Tabu?

Tu robimy burze mózgów.......
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 30 mar 2015, 18:35

Skoro z Wa-wy do Madrytu leci się prawie 4h a odległość między tymi miastami to ponad 2tys km to ile czasu zająłby lot między Los Angeles a Tokio, które są oddalone od siebie o ponad 8tys km?
Ostatnio zmieniony 30 mar 2015, 18:35 przez konto skasowane, łącznie zmieniany 1 raz.


.
Juneo
Posty: 337
Rejestracja: 25 sie 2014, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Juneo » 30 mar 2015, 18:35

PanJestMocaMoja pisze:Juneo, nie siedze juz na forum ale musze skomentowac to co piszesz. Czytam twoje posty od dawna i tez za pierwszym razem moja reakcja byla taka: O rany, co ona pisze? Nawet nie dlatego ze piszesz cos glupiego, tylko dlatego ze w dzisiejszych czasach gdy uwierzysz w to ze ziemia jest plaska - jestes skonczony, beda miec cie za wariata, za totalnego idiote. Zatem lepiej zeby ziemia faktycznie byla kula XP
Jednak wyczytalam z twojego blogu ze bylas ateistka, wiec na pewno nie przyjelabys tak kontrowersyjnego stanowiska, gdybys nie miala na ten temat rzetelnej wiedzy. Po twoim stylu pisania i argumentowania widze rowniez ze do glupich nie nalezysz. Zaczelam sie zastanwiac nad tym co piszesz.

PanJestMocaMoja, nawet gdy byłam jeszcze osobą niewierzącą, poszukiwałam prawdy, bo zawsze uważałam, że tylko prawda jest ciekawa, a wiadomości, którymi się dzielę tu, na gdybologii, i na moim blogu, mają na celu skłonienie innych poszukiwaczy prawdy do odkrywania świata, który nas otacza, i który został tak stworzony przez Stwórcę, aby móc zobaczyć Jego dzieło takim, jakim zostało stworzone.

Jest już regułą, że docieranie do prawdy i jej wydobywanie na światło dzienne, w różnych dziedzinach, nigdy nie jest łatwe i ci, którzy to robią zawsze napotykają na przeszkody ze strony okoliczności i osób, które się jej sprzeciwiają.
Ponieważ zdaję sobie sprawę, że temat kształtu ziemi jest dla współczesnego człowieka, trenowanego od wczesnego dzieciństwa w określonym modelu kosmologicznym nienaruszalnym aksjomatem, o którym nawet nie myśli, aby to kwestionować, czy móc samemu sprawdzać, zderzenie z materiałem naruszającym ten aksjomat jest wstrząsowe.

Dlatego też reakcje czytelnika, który na przykład wpada z doskoku i czyta pobieżnie, o sprawach, z których, jak go uczono, wypada tylko żartować, bywają różne, z inwektywami i sugestiami 'leczenia' włącznie.
PanJestMocaMoja pisze:Bede szczera, ledwo zaliczylam przedmioty z nauk scislych, zatem nie bede tu mowic o prawach fizyki na ktorych sie nie znam, ale jako zwykly czlowiek mam pewne spostrzezenia.

Cieszy mnie każdy sygnał, że ktoś zaczął się zastanawiać i wgłębiać w temat, że zaczyna dostrzegać to, na co kiedyś nie zwracał uwagi, albo zwrócił, ale 'nie pasowało' to do modelu, jaki miał wpajany latami edukacji.

Do tego dochodzi jeszcze przekonanie - również wytrenowane, że 'tylko specjaliści' w swych dziedzinach, matematycy fizycy, itd wiedzą, co i jak, a zwykli ludzie nie są 'kompetentni'.
Taka 'kastowość' ma zniechęcać tych zwykłych ludzi, którzy ewentualnie chcieliby zabrać się za samodzielne obserwacje i wyciągać z nich samodzielne wnioski.
Niech jako tego przykład posłuży to, co powiedział Tesla, który jako wynalazca praktyk, wyraził swoją opinię o naukowo brzmiących teoriach, w tym teorii Einsteina: Jest ona świetną matematyczną zasłoną, która fascynuje, olśniewa, oraz sprawia, że ludzie stają się ślepi na błędy zawarte w jej podstawach. Teoria jest jak żebrak ubrany w purpurę, którego ignoranci biorą za króla.., jej przedstawiciele to genialni ludzie, ale są oni bardziej metafizykami( znaczy, że zajmują się siłami nadprzyrodzonymi), niż naukowcami.(..) zakrzywienie przestrzeni jest zupełnie niemożliwe (..)Dziś naukowcy zastąpili eksperymenty matematyką i wędrują z równania do równania, i w rezultacie zbudowali strukturę, która nie ma żadnego związku z rzeczywistością. (cytat z materiału o Tesli, umieszczonego na moim blogu).
PanJestMocaMoja pisze:Kiedys w domu mialam globus i jesli ktos spojrzy na globus Stany Zjednoczone i Japonia leza bardzo blisko siebie jesli ziemia faktycznie jest globusem. Jesli nim nie jest droga ze Stanow Zjednoczonych do Japonii jest bardzo dluga. I teraz moje pytanie. Jesli ziemia to globus to dlaczego samolot ze Stanow Zjednoczonych leci od 10 do 18 godzin do Japonii przez cala kule ziemska a nie okolo 5 godzin przez pacyfik? :hmm: Po co tracic benzyne?
A tak inna droga, to lecialam samolotem kilka razy (byly to krotkie dystansy) i raz wlasnie byla to dosyc wieksza odleglosc i dobry widok. Pamietam ze patrzylam wtedy przez okno i mialam wrazenie jakbym leciala nad jakas plansza. Wtedy mi sie wydawalo ze to zludzenie optyczne, ale nie wiem.
To tyle moich spostrzezen. Zmywam sie z forum. Milej dyskusji :-P

Zapraszam do obejrzenia filmu, który prezentuje zagadnienie związane z dystansami podczas lotów i jest próbą odpowiedzi na pytania, o których wspomniałaś:tutaj
A także na kolejny film, podsumowujący argumenty dlaczego widok z samolotu, na który zwróciłaś sama uwagę, nie jest złudzeniem optycznym:

tutaj

Pozdrawiam :)


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 30 mar 2015, 20:14

Juneo pisze:Zapraszam do obejrzenia filmu, który prezentuje zagadnienie związane z dystansami podczas lotów i jest próbą odpowiedzi na pytania, o których wspomniałaś:tutaj

Czy sprawdziłaś już, jak te wyglądają te odległości i kąty na globusie, zamiast na płaskiej mapie, która fałszuje właśnie kąty?


Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 30 mar 2015, 20:29

Juneo, jeśli interesuje Cię alternatywa dla nauki głównego nurtu to polecam:

http://swietageometria.info/

Weź tylko poprawkę na to, że niektóre kwestie mogą "zalatywać" New Age. Spójrz na to wszystko tylko pod kątem naukowym i miej dystans. Wydaje mi się, że to o wiele ciekawsza alternatywa dla tego co znamy ze szkoły.

Pozdrawiam :)

Ps. Ciekawy - moim zdaniem - był wykład "Przekroczyć horyzont zdarzeń" Nassima Harameina


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 30 mar 2015, 22:57

Klangman,
tu nie chodzi o to, że to zalatuje New Age, ale o to, że ten człowiek (Dan Winter) nie potrzebuje Zbawiciela, bo sam siebie "zbawia" matematycznymi formułami, które są dla niego zakonem i świętym graalem...


Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 30 mar 2015, 23:34

Nie zapoznałem się akurat z Danym Winterem. Chyba nie do końca sprecyzowałem "wklejkę" (wybaczcie). Polecam forum na tym portalu, gdzie można się zapoznać z tym czego nie uczą w szkole :) Mam na myśli ciekawostki natury naukowej bez ewentualnego ich kontekstu filozoficznego czy religijnego.


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 30 mar 2015, 23:50

Ciekawostki ciekawostkami, a Prawda pozostaje Prawdą...
Same ładowanie do głowy kolejnych informacji jest mało pociągające, jeśli natomiast zbliża do Stwórcy, a tak było w moim przypadku w temacie hebrajskiej kosmologii i geocentryzmu, to jest to po prostu wspaniałe, budujące, ożywcze!

I tego każdemu na tym forum życzę :)


Klangman
Posty: 2418
Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Klangman » 31 mar 2015, 12:38

Zgadzam się, że ciekawostki w kontekście wiecznym nie mają większego znaczenia (nawet mawia się, że ciekawość to pierwszy stopień... gdzieś tam ;) ). Oczywistym też jest dla mnie, że mogą zbliżyć do Stwórcy, gdyż dzięki niektórym ciekawostkom można dostrzec niezwykłą harmonię świata, która sugeruje Inteligencję Stworzyciela. Problemy mogą się pojawić, gdy ktoś koncentrując się na jednej logicznej drodze (i utrzymując, że zbliżyła go ona do Stwórcy), będzie negował logiczną drogę innej osoby (która również utrzymuje, że dzięki niej może głębiej wierzyć w Boga).

Trzeba też pamiętać, że rozważając osobę Stwórcy (Tego, który ustanowił prawa rządzące rzeczywistością) nie koncentrujemy się na Jezusie lecz na Jego Ojcu. Koncentracja na Jezusie polega - wedle mojego poznania - na dążeniu do bycia Jemu podobnym, a nie na rozpracowywaniu logiki:

"Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" Ewangelia Jana 6:54

Inaczej podane:

"Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale" Ewangelia Mateusza 7:24

Wydaje mi się, że te dwa wersety mówią o tym samym.

