PROTESTANCI

Znacie pieśni i piosenki w wykonaniu Bogdana Pieczyraka?...
A znacie historię jego uzaleznienia alkoholowego i uwolnienia z niego dzięki Bogu?...

Na tych stronach: http://bogdanpieczyrak.prv.pl/swiadectwo.html

http://bogdanpieczyrak.prv.pl/swiadectwo.html

można przeczytać i posłuchać świadectwa Bogdana i o Bogdanie...

A tu jego śpiewu: http://www.wrzuta.pl/szybkalista

Osobiście bardzo wzruszyła mnie jego historia życia i nawrócenia...
A to, że jego ojciec -już po nawróceniu Bogdana -ani razu nie wypomniał mu jego złego życia i cierpienia jakie on z żoną przechodził, jest wymowną ilustracją, tej prawdy, że nasz Ojciec niebiański też nie wypomina nawróconym ich grzechów!
Chwała Mu za to!...

Zapraszam do wysłuchania w/w materiałów- warto!...

Znam. Świadectwa tego typu zawsze są budujące.
Ale jego śpiewu nie lubię. Po prostu nie "nadajemy na tych samych falach".

Małgorzata pisze:Ale jego śpiewu nie lubię. Po prostu nie "nadajemy na tych samych falach".

Na pewno on się nie obrazi z tego powodu...

Małgorzata pisze:Znam. Świadectwa tego typu zawsze są budujące.
Ale jego śpiewu nie lubię. Po prostu nie "nadajemy na tych samych falach".

Masz prawo mieć swoje zdanie, ale chcę Ci powiedzieć, a raczej napisać, że przez jego pieśni Bóg dotarł do wielu serc ludzkich zbawiając ich duszę, a wiem to osobiście, ponieważ Bogdana znam osobiście od 1996 r. i widziałem na własne oczy i na własne słyszałem co czyni Bóg poprzez pieśni Bogdana posługując się nimi do zbawienia innych ponieważ one posiadają treść i są śpiewane szczerze z czystego serca i Bóg się w nich uwielbia i dlatego tak się dzieje. Niech Bóg błogosławi Bogdana Pieczyraka i jego służbie w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.

Ararat pisze:

Małgorzata pisze:Znam. Świadectwa tego typu zawsze są budujące.
Ale jego śpiewu nie lubię. Po prostu nie "nadajemy na tych samych falach".

Masz prawo mieć swoje zdanie, ale chcę Ci powiedzieć, a raczej napisać, że przez jego pieśni Bóg dotarł do wielu serc ludzkich zbawiając ich duszę, a wiem to osobiście, ponieważ Bogdana znam osobiście od 1996 r. i widziałem na własne oczy i na własne słyszałem co czyni Bóg poprzez pieśni Bogdana posługując się nimi do zbawienia innych ponieważ one posiadają treść i są śpiewane szczerze z czystego serca i Bóg się w nich uwielbia i dlatego tak się dzieje. Niech Bóg błogosławi Bogdana Pieczyraka i jego służbie w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.

A czy ja temu zaprzeczyłam??
Nie lubię tego gatunku śpiewu i tyle. Na pewno jednak "niosą Ewangelię".

Zbyszekg4 pisze:Znacie pieśni i piosenki w wykonaniu Bogdana Pieczyraka?...

tak, znam od wieeeeelu lat, teksty bardzo ok, ale muzyka i sposób śpiewania woła o pomstę do nieba

Zbyszekg4 pisze:Zapraszam do wysłuchania w/w materiałów- warto!...

warto zaznaczyć, że to tylko dla ludzi o mocnych nerwach lub nieczułych na estetykę muzyczną

Hardi pisze:teksty bardzo ok, ale muzyka i sposób śpiewania woła o pomstę do nieba

Tak, teksty są naprawdę budujące, a co do sposobu spiewu, to mnie on odpowiada, ale rozumiem, że gusta innych mogą być odmienne...
Pozdrawiam śpiewająco

Zbyszekg4 pisze:gusta innych mogą być odmienne...

no tak podobno o gustach się nie dyskutuje i niech tak pozostanie

Miałem okazje poznać p.Bogdana osobiście, jego świadectwo jest wyjątkowe, zrobiło wrażenie na wszystkich słuchających. A sposób śpiewania jest pewną składową wykształcenia muzycznego i nałogu z którym p. Bogdan walczył. To i tak jest cud, że jeszcze może śpiewać .

Nie otwierają się linki z pierwszego mojego postu!
Czy ktoś zna powód? Czy strona Bogada Pieczyraka już w sieci nie stnieje? A może jest pod innym adresem- ktoś wie coś?...

Zbyszekg4 pisze:Nie otwierają się linki z pierwszego mojego postu!
Czy ktoś zna powód? Czy strona Bogada Pieczyraka już w sieci nie stnieje? A może jest pod innym adresem- ktoś wie coś?...

Nie mam pojęcia. Wiem jedynie, że chorował latem. Pamiętam jego usługę z Bratem Mirkiem w moim zborze, jestem do dziś bardzo nią pobłogosławiony. A co do stron o nim, to tutaj masz jego artykuł:
http://oblubienica.eu/czytelnia/swiadec ... o-na-dobro