katolicyzm a Kingsajz

Jeżeli znasz dobry kawał, widziałeś śmieszny filmik, stronę, itp. - to tutaj możesz się tym wszystkim z nami podzielić :-)
albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

katolicyzm a Kingsajz

Postautor: albercik » 05 lut 2012, 16:26

Pamiętacie zapewne film "Kingsajz" z końca lat 80?
Oto jaka analogia nasuneła mi się porównując fabułe tego filmu z sytuacją w KRK

Jak wiadomo w Szuflandii (Kościele) pojawiła się grupa rewolucjonistów (odstepców), która chciała przedostać się do Kingsajzu (chrześcijaństwa niekatolickiego) przy użyciu Polo-Cocty (apostazji) żeby uciec od groteskowego Szyszkownika Kilkujadka (papieża).
„Czemu nie dać Polo-Cocty wszystkim? Prawdziwi krasnoludowie by zostali a tych, którzy się wahają nam nie potrzeba” – pyta Olo krasnoludzką bezpiekę. „Problem w tym, że my chcemy wszystkich. I tych co chcą być krasnoludami i tych, co się wahają” – odpowiada grobowym głosem Szyszkownik Kilkujadek.

Najbardziej komiczna jest jednak „Kingsajzowa” parafraza punktu: „Gdy proboszcz otrzyma wiadomość o zamiarze wystąpienia z Kościoła swego parafianina, winien w osobistej, pełnej troski rozmowie duszpasterskiej rozeznać, jakie są rzeczywiste przyczyny jego decyzji oraz z miłością i roztropnością podjąć wysiłki, by odwieść go od tego zamiaru i obudzić wiarę zaszczepioną w sakramencie chrztu”.
Brzmi bowiem: „Ja wiem, że polococktowcy nas nie kochają, ale my ich tak długo będziemy kochać, aż oni nas w końcu pokochają”.

Dlatego mówię "King Size dla każdego!"


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 05 lut 2012, 17:10

W Kingsajzie chodzi o komunizm, ale ok, taka interpretacja też mi się podoba :D


Awatar użytkownika
Rafał
Posty: 1226
Rejestracja: 13 gru 2011, 20:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: katolicyzm a Kingsajz

Postautor: Rafał » 13 lut 2012, 17:29

albercik pisze:Pamiętacie zapewne film "Kingsajz" z końca lat 80?
Oto jaka analogia nasuneła mi się porównując fabułe tego filmu z sytuacją w KRK

Jak wiadomo w Szuflandii (Kościele) pojawiła się grupa rewolucjonistów (odstepców), która chciała przedostać się do Kingsajzu (chrześcijaństwa niekatolickiego) przy użyciu Polo-Cocty (apostazji) żeby uciec od groteskowego Szyszkownika Kilkujadka (papieża).
„Czemu nie dać Polo-Cocty wszystkim? Prawdziwi krasnoludowie by zostali a tych, którzy się wahają nam nie potrzeba” – pyta Olo krasnoludzką bezpiekę. „Problem w tym, że my chcemy wszystkich. I tych co chcą być krasnoludami i tych, co się wahają” – odpowiada grobowym głosem Szyszkownik Kilkujadek.

Najbardziej komiczna jest jednak „Kingsajzowa” parafraza punktu: „Gdy proboszcz otrzyma wiadomość o zamiarze wystąpienia z Kościoła swego parafianina, winien w osobistej, pełnej troski rozmowie duszpasterskiej rozeznać, jakie są rzeczywiste przyczyny jego decyzji oraz z miłością i roztropnością podjąć wysiłki, by odwieść go od tego zamiaru i obudzić wiarę zaszczepioną w sakramencie chrztu”.
Brzmi bowiem: „Ja wiem, że polococktowcy nas nie kochają, ale my ich tak długo będziemy kochać, aż oni nas w końcu pokochają”.

Dlatego mówię "King Size dla każdego!"


Szydźmy z KRK zawsze i wszędzie, takie jest Albercikowe hasło.


Zasada Sola Scriptura nie jest biblijna http://www.analizy.biz/marek1962/solascriptura.htm
albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 13 lut 2012, 17:43

W sumie racja Rafał. Nie chcę skończyć jak Adaś Haps


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
Awatar użytkownika
agent terenowy
Posty: 1965
Rejestracja: 02 maja 2009, 19:01
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: HOŻUF ;)
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agent terenowy » 13 lut 2012, 19:27

Ależ nie! Kangsajz był filmem o Towarzystwie Strażnica :)
Przez polokoktę (publikacje odstepców) uciekają z Szuflandii.
Trzeba więc ograniczyć dostęp do polokokty, żeby nie uciekali :)


Im bardziej miękki fotel,
tym trudniej z niego wstać
albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 13 lut 2012, 19:54

agent terenowy pisze:Ależ nie! Kangsajz był filmem o Towarzystwie Strażnica :)
Przez polokoktę (publikacje odstepców) uciekają z Szuflandii.
Trzeba więc ograniczyć dostęp do polokokty, żeby nie uciekali :)

Też dobre :)


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne

Wróć do „Popraw wszystkim humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości