Piątek, 13

[Camillo]

Gdy ludzie przestaja wierzyc w Boga, to nie zaczynaja nie wierzyc w nic; zaczynaja wierzyc w cokolwiek.

Stąd taka we współczesnym niby-naukowym świecie popularność różnych "Sekretów", "Praw przyciągania" itp.

[makesh]

Gdy ludzie przestaja wierzyc w Boga, to nie zaczynaja nie wierzyc w nic; zaczynaja wierzyc w cokolwiek.

Stąd taka we współczesnym niby-naukowym świecie popularność różnych "Sekretów", "Praw przyciągania" itp.

Teorii, zakladania, relatywizmu, tajemniczosc itd itp = Klamstwo autorstwa wiadomo kogo.

I dlatego przez caly czas stwierdzam kiedy jakas organizacja jest pelna tajemnic, sekretow, znakow, zagadkowych symboli wskazuje to na to ze owa nie jest od Boga.

Bo Boze nakazy i przekazania sa jawne i jasne.

[szachmat]

hungry:

No nie wiem czy o jest kwestią cywilizacji
Razej bym się z Norbim zgodził co do korzeni demonicznych i okultysycznych.
Tylko kwesią jest też rozróżnienie, które z tych powiedzeń czy zachowań, co tutaj zostały wymienione są faktycznie przesądami, a które zwyczajnymi niewinnymi a może nawet pożytecznymi powiedzeniami czy zachowaniami?

chodziło mi o to, że wiele ''inteligentnych'' ludzi wierzy w zabobony, a takich osobiście znam, na szczęście nie wierzących. Bo przecież sama logika, mówi że przesądy są staroświeckie i oczywiście się nie sprawdzają. A co do kwestii okultyzmy, to jak najbardziej sie z tobą zgadzam.

[Riddick]

Wot, cywilizacja. Wot, postep. Wot, postmodernizm.

Ann, uwielbiam Twoje teorie
Jaki może być postmodernizm jeśli nawet modernizm się na dobre nie rozkręcił? To chyba kolejny przesąd...

[Riddick]

Wot, cywilizacja. Wot, postep. Wot, postmodernizm.

Ann, uwielbiam Twoje teorie
Jaki może być postmodernizm jeśli nawet modernizm się na dobre nie rozkręcił? To chyba kolejny przesąd...

Riddik, masz stuletnie opoznienie.

Znaczy się, głupio nie zapytałem, o jakim modernizmie mówisz?

[Riddick]

Wot, cywilizacja. Wot, postep. Wot, postmodernizm.

Ann, uwielbiam Twoje teorie
Jaki może być postmodernizm jeśli nawet modernizm się na dobre nie rozkręcił? To chyba kolejny przesąd...

Riddik, masz stuletnie opoznienie.

Znaczy się, głupio nie zapytałem, o jakim modernizmie mówisz?

Ja mowie o postmodernizmie.

Tylko że ten jeszcze nie nastąpił, skoro nawet sam modernizm na dobre się nie rozkręcił...

[makesh]

Wot, cywilizacja. Wot, postep. Wot, postmodernizm.

Ann, uwielbiam Twoje teorie
Jaki może być postmodernizm jeśli nawet modernizm się na dobre nie rozkręcił? To chyba kolejny przesąd...

Riddik, masz stuletnie opoznienie.

Znaczy się, głupio nie zapytałem, o jakim modernizmie mówisz?

Ja mowie o postmodernizmie.

Tylko że ten jeszcze nie nastąpił, skoro nawet sam modernizm na dobre się nie rozkręcił...

Przepraszam, nasza ere sie nazywa post-modernizm.
Modernizmem ludzie okreslali czasy jeszcze przedkomputerowe.
Mowia powstaly koscioly postmoderminowe (postmodern/emegent churches).

Wiec, witam cie w postmodernizmie, riddicku!

[hungry]

Przepraszam, nasza ere sie nazywa post-modernizm.

He ja bym powiedział, że raczej postdekadentyzm.

[Riddick]

Wot, cywilizacja. Wot, postep. Wot, postmodernizm.

Ann, uwielbiam Twoje teorie
Jaki może być postmodernizm jeśli nawet modernizm się na dobre nie rozkręcił? To chyba kolejny przesąd...

Riddik, masz stuletnie opoznienie.

Znaczy się, głupio nie zapytałem, o jakim modernizmie mówisz?

Ja mowie o postmodernizmie.

Tylko że ten jeszcze nie nastąpił, skoro nawet sam modernizm na dobre się nie rozkręcił...

Przepraszam, nasza ere sie nazywa post-modernizm.
Modernizmem ludzie okreslali czasy jeszcze przedkomputerowe.
Mowia powstaly koscioly postmoderminowe (postmodern/emegent churches).

Wiec, witam cie w postmodernizmie, riddicku!

Hehe, to jak z komunizmem, patrzac na założenia modernizmu i patrząc na nsze czasy, stwierdzam, że postmodernizm jeszcze nie nadszedł

[Małgorzata]

Dzisiaj przysłuchiwałam się dwóm koleżankom w pracy. Mówiły o przesądach i przekonywały, że one się spełniają. Jedna podała taki przykład: Miała cudowną paprotkę. Znajoma ją chwaliła i poprosiła o sadzonkę. Ta wiedziała, że nie należy urywać, bo wtedy ten jej kwiat zmarnieje, ale urwała. W rezultacie sadzonka znajomej przyjęła się i cudnie rośnie, a właścicielce okazały kwiat usechł. I to był dowód, że przesądy realizują się.

Pomyślałam, że ona WIERZY, że tak się stanie i dlatego tak się dzieje. "Wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy". Ona nieświadomie oczywiście zaprasza do działania szatana, a on skwapliwie to czyni, aby upewnić osobę o słuszności przesądu. Czy sadzicie tak samo??

[Ania]

Coś w tym może być. Sądzę, że myśli mogą mieć taką moc. Są np. takie sytuacje, kiedy ktoś komuś wyjątkowo źle życzy i w końcu na tą osobę spada jakieś nieszczęście albo problemy. Podobnie może być z takimi przesądami, no i wiadomo kto za tym stoi..
Jeśli chodzi o przesądy to bronię się przed nimi, a jak ktoś mi mówi np. "nie kładź torby na podłodze, bo pieniądze uciekną" to się uśmiecham i mówię, że nie wierzę w przesądy. No i zawsze dziękuję, gdy ktoś mi życzy powodzenia
Jakiś czas temu moja ciocia wywróżyła mi wahadełkiem, że zostanę starą panną. Jak dobrze, że to Bóg ma moją przyszłość w Swoich rękach, a nie wahadełka i inne zabobony

[Lash]

Bardziej diabeł ma pozywke dla swoich działań.
Zresztą czasami gdy się wierzy to się widzi nawet to czego nie ma!