PROTESTANCI

magda pisze:Najlepiej wszystko uznać za normę no wolnu kraj wolno im , mają szmal to i na wielbłądzie mogą przyjechać , masz tak dziwne podejście że mnie zszokowało. Czy pokazywanie biednym dzieciom, że ma sie taki szmal i ze to ważne i pasujace do pana Jezusa to ok? Dla mnie to pokazuje jak bardzo ludzie przesadzają w sprawie komunii że to nie tylko nie normalne i nie pasujące do oko;ocznosci ale nawet już i śmieszne jest.

Przecież napisałam, że cała otoczka wokół katolickich obchodów pierwszej komunii nie podoba mi się.Tak, to przesada, tylko nie wiem, czemu ma mnie bardziej rozsierdzić limuzyna, niż bogate stroje, czy wystawne imprezy, to jest to samo, czyli blichtr tego świata.Więc robią tak, jak im pasuje, bo ich firma religijna na coś takiego przyzwala.Czyli nie ma w tym sacrum, zatem mając kasę mogą sobie przyjechać i na wielbłądzie, i na strusiu, i na tchórzofretce. Jednego jednak nie rozumiem, czemu mieszasz do tego Jezusa, sama wielokrotnie pisałaś, że w krk jest inny Jezus, więc skąd takie dictum... A co do biednych i bogatych, to ja powinnam schować płaszcz, który kupiłam za 700 zł. 8 lat temu , bo moja sąsiadka kupuje ciuchy w lumpeksach. Z drugiej strony moja hondzinka, kupiona onegdaj za 70 tys. zł,na raty dzis już staruszka warta może 11 tysięcy ma sie nijak do Volvo mego brata ze zboru, wartego może i pół miliona. To co, mam podejść do brata i powiedzieć, to nie uchodzi, przecież są biedniejsi od ciebie, jak możesz jeżdzić takim autem...Bo niby jakim prawem on jest prezesem dużej firmy i zarabia odpowiednio dużo do swego stanowiska, kwalifikacji i odpowiedzialności zawodowej, a ja mam tylko jednoosobową firemke.To zakrawa na jakąś paranoję. Nota bene, auto tego brata jest na firmę.Zawsze byli, są i będą w tym świecie bogaci i biedni.Dla mnie podstawą jest nie zazdrościć nikomu i dziękować Bogu za to co mi daje.Zaś egalitaryzm ekonomiczny jest komunistyczną ułudą.