Piątek, 13
- Camillo
- Posty: 73
- Rejestracja: 17 maja 2010, 15:54
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Piątek, 13
Dziś 13. i to jeszcze piątek. Może to odpowiednia chwila, by zastanowić się nad przesądami. Proponuję, byśmy zrobili zbiór zwrotów i zachowań, których – choć wrosły w nasz język i kulturę – winniśmy się wystrzegać. Bo tak często odruchowo wypowiadane: "odpukać w niemalowane" czy "nie przez próg" są niby nieszkodliwym folklorem, ale jakie wystawiają świadectwo osobie mówiącej?
To, co? Tfu, tfu przez lewe ramię – spróbujemy?
To, co? Tfu, tfu przez lewe ramię – spróbujemy?
(...) Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. (1 P 3:15-16)
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
- Camillo
- Posty: 73
- Rejestracja: 17 maja 2010, 15:54
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Camillo pisze:Koszula na lewą stronę = prezent.
Małgorzata pisze:Koszula na lewą stronę=zakochany(a).
Może to na jedno wychodzi?
(...) Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. (1 P 3:15-16)
- agnieszkas
- Posty: 3602
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: In Christ Alone
- Gender:
- Kontaktowanie:
- Camillo
- Posty: 73
- Rejestracja: 17 maja 2010, 15:54
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
agnieszkas pisze:mi ostatnio napisalo sie tutaj "trzymam kciuki", co wywolalo reakcje niektorych.
Warto by zajrzeć gdzieś do Kopalińskiego, żeby ustalić pochodzenie danego zwrotu. Może być całkiem niewinne, a może właśnie winne: wyczytałem gdzieś, że zakaz deptania progu (w nowym budownictwie progi nie występują, więc sprawa nieaktualna) wywodził się z dawnych wierzeń, iż w progu mieszkają bóstwa domowe.
A "na zdrowie" po kichnięciu?
(...) Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. (1 P 3:15-16)
- agnieszkas
- Posty: 3602
- Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: In Christ Alone
- Gender:
- Kontaktowanie:
- hungry
- Posty: 688
- Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
No fakt my protestanci wolni jesteśmy od przesądów, ale przyznajcie szczerze jak reagujecie na czarnego kota, który przebiegnie Wam drogę, albo na kopniaki na egzaminie
ps. w stopce masz wpisane [ yo u ] ?
ps. w stopce masz wpisane [ yo u ] ?
Ostatnio zmieniony 13 sie 2010, 17:59 przez hungry, łącznie zmieniany 1 raz.
"Oto idą dni - mówi Wszechmogący Pan - że ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz słuchania słów Pana." Amos. 8:11 (BW)
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
- hungry
- Posty: 688
- Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Małgorzata pisze:Hungry, to podpucha? Ja idę normalnie dalej.
Nie. Ja też idę dalej. Ale chodziło mi o szczera odpowiedź czy nie czujecie się zmieszani jakoś w swoich uczuciach, czy po prostu zapominacie o tym kocie. Bo chodzi mi o to czy przesądy niektóre nie zostawiają w nas gdzieś jakiegoś śladu w psychice, stąd takie np. pomyłki z tym trzymaniem kciuków. Ja np. mimo, że nie daje wiary czarnym kotom i idę dalej, zaś jednak nie czuję się komfortowo w obecności tychże zwierząt, przez to, że źle mi się już jakoś kojarzą. Może za dużo się naczytałem historii egipskich kotach. Nie wiem.
"Oto idą dni - mówi Wszechmogący Pan - że ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz słuchania słów Pana." Amos. 8:11 (BW)
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 2037
- Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
A ciekawy temat.
Z tym czarnym kotem. To mam niedobre kojarzenie, oczywiscie z przesadu jak i rowniez koloru byc moze? W ogole nie lubie kotow, a oni do mnie lgna.
Ja malo pamietam przesadow, choc u nas co rusz to przesad chyba. Pamietam jedno: nie rob tego, nie mow tego, bo bedzie zle. A kiedy pytalam dlaczego, to nikt zadnej odpowiedzi nie dawal i tak powstaja slepe werzenia. Albo robimy tak bo tak przodki robili. A wszystko co przodki robili to jest swiete.
Z tym czarnym kotem. To mam niedobre kojarzenie, oczywiscie z przesadu jak i rowniez koloru byc moze? W ogole nie lubie kotow, a oni do mnie lgna.
Ja malo pamietam przesadow, choc u nas co rusz to przesad chyba. Pamietam jedno: nie rob tego, nie mow tego, bo bedzie zle. A kiedy pytalam dlaczego, to nikt zadnej odpowiedzi nie dawal i tak powstaja slepe werzenia. Albo robimy tak bo tak przodki robili. A wszystko co przodki robili to jest swiete.
- hungry
- Posty: 688
- Rejestracja: 05 maja 2010, 07:36
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
makesh pisze:...nie lubie kotow, a oni do mnie lgna.
A może jednak ciut lubisz te zwierzęta skoro lgną do Ciebie.
Nie martw się one czują instynktownie przyjaźń człowieka. No chyba, że Cię podrapał.
"Oto idą dni - mówi Wszechmogący Pan - że ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz słuchania słów Pana." Amos. 8:11 (BW)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości