Benedykt XVI: Bóg nie żyje, jesteśmy sami

[Hardi]

Papież Benedykt XVI zaskoczył dziś wiernych podczas homilii papieskiej na Placu św. Piotra, gdy ogłosił, że „Bóg jest martwy” oraz że „to wszystko zupełna bzdura”.

Dziennikarze zwrócili uwagę, że biskup Rzymu był wyraźnie wstrząśnięty i niewyspany, gdy tłumaczył gromadnie przybyłym katolikom, że „cała nasza egzystencja nie ma sensu ponad tę krótką chwilę”. Wbrew katolickiej tradycji, papież był nieogolony, a jego szaty znaczyła spora plama od sosu pomidorowego.

- Byłem zupełnie naiwny, gdy wydawało mi się, że nad ludzkością czuwa nieskończenie dobry Bóg. Wystarczy się rozejrzeć, zobaczyć całe to cierpienie i zło. Dzieci umierające z głodu w męczarniach – dzieci! Jaki wszechmocny, dobry Stwórca mógłby na to pozwalać?

Na placu św. Piotra zapadła grobowa cisza. Benedykt XVI trzęsącą się dłonią podnosił do ust kielich wina mszalnego i regularnie go dopełniał, kontynuując niecodzienne kazanie:

- Jesteśmy tylko małpami, szympansami, które trochę zmądrzały i myślą, że wszystko co widzą jest dla nich. Człowiek jest jedynie reakcją chemiczną, obdarzoną chwilowym przebłyskiem świadomości. Małpa o przerośniętych ambicjach, homunkulus z węgla, siarki i tlenu! Małpa, która desperacko krzyczy „dlaczego?” i szuka przyczyn przez ten ułamek kosmicznej sekundy, zanim siły, nad którymi nie panuje zaciągną ją brutalnie do grobu, by stanęła wobec potwornego faktu wiecznej nicości.

Papież opierał się o balkon i ignorował wiernych, spośród których niektórzy zaczęli buczeć, inni natomiast zagłuszali go skandując „Santo Subito”. Przywódca Kościoła Katolickiego tymczasem pytał, co może znaczyć zbawienie albo odpuszczenie grzechów i śmiał się gorzko.

- Jaki grzech? Jakie zbawienie? Dryfujemy samotnie na kawałku skały pośród bezkresu wszechświata, z którego czyste prawdopodobieństwo i bezwzględna selekcja naturalna ulepiły naszą ułomną formę. Jeśli Bóg kiedykolwiek istniał, to nie żyje albo nas opuścił; jesteśmy sami i nie ma żadnych bytów poza tym, czego doświadczamy. Jeśli coś ma znaczenie, to może tylko to, jak spędzimy swój czas i co pozostawimy po sobie. A i to zniknie wobec nieubłaganego prawa entropii, gdy za kilka nikczemnych miliardów lat nasz wszechświat stanie się pusty, statyczny i martwy.

Oburzeni katolicy opuszczali już plac, gdy papież Ratzinger, chwiejąc się, kończył homilię.

- Idźcie i… I bądźcie dobrzy dla siebie. Macie przecież jakąś intuicję moralną, po prostu nie róbcie innym krzywdy. Mnie nie pytajcie, skąd mam wiedzieć lepiej od was?

Episkopat Polski wydał oświadczenie prasowe, w którym podkreślił, że wypowiedź papieża nie była wygłoszona ex cathedra i w związku z tym nie jest objęta dogmatem o nieomylności. Wyraził też nadzieję, że „incydent” nie wpłynie na szacunek, którym Kościół cieszy się w polskim społeczeństwie.

[Rembov]

Twoja "niechęć" do Kościoła katolickiego już tak Cię zaślepia, że nie potrafisz dostrzec tego, że coś jest dowcipem.

O Informatorze

Niniejsza strona ma, przynajmniej w założeniu, charakter humorystyczny. Zawarte na niej informacje prawdopodobnie nie są zgodne z rzeczywistością, z wyjątkiem tych dotyczących Jarosława Gowina; te są absolutnie prawdziwe. Redakcja nie odpowiada za Polskę.

http://informatorcodzienny.wordpress.com/about/

[Adalbertus]

(...) coś jest dowcipem.

To nie jest dowcipne.

Hardi, Poproś o usunięcie tego tematu.

[Rembov]

(...) coś jest dowcipem.

To nie jest dowcipne.

Kwestia gustu.
Bardziej zabawne jest to, że ten tekst był już wklejany na forum, a Hardi to przegapił. Coś mi się zdaje, że on traktuje to miejsce trochę jak jakąś antykatolicką tablicę ogłoszeniową.

[Rembov]

Hardi:

Zauważyłem, że masz bloga. Dlaczego tam nie wrzucisz tych swoich "rewelacji"? Koniecznie musisz nimi zaśmiecać to forum?

[fantomik]

Przeniosłem do "Popraw wszystkim humor" choć mocno się zastanawiałem nad kubłem.

[Hardi]

nie potrafisz dostrzec tego, że coś jest dowcipem.

potrafię dostrzec, jednak to ty pierwszy zacząłeś pisać humorystyczne rzeczy w działach poważnych, pisałeś, że kościół katolicki dał Biblie, że apostoł Piotr był pierwszym papieżem, i wiele innych humorystycznych rzeczy, które mają się nijak do prawdy

Przeniosłem do "Popraw wszystkim humor" choć mocno się zastanawiałem nad kubłem.

to samo trzeba zrobić z większością postów Rembova

[Rembov]

nie potrafisz dostrzec tego, że coś jest dowcipem.

potrafię dostrzec,

Nie widać.

[de Ptysz]

Hardi, I Ty naprawdę wierzyłeś, że ta informacja jest prawdziwa?

[Rembov]

Hardi, I Ty naprawdę wierzyłeś, że ta informacja jest prawdziwa?

Najwyraźniej tak, skoro ten temat trzeba było przenieść do tego działu.

[Hardi]

Hardi, I Ty naprawdę wierzyłeś, że ta informacja jest prawdziwa?

tak samo prawdziwa jak to, że katolicy dali Biblię, a Piotr był pierwszym papieżem... tak jak już napisałem wcześniej, przecież to Rembov zaczął pisać humorystyczne rzeczy w dziale poważnym, to ja też mogę, a co

[Lash]

W sumie BXVI stalby się ateistą.... Ten "dowcip" ukazuje tak naprawdę ateistyczną wiarę ... i rozpacz człowieka który nie zna Boga

[Hardi]

coś w tym jest...

[Iv]

A ja z zaciekawieniem przeczytałam cały cytat i w sumie myślałam, że to z jakiejś książki science fiction, albo o teorii spiskowej.
Nie wierzę by papież nawet gdyby faktycznie wiarę utracił, kiedykolwiek się do tego przyznał. Skoro nawet ludzie świeccy mają z tym problem.

[Axanna]

Nie wierzę by papież nawet gdyby faktycznie wiarę utracił, kiedykolwiek się do tego przyznał.

Uwazasz ze papiez ma wiare?