Strona 1 z 1

List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 16 cze 2016, 18:14
autor: kontousunięte1
LIST OTWARTY DO PANA BOGA

Szanowny Panie Boże,

piszemy do Pana w sprawie dzisiejszego meczu Polaków z Niemcami. Nie wiemy, czy śledzi Pan piłkę, ale dla nas ten mecz to jak dla Pana Wielkanoc i Boże Ciało w jednym. Niestety, odkąd pamiętamy, mamy nieodparte wrażenie, że od zawsze miał Pan do Niemców słabość.

Niemcy dostali Beethovena, my dostaliśmy Piotra Rubika. Kiedy w latach 90-tych niemieccy nastolatkowie zajadali się czekoladą z okienkiem, my suche bułki przegryzaliśmy rozczarowaniem w tubce. A kiedy dziś przeciętny mieszkaniec Hamburga za swoją średnią pensję może polecieć na dwutygodniowe wakacje na Bora Bora, kupić golfa szóstkę i zjeść tyle pistacji, aż mu spierzchną wargi - my za nasze 2100 brutto możemy co najwyżej zapłacić za mieszkanie, kupić miesięczny na autobus i zorganizować sobie wypad na środy z orange do multikina.

Słowem, Niemców zawsze traktował pan jak swojego ulubionego wnuczka, któremu nigdy nie żałował Pan werther's original, podczas gdy my byliśmy dla Pana bardziej jak przygłupi parobek ze wsi, który co prawda rozkosznie merda ogonem na widok kostki cukru, ale nie na tyle, żeby dostać pod stołem kawałek kiełbasy.

A przecież tak bardzo się staramy. Postawiliśmy Jezusa w Świebodzinie, lewica nie weszła do sejmu i już nawet Nergal nie jest jurorem w The Voice of Poland. Mimo to ciągle mamy wrażenie, że na nasz widok wywraca Pan oczami. Nie chcemy tu niczego sugerować, ale mamy teorię, że Pan po prostu nie lubi Polaków. Tak między nami mówiąc, my za sobą też jakoś niespecjalnie przepadamy, ale przecież było mówione, że kocha Pan wszystkich po równo, więc wydaje nam się, że coś tu jest jednak niehalo.

Podsumowując, sądzimy, że dzisiejszy mecz byłby idealną okazją na gest dobrej woli z Pana strony. To nie musi być nic spektakularnego, nikt tu nie mówi, że zaraz Kapustka z przewrotki na 3:0 i Polska mistrzem świata. Ale takie, dajmy na to, 2:1 po wyrównanym meczu byłoby naprawdę okej. Wie Pan co, remis, 2:2 i jesteśmy kwita. Miłym gestem byłaby kontuzja stawu skokowego u Thomasa Mullera, ale to jak już Pan uważa.

Jeśli przychyliłby się Pan do naszej prośby, to my z naszej strony możemy obiecać, że już nie będziemy dokuczać Terlikowskiemu i jeszcze dziś wieczorem po uroczystym odśpiewaniu barki wrzucimy Nergala do wulkanu.

Pozdrowienia dla małżonki.

Z poważaniem,
Polacy


Wklejam wyczytane na Fb. Może niezbyt "uduchowione", ale coś w tym jest. xD

Re: List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 16 cze 2016, 19:21
autor: Zbyszekg4
Może brak mi poczucia humoru, ale tego typu teksty nie są warte, aby je powielać...
Zwrot: "Pozdrowienia dla małżonki." w kierunku Pana Boga, to... [tu bym wpisał coś, ale słów mi brak... Może "kpina" to za mało?]

Re: List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 16 cze 2016, 19:24
autor: Kamil M.
Myślę, Zbyszku, że ten list bardziej służy wyśmianiu pewnych cech Polaków, niż powiedzeniu czegoś o Bogu. Bóg tutaj jest tylko okazją do żartu z Polaków. Ja znajduję ten tekst bardzo śmiesznym :)

Re: List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 16 cze 2016, 19:26
autor: kontousunięte1
Zbyszek, przecież to żart i nie chodzi w nim o Boga, a o ludzi. Też tak odebrałam, jak Kamil.
Jeśli jest dla kogoś zgorszeniem to wywalcie do kubła i po sprawie.

Re: List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 17 cze 2016, 10:41
autor: fauxpas
Czy za remis 0:0 też wywalamy Nergala do wulkanu? :D

Re: List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 17 cze 2016, 11:06
autor: kontousunięte1
fauxpas pisze:Czy za remis 0:0 też wywalamy Nergala do wulkanu? :D

Ja bym "salomonowo" podeszła ;) , może zamiast do wulkanu, zamrozić dziada w lodowcu?, albo Terlikowskiemu nadal dokuczać? No, nie wiem,nie wiem...rozpatrzyć trzeba ewentualnie poczekać na następny wynik :-D

Re: List do Pana Boga w/s meczu z Niemcami

: 17 cze 2016, 22:02
autor: Samolub
Apetyty większe, Pan mieknie w negocjacjach.
To ja podbijam stawkę, chcę jakieś autko conajmniej klasy średniej.

Na warunkach takich że i Nergal i Terlikowski do wulkanu

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum