaj do tgo jeszcze Gal 4:24, a zobaczysz, że Paweł nie przejmując się fundamentalistycznymi zakazami widywał czasem drugie dno
Lash pisze:św.tomek pisze: Lash pisze:Niektorzy ludzie tak wierza. wierza ze mozna byc chrzescijaninem i utrzymywac ze Bog swiadomie wprowadzil ludzi w blad.
nie wierzę
podaj jakiś dowód z literatury - przykład kgos kto taktwierdzi i uważa sie za chrześcijanina
wiem o takich, którzy kwestionuja natchnienie Biblii uważając się za chrześcijan, ale nie wierze w istnienie chrześcijan, którzy uważaja, że Bóg mógł skłamać. To jest szatanizm.
Coz innego się mowi niż wlasnie wprowadzanie ludzi w blad gdy kwestionuje się stworzenie w siedem dni z wieczorami i porankami?
i z gadającym wężem? i z drzewem którego owoc czyni nieśmiertelnym? i z męczącym się demiurgiem?
o czyms takim mówi się:
to metaforaczyli wspaniała (i powszchnie stosowana na starozytnym wschodzie) technika literacka pozwalając przekazywać głębokie i prawdziwe treści oraz wspaniałe i autentyczne idee, w sposób nie wymagający stosowania trudnego aparatu pojęć abstrakcyjnych (kompletnie niezrozumiałych dla ludzi prostych)
Lash pisze:Tym bardziej ze w kontekscie wspomniane sa pory roku i lata? Tym bardziej ze w kontekscie wposmniane jest tez odpoczynek Bozy?
literalne odczytanie tekstu o zmęczonym Bogu mogło by nas doprowadzic do wiosków, które by Cię na pewno nie uradowały
Lash pisze:A potem Bog się powoluje na to ze w szesc dni stworzyl swiat dlatego czlowiek ma siedmego dnia odpoczywac? Czyz nie jest to wprowadzanie czelowieka w blad? Mowienie
Ja szesc dni pracowalem i wy macie robic tak samo?
nie
sam osobiście nie wierzę w dosłowność tych sześciu dni i jakośc wcale nie czuje się wprowadzony w błąd
więc nie jest to wprowadzanie w błąd
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Fakt ze Bog stworzyl swiat nie jest sprawa trzeciorzedna. jest sprawa pierwszorzedna.
ale czas trwania i techniczne szczegóły przebiegu tego procesu są
Jakos Bog uznal za sluszne nam je szczegolowo podac
uznał także za słuszne wymienić nazwy kilkudziesięciu miasteczek i osad przydzielonych poszczgólnym plemionom Izraela
Lash pisze:św.tomek pisze:Ani staroziemcy, ani teistycznie ewolucjoniści, a ni wierzący ewolucjoniści nie kwestionują samego faktu że Bóg jest stwórcą.
O pewnie swidkowie tez nie kwetionuja ze Biblia mowi ze Jezus jest B/b – ogiem zaleznie komu i jak przedstwiaja.
Jestem staroziemcem i nie kwestionuję faktu że Bóg jest Stwórcą.
A Twoje retoryczne okrzyki o św.Jehowy nie dowodzą niczego. Może tylko tego, że argumenty rzeczowe masz już na wyczerpaniu i przymierzasz się powoli do obrażania
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Nie wiem skad nagle wzielo ci sie oddzielanie takie ducha od materii.
jest to Twój wymysł, więc tym bardziej nie wiem skąd jest
Co z tego ze nie kwetionuja tego ze jest stworca skoro mowia to co mowi o stworzeniu jest tylko przenosnia?
nie mówią tak
mówią, że akt stworzenia (absolutnie faktyczny!) został
opisany metaforycznie, a nie że sam w sobie
jest przenośnią
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze: 2. "Baśń" to jest forma literacka za pomocą której można przekazać zarówno prawdę (prawdziwą ideę), jak i kłamstwo. Do pisania reportaży, naukowych taktatów lub sprawozdań się nie nadaje, to fakt.
I co to wnosi?
to że Bóg mógł sie posłużyć np. baśnią, by przekazać nam pewna prawdę
Bóg przemówil do człowieka, a człowiek (zwłaszcza starożytny i zwłaszcza na Wschodzie) ma silny nawyk posługiwania się (i czytania) obrazami i alegoriami przy przekazywaniu myśli, zwłaszcza abstrakcyjnych idei (ale nie tylko, bo zdarzeń historycznych również.)
po dziś dzień wielu filozofów, albo teologów nie stroni od tej metody
Jednoczesnie nie mial nic przeciwko wystepowaniu jasno przeciwko tej kulturze i przedstawianu spraw prosto. Np Historia Abrahama jest "prostacko" opowiedziana tak samo jak historia noego. Nie ma praktycznie tu nic uktytego. Jesli wezmie sie tekst doslownie nic w nim sie nie bedzie niezgadzalo z normalnym intuicyjnym zrozumieniem tekstu.
Mógbym polemizowac, ale nawet jeśli tak jest, to co z tego?
Ano duzo. Historia Noego jeśli wiesz stoi w silnej opozycji do „wspolczesnych im” opowiadan o tym fakcie. Które calkowicie inaczej go opisuja. Tak samo jak akt stowrzenia nie jest zadnym „moralitetem” ani nie wnosi nic specjalnego oprocz ukladu wskazujacego na sabat. Co koreluje z Dekalogiem I przekazuje prawdy na poziomie podstwowym.
czytana dosłownie rzeczywiście wnosi mało - a ja wierze że Bóg zawarł w niej wielkie bogactwo, więc szukam w niej czegoś więcej
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:justyce pisze: Cuda Jezusa i Jego zmartwychwstanie są wciąż TYLKO i AŻ kwestią wiary - pragnę przypomnieć, że mamy wybór, wierzyć lub nie.
Mamy wybor przyjac Jezusa jako zbawiciele lub nie. to jest przedmiot wiary. Jednak Istnienie Jezusa i jego zmartwychwstanie sa w kategorii faktow. Jesli nie to wtedy nasza wiara nie ma zadnego rzeczywistego oparcia. Ja nie wierze Bogu bo to taka bajka ladna i z moralem ku poprawie mojego zycia.
zbawienie zalezy od FAKTU śmiercii zmartwychwstania Jezusa i to jest jedyny biblijny fakt, od którego zbawienie naprawdę zależy
A ja myslalem ze od Upadku czlowieka w grzech tez. Jesli nie bylo takliego FAKTU to nie ma kogo zbawiac.
Genesis mówi nam o tym fakcie, który nie dotyczył bynajmniej tylko literalnie Adama i Ewy, ale odnosi się do całej ludzkości.
Genesis mowi literalnie o tym ze cala ludzkosc upadla.
Znasz innych wtedy ludzi?
no właśnie - nie było ich!
Reszta to już interprtacja - nie twierdzę, że niesłuszna - ale jednak uz tylko interpretacja i właśnie alegoryzacja tekstu. Sam interpretujesz tekst alegorycznie nawet o tym nie wiedząc
Nic nie alegoryzuje. Nie żadna interpretacja.
potwierdza sie ze o tym nie wiesz
Lash pisze:Bog stworzyl Adama i Ewe i tylko oni byli w Raju. Potem po wyrzuceniu z raju splodzili potomstwo. Spokojniewiec mogę powiedziec każdy istniejacy wtedy czlowiek w liczbie dwie sztuki zbuntowal się przeciwko Bogu. Tu nie ma nic z alegorii. To jest opisane!.
A gdzie jest napisane, że dotyczy to
całej historii? a nie wyłącznie ludzi sztuk dwa żyjących
w czasie o którym jest w tekście mowa?Nie jest. To Twoje alegoryczne odczytanie, z którego nie zdajesz sobie sprawy. Metafora i przenośnia jest wkodowana w nasze myślenie, tak, że często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że ich używamy i je odczytujemy.
Lash pisze:Tak samo jak bule porodowe sa wynikiem grzechu i smierc.
A ja kiedyś widziałem film przyrodniczy, na którym pewna gazela na sawannie urodzila młode skubiąc przy tym sobie od niechcenia listki akacji. A
wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia (Rz 8:22)
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Po drugie genesis jasno podaje ze Smierci nie bylo przed grzechem
Ewolucja czy ewolucjonizm temu przeczy.
jaka śmierć?
Duchowa i fizyczna. Ewolucjonizm mowi:
Smierc jest naturalnym czynnikiem istniejacym od zawsze.
Staroziemski kreacjonista powie TAK jest.
nie całkiem
bo staroziemsi kreacjonista wierzy we wzrastająca entropię (w obrębie ziemskiej biosfery), a ewolucjonista nie
Lash pisze:Stwierdzajac ze smierc fizyczna jakiegokolwiek stworzenia była prze upadkiem czlowieka który doknal się miliardy lat pozniej. /o ile się dokonal/.
o ile w konkretnym miejscu i czasie
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Jesli smierc byla przed upadkiem wtedy Argumtny Pawla odnosnie ewangeli pokazuja ze facio totalnie bladzil Rzym 5
Nie mowiac i 1 kor 15. Gdzie fizyczne zmartwychwtstanie jest przeciwstawione fizycznej smierci. jesli tego nie ma to ewangelia jest kitem.
więc to chyba jakiś cud, że w nią jeszcze wierzę
Innym wyjaśnieniem mojej wiary w ewangelię byłoby moje daleko posunięte skretynienie, ale tego chyba mi nie sugerujesz?
.
Może cud może nie. Nie mnie sadzic twój rozsadek. Stwierdzam tylko ze jeśli amierc była przed Adamem to Biblia wprowadza nas w blad mowiec – nie adam zylby wiecznie fizycznie gdyby nie zgrzeszyl!
wprowadzała
by gdyby ten tekst nie był metaforą
Lash pisze:Jedyne wyjscie to proba uduchowienia wszystkiego
.
Biblia mówi o aspekcie duchowym rzeczywistości
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Mamy wierzyc Calemu Slowu a nie jakiemus "minimum".
to dobre zalecenieale...
1. ...nie jesteśmy w stanie
zrozumiec Całego Słowa
2. ...tylko od wiary w pewne minimum
zależy nasze zbawienie (nie musze wiedzieć np.że król Amon panował w Judzie po królu Manassesie, choć to także jest częścia Całego Słowa)
1. Jestesmy w Chrystusie
2. - Nasze zbawienie zalezy od polozenia w Chrystusie nadziei na uwolnienie od grzechu i odrocenie skutkow dzialania diabla.
czyli nie od całego słowa
Tak jednak grzech i wmierc to dziela diabla wprowadzone na swiat a Bog podal jak to się stalo.
albo jak to sie dzieje
metaforycznie opisał schemat powtarzający się zawsze tam gdzie wkracza grzech
A tak na marginesie: jakiego znowu diabła? gdzie ty masz diabła? ja widzę w tekście Genesis tylko gadającego węża...
Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:św.tomek pisze:Lash pisze:Bilbia nie jest sprzeczna na poziomie przekazywanej wiedzy. tzn to co mowi jest prawda o ile jest to weryfikowalne. Np to co mowi o wielu faktach historycznych czy biologicznych czy innych - jest prawda. To sie da zweryfikowac.
ale o niektórych
np. historyczności Adama i Ewy nie da się zweryfikować, podobnie jak tzw. "faktu ewoucji"
O jak najardziej sie da.
Ganetycznie wszyscy pochodzimy od Mitochondrialnej Ewy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mitochondrialna_EwaCo pokazuje ze wg (mtDNA) wszyscy pochodzimy od jednej kobiety.
która wedle
tych samych badań mieszkała kilkaset tysięcy lat temu gdzieś w dorzeczu Kongo lub Zambezi, a nie 8000 lat temu nad Tygrysem i Eufratem
a i to jest połowa sukcesu, bo jeszcze potrzebny jest mitochondrialny Adaś
Nie wierze w datowania. prosta rzecz opieraja sie na zbyt wielu zalozeniach wstepnych /np szacowana probka musi byc sucha iles miliardow lat/
a w inną część tych badań wierzysz?
skąd wiesz, że obraz genomu w próbce jest prwidłowo zachowany?
poza tym te badania opierają sie chyba na badaniach genomu współczesnej populacji, a nie szczątków.
Pewnie i tego i tego można badac szcztk i do ilusset lat wstecz.
Wiem, że można, ale czy w tym przypadku je badano? O ile wiem porównywano genom współczesnej populacji ziemi.