Prawda zatem kryje się nie w udowodnieniu czyja logika jest pozbawiona błędu lecz na podążaniu właściwą Drogą (wiary w Słowo i czynu, który jest odpowiedzią na powołanie).


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 31 mar 2015, 19:05

Klangman pisze:
Trzeba też pamiętać, że rozważając osobę Stwórcy (Tego, który ustanowił prawa rządzące rzeczywistością) nie koncentrujemy się na Jezusie lecz na Jego Ojcu.


Przepraszam za offtopic, ale tu mamy właśnie przykład takiej budującej ciekawostki, której nie znajdziesz w mainstreamie protestantyzmu.
Uważam, że zwyczajnie się mylisz określając jednoznacznie i wyłącznie Boga Ojca jako Stwórcę...
Jakie są moje argumenty?
Sam PAN JEZUS w swoich własnych słowach odkrywa nam tajemnicę, gdy w grece pisze "Ja jestem Alfa i Omega", to znaczy, że po hebrajsku PAN JEZUS powiedział "Ja jestem Alef i Taw" i ten właśnie wyraz występuje już w pierwszym zdaniu Biblii, czyli Genesis 1:1.

http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... 853&t=NKJV

בְּרֵאשִׁית בָּרָא אֱלֹהִים אֵת הַשָּׁמַיִם וְאֵת הָאָֽרֶץ׃

"Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię."

I między słowami ukryty jest On, nasz PAN...
Takie właśnie tajemnice osobiście uważam za "mannę ukrytą" (Ap 2,17) i jest to pokarm tak pożywny, tak przekonujący, że wręcz bezcenny. W takich chwilach czuję, że mój duch śpiewa (w duchu, czyli przed tronem Bożym :) ).

To taki OT, ale mam nadzieję, że ktokolwiek skorzysta :)


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 31 mar 2015, 20:04

fauxpas pisze:Czy sprawdziłaś już, jak te wyglądają te odległości i kąty na globusie, zamiast na płaskiej mapie, która fałszuje właśnie kąty?


Ja też miałam dorwać gdzieś globus, niestety nic na to nie poradzę, że nadal jest dla mnie niedostępny. Pytałam wśród znajomych, u braci i aby spytali kolegów, u sąsiadów, którym nie jestem obca, a także w lokalnej bibliotece... I nic.

Chyba w dobie komputerowej to już po prostu rzadkość, ja sama osobiście nigdy swojego prywatnego globusa też nie miałam...

Wybacz :)


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 31 mar 2015, 20:29

Klangman pisze:
"Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" Ewangelia Jana 6:54

Inaczej podane:

"Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale" Ewangelia Mateusza 7:24

Wydaje mi się, że te dwa wersety mówią o tym samym.



A ja jestem przekonana, że te dwa wersety nie mówią o tym samym :)
Najwięcej satysfakcji (nasycenia) mam kiedy z każdego wersetu wycyckam wszystkie soki, taki jest mój indywidualny sposób studiowania... I tak się składa, ze podany przez Ciebie werset miałam przyjmować przestudiować razem z forumowiczami:

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 283#423283


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 31 mar 2015, 20:30

Jakoś nie wierzę, że w ogóle go szukałaś.
Wpisuje w google "globus allegro" i proszę:
http://allegro.pl/pomoce-naukowe-globusy-84738

Coś mi się wydaje że z lenistwa nie szukałaś dokładnie.


.
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 31 mar 2015, 20:40

dr.sky pisze:Jakoś nie wierzę, że w ogóle go szukałaś.
Wpisuje w google "globus allegro" i proszę:
http://allegro.pl/pomoce-naukowe-globusy-84738

Coś mi się wydaje że z lenistwa nie szukałaś dokładnie.


dr.sky,
nie miałam najmniejszego zamiaru, aby globus KUPIĆ :)
Jako mama 3-ki mam pilniejsze wydatki, niż ZAKUP pomocy szkolnych, których moje dzieci nie potrzebują :) Globus chciałam po prostu pożyczyć do pomiarów.

Pozdrawiam!


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 31 mar 2015, 21:03

Próbujesz wszystkich przekonać do płaskiej ziemi opierając się na YouTube a nie masz 30. zł na globus? Napisz mi na PW dane do wysyłki to sam ci kupie. W tej chwili wygląda to tak, jakbyś chciała uczyć czytać ale nie masz żadnej książki.


.
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 31 mar 2015, 21:21

Pozwolisz, że po prostu dalej będę szukała globusu, z którego mogłabym skorzystać jednorazowo?
Z grzeczności i wzajemnego poszanowania w dyskusji chcę sprawdzić tylko trasy, to wszystko.

Poza tym wolałabym dorwać duży globus, choć odrobinę dokładniejszy, gdzie mogłyby wyjść ewentualne różnice ewidentnie, nie na milimetry...

Pozdrawiam!



Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości